Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość RadosnaJUZmama
IZULKA:) No ja mam wielka nadzieje ze ja to zauważe:):):):):):):) Właśnie boję się tego momentu,ze nie będe wiedziała, ze to juz.....:P:P:P:P Faktycznie, pogoda okropna.....tak mocno pada,wieje, ze nie wiadomo jak sie ruszyc:) U nas na południu Polski zapowiadaja zamiecie, i mrozy do -22 stopni.... juz to sobie wyobrażam, kiedy ja taki zmarzluch jestem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dawno mnie tu nie bylo bo bylam w polsce na urlopie :) Strasznie balam sie leciec samolotem w ciazy (i nawet zalozylam osobny topik na temat latania w ciazy) Ale musze powiedziec ze strasznie sie cie ze polecialam nic sie nie dzialo urlop szybko zlecial i kupilam sobie pare rzeczy dla malego i dla siebie (pizamki i takie duze podpaski ktore przydadza sie po porodzie u nas nie ma takich do uzytku ogolnego tylko przed porodem daja jak wody jeszcze leca a po porodzie zwykle tylko sa takie male a nie powiem ze to wygodne jest jak z kazdej strony ci cos przecieka.) Nie wiem jak to w polsce wyglada w szpitalach. A tak po zatym u nas wszytko oki maly rosnie,szaleje w brzuszku.Nastepne badania mam 2.12 bedzie juz 5 tyg jak nie bylam u lekarza az nie moge sie doczekac ci mi powie :) Jestem ciekawa czy bedzie robil juz to usg w 3D bede miala 28tc zobaczymy :) Napisze wiem co i jak po badaniach:) Co do pogody to u nas zimno pada snieg ale od nastepnego tyg ma byc cieplo od 8 do 11 stopni wiec bedzie jedna wielka (ciapa) odwilz. A i jeszcze bym zapomniala o obnizajacym sie brzuszku to napewno bedziecie wiedziec kiedy to bedzie bo zacznie was wszytko ciagnac w dol i najlepiej by bylo jakby wam ktos ten brzuch trzymal do gory bo ciezko sie chodzi juz przed tydzien albo dwa przed porodem tak jakby dziecko zaraz mialo wypasc (sory za wypowiedz ale takie wrazenie to sprawia)Fakt faktem lepiej sie oddycha ale ciezko sie chodzi ,(w zaleznosci jaki mamy duzy brzuszek bo jak nie wielki to mysle ze nie jest tak zle ale jak duzyy.....) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) Ja zaczynam rosnac :)konkretnie mój brzusio rosnie oj rosnie na potege.Zaczyna mi byc dosc ciezko bo tak to jestem szczupla a brzusio zaczyna dawac sie we znaki;) Mój maluszek poprostu szaleje ,a wieczorami nie pozwala mi spac takie akrobacje wyczynia ze az sie dziwie skad on bierze tyle sily i energii.Pisalam Wam ze mam anemie i musze brac zelazo 3 razy dziennie i tutaj mój koszmar sie zaczyna:(.Zelazo to witamina która strasznie zle sie przyswaja w organizmie poprostu masakra ,mdli po nim ze tego opisac sie nie da czuje sie fatalnie i do tego kreci sie w glowie.Poczytalam w necie jak temu zaradzic i podobno powinno sie jesc na czczo i popijac sokiem pomaranczowym.Rano jem na czczo ale popoludniu i wieczorem to juz przeciez na czczo nie jestem .Staram sie popijac woda i wycisnietym sokiem z cytryny i nawet pomaga troszeczke.Czy znacie moze jakies inne metody na ta okropna witamine? Zaczynam tez myslec co mam zabrac na porodówke i co spakowac nie mam zielonego pojecia poprostu pustka w glowie,najchetniej zabralabym wszystko co posiadam dal malenstwa ale to bez sensu moze mamusie juz doswiadczone powiedza co zabieraly ze soba do szpitala? Buziaki moje drogie i pozdrawiam acha a co do piersi to ja raczej mialam zawsze male ,teraz oczywiscie urosly ale nie dokuczaja mi jakos szczególnie i sypiam bez biustonosza.Czasami bola dosc konkretnie jednak bardziej jestem skupiona na tym ze mój Skarb mietoli moje wnetrznosci z kazdej strony hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Witam mamusie :):):) Wczoraj późnym wieczorem wróciłam od mamy. Podróż była straszna-śliskie drogi itp. Ale na szczęście dotarliśmy cali i zdrowi do domu :) A ten tydzień był cudny :):):) Mama dbała o mnie jakbym znów miała 5 lat :D Do tego dużo rozmawiałyśmy na temat Wiktora :) Mama jest szczęśliwa, że będzie miała wnuczka :) Do tej pory ma dwie wnuczki. Rodzyneczek :) DZIEWCZYNY, kupiłam świetne pismo dla przyszłych mam. "NAJ magazyn mama i dziecko". No jest świetny. Dużo w nim pisze na temat pierwszych dni maluszka, (kolka, czkawka, ulewanie itp.), są rady dotyczące spokojnego snu maleństwa, przygotowania wyprawki. No i duuuużo rad jak dbać o siebie w ciąży i po :) Polecam!!!!! Koszt to 4,99zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty widze ze nasze malenstwa beda mialy tak samo na imie Wiktorek slicznie:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za otuchę z tą wagą :) Ja piersi miałam zawsez małe teraz urosły do małego c ale ja chodzę po domu bez stanika zawsze tak chodziłam bo wygodniej tylko jak gdzieś wychodzę na zewnątrz to ubieram stanik :) Radosna a pytałaś wcześniej o takie białę coś na sutkach to ja mam to już od jakiegoś czasu więc to chyba normalne. A dzisiaj mieliśmy na szkole rodzenia o szczepieniach dla dzieci i aż się przeraziłam ze to wyjdzie ok 3 tys jakby się chciało na wszystko zaszczepić ale chyba warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik80, ja też mam anemię i łykam żelazo Biofer 2 razy dziennie. Jednak mi po nim nic nie jest. Czytałam, że z witaminą C dobrze się przyswaja. Mi lekarz powiedział tylko, że jeśli będę miała zaparcia to mam je łykać raz dziennie. Jem dużo pomarańczy ostatnio ale to zwględu na to, że akurat mam na nie ochotę, natomiast sok pomarańczowy (który przed ciążą uwielbiałam) po prostu mi nie smakuje. Piersi też przed ciążą miałam raczej niewielkich rozmiarów. Teraz są fajne :) Mojemu Mężulkowi też się podobają ;):):):) Moja Mamusia też o mnie dba. Moja Siostra nawet swego czasu zazdrosna się stała, to tłumaczyła, że to dla Wnusi a nie córki :) he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
agnik80 > cieszę się, że jest jeszcze ktoś, kto tak ślicznie nazwie swojego syneczka :):):) Piękna pogoda za oknem :):):) Mam ochotę na zjeżdżanie na sankach, bitwę na śnieżki, łyżwy... :) Może jeszcze kiedyś będzie do tego okazja. Z synkiem sobie pozjeżdżam jak już będzie wystarczająco duży :) Nie mogę się doczekać :) Ojjj, jak ja uwielbiam śnieżek, delikatny mrozek.... A Wy dziewczyny jak się czujecie w taką pogodę? :) Tak piszecie niektóre o anemii, niedoborze żelaza... Bardzo Wam współczuję i jestem z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
kochane co do anemii to ja mam jak robiłam badania morfologii w październiku to miałam 10.9 .... wiec tez nie super wysoko..... Najpierw gin przepisał mi Tardyferon, teraz biore FemiFeral i ascofer:):):) Zeby was kochane nie mdliło po tym zelazie, ja zawsze popijam go tym samym- albo sokiem jabłkowym albo pomaranczowym....... do tego jem albo kiwi albo mandarynki i nic mi nie jest. oczywiscie te owoce zjem tak pozniej nie od razu:):) ale popijam naprawde co najmniej 2 szklankami soku:):) zeby sie szybciej zelazo wchłaniało:):):) Do tego popijam syrop klonowy- w którym zelaza jest najwiecej..... Teraz we czwartek ide na badania wiec zobacze czy to cos dało...... Na poczatku tez mnie mdliło po tym zelazie, i do tego w ogole nie umiałam sie wypróznic...a teraz nie mam problemu...nie mdli mnie, i załatwiam "ta" potrzebe spiewajaco:):):):):):):):):) Katasha 7- kochana tak pytałam o te białe kropki na sutkach, hehehehe tez je mam:):):) smiesznie to wyglada:):):), ale podejrzewam ze to chyba siara sie tam zbiera???albo piersi przygotowuja sie na pokarm...sama nie wiem:):):) zapytam 6 grudnia ginka o to;):):):):) Oj u mnie dopiero teraz przestało sypac;):):) i wiatr sie uspokoił....jest pieknie.... mrozno,ale cudnie...snieg odbija sie jak kryształki od ksiezyca;):) jest jasniej, tak sie robi swiatecznie;):):) Ahhhhhhhhhhhhh sie rozmarzyłam:):):):):):):) Powiem Wam dziewczyny ze ja juz nie umie sie doczekac mojej córeczki na swiecie:):):):):) i ciesze sie ze ten czas juz tak szybko leci, pomimo,ze z drugiej str. sie boje;):):):) To na pewno bedzie cudny czas....... Jestem przeogromnie SZCZESLIWA:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
do Czym to zwalczyć - ta sobie pomyślałam - moze spróbuj na noc obandazowac sobie piersi półelastycznym bandażem z gazy tak przez środek, nie za mocno - żeby doł został odkryty i się "wietrzył"? też miałam zawsze rozmiar C, po pierwszym dziecku wyszedł DD (jak miałam nawał tuż po porodzie w szpitalu to tak na oko E, F - koszmar przyginający do ziemii) - w kązdym razie jak przestałam karmić poszłam do specjalistycznego sklepu na mierzenie i dobranie stanika przez kogoś kto się na tym zna - powiem Wam, że warto w to zainwestować - może jestem ułomna, ale nigdy sobie tak dobrze stanika nie dobrałam:) a na recpete na żelazo czekam nadal:( między wynikami szpitanymi, a nowym pobraniem minęło ok. półtora tygodnia, kiedy zrobiłam sobie dość ostrą dietę żelazną, ale nie wierzę, że przez ten czas wyniki wróciły do normy... no nic... na razie czuję się ok, mam energię, dietę ciągnę dalej, więc nie panikuję i zima nadal atakuje, ale ja lubię zimę - korzystamy ile możemy:) do świąt pewnie wszystko stopnieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc Kobitki:) Widzę, że większość z nas to zwolenniczki zimy:) Tez ją lubię. Od czwartku leży u nas snieg i codziennie szalejemy na spacerze razem z moim synkiem i psiskiem. Jak wracamy, to chyba ja jestem z najbardziej senna;) No ale jest cudnie. Dziś też świeci słońce i już tylko o świętach myślę. No prawie... 8.12 mam wizytę i troche się obawiam, bo jeszcze tu nigdy nie byłam. Do tej pory chodziłam w Polsce. No ale zobaczymy... Robicie usg przy każdej wizycie???? Ja mam żelazo 12, więc w sumie mieszcze się w normie. Tak mi powiedziała położna. Ciekawe, czy się tak uda do końca dotrzymać... Macie już naszykowane prezenty mikołajkowe?:) Któraś planuje rodzić w Pyskowicach??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka, juz w takiej zaawansowanej ciąży jesteś i nie miałaś problemu z lotem? Słyszałam, że nie wszytskie linie wpuszczają na pokład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
No i kolejny dzionek mija :) Byłam z mężem na zakupach dla maluszka, ale udało nam się kupić jedynie okrycie po kąpieli (żółte z kaczuszką :) ), kilka pieluszek tetrowych i jedną piżamkę dla mnie do szpitala. Przez śnieg (a raczej brak odśnieżarek) nie mieliśmy zbyt wiele czasu na szaleństwo zakupowe :( Może pod koniec tygodnia? DZIEWCZYNKI MOJE DROGIE, czy macie już dużo rzeczy dla swoich maluszków? Wiele osób mówi mi, że to za wcześnie na zakupy typu smoczki, butelki, grzechotki itp., bo niepotrzebnie zapeszam i może się coś złego wydarzyć.... Więc nie kupuję. Nie mam nawet pojęcia co kupić teraz :( POMOCY!!!!! Co myślicie o kosmetykach dla dzidzi?? Można już zacząć je kompletować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę w jakieś
głupie zabobony!! mamy XXI wiek i nie zamierzam jak idiotka z brzuchem w 9 miesiącu biegać za wszystkim i denerwować siebie ( i tym samym dziecko) że jeszcze nic nie mam kupionego! chodzisz do lekarza, nie palisz, nie pijesz i dbasz o siebie więc co masz zapeszyć zakupami bo nie rozumiem??? Jezu ludzie to nie średniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Ja właśnie też w zabobony nie wierzę :):) Ale lepiej jes zapytać kogoś, kto ma termin blisko mojego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Stop_klatka ja lecialam Wizzair w 25tc w zasadzie zaswiadczenie tez mialam w razie czego ale nie bylo mi potrzebne. Wizz Air nie przyjmuje na pokład kobiet w ciąży powyżej 34 tygodnia. Kobiety ciężarne powyżej 28 tygodnia ciąży mogą podróżować liniami Wizz Air wyłącznie pod warunkiem posiadania zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego zdolność do odbycia podróży lotniczej. Stop_klatka co do mikolaja to chcemy kupic corce takiego pieska na baterie ze smycza :) (bo juz od jakiegos czasu nas prosi o pieska i tak odkladalismy i wiec teraz jest dobra okazja.) 10 luty ja narazie kupowalam same ubranka a z kosmetykami i grzechotkami to chce poczekac na styczen zeby to wszystko nie musialo jeszcze 2,5 miesiaca stac w szafie nie potrzebnie. Teraz skupiam sie na mikolaju pozniej swieta a od stycznia znow zaczne zakupy dla maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Ninka 24 > a coś typu pościel do łóżeczka, wózka??? Kupiłaś już??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty wozek juz mam ,lozeczka jeszcze nie kupilam ale jeszcze w tym miesiacu kupie i wszytkie dodatki typu posciele przescieradelka i podklady.:) A co do przesadow to tez w nie nie wierze.Wiec jesli masz ochote to mozesz sobie kompletowac wszytko teraz bez stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Ninka 24> DZIKUJĘ kochana za odpowiedź :) Zaczynam poszukiwania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
cześć kochane ja ograniczyłam się na razie do kupowania ubranek, ale w prezencie dostałam też kocyk i zestaw startowy z butelkami z Aventu. Namiętnie oglądam łóżeczka i pościele na allegro i już mniej więcej wiem co kupię :) ale jeszcze na razie nie bo sporo innych wydatków teraz nam się uzbierało. Byłam ostatnio na badaniu i okazało się, że kruszynka waży już 1171g :) w 27tyg. Zdziwiłam się bo według ich wagi przytyłam jak dotąd 3,5kg.. a na poprzedniej wizycie córeczka ważyła 407g.. wiec sporo przybrała na wadze przez ostanie 4 tygodnie, a ja tylko 1kg. Z tym że to ważenie dzieciątka to chyba takie umowne bardziej, i zależy od precyzji wykonującego je ginekologa. W każdym razie termin z miesiączki mam na 26lutego, a z ostatniego USG na 15 :) to 11 dni wcześniej :) ale myślę ze tymi terminami z USG w zaawansowanej ciąży nie ma się co kierować, bo jedne dzieciątka rosną szybciej ,inne wolniej itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
a co do przydatnych rzeczy do szpitala, położna polecała szare mydło, bo pomaga goić się ranie lub płyn do higieny intymnej ale taki, który się wcześniej w domu na co dzień używało, a nie kupowanie jakiegoś nowego do szpitala bo można sobie zaszkodzić jak np. uczuli poza tym bardzo polecała tantum rosa, ale to jest w saszetkach ,trzeba sobie rozpuścić, ja zamierzam rozrobić sobie to w jakimś "psikaczu" i używać w szpitalu, bo lekko znieczula i pomaga goić się ranie. I te siatkowe jedno lub wielorazowe majtki poporodowe są chyba bardzo przydatne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty, Ja mam już prawie wszystko kupione, a termin mam na 27.02.2011, więc jeszcze później niż Ty :) Już teraz jest mi ciężko, a co dopiero za miesiąc czy 2. Mam też kosmetyki, brakuje mi tylko Linomagu. Terminy ważności kosmetyków są długie, po prostu jak będziesz kupować to sprawdź datę ważności. No ale decyzja oczywiście należy do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
aGuśka 1983> właśnie tak też myślałam. :):) Więc zacznę już kompletować rzeczy, bo później mogę naprawdę nie dać rady :) Tym bardziej, że od wczoraj dość często twardnieje mi brzuszek :( W sobotę wybiorę się na większe zakupy :) Do tego czasu zapiszę wszystko na kartce, Będę mieła ściągawkę zakupową :) A jak z piżamkami dla Was mamuśki do szpitala? Ja kupiłam jedną dzisiaj, nie specjalnie wygodną (chodzi o to, że nie ma rozpinanej góry do karmienia), ale na początek może być. Macie jakieś typy? Może koszula nocna będzie lepsza, wygodniejsza? Zawsze to lepiej będzie zdjąć do mycia itp. Co Wy na to????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też robię już potzrebne zakupy i wcale nie martwie się o jakieś zabobony. Przy pierwszej ciąży też gromadziłam, co trzeba będąc w ciąży. Nie ma sensu czekać, bo niby jak ubranka i kosmetyki dopiro po porodzie kupić?... Ja używałam koszul nocnych z wycięciami z boku, przez które można karmić. Jak dla mnie były super. Szczególnie w pierwszym okresie, jak jeszcze lepiej było się wietrzyć świezym ranom po porodzie. W sumie póxniej też ich używałam, ale to już co kto woli do spania:) A ja dziś upiekłam pierwszy w życiu chleb. I się udał i tak się cieszę:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj do szpitala to obowiązkowo koszula nocna a nie piżamka żeby Cię nic nie uwierało. Ja kupiłam już sobie 2 sztuki które są naprawdę wygodne i ładne i nawet po porodzie będą ok. kupiłam je na ryneczku ale na allegro tez są: http://allegro.pl/koszula-kopertowa-ciazowa-do-karmienia-muzzy-r-l-i1330424632.html Wcześniej myślałam żeby kupić z długim rękawem ale na porodówkach jest bardzo ciepło żeby dzidzia się nie przeziębiła więc krótki rękaw jest lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Jeszcze mam w planach zakup tzw.niani elektrycznej. Pokój jest na piętrze, więc jak będę robiła coś w kuchni, to taka niania będzie niezwykle pomocna. :) Na allegro jest duży wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! a ja nielubie zimy bo jakoś brak mi tchu jak ide po tym śniegu jeszcze teraz jak brzuszek jest coraz cięższy a jest mi ciężko bo rośnie tylko brzuch a tak to normalnie wyglądam:) ja jutro ide zrobic badanie krwi i moczu a po południu pierwszy dzień w szkole rodzenia - pewnie dużo ludzi będzie bo to darmowa;heh mam tylko nadzieje że z toalety będzie można korzystać bo tak często chodze że szok:)jeszcze czasami dzieciątko moje tak kopnie że aż zaboli pęchęrz no ale cóż:) jeśli chodzi o ten szpital to ja tam nic niesłyszałam jakiś rad szczególnych ale zamierzam używać lactacydu tego co zawsze bo jest to dla mnie najlepszy preparat do higieny intymnej i niezamieniłabym go na żaden inny a napewno nie na mydło bo mam dośc alergiczną skórę; no ale każda z nas jest inna i jak znam życie zawsze sie czegoś zapomni do szpitala co mogłoby sie przydać:):) 10 luty> ja mam na 16 termin a mam juz prawie wszystko oprócz wanienki i fotelika a to dlatego że ta pogoda pokrzyżowała nam plany i ciężko sie gdzieś ruszyć samochodem po tym błocie pośniegowym brrrrr; więc myśle ze mozesz smiało kupic ja mam posciel, kocyk,wózek troszke ciuszków, karuzele, rożek i te wszystkie pierdoły typu patyczki do uszu,nożyczki itd.no smoczków i butelek niemam;ale co do kosmetyków to niekupujcie z jednej seriii od razu wszystkiego bo jakby sie okazało ze maleństwo ma na coś alergie to odpada;;;tak przuynajmniej mi poradziła koleżanka co juz urodziła:) pozdrawiam was moje kochane i życze duużo zdrówka szczególnie tym osłabionym z powodu braku żelaza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
trezele> Mój maluch też czasem lubi kopnąć mnie w pęcherz :D:D:D:D Niekiedy aż krzyknę z bólu, ale cóż, kochany jest :) A co do toalety-również biegam tam co chwilę :( Najgorzej, że czasem nie ma gdzie :D No aaaaaale......, czego się nie robi dla swojego maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawka_29
Hej:) Widzę, że u większości kompletowanie wyprawki idzie pełną parą;) w zasadzie sama cieszę się, że znaczną część zakupów mam już za sobą, bo robi się coraz ciężej ciążowo, a do tego ta paskudna pogoda;/ jaką pościel maluchom dziewczyny kupujecie? tu mam duże dylematy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedną kupiłam pościel a drugą zamówie na allegro z baldachimem bo taka mi sie podoba i już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×