Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Tak więc i my się meldujemy. Noc miałam okropną. Wieczorem złapał mnie taki ból głowy, że aż wymiotować mi się chciało. Wczoraj cały dzień nic nie jadłam. Mąż po powrocie z pracy zrobił dla Nas kolację, gdyby nie on, pewnie nic bym nie przełknęła. Ze zmęczenia nie mogłam zasnąć, więc Arek siedział nade mną, rozmawiał z naszym synkiem, a mały odpowiadał ruchami na każde słowo tatusia. Jestem taka szczęśliwa gdy widzę fale na swoim brzuchu :) To mnie na duchu podtrzymuje, no i jakby nie było kochany mąż również. Dziś jest nieco lepiej, pierwsze emocje opadły. W poniedziałek jedziemy do lekarza, wezmę skierowanie do kliniki, wszystkie papiery z opisami USG itp., i ruszamy w kierunku Instytutu Matki i Dziecka. mąż wziął urlop, więc mamy cały dzień na załatwianie. Dziś zrobiłam jeszcze zakupy typu szampon, pasta do zębów itp., gdyby mnie w razie co zostawili od razu w tej klinice. O to najbardziej się modlę. Chcę tam w poniedziałek już zostać. Będę spokojniejsza z myślą, że mam lekarzy blisko gdyby zaczęło coś się dziać. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało. No a dziś zajadam się żurawiną suszoną, piję sok żurawinowy i piwo, bezalkoholowego Lecha (ma mniej niż 0,5% alk, mniej niż karmi). Może to też coś pomoże. Jak to się mówi-tonący brzytwy się chwyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dobrze że jest dobrze :) Hania pewnie już sie szykuje a wtedy dzieci są mniej ruchliwe i podobno siedzą cichutko :) napisz jak tam dzisiaj po ktg i jak sie czujesz? 10 luty super że mąż ma wolne i razem sobie wszystko załatwicie.Emocje opadły i na spokojnie trzeba do tego podejść,jestem pełna nadziei i wierzę że wszystko będzie dobrze i że to tylko na początku ten lekarz tak cię nastraszył a w szpitalu po porodzie okaże się że wcale nie jest źle.Tam będziesz spokojna bo i lekarze i sprzęt porządny :) a my byliśmy w Kazimierzy, pochodziliśmy sobie, na pizze poszliśmy a teraz piję kawkę i będę odpoczywać bo moje chłopaki jadą do drugiej babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
kochane ja chwilkę zmienię temat, bo mam pytania. 1. Kupujecie większą czy mniejszą wanienkę? (bo słyszałam rożne opinie i chce się Was doradzić). 2. Do łóżeczka 60x120 kupić pościel w rozmiarze 90X120 czy tą większa 100X135? ( 135 to chyba za dużo bo łóżeczko ma tylko 120cm długości, ale chciałam poznać Waszą opinię). TP 26 luty 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem, żeby nie było, że zaczęłam akcję rozpakowywania;) Sylwia - dobrze, że wczoraj pojechałaś, daj znac jak dzisiejsze badanie. 10 luty - będzie dobrze, MUSI!! trzymam kciuki! abi - ja stawiałbym od razu na pościel w rozmiarze 100x135, choć z Michałem na początku kupiłam ten mniejszy rozmiar, zawiozłam ją później do rodziców i czasem jak Michał zaśnie - ma już niedługo 4 lata to można Go nią spokojnie przykryć - to teraz od razu kupowałam większą. a wanienkę nawet nie wiem czy my mamy większą czy mniejszą - to też jest po Michale, nie pamiętam jaką wybraliśmy. Ale myślę, że warto zasugerowac się tym czy masz w domu wannę czy prysznic - jeśli wannę to szybko możesz zacząć kąpać w dużej wannie, a jeśli nie to zawsze wygodniej w wanience na stelażu niż pod prysznicem (chyba, że brodzik jest głęboki) - oczywiście to moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abigail ja mam większą wanienkę i większą pościel:) łóżeczko też 60x120. Sylwia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki! Melduje się i ja. 10 luty, ciesz się, że humor masz dziś już lepszy i trzymam mocno kciuki, by Wasz maluch jak najszybciej uporał się z problemem! Sylwia! KOchana, nie stresuj się tak bardzo. Taka biegunka może być z silnego stresu również. Współczuję tego, co przeszliście. Coś mi mówi, że napiszesz do nas już jako Mama:) Abigailli, ja kupiłam mniejsza pościel i synek spał pod taką kołdrą troszkę ponad 2 lata. Dopiero, gdy przeniósł sie do większego łóżeczka, kupiliśmy taką 135cm. Ja myślę, że trochę za dużo miejsca zajmuje w maleńkim łóżeczku. Wanienkę mieliśmy większą. U nas oki. Powoli pakuję wszystko na powrót do domu. Już mi się strasznie chce wracać i coraz bardziej boje się podróży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze rok temu ja tak pisałam jak wy.....ech dziewczyny jak ten czas leci moj syn juz prawie rok ma. Powodzenia wam zycze przy porodach i duzo cierpliwosci juz z dzieciątkami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane :) Nie bylo mnie tu ponad tydzien, ale nadgonilam czytanie waszych wpisow i widze ze duzo sie tu dzieje. U mnie tez nie bylo ciekawie przez ostatni tydzien, poniewaz nasza coreczka przeszla zapalenie ucha i zakazenie rotawirusem i to dosc silne. o maly wlos nie wyladowalismy w szpitalu. Miala bardzo silnych wymiotow a pozniej biegunki i byla na pograniczu odwodnienia. Masakra, ale jakos przetrwalismy i juz dzis jest dobrze. 10 luty bardzo ci wspolczuje i wiem, ze nic nie dadza slowa zebys sie nie martwila, ale powiem ci ze trzymam kciuki za twoje malenstwo i za ciebie zebys byla dzielna a wszystko ulozy sie dobrze. Sylwia jestem bardzo ciekawa co oznacza tak dluga cisza z twojej strony :) czyzbys juz tulila swoje kochane malenstwo :) mam nadzieje ze u ciebie jest wszystko dobrze. Jesli o mnie chodzi to czuje sie calkiem niezle, tylko troche mi ciezko i coraz trudniej jest mi w nocy zmienic pozycje. A do tego juz mnie bola boki od tego spania tylko w dwoch pozycjach. W tym tygodniu bylismy na usg i nasz synek wazyl juz 2800 w 35 tyg. wiec jest dosc duzy. Na szczescie wszystko z nim dobrze i ma odpowiednia pozycje do wyjscia :) na badaniu pani doktor mowila ze lekko skrocila sie szyjka, ale to nic zlego i mam sie troche oszczedzac. No i mialam tez pobrany wymaz na obecnosc tego paciorkowca wiec jestem ciekawa jaki bede miala wynik. Aha zupelnie bym zapomniala witam nowe mamusie na naszym forum :) a dla wszystkiech Agnieszek przesylam zyczenia imieninowe - spelnienia marzen i super latwych porodow :) TP 26.02.2011 r. - synek Mateuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) dawno się nie odzywałam , ale starałam się co jakiś czas podczytywać wątek. Dziś chcę podzielić się z Wami najwspanialszą nowiną, a mianowice od 20.01 jestem już Mamusią:):):) Nasza córeczka miała urodzić się 14.02, coć z usg termin był na 28.01, ale pospieszyła się troszeczkę:) Powiem wam że przyjście na świat takiej wspaniałej kruszynki zmienia całe nasze podejście do tego co nas otacza, i jeszcze słowo otuchy dla wszystkich którzy boją się porodu: nie ukrywam że boli, ale ten ból w ciągu jednej sekundy z momentem wyjścia dzidziusia przekształca się w nasze największe szczęście. Nie bójcie się, bo poród prowadzi do nowego wspaniałego etapu w waszym życiu: do macierzyństwa:)) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim powodzenia i cudownych zdrowych pociech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka moje gratulacje:) Chyba jesteś pierwszą mamą z naszego grona, która jest już po rozwiązaniu :) a tak poza tym to straszna cisza tutaj dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka ja również gratuluję:):):) Mnie znowu skurcze biorą takie delikatne jak na miesiączkę. Rano byłam z synkiem na pogotowiu bo nadal gorączkuje i dostał dziwnych plam na buzi.Oby do narodzin malutkiej był już zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka moje wielkie gratulacje :) :) :) fajnie masz ze mozesz juz tulic swoja coreczke :) jak znajdziesz chwilke napisz cos o niej :) no i rzeczywiscie cos tu dzis bardzo cicho u nas Izulka mnie wczoraj tez troche meczyly takie skurcze i w nocy mialam takie dwa dosc bolesne, ale widac to tylko cwiczenia :) TP 26.02.2011 r. - synek Mateuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezluty2011
IZULKA nie chcę Cie straszyc ale twoje dziecko ma szkarlatynę. Mój siostrzeniec miał takie same objawy, goraczka i potem wysypka, najpierw na buzi własnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszzka_87 MOJE GRATULACJE !!!!!DUZO ZDROWKA ZYCZE :) :) U mnie po staremu nic sie nie dzieje czuje sie bardzo dobrze jutro ide na badania kontrolne wiec napisze wiecej po badaniach :) Pozdrawiam milegoo dniaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka gratulacje 🌻 czyli mamy już jednego dzidziusia :) i coś mi się wydaje że nie jednego ;) bo Sylwia pewnie też już tuli Hankę :) A my byliśmy dzisiaj z rana na spacerze w wąwozie, Misiek z tatą jeżdzili na sankach z górek a potem Michał poszedł do dziadków a my do kina na Och Karol :D dopiero wróciliśmy i odgrzewamy obiadek :) Ania jak tam u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka - gratulacje ale ci fajnie tulisz juz maleństwo!!!! dziewczyny ja wczoraj myślałam że pojade już do szpitala godzine męczyłam takie bóle dziwne nie na okres ale..maluszek tak był aktywny i napierał gdzieś na nerwy w pachwinach krzyżu i pęcherzu masakra!!!ale przed 24 sie uspokoiło;; a co tu tak dziś cicho w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) my tradycyjnie w niedzielę zabiegani, jak zwykle wyszliśmy po śniadaniu i wróciliśmy dopiero teraz. Misiek wyszalał się u dziadków. Myszka - gratulacje mamusiu🌼 która nastepna - czyżby nasza Sylwia? Maagdaa - jak film? dziś rodzice stwierdzili, że brzuch mi się obniżył - widzieli mnie w czwartek, więc mają porównanie, ale czy to coś zmienia? jutro zaczynam 39tc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie mnie przez weekend nie było bo to tylko dwa dni w tygodniu kiedy wiedzę sie moim mężusiem :) Myszzka_87ja również gratuluję !!!!:) kolejna noc nie przespana i była cicha nadzieja że to już ale wszystko ustało oprócz solidnych wygibasów w moim brzuszku które czasem powodują u mnie mdłości :) cała noc i zresztą do tej pory dzidzia się rozpycha jak szalona :) wiec jeśli to prawda że ruchy dziecka przed porodem słabną to mnie do porodu jeszcze dłuuuuuuuugo!!!! No mnie sie wydaje ze Sylwia już faktycznie jest mamusią w pełnym tego słowa znaczeniu :)POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA :):)!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania- mnie się brzuch opuścił jakieś dwa tygodnie temu myslałam że tego nie zauważe ale poczułam jak z dnia na dzień lepiej mi oddychać no i patrząc w lustro mogę stwierdzić że jest strasznie nisko bo wczesniej był prawie po biustem a teraz sobie " wisi":):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karakakana
Dla zainteresowanych: dzwoniłam do Pani z Państwowej Inspekcji Pracy. Urlop tacierzyński wynosił 7 dni, a od 2012 będzie to dni 14! Urlop 14 dniowy przysługuje ojcom których dzieci urodziły się po 14 stycznia 2011. Z tym, że jeśli wykorzystają 7dniowy w 2011 nie mogą już wziąć drugiej części w 2012. Urlop tacierzyński jest nierozdzielny. Można go wykorzystać do ukończenia przez dziecko 12 miesiąca życia. Czyli na dziecko które urodziło się 15 stycznia 2011 przysługuje 14dniowy urlop tacierzyński dopiero od 1 stycznia 2012 (w tym musi rozpocząć się 1 stycznia 2012 żeby wyrobić tych 14 dni ) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia z cynamonem
Hejka wszystkim:) U mnie bez zmian:) Nadal chodzę w pakiecie. Od wczoraj jedynie lekki ból podbrzusza i częste twardnienie brzucha, po za tym cisza. Już mnie męczy to oczekiwanie, ale cóż, trzeba to trzeba. Pozdrawiam was i lecę poogarniać trochę po weekendzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Myszzka_87 ja również gratuluję :) Chociaż szczerze powiem, że taka wiadomość mobilizuje mnie do działania. Zaraz lecę na miasto dokupić śpioszków, bo mam tylko 2 sztuki, jakiś proszek do prania i będziemy musieli się też jakoś bardziej przygotować, bo jak widać nigdy nic nie wiadomo :) Ja ciągle mam wrażenie, że to przecież jeeeeszcze tyyyyle czasu, a to może być guzik prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się z rana;) co u Was ciężaróweczki? u mnie od dziś został dokładnie tydzień do terminu...ale to przeleciało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rownież melduje swoją obecność :) Byłam w Zusie ze zwolnieniem a teraz śniadanko i herbatka :) miłego poniedziałku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
Wita kochane u mnie też bez zmian, choć mnie to akurat cieszy, bo to dopiero 35tydz5dzien.. ale w ostatnich dniach i ja zaczęłam odczuwać te mniej przyjemne skutki ciąży, czyli ból kręgosłupa, i wielkie trudności z "przetoczeniem" się z boku na bok. Ale w sumie to ma jakiś sens, do tej pory tak się cieszyłam tą ciążą, ruchami dzidziusia itd. a teraz gdy ciąża zaczyna doskwierać zaczynam z niecierpliwością oczekiwać na pojawienie się naszej Perełki na świecie. Myszka - serdeczne gratulacje :) Sylwia, czy Ty przypadkiem też nie jesteś już mamusią? coś się długo nie odzywasz :) 20Luty też może na dniach nią będzie,jeśli zostawią ją w szpitalu i rozwiążą ciąże przez CC.. i oby szybciutko wyleczyli jej kruszynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam lutówki:) ja równiez nadal jestem 2 w 1 i nic nie wskazuje na to ze sie rozpakuje w najblizszym czasie ale wiadomo ze dnia i godziny nie zna nikt;) Malutki harcuje a ja czuje sie calkiem dobrze:) Ciekawe co u Sylwi pewnie przytula juz swoja Hanie bo cisza jakas z jej strony. 10 luty a u Ciebie jak tam??? Jutro zaczynam 39 tydzien jeszcze troszke i bede tulila swojego Skarbeczka nie moge sie doczekac;) Milego poniedzialku zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Lutóweczki :) U mnie również bez zmian. Nadal w dwupaku. Biorę się za sprzątanko i prasowanko. Miłego dzioneczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×