Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jednazwielu

Bulimia pomocy!!!!

Polecane posty

chyba ze masz pytanko?Polecam ten lek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i magiczny lek...moze placebo,maze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest PROZAK INACZEJ,Chamuje tez laknienie,ja zchudlam po tym,balam sie odstawic,ale niebyl mi juz potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze tez zalezy ile lat trwa jej bulimia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napeno jej pomoze jak jej to wmowisz i wperswadujesz i niezaszkodzi rozmowa z psyh..,on wypisze recepte na pare miesiecy..znajdz panstwowa przychodnie psychologiczna,na wizyte trzeba poczekac pewnie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milia Tego na razie nie wiem.. Dzisiaj sie dopiero przyznala że ma taki problem. Nie wiem na razie jak dlugo to trwa i jakie juz sa spustoszenia Jutro będe miała więcej informacji. Bedzie mi potrzebna osoba/osoby ktore juz przez to przeszły i jakoś do niej trafia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide spac Dobranocki Odezwe sie jutro. Mam nadzieje ze jej przypadek nie jest krytyczny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała zdzira Masz może jakieś wyjątkowo szokujące opisy, zdjęcia, filmy o spustoszeniach w organizmie? Może to mnie przestraszy i pomoże. Google niczego interesującego nie pokazał :( Ktoś gdzieś wspomniał o wadach płodu, które mogą wystąpić, jeśli kobieta choruje. Czy ktoś może coś więcej na ten temat napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La_lala
Mi fluoksetyna nic a nic nie pomogła. Byłam tylko bardziej "zmulona" Wiele dziewczyn pisze ze na szczescie choroba nie miała żadnego wpływu na ciążę. Ale to balansowanie na granicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę tu się działo jak mnie nie było:) Według mnie leki nie pomogą...najważniejsza jest silna wola, której ja nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam podobna prośbę do malej zdziry Jeśli znasz stronkę/i z jakimiś materiałami, zdjęciami, opisami "skutecznie odstraszających" przykładów bardzo Cie proszę podaj lnki lub jakiekolwiek namiary. Szukalam dzis w ksiegarani pozycji na ten temat. Niestety niczego z ilustracjami nie znalazłam. Zaciekawił mnie jedynie "Pamiętnik bulimiczki" z 2009 ale oczywiscie akurat tej pozycji nie było... Będe starała się ją zamówić. Jeśli jest to rzeczywiście pamiętnik myślę że może się okazać b. pomocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zamówiłam. Chodzi dokładnie o "Dziennik bulimiczki" z 2009r pomyliłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślicie, że zdjęcia czy jakiekolwiek ilustracje pomogą w tym wypadku? To po prostu trzeba chcieć rzucić... Ja już dzisiaj wymiotowałam 2 razy:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
el_ed Dwa leki na depresję mogą powodować wady serca u płodu Stosowanie w ciąży jednego z dwóch leków na depresję - fluoksetyny lub paroksetyny zwiększa ryzyko urodzenia dziecka z wadą serca - informuje pismo "British Journal of Clinical Pharmacology". Międzynarodowy zespół naukowców - z Izraela, Włoch i Niemiec przeprowadził badania wśród 2191 ciężarnych kobiet. Niemal jedna z trzecia z nich (724) zażywała nowoczesne leki na depresję - fluoksetynę, obecną np. w Prozaku lub paroksetynę. Reszta, tj. 1467 kobiet, nie zażywała żadnego z tych leków. Po wykluczeniu wad genetycznych i cytogenetycznych, naukowcy zaobserwowali, że w porównaniu z grupą kontrolną - panie stosujące fluoksetynę w ciągu pierwszych trzech miesięcy ciąży ponad cztery razy częściej rodziły dzieci, które miały problemy z sercem; natomiast panie zażywające paroksetynę - niemal trzy razy częściej. Odsetek wad serca u dzieci był ogólnie niski i wynosił 2,8 proc. w grupie stosującej fluoksetynę, 2 proc. w grupie stosującej paroksetynę oraz 0,6 proc. w grupie kontrolnej. Ryzyko przedwczesnych porodów również było wyższe u kobiet zażywających leki na depresję. Poza tym, poważne wady serca występowały ponad 5 razy częściej u dzieci matek, które paliły w ciąży ponad 10 papierosów na dzień i niemal 3 razy częściej u kobiet palących mniej. Przy czym, panie stosujące leki na depresję paliły częściej niż ciężarne z grupy kontrolnej, zaznaczają badacze. Jak przypomina prowadzący badania prof. Asher Ornoy z Izraelskiego Serwisu Informacyjnego nt. Wad Rozwojowych w Jerozolimie, od kilku lat toczy się debata na temat związku między zażywaniem leków na depresję w ciąży a ryzykiem wad serca u dzieci. Chodzi tu o nowoczesne leki z grupy tzw. inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI), do których należy fluoksetyna i paroksetyna. Na razie nie ma dowodów, by inne leki z tej grupy, jak sertralina czy citalopram, zwiększały ryzyko wad serca u płodu. Autorzy badań podkreślają, że kobiety nie powinny same odstawiać leków na depresję zanim nie skonsultują tego ze swoim lekarzem. Gorąco zalecają natomiast rzucenie palenia. Szacuje się, że jedna na siedem kobiet cierpi na depresję w ciąży i lekarze muszą wtedy indywidualnie dla każdej pacjentki ocenić, czy podawanie leku na depresję może przynieść więcej szkody czy pożytku. "Obecnie wiele wad serca można skutecznie leczyć i lekarz musi o tym pamiętać, gdy podejmuje taką decyzję. Zdrowie ciężarnej kobiety i dziecka są jednakowo ważne" - podkreśla prof. Ornoy. Badacz zaleca też, by u kobiet zażywających fluoksetynę wykonywać echokardiogram płodu w trzecim trymestrze ciąży, co pomoże wcześnie wykryć ewentualne wady serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zdzira
dziewczyny, nie mam zadnych materialow ani linkow do stron z drastycznym opisem tego co sie dzieje z organizmem - za moich bulimicznych czasow przesiadywalam na forach necrosy i ajgora (na nethit.pl - nie wiem czy one jeszcze istnieja) i tam byly same bulimiczki ktore czesto podawaly jakies linki. pamietam ze byla tam jedna studentka stomatologii, ktora opisywala jak kwas zzera zeby. takze szukajcie a znajdziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nie chce tego rzucić...ale nie wiem dlaczego...chyba już całkowicie mi się w głowie pomieszało, choć czasami mam tego dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minnette Jesli chociaz czasami masz tego dosc to nie jest jeszcze za pozno Bede miala na Ciebie oko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dość wtedy gdy np. idę ze znajomymi na pizzę... Zaraz chce mi się wymiotować i wtedy mnie to denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak... A tymczasem idę do łazienki.. Dobranoc kochana:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×