Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość handelekkkk

Handel na allegro pada czy tylko ja mam takie odczucia?

Polecane posty

Gość handelekkkk

kurka jasna... handluję na allegro ciuchami, mam firmę, w maju sprzedałam chyba 3 czy 4 rzeczy! nawet nikt nie ogląda aukcji? czy to przez powódź czy jak? obserwowałam też kilka ciuchów np dresik z Coccodrillo r. 74 , poszedł o zgrozo! za 5,50 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wikusi
ja właśnie wylicytowałam kilka większych ubranek dla córki r 80 i 86 firm takich next, george, h&m za max 4-5zł szt w stanie idealnym. Samej dla paru groszy w to bawić mi się nie chce wole oddać do pobliskiego domu dziecka. Jednak sama jak ostatnio przeglądałam zauważyłam że mało kto coś licytuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handelekkkk
ale czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo ludzie przejrzeli na oczy.
Wielu z was handluje rzeczami z lumpa, lub promocji i sprzedaje z narzutem nieraz 40%. To chyba ma nawet swoje określenie, nie? Nabijanie w butelkę? :o Taniej pojechać dziś do sieciówki na posezonową i się obkupić rodzinę na za rok, niż przepłacać na All za rzeczy niewiadomego pochodzenia, nieraz lumpeksowe szmaty, albo sprane używki. Nawet za głupie rzeczy z Ikei ludzie krzyczą na All 20-30% drożej niż w samym sklepie. Albo popatrzcie na te biznesy ludzi z nowej emigracji na wyspy, co handlują rzeczami kupionymi za psi grosz, albo dostali w promocji ze słoikami w Tesco, albo znaleźli coś na śmietniku, na car bootach i sprzedają naiwnym marzenie o brytyjskim spełnieniu. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy orze jak może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Ja też to zauważyłam, ze mało kto licytuje, ale jak ostatnio chciałam kupić spodnie przeciwdeszczowe, to było kilka ofert i cena z 20 zł poszła na ponad 50. Dlaczego tak nie jest na aukcjach, gdzie sprzedaję, tylko gdzie skupuję? ;) Moim zdaniem bierze się to stąd, że jest za dużo ofert i aby się przebić, trzeba mieć naprawdę coś fajnego albo bardzo niska cenę. Do tego dochodzą opłaty pocztowe, które tę cenę podnoszą przynajmniej o 10 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo ludzie przejrzeli na oczy.
Szkoda tylko, że musiało upłynąć tyle lat i tylu naciągaczy zarobiło na wakacje w Hurghadzie, zanim się trzoda opamiętała. :o Takie aukcje są w innych miejscach w Europie, ale nigdy nie było na nie takiego szału jak w Polsce. Aukcje można u nich policzyć na palcach, a u nas kurna setki osób kupowało mydło i powidło, często niepotrzebne ludziom śmieci za wcale niemałe pieniądze. :o To jest dopiero fenomen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefag
CZasem kupuję na Allegro ale tylko jak rzeczywiście jest coś czego nie ma w Polskich sklepach i ma dobrą cenę. Pierdolę kupować np. ciuchy z H&M, które są droższe (np. sukienka z HK droższa na Allegro od 10 zł. plus przesyłka) niz w sklepach. Paranoja. Poza tym te paki z Anglii itd.- no fajne ale połowa ciuszków niepraktyczna i wiecznie ktoś ceny podbija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Weź tylko pod uwage cenę ubranek dla dzieci na Zachodzie i u nas. Zwykle dzinsy w 5-10-15 to kilkadziesiąt złotych, nic więc dziwnego że ludzie szukają używanych rzeczy na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racja racja
To samo plastikowe krzesełko z Ikei z tacką na All kosztuje z 80 złotych + opłaty związane z przesyłką, a w zwykłym sklepie może z 60,-.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
ja często kupuję na Allegro tuniki...e sklepach mają zawsze tylko małe rozmiary a ja mam dużu biust który nie chce się zmieścić w M :D p.s.kupuję tylko rzeczy nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie paranoja tylko ogólny dostęp do tego, do czego niektórzy nie mają. ty sobie pójdziesz i kupisz tę sukienkę 10 zł taniej w sklepie a ktoś ma do najbliższego centrum handlowego 100 - 150 km i może albo kupić na Allegro, jeśli ma ochotę - albo może cmoknąć się w pompkę ;)Z resztą zawsze zastanawiam się: co Was mierzi, że jest popyt na takie ubrania? Nie Wasza to kasa a każdy swój mózg ma (albo nie ma - ale to też nie wasz problem...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racja racja
Alexa jedź se do niepolskiej sieciówki w jakiejś galerii handlowej na posezonówkę to zobaczysz jaką porachą jest Allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Mnie w tych gotowych zestawach denerwuja zdjęcia, bo w zestawach rzeczy się powtarzają i trudno się zorientować, ile ich właściwie jest. Na dodatek ludzie boja się odwetowych negatywów, którymi hijnie dziela nieuczciwi sprzedawcy i nawet przy zniszczonych rzeczach wystawiają pozytywy. Ale uroki allegro - można trafić fatalnie, można świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas Ikei nie ma, często ikekowskie produkty kupuję na allegro; najbliższą Ikeę mam KILKASET km stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja___
No dokładnie. Ja też kupuję na kolejny sezon, na posezonówkach w bieżącym roku (szczególnie dla dzieci, bo wszystkie dziecięce kolekcje są co roku podobne). Jednak nigdy w 5-10-15 bo mam złe doświadczenia z tym sklepem. Ma słabej jakości rzeczy, beznadziejną bawełnę, rwące się, odpadają w nich napy, przecierają się rękawy, ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Mnie już zdarzyło się na posezonowej wyprzedaży absolutnie nie utrafić z rozmiarem. Zresztą nawet po przecenach nie kupisz ubrania za kilkanaście zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie mozna na przecenach kupic ubranie za kilkanascie zlotych. Nowe. Jakosc... no coz ;-) ale mozesz chociaz ja kiedys w desperacji chcialam kupic kapcie w markecie, wyciagnelam takie z kosza za 15 zl, przy kasie okazalo sie, ze kosztuja 2 i przetrwaly 2 lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja niedawno zaczęłam sprzedawać na All swoje ciuchy ciążowe, inne ciuchy, bo się znudziły, ciuchy dziecka i wyobraźcie sobie, że wszystko idzie! I to nieźle... Byłam w szoku, bo nasłuchałam się jak to ciężko coś sprzedać, a tu taka niespodzianka! I nie sprzedaje żadnych szmat, tylko fajne rzeczy m.in. H&M. Nie obrabiam zdjęć, bo mi się nie chce, rzetelnie opisuję wszystko i mam masę obserwujących i licytujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handelekkkk
ja mam dużo rzeczy w duzych rozmiarach, cześć dziecięcych, damskie, jakość bardzo dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja___
To ja w Jysku kupiłam ostatnio puchowe ciepłe kapcie za 5 zł! :D Są rewelacyjne, idealnie ciepłe, miękkie, śliczne (różowe w fioletowe, białe i ciemno-różowe serca), wysokie za kostkę(jak buty na zimę), z anty-poślizgiem, zawieszkami na haczyk i do tego wcale się w nich stopy nie pocą bo są wykonane w 100% z bawełny i puchu. Przetrwają chyba tez długo bo można je prać z pralce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie by nie padał jakby ludzie sprzedawali kurtki na polarze, cienkie czapki, dresy, peleryny przeciwdeszczowe, kalosze itd itp... a jak wszędzie tylko letnie sukienki i tuniki no to sory. Chce kupić kurtki dla dzieci nieprzemakalne na polarku i nie ma- w sklepach nie ma (takie po 150 zl są ale takich mi nie trzeba) albo poprzebierane rozmiarówki, na allegro nie ma wszystkie na cienkiej podszewce... Nie ma wiosny, na lato się nie zanosi więc warto by powystawiać wczesnowiosenne i jesienne rzeczy to i zbyt by był. ja poluje na welurowy dres chłopięcy rozmiar 92 (ładny bo to co na allegro to koszmar) i kurtki na polarku 92 i 104 jak ktoś ma do sprzedania to chętnie kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handelekkkk
jagoda - a ile ZUSu płacisz? bo żeby założyć sklep allegro to trzeba mieć zarejestrowaną działalnosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja___
Kornelkowa takie kurtki są w KappAhlu. Seria nazywa się "proXtec". Nie są najtańsze, ale są warte swojej ceny. A najlepsze kalosze dziecięce robi Tretorn - musiałabyś poszukać w necie bo w sklepach ich raczej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka241
nglka nie pierdziel glupot jestes ze szczecina a berlin tuz obok poznan ten niedaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellersk
Allegro to zwykły bazar z (w wiekszości) tandetną ofertą za duże pieniądze. Ostatnio chciałem kupic rower dla dziecka, w sklepie internetowym kosztował 950 zł a na Allegro był po 1150 zł. Dlatego radzę się zastanowic dwa razy zanim tam cos kupicie - oczywiście mam na mysli rzeczy nowe. Na Allegro szukam juz tylko przedmiotów które ciężko dostac np igłę do starego gramofonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allegrowwa
jagoda a co sprzedajesz? ubranka i akcesoria dla dzieci? ja tez o tym myslalam ale jednak dalam na luz, daj linka do swoich aukcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×