Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość abigailii
hejka, ja tez mam termin na 26lutego :) w pt mam wizytę i mam nadzieje ze dowiem się kto mieszka w moim brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo_29
Witam, z miłą chęcią dopisałabym się do tabelki tylko niestety nie wiem jak to zrobić, ponieważ nigdy nie korzystałam z takiego forum :) Jeśli to możliwe proszę o podpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo_29
IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU......WIELKOŚĆ (TC) katasha7 ................26 ............ 26.01.2011........58,6mm (12W6) Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 27 ............ 01.02.2011 Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011...........54mm (12t3d) niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 ......... 44 mm (11 tc) milagros25..............25..............02.02.2011....... ....16T (syn Jasiu) radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011...........Córka WIktoria matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011 Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011...........77mm (13t+5) Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201 adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ...... 76.2 (13t5d) Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 ....... 35mm (10tc) nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011 agi27 .................... 28 ..............14.02.2011....1USG/1.08.10 11t6d 55mm Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 ........26mm (10tc) Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 IZULKA ..................25..............17.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 ...... 86 mm ( z om 13,0 t; z USG 14,4 t) kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011 ......5,5 cm(12tc) Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011x2 2,96(10t2d) i 2,64(9t5d) z 29.07 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 abigailii..................26...............26.02.2011 memo_29................30...............26.02.2001 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011 TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011 ......14mm (8tc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa4127
MAtko Boska ile nas tu jest w tej tabelce!!!! Gdzie są lutówki?? Bo tylko kilka się tu nam udziela regularnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie gdzie są lutowe mamusie ??? ja wpadłam tylko pomachać 🖐️ wszystko u nas w porządku, dzidziuś nadal sie nie pokazał więc jeszcze nie wiem co tam się kryje...teraz leci mi 20tydzień, za 2 tyg będę miała szczegółowe usg może wtedy się uda podejrzeć ;) poza tym wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam ostatnio zajęta i nie miałam czasu nawet na sczytywanie ale teraz mam nadzieję że się to zmieni. Mam do was pytanie czy któraś już miała robiona krzywa cukrowa?? Bo ja mam na to skierowanie ale coś kiedyś słyszałam że to trzeba coś sobie samemu kupić w aptece a recepty na nic nie dostałam. A i czy musze być na czczo?? wiem że czeka się na to 2 godziny i że lepiej wziąć ze sobą cytrynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
a ja ponowie pytanie jak to jest u Was z tyciem kochane? bo mało kto się wypowiedział, przybyło Wam już kilogramów? jeśli tak to od kiedy zaczęłyście tyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czesc;) ja sie udzielam wiecej na innym temacie, a tu pisalam na poczatku:) W poniedzialek mam usg polowkowe i to dopiero moje 2 w ogole usg:) mieszkam w Londynie i to dlatego:) dziecko juz sie rusza;) kopie w wybranych porach dnia i wieczorem i bywa, ze w nocy:) wszystko w porzadku:) brzuchol rosnie, tyje tez ile trzeba...18 pazdiernika lece do Polski na tydzien:) acha no i pracuje wciaz...na urlop macierzysmki wybieram sie po swietach BN:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzilam na necie na onecie chyba jak sie tyje w ciazy i wyszlo mi wrecz ksiazkowo jak do tej pory:) co do grama hahah;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo_29
Witam dziewczyny, postaram się odpowiedzieć na niektóre pytania. Jeśli chodzi o przyrost wagi to u mnie jak na razie (19 tydz.) waga nadal spada i od poczatku ciazy spadła o 2 kg. Ja tam się cieszę, bo będę miała mniej do zrzucania :) chociaz to nigdy nic nie wiadomo i moze już niedługo zacznę tyć w zastraszającym tępie :) Co do pytania o krzywą cukrzycową to lekarz powinien przekazać informacje ile gram glukozy trzeba kupić. A kupuje się ją w aptece bez recepty. Są dwa rodzaje opakowań : 50 g lub 75 g. Wszystko zależy jaką zalecił lekarz, ponieważ przy 50 g ponowne badanie krwi robi się po godzinie od wypicia, a przy 75 g po 2 godzinach od wypicia glukozy. Polecam zabrać pół cytryny i dodać do tego napoju, bo wtedy lepiej się to pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
Jejku jak się boję.. odebrałam ponowne wyniki krwi i są złe :( poprzednio prolaktynę miałam 175 i gin. się zmartwiła, że taka wysoka, wysłała mnie na powtórne badanie i teraz po kolejnych badaniach wzrosła do 500 :( Jutro mam wizytę ale nie wiem cz dożyję do tego, tak się boję, dodatkowo nie czuję jeszcze ruchów bo to by było potwierdzenie, że dzieciątko żyje. Jestem w 19yg.1dniu ciąży i jak bym teraz straciła to maleństwo to bym chyba tego nie przeżyła... Przepraszam, że piszę tutaj o takich smutnych rzeczach, ale już nie wiem co ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memo_29
abigailii - musisz koniecznie sie odstresować, ponieważ na wzrost prolaktyny ogromny wpływ ma właśnie stres i niepotrzebne nakręcanie się. Ja kiedyś miałam ten sam problem i w końcu jak przestałam wymyślać sobie problemy i stresować to wszystko wróciło do normy:). Zacznij pić dużo melisy i myśl tylko pozytywnie. Wiem po sobie, że jest to bardzo trudne, ale możliwe. Nasz organizm płata nam figle niestety z naszej głupoty, a stres ma mega negatywny wpływ na cały nasz organizm. Faktem jest, że mamy czasy jakie mamy, ale widać musimy i z tym jakoś sobie poradzić :) Życze dużo dużo spokoju i powodzenia w dalszym leczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abigailii nie myśl tak nawet!!! wiem że łatwo jest tak mówić ciężej zrobić ale ja też niestety walczę z takimi myslami zi wiem że można... więc głowa do góry ciepła kąpiel masarz stóp i muzyczka:) wizytę masz już jutro a nie za tydzień więc dasz radę:) co do wagi to juz pisałam ale moge sie przypomnieć:) w pierwszych miesiącach 2 kilo do tyłu potem 1,5 w przód czyli jeszcze mam 0,5 kg do uzyskania wagi sprzed ciaży:) Jestem w 19t2d :) w pierwszej ciąży przytyłam 25 kg a teraz zobaczymy:) trochę sie boję zimy bo to jednak zawsze zimno ponuro a my zazwyczaj siedzimy wtedy przy kominku i jemy:) heh sąsiedzi sprzedaja własnej roboty wędliny na razie nie mam ochoty ale zimą hmmmm pewnie boczuś wędzony będzie konsumowany codziennie:) dopiero 28 października dowiem się co tam mieszka na połówkowym hmmm myślałam że bardziej mi to będzie przeszkadzało ale jakoś nie jestem az tak ciekawa kto tam mieszka bo to bez różnicy :) uciska mi wszystkie wnętrzności pod biustem i rozpycha się na prawo i na lewo:) jakoś tak szybko strasznie bo to dopiero 19 tydzień a ja dam sobie ręce i nogi obciąć że tego malucha to czasami wręcz można dojrzeć jak sie wieczorem wypycha na boku:) twardo się robi i skura sie naciąga:) zamawiam dzisiaj poduche rogala któraś oprócz katashy używa?? pozdrowiam serdecznie i lece na spacerek bo pogoda dziś wyśmienita:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dokladnie dzis 21 tc :D za tydzien w poniedzialek bede miala usg polowkowe i juz niemoge sie doczekac, bo nie widzialam mojego malenstwa juz 7 tygodni.... ciekawa jestem tez co tam kryje pomiedzy nozkami, i mam nadzieje na coreczke:] a ruchy mojego bejbika czuje od 18 tygodnia:D na poczatku nie bylam pewna czy to napewno to, ale na dzien nastepny i nastepny i tak juz codziennie czulam co raz mocniej:D czytalam ze ruchy dziecka szybciej czuja, oprocz tych pan ktorych to juz kolejna ciaza, osoby szczuple, z mala iloscia tkanki tluszczowej na brzuchu. przytyc mi sie juz troche przytylo:( chociaz po brzuchu nie widac, bo jak widzialam niektorzy maja wiekszy w 3 miesiacu niz ja teraz. przez pierwsze 3 miesiace, chociaz musialam lezec schudlam 4,5kg i od w sumie od polowy 4 miesiaca przytylam prawie 8!!!!!!!!!! ale patrzac na to z drugiej strony, ile wazylam w 5 tygodniu, to przytylam 4 kg, wychodzi mi ze kilo na tydzien, a ksiazkowo chyba jest 0,5 kg na tydzien:( poza tym zauwazylam ze strasznie malo pije, nie chce mi sie, nie mam takiej potrzeby, musze w siebie wciskac plyny i nie mam nigdy tej zalecanej dawki litrow dziennych:( nie moge sie zmusic do picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja tu tez jestem :) Dzisiaj ide na badania kontrolne o16.00 juz nie moge sie doczekac bo juz 4 tyg mija od poprzedniego wtedy mi lekarz powiedzial ze bedzie synek a to byl 16 tyg wiec jakos tak nie pewnie podchodze do tego mysle ze jak tym razem znow potwierdzi ze jednak synek to zaczne juz kupowac powoli ciuszki i lozeczko pod chlopca :) Po za tym dobrze sie czuje nic mi nie dolega dzidzisu szaleje co dziennie w brzuszku hihi (juz po woli daje czadu z rozciaganiem sie czasami mysle ze mam za maly brzuch a on taki duzy ) A co do badan na cukrzyce ciazowa to ja nie pamietam dokladnie jak to bylo (w gr) bo mialam to robione w 2007r ale napisze jak to u nas wyglada (w Niemczech ) kupujesz w aptece glukoze w butelce z tego co pamietam smakowalo to jak sok porzeczkowy slodki wiec nie powiem ze bylo nie dobre bo smakowalo ,najpierw pobrali mi krew pozniej kazali wypic pol butelki i odczekac godzine po godzinie znow badania krwi i wypic reszte z butelki i znow odczekac godzine i badania krwi mi zrobili i kazali isc do domu wyniki wyslali do mojego ginekologa.A jak to u was wyglada ??Bo sama jestem ciekawa ja juz nie pamietam dokladnie w ktorym tyg robi sie takie badania zobacze kiedy teraz mnie lekarz wysle i bede mogla cos napisac na swiezo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
Witajcie kochane...ja dzisiaj wróciłam ze szpitala-koszmar!!!!!!masakra!!!!! Ale na szczescie jest na razie ok...mam nadzieje ze tak bedzie dalej. u mnie sie zaczal 23 TC. nie wiem jak dotrwam do tego 37 tygodnia....... oby Bóg dał,ze wytrwam i bede sie potem cieszyc malenstwem..... Tyle co sie naogladałam teraz na odidziale gin. jak lezalam to nie da sie opisac.... ok spadam o lozeczka odpoczywac bo jestem tym klimatem szpitalnym wykonczona;) Sciskam was mocno:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:):):) Wlasnie wrócilam ze szpitala bylam na USG polówkowym i bede miala SYNKA:):):) Mój skarbus tak sie zwinal ze lekarz smial sie ze nie chce pokazac twarzy bo pewnie nie lubi zdjec,musialam sie poruszac troszke ale to nic nie podzialalo bo i tak nie mial zamiaru sie pokazac:) Wazy juz 475gram i na szczescie jest zdrowy i rozwija sie wzorowo co nas najbardziej ucieszylo ,bo niby liczylismy na dziewczynke ale najwazniejsze ze nasze malenstwo jest zdrowe i równie mocno sie cieszylismy z synka:) Mój kochany maz zabral mnie z tej okazji na obiad z widokiem na morze i piekne klify i rozmawialismy sobie o przyszlosci naszego dziecka.Jestesmy strasznie szczesliwi ze bedziemy rodzicami a moje brzusio juz pieknie rosnie:)Zycze Wam mamuski duuuuuzo zdrówka dla Was i Waszych malenstw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna juz mama a czemu byłas w szpitalu??? Ja się na te badania nie mogę wybrać na cukrzycę ale już postanowiłam że w poniedziałek je zrobię. A co do wagi to ja przytyłam już prawie 5 kg a jestem już prawie w 24 tyg. Ale czuję się świetnie. Ostatnio się tylko wystraszyłam jak mnie w nocy zaczeło kłuć w prawym boku masakra ale po 2 dniach przeszło na szcęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
katasha 7- bylam w szpitalu, bo mialam twardy i napiety brzuch i grozil mi porod przedwczesny a jestem w 23 Tc...wiec to znacznie za szybko.... Lekarz powiedzial mi,ze najwazniejsze to wytrwac do 30 Tc.... Takze dostalam leki i na razie jest ok.... czulam takie napiecie w dole brzucha, jakbym byla pełna jak balon.... i co jakis czas kuło mnie w kroku.... tak lekko.... Ale bo leczeniu i badaniach jest ok..... i mam nadzieje ze jakos powoli dotrwamy z mała do tego 30 Tc i daj boze nawet do 40 Tc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
i długo byłaś w szpitalu? ja tylko raz poczułam, ze mam twardszy brzuch, a tak to chyba sie to nie zdąża, za to nie raz czuje kłucie brzucha, szczególnie wieczorem jak długo siedzę w jednej pozycji chyba, albo przy kichaniu mnie nakłuje, czasem też jak z boku na bok sie przewracam.. dziś idę do gin. to zobaczymy co to znaczy.. na razie denerwuję się moimi bardzo złymi wynikami prolaktyny, tak jak wcześniej pisałam, uspokoję się dopiero jak usłyszę bicie serca dzidziusia lub zobaczę go na USG..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
abigailii byłam 4 dni..... takze nie jest to az tak dlugo...dostalam kroplowki, tabletki....nic fajnego , bo biore Fenoterol- po nim trzesa sie rece, serec kolacze , czlowiek jest taki rozbity... ale to ponoc normalna reakcja. Najwazniejsze jest dla mnie to,zeby wszystko było ok.... Zeby nie miec jakis złych skurczy albo nie potrzebnego napiecia brzuszka.... Ja tez pojechalam do mojego gina od tak na zwykla wizyte, tym bardziej ze dzien wczesniej byla po badaniach prenatalnych, fakt faktem tam tylko robia usg, nie dotykaja brzuszka... no i na wizycie u swego lekarza stwierdzil,ze mam zbyt napiety brzuch i twardy, ze on woli zebym polezala kilka dni pod jego stala opieka zeby widzial jak sie moj brzuch bedzie zachowywal. tym bardziej ze moj gin do 11.10 jest na urlopie.... Mi osobiscie nie wydawalo sie ze mam twardy brzuch,ani nie odczuwalam zadnych skurczy...ale w spzitalu powiedzieli mi o tzw. ukrytych skurczach...ktorych nie czuje kobieta, sa nawet kobiety co nie czuja rozwarcia szyjki macicy, a potem sie okazuje ze jest rozwarcie na 2-3 cm... to dopiero sa jaja... Lekarz moj powiedzial mi ze zdarzaja sie porody nawet w 26 tygodniu, i ze dzieciaczki tak szybko urodzone przezywaja i daja rade .... Ale wtedy jest to tylko mozliwe jak matka w odpowiednim momencie trafi do szpitala i zostana podane jej leki co bardzo szybko sztucznie wykształcaja płuca malenstwa i te narzady ktore jeszcze nie sa w pelni prawidlowe...wtedy sie podaje jakas kroplowke ale nazwy juz nie pamietam.... W kazdym razie modle sie do Boga,zeby moja Wikusia nie chciala sie rodzic przed 30 tyg.... byle do 37 tyg i bedzie dobrze.... Teraz duzo odpoczywam, nie wolno mi sie schylac, napinac zbyt miesni brzucha, etc..... wizyte mam 13.10 wiec zobaczymy co powie lekarz... Na razie pozostaje mi czekac i robic wszystko by bylo ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
Oby wszystko u Ciebie juz było dobrze, moja ciąża tez nie bez problemów. Właśnie wróciłam z wizyty, mój poziom prolaktyny przeraził moją ginekolog. Dostałam tabletki, i skierowanie na badanie wzroku i do neurologa na pilną konsultacje. Poza tym g, mówiła ze czytała w fachowej literaturze o tym moim przypadku bo jestem jej pierwsza taka pacjentką w jej 20 letniej praktyce, mówiła ze w szpitalu pojawiły się takie 2 przypadki w ciągu tych 20lat. Problem jest tym większy ze to dopiero 19tydz,2dzien.. gdzie tam jeszcze do porodu :( być może pójdę do szpitala na oddział neurologiczny lub ginekologiczny i możliwe ze mnie wyślą na rezonans magnetyczny, choć w ciąży to chyba ostateczność.. nie chce o tym myśleć i się stresować, ciesze sie, ze słyszałam bicie serduszka dzidziusia i na USG widać było że jest ruchliwy i odpowiednio duży jak na swój "wiek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze mi się cały czas wydaje że mam twardy brzuch. I często mnie coś pobolewa najgorzej jak np wstaję z łóżka albo się przewracam z boku na bok kurcze. Wizyte mam dopiero 12. Bardzo się bałam jak miałam te mocne kłucie przez 2 dni ale nie mogłam iść do lekarza a teraz już przeszło a dzidzia ruchliwa więc myślę że wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
witam nie naleze do waszego forum bo mam termin na kwiecien. jestem w 14 tc. pisze do was poniewaz wy jestesie juz troche dalej i moze ktoras z was miala cos podobnego. wczoraj bylam na usg a ze moja lekarka sie spieszyla dlatego moje badanie trwalo ok 1min. serce bilo ale dziecko sie nie ruszalo, ona poruszyla brzuchemi i nic, ale powiedziala ze wszystko ok. dzis zaczelam sie powaznie martwic cz aby rzeczywiscie wszystko ok. tydzien temu dzidzius ruszal sie. co myslicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
katasha7 mam to samo, kłuję mnie jak przewracam się z boku na bok, jak kichnę, albo nagle wstanę, rano jak budzę się z pełnym pęcherzem itp, jest to jedno kłucie lub dłuższe, rozmawiałam o tym dziś moją gin i mówiła ze ma prawo tak kłuć, wszytko się rozciąga, przygotowuje i to dlatego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
abigailii i katasha 7 kochane nie ma co sie zamartwiac na zapas- jak pisze abigailii nie kaze kłucie i skurcz lub bol musza oznaczac ze cos sie dzieje zle.... wiezadla macicy jednak sie ciagle rozciagaja i pracuja, tak samo skora na brzuszku, najbardziej sie to odczuwa na bokach i kolo zeber..... najwazniejsze to sie nie denerwowac nie potrzebnie;):):):) Musimy sie wpierac i nie poddawac....... Abigailli kochana trzymam kciuki za twoja prolaktyne.....musisz wierzyc ze bedzie dobrze, bo tak bedzie;):):) Wiem,ze czasami nie da sie wszystkiego przewidziec ale to dobrze,ze kazda z nas sie dzieli swoimi dolegliwosciami ,bo kazda nastepna dziewczyna moze w razie czego szybciej zareagowac....:):):) Sciskam was mamuski i glowa do góry....damy rade:):0 W kupie sila;):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RadosnaJUZmama
A i zapomniałam dodac,ze jak dziewczyna jest lzejszej budowy (kosci) ciala... i jet szupła znacznie bardziej bedzie odczuwac wszelkie przemiany, rozciahniecia niz bardziej postawna kobitka...:) Takze nie martwic mi sie tu:):) ale tak jak moj gin mowil- ze warto zawsze kazda dolegliwosc skonsultowac...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×