Poród w Legnicy-kto rodził?

Kasiek, mojego Dominika lekarz w szpitalu wyważył na 3040g,a okazało się że wazył 3920g ;)ale i tak prawie pół kilo lżejszy od Olki. Ta startowała z 4350g. Moja Ola kladzie się spać najpóźniej o 21:15,ale staram się ją położyć już o 20:00. Ale za to wstaje już miedzy 5:00 a 6:00,.no i ma w ciągu dnia jedną około 2-godzinną drzemkę.

Kiinga tak mały jest po 10 dniowej kuracji antybiotykowej ,miał inf dróg moczowych,wyszlismy w niedziele ze szpitala i od niedzieli do przez cały tydzien walczłam z jego biegunka ,pod koniec tyg robił już kupke ze smółkami krwi i pani doktor juz na bank zaliczyła to do rotawirusa.Może tez tak jak mówisz ,że to po antybiotyku a ze tak długo trwałata bieunka to pojawiła sie krew,choc powiem ci ze w szpitalu te dzieciaczki na pediatri przychodza z inna dolegliwosia a zarażaja sie jeszcze innym dziadostwem tam,wylegarnia chorb,szkoda dzieci. a dziewczyny jak zaszczepiłyscie na rotawirusa czy na pneumokoki czy na te mneumokoki to jest gwarancja ze dziecko już tego nie załapie ?

Lu... ja szczepiłam tylko na rotawirusy, ale nie załapał synek nieczego więc pewnie po to jest to szczepienie :) Pamiętam, że za całość na rota zapłaciłam 600 zł nie wiem ile teraz to kosztuje.

A u mnie cisza, tzn skurcze są jakieś ale zastanawiam się czy to nie jelita się buntują bardziej z nerwów? Brzuch cały twardy i strasznie mnie spojenie boli jak chodzę. Aż mi się słabo robi. Ale jak widać moja córa będzie kolejnym uparciuchem w rodzinie i nawet opinie lekarza się upiera i nie chce wyjść na świat.

Lu, 10 dni to bardzo dużo, wychodzi,że dostał 20 dawek antybiotyku.Nie ma mocnych na taką kurację :( pewnie do biegunki antybiotyk się przyczynił. A wiesz jaki dostawał? Przyjmował od razu wlewy czy najpierw doustnie? Teraz już mu przeszła biegunka? Z harmonogramu wynika,że rotawirus kosztuje obecnie ok. 350zł( jedna dawka). Kasiek, przynajmniej piątek 13-nastego już Wam nie grozi;) Ja się cieszyłam, jak minął 29 luty,bo bałam się, że tego dnia urodzę :( A mój Dominik ogólnie w stanie zadowalającym , tylko ten chrzaniony katar go męczy :( Zastanawiam się czy wziąć go dzisiaj na spacer jeśli będzie ciepło...Ale chyba się z nim troszkę przejdę. A ja wyrodna matka, znów Olę posłałam na noc do dziadków.

Lu, 10 dni to bardzo dużo, wychodzi,że dostał 20 dawek antybiotyku.Nie ma mocnych na taką kurację :( pewnie do biegunki antybiotyk się przyczynił. A wiesz jaki dostawał? Przyjmował od razu wlewy czy najpierw doustnie? Teraz już mu przeszła biegunka? Z harmonogramu wynika,że rotawirus kosztuje obecnie ok. 350zł( jedna dawka). Kasiek, przynajmniej piątek 13-nastego już Wam nie grozi;) Ja się cieszyłam, jak minął 29 luty,bo bałam się, że tego dnia urodzę :( A mój Dominik ogólnie w stanie zadowalającym , tylko ten chrzaniony katar go męczy :( Zastanawiam się czy wziąć go dzisiaj na spacer jeśli będzie ciepło...Ale chyba się z nim troszkę przejdę. A ja wyrodna matka, znów Olę posłałam na noc do dziadków.

Znów mi dwa razy wyskoczyło :(

Kurcze i znów pogoda się zepsuła :( A ja wczoraj byłam taka padnięta po zakupach :( (postanowiałam większe zrobić na wszelki wypadek bo później z dwójką na zakupy to będzie masakra). Synek zrobil taką akcję w markecie, że myślałam żę zaraz urodzę :) wreszczał histeria na maksa. On nie chce do sklepu więc wyszliśmy za chwilę on nie chce do samochodu on wysiada. A w foteliku tak się rzucał, że ludzie jadący obok zaglądali co się dzieje. Jakoś powyciągał ręce z pasów i tylko dołem był przypięty i tak rzucał się po całym aucie niemalże. kopał w fotel i wrzeszczał. Jak przyjechaliśmy pod dom to on nie będzie wysiadał on chce do sklepu i dalej wrzask. Dobrze, że mąż był z nami to go nosił bo ja pomału wysiadałam psychicznie. Kurcze chyba się sama przejdę do pediatry po jakieś uspokajacze dla niego. Tylko moja pewnie powie, że to normalne i że mu przejdzie :(

Jako pomarańczowe bo z tel w szpitalu bez wód ciekawe ile to potrwa?

Kasiek trzymamy za Ciebie kciuki. Pewnie na patologii cię trzymają:( Ten oddział to chyba jakieś fatum dla wszystkich forumowiczek. Czekamy na dobre wieści:) Bądź dzielna. A ja rozpoczynam dziś bardzo trudny etap. Chyba jeden z trudniejszych po porodzie. Zaczynam walkę z nadprogramowymi kilogramami, a jest ich przynajmniej z 10:(

Tak jestem na patologii i czekają skurcze bo wody lecą cały czas a akcji nie ma trochę się martwię tym oczekiwaniem bez wód i poród na sucho może być bardziej bolesny ale był mój lekarz i powiedział że nawet do jutra rano możemy czekać a on ma jutro dyżur więc byłoby fajnie. A dzisiaj jest pan A i jakąś starsza lekarz co jej nie znam ale wygląda na niezbyt miła więc się boję

KInga akcja kilogramy hehe. Powodzenia ja zobaczę czy uda mi się znów karmić pieska. Ale niestety po pierwszej ciąży zostało mi 6 kg i plus 16 nowych. Ciekawe ile po porodzie zejdzie?

To na pewno dr Cybulska :( A ten A. to doktor, na którego ja trafiłam z bólami? TEN od mojego badania, które zapamiętam do końca życia? Cybulska nie urzęduje, z tego co wiem na porodówce, ale on odbiera porody,więc czekajcie do jutra ;) nie chcą Ci podać kroplówki?

hej dziewczyny. ja już po wszystkim. Urodziłam przez cc 13 kwietnia w piątek haha . dzieciaczki zdrowe tylko córcia miała problemy z oddychaniem ale już jest ok i chyba jak na bliźniaki i 34 tydzień nie są aż tak maleńkie i jest jednak parka. dziewczynka 2000 i 48 cm chłopiec 2100 i 50 cm. pewnie jeszcze trochę poleżymy w szpitalu z powodu żółtaczki. karmie je piersią. pozdrawiam

a zapomniałam. leżymy we wrocławiu bo akurat byliśmy u rodziny . zdecydowali o cc bo miałam bardzo wysokie ciśnienie. opieka wspaniała

Witajcie Paula 2 w 1 - a juz miałam nadzieję że urodzimy razem :) cieszę się i gratuluje rozwiązania , no i parka tak jak u mnie :) ja jeszcze się turlam ,za tydzień idę do szpitala na obserwację ale juz może akcja się zacznie ... Kasiek 81 - trzymam kciuki !!!:) W ogóle to wczoraj miałam skurcze co godzinę a potem co poł, zaczęło się ok 22 i ustały ok 1 w nocy , teraz jakby nic i zastanawiam się czy dziś znowu wieczorem bedzie powtórka ?? miałyście też tak ? ?

Cześć dziwczyny , nie było mnie kilka dni a tu tyle zaległości i nowinek! KASIEK 1981- trzymam kciuki !!!! Mam nadzeję , że masz dobrą opiekę i jest wszytsko O.K. Paula 2w1 - Gratulacje !!!!! Super że dzieci są zdrowe i że już po wszystkim. A w jakim szpitalu rodziłaś? DuetMama- trzymam kciuki , ja przed pierwszym porodem, to nie miałam żadnych skurczy przepowiadających więc ci nie pomogę ;( Co do spania mojej córci to idzie spać około 20.45 i wstaje różnie o 7.00, czasami o 8.00

w wojewódzkim

Jowita,Twoja córka to anioł, w porównaniu z moja. Ja miałam chyba na trzy tygodnie przed porodem kilka takich akcji ze skurczami. Dwa razy naprawdę myślałam że to już te właściwe, bo powtarzały się co 10 minut i bardzo bolały.i trwały tak ze 3 godziny,a później przechodziło. Tylko, że ja nawet z właściwymi skurczami trafiłam na patologię, bo nie miałam rozwarcia. I gdyby nie fakt, że KTG pokazało silne regularne skurcze porodowe,to lekarz przyjmujący mnie na oddział nie uwierzyłby ,że rodzę. A Kasiek już pewnie cieszy się chwilami spędzonymi z maleństwem. Dziewczyny ja zakończyłam wczoraj wizyty położnej i pani,która do nas przychodziła jest naprawdę bardzo fajna i rzeczowa. Gdybyście chciały namiar to mogę wysłać jej nr . Paula gratulacje:) Faktycznie dzieciaczki dorodne jak na ciążę bliźniaczą :) pewnie ciężko Ci się teraz ogarnąć z dwójką? Ale fajnie, parka jednocześnie i spokój. A ja musiałam dwa razy chodzić w ciąży.

Tak muszę przyznać że moja córcia jest kochana i grzeczna, ale dla pocieszenia wszyscy mówią, że jak pierwsze grzeczne to drugie już takie grzeczne nie będzie :( zresztą po liczbie kopnięc i ruszaniu się w brzuszku to druga córcia będzie mieć niezły temperament ! Kasiek sie nie odzywa więc pewnie już dzidziuś na świecie :) a ja do czerwca................. DZIEWCZYNY CZY JESZCZE KTOŚ MA TERMIN NA CZERWIEC, CZY TYLKO JA ZOSTANĘ SAMA NA FORUM :(

Jowita, nie wiem czy to jest tak do końca prawda z tym temperamentem . Moja Olka w brzuchu była mało aktywna, a daje mi popalić od urodzenia. Dominik wiercił się cały czas, a teraz jest spokojny :) Cierpliwości, weszłaś już w trzeci trymestr, teraz szybciutko przeleci :)

Witam Kiinga no niestety nie wiem jaki antybiotyk przyjmował mój synek,ale przez weflon,a doustnie tez brał ale to witamine ,cos podobnego do espumisanu itd. Mój synek tez cos kicha,ale psikam mu wode morska ,może pomoże. My juz jesteśmy po szczepieniu tym bezpłatnym ,troche sie bałam ,że żle zniesie maluch i że bede żałowac ,żę nie wziełam płatnego ,ale jak narazie jet ok ,nie goraczkował ,był tylko troche marudny.Teraz jest na mleku Bebilon pepti 1 ,robi teraz jasno zielone kupki,czasami musztardowe czy to sa prawidłowe kupki? dodam ,że od paru dni karmie już wyłącznie butelką i nowym mlekiem. Kaiek 1981 powodzenia,paula 2w1 gratuluje mmusiu, Wracając do tematu wagi,ja niestety już nie karmie i nie lece z wagi od porodu spadło mi tylko 9 kg,teraz zostaja tylko cwiczenia.heee

Lu, kupki są ok ;) przy zmianie pokarmu może się nawet na chwilę pokazać śluz w kupce. Niedługo powinny się unormować i wtedy będą wyłącznie musztardowe albo jasnożółte.Ważne żeby w kupce nie pojawiła się krew. Mój Dominik dalej ma katar :( ale widzę, że już jest zdecydowanie lepiej. Niestety ja po cesarce mogę zapomnieć o gimnastyce jeszcze przez najbliższe kilka miesięcy. W poniedziałek idę na wizytę kontrolną do ginekologa,wracam do tabletek i definitywnie zamykam temat rodzenia dzieci :)

Lu, jeśli przeszliście wyłącznie na mieszankę to staraj się dopajać synka wodą :)

Dziewczyny wrócicie do wagi i to szybciutko, zobaczcie. Zaraz będzie piekna pogoda zaczną się długie spacerki, i kilogramy zaczna spadać, do tego wstawanie nocne na karmienie i te nocki nieprzespane.

Dziewczynki ja urodziłam w poniedziałek o 15 20 3100 g i 56 cm napisze więcej jak beretu domu bo małej robili badanie i chyba ma żółtaczkę

Dziewczynki ja urodziłam w poniedziałek o 15 20 3100 g i 56 cm napisze więcej jak beretu domu bo małej robili badanie i chyba ma żółtaczkę

Gratulacje Kasiu!! :)

Kasiek 81 GRATULACJE ! Życzę szybkiego powrotu do domu i aby obyło się bez dodatkowego pobytu w szpitalu przez bilirubine.

Dziewczyny podpowiedzcie mi co można założyć na basen. Nie mam pojęcia co włożyć na siebie. Czy strój, czy raczej zakryć brzyszek, czy olać wszystko i wejść w spodenkach i koszulce. Chodzi o zabawy z moją córką na basenie podczas urlopu i samo bycie w Bukowinie na basenach termalnych.