Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość presja społecznaaa

Presja społeczna związana z pracą

Polecane posty

Ale gdy zajdzie potrzeba to w tym momencie moge nawet ukladac krawezniki! (jesli by cos sie stalo, brak kasy) I rownie bede dumna z takiej pracy! Bo bede to robic dla nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
U mnie jest z tym inaczej, bo my jeszcze nie mamy dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, dziwne. Co kogo to obchodzi. Teg nie moge zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Ja mam taki charakter, że jak mi ktoś coś powie, np. co robi, gdzie pracuje, to czasem owszem wyda mi się to dziwne, normalne każdy ma jakieś zdanie. Tylko że wiem, że nie mam prawa nikogo krytykować, jego wyborów, to jego życie, jak prosi o radę, to mogę powiedzieć szczerze co myślę, ale na pewno nie próbuje na siłę wciskać swojego zdania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klawiatura_Numeryczna
http://wyborcza.pl/1,75480,7829474,Bezrobotni_deluxe.html Chyba w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Ludzie po prostu patrzą powierzchownie, bo jak pracuje to ok, a co robi, gdzie i czy mu sie podoba, to już inna sprawa dla nich, to nieważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mowisz to dla niektorych nie pracowac to grzech:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Dla mnie praca pewnie nigdy nie będzie najważniejsza, nigdy nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leserka
jesli kobieta ma małe dzieci i pracuje i dodatkowo ma partnera męza czy tez kochanka a więc jest matka pracownicą i kobietą kochanką to powiedzcie mi czy jest mozliwe spełnianie tych 3 ról dobrze ? wiadomo ze nie a juz na pewno nie na dłuższą metę. Albo sie jest złą pracownicą złą kochanką a juz na pewno nie można byc w takiej sytuacji dobrą matką bo to jest fizycznie niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Tak dori grzech i ciężki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie presja a zwykła zazdrość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
No tak...Ale wiesz teraz jest trend "bylejakowatości" , obojętnie jak, aby do przodu i 100 ról społecznych mieć, bo tym się można pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Wiecie ja generalnie nie odbieram tego jako zazdrość, tylko raczej takie oburzenie, no jak ja tak mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pamietam jak w liceum zaczela sie ta presja (a wlasciwie po liceum) Gdzie kto znalal prace i wlasnie wazne bylo to zeby to bylo dobre stanowisko, albo cos tworczego, oryginalnego. Tak! to presja byla! Teraz zupelnie inaczej na to patrze. Wazne zeby byly pieniadze na oplaty jedzenie, jakies wczasy. A co sie robi, gdzie i za ile nie ma takiego znaczenia. Fajnie jak sie robi w pracy to co sie lubi. Zeby praca nie odbijala sie stresem w domu. Co mi z odpowiedzialnego stanowiska, sukcesu zawodowego jak mam byc przez to klebkiem nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"balejakowwatosc" i 100 rol spolecznych - nie za bardzo rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Chodzi o to, że pracujesz, wychowujesz dzieci, przy tym jesteś żoną, i powiedzmy studiujesz...Jak ludzie to słyszą to od razu wow...ale Ty jesteś mocna...tylko oczywiście nikt nie spyta, czy pracujesz sumiennie, czy masz czas na zabawę z dziećmi i za którym razem zdałaś ostatni egz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Ja swego czasu pracowałam dużo, studiowałam, byłam narzeczoną i jeszcze starałam się rozwijać hobby, wcale nie jetem z tego czasu dumna, bo sporo rzeczy robił aby szybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogapresjo
a moze uszczegolowisz pewne kwestie ile masz lat ile lat ma maz ile maz zarabia jakie studia skonczylas jakie jest twoje hobby gdzie mieszkacie-dom czy mieszkanie mieszkasz w duzym czy malym miescie co chcialabys robic ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no wlasnie! Najwazniejszy jest spokuj. Wyeliminowanie stresu z zycia. Hej jakbym miala dzieci i trudnosci finansowe, to pierwsze co zrezygnowalabym ze studiow. Szczerze powiedzcie mi ilu studentow pracuje potem w zawodzie? Czy ja bym miala szanse pracujac i wychowujac dzieci na dobre wyniki? A poza tym jak to mozna czasowo pogodzic? Dochodza jeszcze obowiazki domowe.Pranie, gotowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A coz to za wywiad? A co za roznic ile autorka ma lat i gdzie mieszka? To nie ma nic wspolnego z tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga presjo
mysle ze ma cos wspolnego te czynniki wplywaja na opinie spoleczenstwa i tzw presje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Wiesz nie mam ochoty tu o sobie wszystkie szczegóły pisać. W skrócie napiszę tylko, że skończyłam 2 humanistyczne kierunki (tylko nie pisz, że to po tym nie ma pracy) i mieszkam w dużym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jeszcze cos z Niemiec Tu kazdy zawod jest szanowany. Kazdy ma prace w swoim zawodzie, bo kazdy jest potrzebny. Polak oczywiscie wszystko potrafi i zrobi sobie sam. Ale to wlasnie nie funkcjonuje dobrze, bo nie jest to - a niech nazwe to - symbioza w spoleczenstwie. Jak hydraulik naprawi kontakt, to elektryk nie zarobi. Ale jak elektyk tez bedzie umial naprawic kapiaca rure, to ten hydraulik nie zarobi. I co ? nie oplaca otwierac firmy np. hydraulicznej, bo za malo jest zlecen. Kazdy sobie sam poradzi. Wiec malo jest miejsc pracy. Duzo bezrobotnych. Niemcow stac np. na malarza do odswierzenia mieszkania, bo po co ma sie meszyc i tracic czas, jak przyjdzie fachowiec ze sprzetem i zrobi to szybko, porzadnie i posprzata jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
No tak najważniejsze jest wyeliminowanie stresu. Ale Dori z tym, że nieważne co się robi, to się nie zgodzę, tzn. jak kogoś lubie, to mam gdzieś co robi, czego nie robi, no ale jesli chodzi o mnie, to ja jednak bym chciała robić coś choć w jakimś stopniu, co mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Muszę Was opuścić, dzięki za posty. Wpadnę później, albo jutro :). Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga presjo
ludziom latwiej jest zrozumiec gdy maz zarabia 7 tys i wiecej ze zona szuka pracy satysfakcjonujacej gdy sa to kwoty 2-4 tys i do tego wynajmowane mieszkanie a ona uczy sie jezykow maja ja za PASOŻYTA oto Polska właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nikogo smutne
presja jest ale ekonomiczna :) a potem emeryturka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga presjo
i jak mowia praca uszlachetnia gdybys nie miała dobrze zarabiajacego meza i mieszkala z rodzicami tez szukalas bys satysfokcjonujacej pracy? jakby patrzyli na 25latke bezrobotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zle to napisalam. Chodzilo mi o to, ze dla mnie nie wazne jest gdzie ktos pracuje, czy pracuje. Dla mnie wazny jest ten czlowiek - jesli jest wartosciowym czlowiekiem. No i to wlasnie, ze ja tez bym nie poszla do byle jakiej pracy, bo presja. Wszytsko zalezy od waronkow finansowach, bo jak pisalam, moge ukladac krawezniki w razie potrzeby. Ale skoro nie musze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra ja tez spadam, bo gadamy chyba z pare godzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×