Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość presja społecznaaa

Presja społeczna związana z pracą

Polecane posty

Gość presja społecznaaa
Nie opowiadam znajomym o pójściu pod prąd, bo nie muszę się nikomu tłumaczyć...W pierwszym poście napisałam, ze szukam pracy, więc nie chce się powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
widze, ze kolezanka dorabia niezla ideologie do swojej niecheci do pracowania, ale to jej zycie i to ona bedzie ponosila konsekwencje swoich wyborow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
frentii nie czytasz uważnie i wymyślasz...napisałam na początku że wiem, co to ciężka praca, więc nie pisz, że mam 0 doświadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nawet ciekawy topicc
Ta zawsze znajda sie takie kafeteryjne dewoty co to beda cie pouczac, jaka ty niedobra, one sa wszechwiedzace, siedza po 24 h na dobe na cafe i ublizaja innym,przyklad te powyzej takze autorko sie nie martw, bron swoich racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Zauważcie że teraz wiele osób na początku studiów dziennych rwie się do jakieś pracy...nawet jak nie muszą. Kiedyś ludzie na dziennych studiach 5 lat nie pracowali i to było ok, społeczeństwo uznawało, że tak powinni być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość any any
w jaki sposób objawia sie ta presja społeczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Dzięki, wiesz nie ma obaw, jak umiem bronić swoich racji. No i jestem nierobem, bo nie zachrzaniam za 1000 zł od rana do nocy :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny polski schiz. W Niemczech polowa kobiet nie pracuje. Nikogo to nie dziwi, zwlaszcza jak ma trojke dzieci . W tedy bardziej dziwi, ze pracuje! Bo przeciez jak ona ma czas na to i kiedy ma czas dla dzieci? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Ale o co ci wlasciwie chodzi? Probujesz sama sobie wmawiac, ze twoja decyzja jest sluszna, ze wszyscy inni sa dziwni, ze twoje bezrbocie to pojscie pod prad(tekst roku:D), ok, rob to dalej, ale nie oczekuj, ze ludzie to zrozumieja, bo wiekszosc tego nie zrobi. Ja rowniez, bo wiem, ze z taka postawa daleko nie zajedziesz, a kiedy znajdziesz juz wymarzone ogloszenie, to okaze sie z kolei, ze ty nie jestes wymarzona kandydatka na stanowisko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość french manicure_e
Czuje sie poniekad zwiazana z tematem, niestety uwazam ze jesli mozesz sobie pozwolic na to by spokojnie szukac pracy to czemu nie, ja rowniez jestem bezrobotna juz x-m-cy chcialabym znalezc to co kocham robic, i taka prace wykonywac, niestety nie mam meza, musze sie sama utrzymywac, i musze polegac na sobie, wiec ty jestes w komfortowej sytuacji, a w moim przypadku trzeba brac co sie trafi, bo nie mam meza ktory zaplaci rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
french, to dobrze, ze musisz sie sama utrzymywac i pracujesz, bo w koncu przejdziesz do pracy, ktora cie satysfakcjonuje, a autorka dalej bedzie szukac wymarzonej posady, a jej wartosc na rynku pracy bedzie dalej wynosila 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POPIERAM AUTORKE. A co ma isc do Mc Donald i charowac? W tedy nie bedzie mogla isc na jezyki i tylko powoli tam zmarnieje, bo i czasu nie bedzie miala na szukanie innej pracy. A czas leci i wplynie to tylko na niekorzysc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
dori30....no właśnie. po prostu jest presja społeczna, bo w Polsce szczególnie jakieś z 10 lat, może więcej jest okropny pęd żeby kobieta pracowała, bo jak nie pracuje, to powinna czuć się gorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Poza tym myślę też o własnej działalności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-presja
zdradze Ci sekret:o otóż jesli nie oczekujesz na jakies wsparcie finansowe od społeczeństwa to społeczeństwo ma totalnie w doopie czy pracujesz czy nie:) a co do znajomych to pewnie wielu ci szczerze zazdrosci bo bardzo wielu ludzi chciałoby zajmowac sie nic nierobieniem tzn mialem na mysli chodzeniem na jezyki i szukaniem wymarzonej pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie slyszalam jeszcze o tym. Powaznie taka presja? Paranoja. Co kogo obchodzi co ja robie czy nie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
dori, jesli dla ciebie przykladem sa kobiety z najnizszych warstw spolecznych, dla ktorych zasilki sa sposobem na zycie, no to coz, moge ci jedynie wspolczuc:) A jesli ktos po studiach nie jest w stanie znalezc innej pracy nic Mcdonalds i jeszcze mysli, ze ma jakies niewiarygodne kwalifikacje, no to rowniez pozostaje tylko pogratulowac dobrego samopoczucia, ktore jednak szybko sie skonczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
No tak może przesadziłam, bo z tą presją, to chodzi mi głównie o znajomych i rodzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
to pewnie wielu ci szczerze zazdrosci bo bardzo wielu ludzi chciałoby zajmowac sie nic nierobieniem Nie wiem jak to jest w twoich kregach, ale w moich ludzie w takiej sytuacji byli zalamani, ze studiowali, uczyli sie, a teraz nie sa w stanie zarabiac na zycie i byc niezaleznymi ludzmi. Skoro ktos zazdrosci nicnierobienia i bycia zaleznym od kogos, to rowniez cenna wskazowka co do ambicji danej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
dori---> Może nie każdy Ci to wprost powie, może to zależy od środowiska, ale jest presja. Tak jakby poza siedzeniem np. biurze człowiek nie mógł się realizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" o -presja" DOKLADNIE. Napewno to zazdrosc. Nie chce zeby zabrzmialo to glupio czy cos... ale musze powiedziec, ze dopiero mieszkajac tu w Niemczesch zauwazam ze w Polsce jest "choro"! ZAZDROSC to pierwsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Ja się nie szczycę tym, że nie pracuję zawodowo (dorabiam czasem pracując na umowę o dzieło, pracując w domu) i też nie narzekam, jaka to biedna jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakis wyscig - Wszyscy nagle musza sie budowac, albo kupowac mieszkania, bo wynajmowanie to juz z lekka obciach. I ten styl bycia jakis razacy (teraz dla mnie) Takie cwaniaczkowanie w gadce, taki dowcip coolmanna . Nie wiem jak to okreslic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
dori---> masz rację, są tacy dla których tylko praca w korporacji ma sens, reszta to nie praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
oj Dori, masz chyba straszny kompleks nizszosci i na sile probujesz sama siebie przekonac, ze niepracowanie jest ok, a wszyscy ktorzy maja swietne prace i pozycje w spolecznestwie sa nienormani:D Ok, opuszczam juz was, a wy dalej wmawiajcie sobie, ze bezrobocie jest sukcesem zyciowym. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takze Presja - nie przejmuj sie! Ucz sie jezykow, popijaj kawke w kawiarence, odpoczywaj, ciesz sie zyciem! Ja tez tak robie i dobrze mi z tym! Tez pracuje na zlecenie, zeby miec takie swoje:) I gdybym w Polce mieszkala i tak mogla , to tez bym tak robila. Tez marzy mi sie jakis butik , kawiarnia czy galryjka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
fretntii---> Generalizujesz i piszesz to co Ci pasuje, nie wczytując się w to, co piszemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
Dori---> Ja się nie przejmuję :), czasem trzeba poczekać, nie da się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahahahaha Frentii ales mnie rozbawila:) Narazie mam male dzieci i nie musze isc do pracy, zeby miec co do garnka wlozyc. Wole ten czas spedzic z nimi. Kiedys tez mialam takie ambicje, ze trzeby miec stanowisko. Teraz ciesze sie zyciem i jesli znajde prace to tylko taka jaka mi sprawia przyjemnosc. (pewnie bede kontynuowac to co robie teraz na zlecenie, ale w etacie), a moze nie:) Mam tyle hobby, ze wypelniaja mi cale dnie:) Ja i tak ledwo co mam czas, a kiedy tu jeszcze pracowac po 8 godzin :))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presja społecznaaa
dori---> No masz rację, skoro masz małe dzieci i nie czujesz potrzeby pracowania. To nie sztuka też obarczyć opieką swoich dzieci np. rodziców, czy teściów, albo zatrudniać obce osoby i później masa kłopotów z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×