Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość abigailii
ja też byłam dziś na badaniu krwi i dawałam mocz do badania a pielęgniarki powiedziały mi że jutro będę mogła odebrać wyniki.. wiec w mojej przychodni jeszcze chyba nie wprowadzili tych zasad. Co do USG 3D to u mnie kosztuje to ok.200zł i trzeba czekać miesiąc, bo jest tylko jeden aparat w całym mieście. USG w gabinecie mojej gin jest dość marne więc jeśli nie uda jej się rozpoznać płci to rozważam to dodatkowe USG.. wcześniej nie sądziłam ze będzie mnie tak to ciekawić, kogo nosze pod sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia usg 4d to jest to samo co 2d tylko obraz jest specjalnie przetwarzany :) Ja nie robię tego usg bo mama mówi że nie ma potrzeby, że wystarczy mi to które ona mi robi,zresztą w pierwszej ciąży miałam tak samo :) dzisiaj patrzyłyśmy czy widać płeć ale nadal nie da się określic...widać było nogę od kolana, przez kość piszczelową aż do stopy, wszystkie paluszki :) dzidziuś ładnie pupkę wypinał do nas ;) ale co ma między nózkami ciężko jeszcze określic bo siusiaka jako tako jeszcze nie widać tylko jakby woreczek, taką górkę.No nic poczekamy...zobaczymy...;) najważniejsze ze dzidzia cała i zdrowa :D no i kopniaki czuję już na maksa :) a poza tym mam anginę, okropnie powiekszony lewy migdał i trochę ropy :( antybiotyków nie biorę bo już dużo lepiej się czuje, nie mam gorączki także próbuje zwalczyć płukaniem gardła i psikaniem tantum verde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie lutówki!!! zdrówka dla chorowitków!!!! radosna - myślę, że to własnie pierwsze ruchy są:) ja planuje iść na usg 3d/4d w 26 tyg, tak samo robiłam z Michałkiem, podobno to taki czas, że bardzo dobrze wszystko widać. U nas kosztuje 250 zł (!!!!) niestety. co do zakupów to na razie nic jeszcze nie kupiłam, wózek mamy po Michałku, łózeczko też, a z ciuszkami zaczekam jak poznam płec, choć część oczywiście też mam zostawionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nie jestem pewna ale wydaje mi się, że powoli czuje Małą...Narazie nie jestem pewna bo to nie za wcześnie, biorąc pod uwagę że to pierwsza ciąża??? Teraz jest połowa 18tyg. Nie jakieś niewiadomo jakieś kopniaki, bardziej takie delikatne muśnięcia, jakby bańka mydlna pekała od czasu do czasu :D Chyba że moje flaczki sie pod nią podszywają ale mam nadzieje że nie :P Kataru nie mam już w sumie ale nadal muszę się zakrpiać oksalinem nawet 3x na dobe bo mam popuchniete zatoki przez co zatyka mi sie nos i ani w te ani wew te nie idzie go odblokować...A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Oj cos tu ostatnio ciuchutko:) Mi na szczescie przeziebienie mija powoli ,ale skutecznie:) Dzisiaj mam kochane II badania prenatalne, wiec trzymajcie kciuki,zeby wszystko było dobrze:):) Od 4 rano nie spie, bo sie martwie, przezywam to..... Ale jestem dobrej mysli:) sciskam kazda z osobna ,zyczac duzo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radosna - daj znać po badaniu i nie martw się:) i gratuluję kolejnym mamusiom, które czują ruchy:) ja ostatnio nerwowa jestem...i brzuch mnie potem boli..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
witajcie kochane:) Bogu dzieki ,ze wszystko z mała w porzadku....:):) Waży 410 gram.... Wszystko jest OK:) Sciskam was mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki termin mi sie przysuwa blizej Was :) wczoraj na badaniu lek. stwierdzil ze cos tam juz widac i to chyba jajeczka o ile nie pepowina :) wiec nie wiem:) odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to przekonana bylam ze to dziewczynka :D a teraz to chyba Kubuś... choć lek nie daje 100 % a Wy slyszalyscie o takich przypadkach ze najpierw mowia ze chlopak a potem ze dziewczyna??? u Mnie dopiero w 17 t i 1 d tak ocenil :) a podobno to dosc wczesnie na ocene... no coz intuicja nie zawsze jest nieomylna :) najwazniejsze zeby zdrowe bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atuty 4D
Ja jestem w 18 tyg. i powiem Wam, że też wybieram się na 4D z echem serca w 21. Koszt to 250 zł. Nie zgodzę się, że to fanaberia rodziców, gdyż za pomocą tego usg można np. dokładnie obejrzeć każdą komorę serduszka, wszystkie narządy wewnętrzne, sprawdzić czy dziecko rozwija się zdrowo. Badanie to powiązane jest z badaniem genetycznym. Od 5 tyg. jestem na lekach podtrzymujących ciążę i nie wyobrażam sobie, żeby takiego czegoś nie zrobić (po drodze był i krwiak, i pobyt w szpitalu, i poronienie). Pewnie, że kiedyś nawet zwykłego usg nie było, ale jeżeli taka diagnoza pozwoli mi spać spokojnie, to czemu nie. Większości kobiet 4D kojarzy się z tym, że można zobaczyć twarzyczkę dzidziusia, ale to jest tylko wartość dodana, żeby ucieszyć oczka. Sedno badania jest zupełnie inne. Zapis badania dostaje się na płytce, więc i dzidziuś z życia w brzuszku będzie miał jakąś pamiątkę :) Gdzieś na internecie widziałam też jak dziewczyna narzekała, że dostała tylko samo zdjęcie buźki malucha. Na takie coś faktycznie nie warto iść :/ Jeżeli któraś z Was będzie na tym badaniu wcześniej, to chętnie poczytam Wasze opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
atuty - nie uważam, że to jest fanaberia, ale prawda jest taka, że wszystkie narządy, komory serca, przepływy można sprawdzić na normalnym USG, nawet ja nie miałam problemu z czytaniem co jest co - znaczy co widać, bo czy wszystko w porządku to inna sprawa:) przezięienie mija, ale tradycyjnie czepiło się krtani i tak mnie drapie, że jak kaszlę to prawie wymiotuję:( mała się chyba przestraszyła i zaszyła głębiej, bo od wczoraj znowu się nie rusza, zobaczymy ile wytrzymam bez paniki - ostatnia jej akcja trwała dwie i pół doby, po której dopiero łaskawie ruszyła jakąś kończyną... jesień przyszła, niestety chwilowo nie za ładna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atuty 4D
Kijevna - może i masz rację, ale ja tam wolę i tak iść do specjalisty od usg :) Jestem z małego miasteczka, gdzie sprzęt raczej pozostawia wiele do życzenia. Wiem co mówię, bo widzę różnicę po wizytach w mieście wojewódzkim. Zawsze punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia - jak to mówią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Zawsze wartop zrobic sobie USG, czy to normalne, czy prenatalne, czy 3D, czy 4D.... Jezeli kazda z nas mialo by to uspokoic a przy okazji nacieszyc oczka to zawsze warto....... Dla mnie to najwzniejsze by spac spokojnie, bo wiem,ze z mała wszystko OK...a ze naleze do panikarek jakich mało to korzystam z wszelkich metod własnego spokoju jak i dobra, albo przede wszystkim dobra mojej małej...:):) Ja wczoraj miałam USG prenatalne, na którym widziałam dokladnie budowe i komory serca, zoladek,nereczki,pecherz moczowy, narzady zenskie, cla anatomie mozgu, czaszki, oczu,uszu, raczek,nozek, doslownie wszystko....i wiem,ze teraz moge spac spokojnie..... A dla mnie jako przyszłej mamy taki spokoj jest bezcenny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
ale dziewczyny - do niczego nie zamierzam Was namawiać:) ja po prostu nie znoszę łazić po lekarzach, więc program minimum, który tu mają całkiem mi odpowiada! w pierwszej ciązy miałam USG co 2 tyg (3 jak udało mi się wyżebrać przesunięcie terminu), bo taka była procedura w przypadku wyników jakie miałam - wcale nie było fajnie - USG w szpitalu mieli gorsze niż to w lokalnym ośrodku i rzadko coś widziałam, chociaż lekarze oczywiście czytali obraz dobrze, na 4D już mi się po prostu nie chciało (inna sprawa, że te filmy, które widziałam na necie mają w sobie coś przerażającego, może dlatego, że to nie moje dzieci hehe)... a teraz nie idę, bo nie chcę wyróżniać drugiego;) mam śliczne zdjęcia stópek ze skanu połówkowego (inne też, ale te mnie szczególnie wzruszają) i w zupełności wystarczą:) no, zaczęła się szelma ruszać!:) pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka31.78@o2.pl
Witam mamuski jestem w koncu 18tyg wszystko bylo by ok gdy by nie straszny bol plecow nie moge siedziec bo zaraz boli rano budze sie z bolem no i ta ciagla zgaga:).ruchy czuje juz od 15tyg najbardziej wiercipietka sie rusza wieczorkiem:) 5 pazdzier ide by zobaczyc plec kazdy mowi ze bedzie chlopiec :)pozdrawiam kochane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie:) U mnie nic nowego poza tym ze zaczal sie juz 21 tydzien a ja nadal nie wyczówam ruchów dzidzi co oczywiscie mnie strasznie martwi:( Mój maz codziennie nasluchuje cóz tam sie w moim brzusiu dzieje i mówi mi ze szkoda ze nie jestem tak wygimnastykowana bo uslyszalabym jak malenstwo sobie plywa.Ja oczywiscie sie bardzo ciesze ale ciagle staram sie wsluchac w moje cialo zeby samej stwierdzic czy wyczówam juz ruchy.Czasami mam takie bulkanie ale nie umiem chyba jeszcze wyczuc czy to jest to:( Na szczescie w czwartek mam USG i dowiem sie co slychac u mojego szkraba i mam nadzieje ze zdradzi mamie i tacie swoja plec bo nie moge sie doczekac:)Buziaki dla was dziewczyny i zdrówka zycze bo widze ze cos was przeziebienia ostatnio sie trzymaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atuty 4D
Radosna, a możesz zdradzić, gdzie byłaś na tym usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Atuty ja byłam w Żorach w SONOMEDZIE!!!! Tam prowadza i diagnostyke prenatalna jak i genetyczna.... Ja mieszkam w woj. ślaskim wiec nie wiem czy to cos ci mowi:):) MOja mała fasoleczka dzisiaj sie rusza intensywnie.... co mnie bardzo cieszy:) Jedynie martwi mnie to,ze znowu mi hemoglobina poszla na dół- 10.6.... I co tu robic???dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atuty 2011
Radosna, no ja zamierzam udać się do Gamety w Łodzi :) Faktycznie inny rejon Polski :) Ostatnio rozmawiałam z ginem i powiedział, że to normane, że w ciąży wyniki krwi stopniowo się pogarszają. Czasami zdarza się na odwrót, ale to rzadkość. Mam taką książeczkę "Jak interpretować wyniki badań" i jest tak: stężenie hemoglobiny dla kobiet niebędących w ciąży 12-16 g/dl, kobiety ciężarne 11-14 g/dl. Więc myślę, że u Ciebie nie jest tak źle. Jedz dużo wątróbki i produktów zawierających żelazo, a powinno być ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atuty
Mireczko, na Twoją dolegliwość, to bym Ci polecała ciepły prysznic na odcinek kręgosłupa, który Cię boli. Broń Boże nie stosuj tego na brzuszek! Najlepiej leż, jak Ci się znudzi to pochodź, i w miarę możliwości w ogóle nie siedź. Max 30 minut. Później do łóżka. Powinno pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka31.78@o2.pl
dziekuje atuty tak dzis zrobie zaraz do wanienki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RadosnaJUZmama na poprawe hemoglobiny polecam pistacje ja w poprzedniej ciazy nie moglam sie odnich opanowac i hemoglobiny mialam prawie 14 :) przed porodem teraz mam 12 albo 13 wiec tez nie jest zle.Sprobuj jesli lubisz jesc pistacje :) napewno pomoga.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ruch ho ho nie było mnie kilka dni a tu ciągle ta sama stronka:) co jest dziewczynki gdzie wy jesteście?? u mnie nic w sumie byłam u gina wszystko oki za 3 tygodnie na połówkowe sie wybieram i się wtedy dopiero dowiem co tam siedzi w brzuszku. na wadze zanotowałam dodatkowe kg od końca 1 trymerstru przybyło 1,5 kg:) jeszcze 0,5 kg i dojde do wagi sprzed ciąży:) maleństwo stuka mnie i puka jak tylko coś zjem albo jak sie położę:) słuchamy już muzyczki ale na razie nie odnotowałam zbytniej aktywności malucha podczas jej słuchania:) piszcie piszcie bo ciekawa jestem co u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Ninka24 Bardzo ci dziekuje za info.....na pewno spróbuje tych pistacji:):) Jezeli mialy by mi tylko pomoc to czemu nie;):) a poza tym je lubie wiec nie powinno byc problemu:):) Czytałam tez w internecvie o fajnym preparacie Femi Feral- czy ktoras go brała???????? Poza tym czytałam ze warto zrobic sobie badanie krwi na poziom Ferrytyny ..... Co o tym myslicie???:):) Nie wiem jak u was ale u mnie pogoda beznadziejna....tylko schowac sie pod kocyk i ciepla herbatka:):) Sciskam was mocno i wracam do mężusia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! od paru dni męczy mnie zgaga.........pali strasznie w przełyku, w poprzedniej ciąży też miałam, ale nie tak nasiloną i nie tak wcześnie - dopiero w 3 trymestrze.... na razie walczę ciepłym mlekiem, które pomaga niestety na chwilę, muszę spróbować z migdałami, ale moze polecicie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
ja na zgagę tez mleko pije.. i te chętnie poznałabym jakieś inne skuteczne metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
dziewczynki a jak u Was z wagą? przytyłyście już coś? jeśli tak to od którego mniej więcej tygodnia zanotowałyście pierwszy wzrost wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wagi to u mnie od początku 4 kg na plusie, ale nie żałuję sobie, mam apetyty, więc i chudnąć nie będę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka mamuski! :)
Radosna juz mamo, mam to samo co ty. zelazo mi spadlo wiec lekarz przepisal sorbifer. Czy ty tez cos bierzesz? Jesli tak,to co? Pytam,bo ja po tych tabletkach czuje sie bardzo zle. Mam straszne nudnosci,i totalny brak apetytu. Lepiej chyba probowac nadrabiac zelazo w jakis naturalny sposob. Jakies rady??? Czy talam o tych pistacjach,cos jeszcze? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Witajcie kochane..... Ja dzisiaj mialam wizyte u swego lekarza.... dostalam skierowanie do szpitala;(:( na 4 dni mam sie polozyc na ginekologiczny.... mam za twardy brzuch wiec moj gin stwierdzil,ze woli mnie miec kolo siebie i woli sprawdzic czy wszystko OK..... Nie cierpie szpitali...ale coz..... Czy wy slyszalyscie cos o twardym brzuchu????? czytalam na necie ze to wcale nie musi byc nic złego... kurde nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo_29
Witam serdecznie kobietki, właśnie postanowiłam do Was dołączyć. Termin mam na 26 lutego i ok 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że w moim brzuszku mieszka nasz synuś :) To moja druga ciąża, więc córeczka już nie może się doczekać małego braciszka. Pozdrawiam Wszystkie przyszłe mamy i życzę dużo radości z brzuszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×