Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

moja też jak ma się wypróżnić to popłakuje. Ogólnie moja też była aniołkiem tyle że kilka dni to koszmar był. W dzień też sobie leży w łóżeczku, obserwuje. po odstawieniu infacolu i innych tego typu środków przeszły płacze więc pewnie nie miała kolek a po tych środkach jeździło jej w jelitach i nie wiedziała co się dzieje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją boli brzuszek bardziej jak jej nic nie podaję. A jak podaję to rzadziej i krócej ją pobolewa. To nie kolki u mojej tylko wzdęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kolki polecam
Espumisan w kropelkach dla niemowląt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sansei- ja karmie malenka piersia i raz dziennie daje jej herbatkę z Hippo- ułatwiajaca trawienie. Dostaje tez 3 razy dziennie kropelki Sab Simplex;):) Odkad je zaczełam podawac mała nie wie co to koli i wzdecia... elegancko wyproznia mi sie 2 razy dziennie,czasem raz,ale konkretnie;):):):) Brzuszek tez ma miekki:):) Jezeli brzuszek jej twardnieje i ma tylko wzdecie smaruje jej na około pepuszka olejkiem kminkowym:):) bardzo pomocny;0;0;0 i wszystko ustepuje;):):) MY jestesmy juz po chrzcinach małej- wszystko sie znakomicie udało:) malenka w kosciele była grzeczna jak aniołek;):):0 Bardzo sie cieszymy z tej uroczystosci:) było to ogromne przezycie;0:):) Bardzo fajnie tez ze i pogoda jest taka fajna,cieplutko,az chce sie na spacerki chodzic;0;0;0 Moja królewna przeszła juz na pampersy 3:) szok!!!!! w przyszłym tygodniu czeka nas badanie bioderek...ciekawe jak to bedzie;) Oby wszystko było oki:):) a jak tam u was mamuski??:):) jak wasze pocieszki??? 10 luty- bardzo sie ciesze ze przesyłasz nam tak dobre wiadomosci odnosnie zdrowia twego szkrabka;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to my dostaliśmy skierowanie do szpitala :( Zakażenie dróg moczowych Wiktorka :( A już tak różowo było :( Nie chcę jednak iść do szpitala, wolę w domu go leczyć. Tam jest tyle chorób :( Jeszcze mój maluszek czymś się zarazi, jakieś zapalenie płuc złapie, a wtedy to już w ogóle dupa blada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję sięęęęę
rodziłam w połowie lutego. w pasie ciągle mam ponad 90 cm (przed ciążą 62cm)i wyglądam ciągle jakbym była w ciąży Brzuch jest okrągły i w dotyku dokładnie taki jak w czasie ciąży. Skóra jest jędrna, nie mogę złapać "fałdki" bo jej nie ma. Martwię się. Nie wiem czy to normalne że brzuch tak wygląda czy coś jest nie tak. w poniedziałek dopiero mam wizytę. Jaki wy macie brzuch?? pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 25.02 i mój brzuch też jeszcze jest spory. Daj ciału trochę czasu. Spokojnie, do wakacji jest czas na zrzucenie co nieco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty, strasznie mi przykro. Ale może to lepiej że Twój Wiktorek będzie pod stałą opieką lekarzy. Szybciej wróci do zdrówka. 3maj się kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak u Was z becikowym?? :O Dostałyście 1000zł, czy 2000zł?? Ja nie wiem jak to załatwiać itp, help.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie:) cos tu cichutko u nas???? wszystkie zajete bobasami!!! napisze tylko co u nas bo teraz wlasnie spi Skarb nasz mały. Olenka ostatnio jakby spokojniejsza, przestałam jej podawac jakiekolwiek srodki na kolki i wzdecia i normalnie jak reka odjał wszystko ustapiło:) no moze mamy jeszcze problemy z jedzeniem bo dalej grymasi na cycusiu, po płaczu w trakcie robienia kupy zostało tylko prezenie sie :) co do grzecznosci to różnie aniołkiem to raczej cora nie jest!!!! jak sie wkurzy to placze i placze, tak grymasi, ani jedna lezka jej nie poleci tylko sie drze grynol mały. w nocy tez roznie raz sie budzi 3 razy a raz tak jak dzisiaj 5!!!!!! Mam pytanie do mam karmiacych tylko piersia, jakie kupki robia wasze dzieciatka???? Ola robi dosc często i bardzo rzadkie!!!!! ostatnio nawet wydawały mi sie oleiste i ze sluzem, miedzy innymi dlatego odstawiłam leki i w sumie troszke lepiej ale no sama nie wiem jakies dziwne te kupki..... Dziewczyny jesli waszym pociechom nie przechodza dolegliwosci kolkowe po lekach typu espumisan infacol czy sab simplex proponuje podac kropelki delicol one zawieraja laktaze taki enzym pomagajacy trawic laktoze z która maluchy czesto maja problemy. Boje sięęęę co do brzucha to wydaje mi sie ze powinien byc raczej miękki, obwód zmienia sie różnie ale macica sie obkurcza i brzuch winien nie byc twardy, na leząco tez jest taki????? Jak nie masz zadnych dolegliwosci bólowych to poczekaj do wizyty a jak czujesz ze cos jest nie tak to pedz do szpitala albo do swojego lekarza. A teraz takie troche intymne pytanie, jak u was ze współżyciem???? stosujecie jakas antykoncepcje???? czy polegacie na karmieniu piersia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty my dostalismy 1000 zł. załatwialismy to w urzedzie gminy w pomocy społecznej, trzeba wybrac i wypełnic wniosek, na jego rozpatrzenie czekalismy 14 dni i drugie 14 na na rozpatrzenie i przesłanie na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;;;ja na chwile bo mały juz kwili;; ja mojego karmie tylko piersią i kupki są żółte rzadkie wcześniej były częściej a dziś rano dopiero po 24h ale bardzo duuuże i dalej rzadkie choć widze zmiane takie bardziej papkowate?niewiem jak to opisac;;; hmmm ja na karmieniu piersią niepolegam bo znam wiele przypadów zajśćia wlasnie wtedy w ciaze;;;narazie stosujemy gumki ale ide w srode do lekarza i chyba wezme te tabletki co mozna przykarmieniu..niewiem sama...czy któraś z was takie bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka dziecko na piersi może zrobic 8 rzadkich kupek dziennie, moja robi 6,7. A jak napije się herbatki to robi zielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj Feliks ma dzień focha - od rana prawie nie spał tyle co na spacerze, a tak ciągle by wisiał na cycku :) Nawet nie to ze je, ale sobie wisi, bo ma ochotę się przytulać. Dopiero kwadrans temu udało mi się go oderwać i odłożyć na bok :) ALe poza takimi "fochatymi" dnaimi to zupełnie nieźle nam się dogaduje. Nie wiem jeszcze tylko akim cudem przesikuje pampersa tak, że jest mokry do łopatek :) I nie chodzi o to, że tak "często" zmieniam pieluchę - on to potrafi zrobić w godzinę - ale tylko w nocy. Ostatnio polubil kąpiele!! Wreszcie, bo wrzeszczał jakbym go wrzucała do wrzątku. Co do brzucha - zostalo mi jakieś 4 kg (z 18), mieszczę się w ciuchy sprzed ciąży, tylko biust mi zostal i trochę tluszczyku na biodrach. Od przyszłego tygodnia mam nadzieę wrócić do joggingu to i z tłuszczykiem damy radę :) A jeśli chodzi o karmienie jako antykoncepcję to czytałam (na www.28dni.pl), że przy pełnym karmieniu 12 tygodni bezpłodność prawie 100%. Zawsze jest to prawie... Przed ciążą metody naturalne sprawdzały się idealnie, ale teraz trochę się boję, że przegapię początek dni płodnych i "pzrypadkiem" zajde w ciażę. no i popisalam - syn wzywa - trzymajcie sie mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trezele ja własnie biore od 3 tygodni cerazette, jednoskładinkowa pigułke, póki co miałam jedno krwawienie tak obfite jak miesiaczka ale lekarka powiedziała ze to normalne, jedne panie maja te krwawienia drugie nie, ogólnie czuje sie po nich dobrze, dzieciatku tez sie nic nie dzieje powiedziałabym ze jest nawet grzeczniejsza;) mleczko jej chyba dalej smakuje bo uwielbia cycusie:) dzieki za odpowiedzi o kupkach:) skoro 8 kupek jest oki to juz sie nie martwie, kolor zółty tak jak piszecie, konsystencja tez, ulzyło mi dzieki kobitki:) co do antykoncepcji nAturalnej to wyczytałam ze przerwy w karmieniu sa bardzo wazne, nie dłuzsze niz 4 godz w dzien i 6 w nocy!!!! inaczej metoda zawodziiiiiiii a własnie z tymi dniami płodnymi yulla to bardzo łatwo przegapic tym bardziej ze dni płodne zaczynaja sie tuz przed skokiem temperatury!!!!!!!! i badz tu człowieku madry, nie mam nic przeciwko drugiemu dziecku ale moze nie tak szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Regularnie Was dziewczyny czytam ale jakoś ciężko zebrać się do napisania:) Mój synek za 5 dni skończy 2 miesiące. Ogólnie jest bardzo grzecznym człowieczkiem. Noce fajnie przesypia z jedną przerwą na karmienie. Mamy za sobą większość "atrakcji" o których piszecie. Badania bioderek wyszły oki, pierwsza szczepionka za nami, kolki nie wystąpiły.. Karmimy się w sposób mieszany bo Nasz maluch jest strasznym żarłokiem i już nie wyrabiałam:( szczególnie że gabaryty mam niewielkie (mniejsze już niż przed ciążą), apetytu wcale (szczególnie z uwzględnieniem dietki przy karmieniu). Za mną też kontrolna wizyta u ginekologa. Dla matek karmiących przepisał mi Azalię ale zanim zaczęłam je brać dostałam okresu:/ Jak widać karmienie przed tę atrakcją nie chroni, więc przed ciążą też Nie. Pozdrawiam Was serdecznie, zdrówka dzieciaczkom życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny karmienie nie chroni przed ciążą. Trzeba obserwowac organizm. ja przed ciążą stosowałam metodę objawowo-termicną i nadal zamierzam ją stosowac. Trzeba tylko w miarę o jednej porze mierzyc temperaturę po min 3 godz spoczynku oraz obserwowac śluz. Ja planuję drugie dziecko, ale chcę aby było planowane a nie wpadka np 3mc po porodzie, bo to nie jest dobre ani dla mojego organizmu, ani dla małej którą chcę karmic długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie;):) Moja Wikusia dzisiaj tez konczy 2 miesiace:) jest przeurocza i przezabawna;) jej spanie jeszcze bardziej sie unormowało. Chodzi spac ok 23 a wstaje roznie o 6- lub ok. 7:) takze to nas cieszy:):):) Ja tez stosuje tabl. Azalia- jest to mini tabletka dla kobiet karmiacych piersia;):0 . Gin powiedzial mi ze minimum musi byc rok przerwy miedzy kolejna ciaza, organizm musi sie zregenerowac, etc.... Ja okresu jeszcze nie mam, ciagle karmie moja mala piersia i raz dziennie na wieczór dokarmiam ja Bebilonem:):0 Co do brzuszka ja juz nie mam go wcale, duzo cwicze brzuszków i skłonow i jest coraz lepiej- chodzi mi o skóre na brzuszku:):) Jedynie co mnie martwi to mam nadal taki ciemny pepek- i jest brzydki:( nie wiecie czy to zniknie z czasem????? Ja tez podaje tylko raz dziennie kropelki Sab Simplex bo zauwazyłam,ze jak jej podawałam 3 razy dziennie było gorzej.... teraz jest ok;):):) Co do kupek moja Wiki robi je srednio co 2 dni, i sa rzadzsze,ale nie ma w nich sluzu ani nie sa lepkie... kolor maja taki ni to zólty , ni lekko zielonkawy:):):) Wybieramy sie dzisiaj z córunia na zakpuy- taki babski wypad;):) nie wiem jak wasez malenstwa ale moja wiki bardzo duuzo sie smieje, uwielbia jak sie do niej mowi, wszystko ja interesuje;) jest taka silna i madra:):):) nie samowicie wszystko szybko u niej postepuje;):) a jak cudownie sie patrzy na swojego szkrabka jak sie usmiecha;):):):) ach........ 10 luty-jak tam Wiktorek???:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze co do współzycia kochane moje- to nie wiem jak u was ale jak my probowalismy pierwszy raz po tak długiej przerwie, jak mi gin. powiedzial,ze wszystko OK i ze mozna, to miałam taki ból, ze masakra;(:( ze tak głupio napisze-miałam wrazenie ze jestem za bardzo zaszyta..... miałam najgorsze mysli:( ale po kolejnych próbach bylo coraz lepiej:):) i teraz jest juz całkowicie ok- czasem cos tam poszczypie,ale da sie wytrzymac;):) i w koncu czerpac przyjemnosc.....:):):):):) Pozdrawiam WAS wszystkie mamusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chwilkę. Mąż zajął się synkiem :) Och, co za ulga hehe. Nie myślcie, że jestem wyrodną matką. Po prostu wciąż jestem sama, nikt mi nie pomaga, mąż dużo pracuje. Jestem totalnie sama. U nas różnie. Do szpitala jeszcze nie poszliśmy. Wolałam dla pewności powtórzyć badanie posiewu niż pchać w Wiktorka kroplówki itp. I tak już się najadł w swoim krótkim życiu tabletek, więc wolę iść ze 100%-wą pewnością, że musimy. Tym bardziej, że w szpitalu nie leżą zdrowe dzieci-a to zapalenie płuc, a to inne rzeczy. Moja koleżanka leżała z malutką córeczką w szpitalu z zapaleniem ucha. Wróciły do domu zarażone rotawirusem, czy pneumokokami, nie pamiętam, ale jednym z tego. Więc kolorowo nie jest. Mój Wiktorem miał tylko szczepienie p.żółtaczce, innych szczepień nie mógł mieć teraz :( musimy poczekać na wyniki moczu i podać szczepionkę skojarzoną... Ale jestem dobrej myśli, że wyniki posiewu będą ok. Zmieniam dziś mleko z BEBIKO na BEBIKO hipoalergiczne. Wiktor ma dziwne krostki na buzi, głowie....Zaczęły pojawiać się już na klatce piersiowej. Ta moja głupia doktor powiedziała "nie całować dziecka i nie dotykać w buzię, w ogóle nie dotykać. Krzywdę dziecku robicie dotykając go!!!". Myślałam, że zwątpię przez tą jej głupotę. Jak można nie dotykać swojego maleństwa?????? Do tego nie dowiedziałam się tak na prawdę co to za krostki. Sama stwierdziłam, że może to uczulenie i zamówiłam dwa opakowania mleka HA. Zobaczę, czy mu to zniknie, jeśli nie, wrócę do normalnego. Ale wolę mieć pewność. Kąpię małego w krochmalu, super sprawa :) Skóra jest bardzo fajna po tym :) I nie smaruję go oliwką, tylko kremem bambino o lekkiej konsystencji. Na wizytę idę 4 kwietnia. Już bym też chciała współżyć z mężem, strasznie mi tego brakuje. Nie chodzi o orgazm, tylko o bliskość, o przytulenie takie bardzo dosłowne, pieszczotki. tego mi właśnie najbardziej brak.Pewnie też zabezpieczę się jakimiś pigułkami. Ale boję się pierwszego zbliżenia :( Jeszcze odczuwam bóle krocza, szczególnie w miejscu zszycia. Czasem aż nie dam rady chodzić :( No i bóle łechtaczki w trakcie robienia siku. Wybaczcie mi tą otwartość, ale same baby tu są, więc się zwierzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty na szew kup sobie maśc tranową, zużyjesz resztę na pupę małego jak będzie czerwona, co do krostek na ciele to chyba potówki, za ciepło w domu nie masz? Albo za grubo ubierasz. Był taki okres że mała miała body i to krótki rękaw i kupiłam półśpiochy bo w śpiochach było jej za gorąco i wiecznie miała potówki zwłaszcza na karku. Co do krost na buzi i we włosach, to często jest trądzik, czyli zmiany hormonalne, które często zaczynają się 3, 4tygodniu i trwają do 4 tyg. Moja też to miała, nawet położna straszyła skazą, ale moja jest na cycu i przecież wiem co jem. Dziś już ze 3tyg jak jej wyskoczyły prawie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ mamusie powiedzcie mi jak usypiacie swoje pociechy bo u mnie to koszmar :( na początku na zasyiała bez problemu jak tylko spiąca była potem bunt na całego i usypiałam na rękach ale przecież dzieci rosną i są coraz cięższe wiec teraz nie zaśnie bez bujania w wózku i to zajmuje nam troche czasu ręce już mnie bolą od tego bujania nogo tak samo bo naprawdę muszę energicznie trząchać tym wózkiem a da się tylko na stojąco:( moja niunia żeby niewiem jak śpiąca była to nie zaśnie sama a najgorsze jest to że i ostatnio wózek nie pomaga:( A i mam jeszcze jedno pytanie ile godzin na dobę śpią wasze skarby ??? Julcia dziś zaczeła 7 tyg i w dzień mi śpi 3 godz a tak to drzemki łapie po 10 min i budzi się rozdrażniona a w nocy zazwyczaj śpi 6 godzin z przerwą na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja usypiam małą na kolanach tzn siedzę i jej tyłem na kolanach, ręka pod głową i tak lulam wieczorem, czasem zasypia na moim brzuchu, czasem jak oglądam tv to leży przytulona do mnie i tak zasypia. podobnie w nocy jak się budzi na karmienie, to lezy jedząc i tak zasypia, to ją odkładam do łózeczka. W dzień teraz już w wózku lub foteliku samochodowym ja bujam. Mąż zaczął ją usypiac nosząc jak była jeszcze malutka, przegoniłam go, bo moja bratanica miała 1,5 roku i tak trzeba było ją usypiac, ręce opadały. Jak będzie większa, to mam bieguny do łóżeczka i też jak trzeba będzie będę kołysac. Moja lubi najpierw mocne bujania a jak zacznie zasypiac to lżejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) Czytam was codziennie ale nie moge sie zebrac do pisania:) U nas juz znacznie lepiej maly ma juz swój rytm dnia budzi sie okolo 6,7 pobaraszkuje tak do 9 i zasypia ponownie ,budzi sie tylko na jedzonko i tak przespi do 15:)Od tej godziny jest bardzo aktywny i potrzebuje aby sie nim zajac wiec z mezem na zmiane zabawiamy naszego lobuziaka bo uwielbia podskakiwac w ramionach taty lub mamy ,usmiecha sie i strasznie jest ruchliwy.Po kapieli zasypia tak okolo 20,21 i oczywisnie noce sa rózne bo nasz Skarb jest strasznym glodomorkiem co widac po ubraniach i pampersach ,zakladamy juz dwójki ale chyba nie dlugo bo zaczyna wyrastac i z nich:) Z wiatrami tez juz sobie zaczyna radzic sam i tylko slyszymy jak sie prezy i oddaje przyrodzie to co w nim siedzi i mu dokucza,czasami mu pomagamy wyginajac nózki i masujac brzuszek i widac poprawe:) Nadal karmie piersia i tylko piersia ,nie dokarmiam niczym jak narazie to wystarcza wiec sie ciesze ze jest na cycu choc wiadomo jak to jest w najbardziej niespodziewanych momentach mój synus jest glodny wiec nie raz musielismy biec do samochodu bedac np na zakupach zeby podac cycusia:) Zycze wam kochane zdrówkai pociechy z maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witajcie!ja też mam ten problem odnośnie usypiania michaśia trzeba bujać i to najpierw ręce a pożniej wózek trwa to tez dosyc długo i mi juz rece opadaja - wazy ponad 5kilo.. w pon mamy ortopede a we wt szczepienie juz czuje ten krzyk.. a i moj tez przysypia w dzien chwile pol h - i budzi sie rozdrazniony i niewiadomo co z nim robic... miło poczytac ze nie tylko ja borykam sie z tym problemem... ja karmie tylko piersia i w dzien to co 2 godz nawet...sie dopomina masakra ani wyjsc ani nic chwilami mam dosc;; ale kocham go nad zycie:)same wiecie jak to jest... mam jeszcze pyt odnosnie tych co tabletko biora - po kazdych mialyscie plamienie czy tez krwawienie mocne?? pytam bo ja znow tego niezniose chyba..........i czy od razu sie bierze te tabletki i jest sie chronionym tak jak w zwykłych??/ z ciekawosci pytam w srode lekarz:) miłego sobotniego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. U mnie z usypianiem różnie. Zależy od humoru Lidii. Jeśli jest spokojna i zmęczona to bez problemu zaśnie sama. Od czasu do czasu głaszczę ją po buzi jak się przebudzi i wtedy zasypia głęboko. Ale jak płacze to wtedy bujanie w wózku, na rękach, usypianie na kolanach jak magdzia. Różnie. A jak mi śpi? koło 22/23 zasypia śpi do 4.30 /5.30 następnie budzi się koło 7. pomiędzy karmieniami od 9 do 14 najczęściej nie śpi tylko bardziej czuwa a następnie po każdym karmieniu śpi 3/4 h jeśli chodzi o współżycie to my zaczeliśmy 4 tyg po porodzie. Nic nie bolało i było lepiej niż dla mnie niż przed ciążą:) zabezpieczamy się prezerwatywami ale niedługo zacznę przyjmować tabletki lub zastrzyk. Mam pytanie czy któraś z was już dostała miesiączkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miesiączki niedostałam; mam jeszcze pyt czy któreś z was dokarmiają butelką tzn mlekiem modyfikowanym?bo ja bym chciała bo mojemu chyba niestarcza..radosna ty???napiszcie prosze;;a i jeszcze jedno czy któraś ma kontuzjowany pęcherz po porodzie?tzn.popuszcza jak dzwignie czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze napiszę o tym delicolu może komuś się przyda. Mała ma straszne kolki od kilku dni i ani infacol,ani koperkowa woda ani espumisan nie pomógł. Kupiliśmy delicol i wczoraj zamiast histerycznego ciągłego płaczu od 19 do 22 było delikatne popłakiwanie od czasu do czasu. Wydaje mi się że mała jest spokojniejsza. Mam nadzieję że te kropelki pomogły. Więc jeśli waszym maluchom nie pomagają krople na wywoływanie gazów to może faktycznie to problem z laktozą i wtedy delicol się nada. Warto spróbować. trezele ja zaczęłam dokarmiać,później ze względu na antybiotyki musiałam zaprzestać karmienia piersią na kilka dni i mała nie chciała już ciągnąć cyca. aktualnie nie mam już pokarmu. Co do pęcherza to wszystko mi trzyma. Jeśli Ty masz ten problem to koniecznie trzeba ćwiczyć mięśnie kegla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno pytanie. Jak u was ze skórą, włosami po porodzie? Mi na buzi zaczyna się jakaś tragedia robić.. zastanawiam się czy jak zacznę brać tabletki to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×