Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama'88

mamusie z 88 rocznika

Polecane posty

waga może i dobra ale chcę popracować nad brzuszkiem, tylko motywację mam taką silną że... :( mama_88 a cóż to za ciekawy film będzie dzisiaj o 21? Bo ja mam zamiar oglądać Pokojówkę na Manhatanie :) Lubie takie lekkie romansidła a jeszcze w dodatku z J.LO. :) eh, nastolatka się we mnie odezwała :) Dziewczyny wracam w tym roku do szkoły (wiem, że pisałam że studiuję, ale to było po to, żeby się tamte dziewczyny od nas odczepiły ;), prawda jest taka, że rok studiowałam ale nie dałam rady i po roku przerwałam). I tak się cały czas zastanawiam na co? Pierwotna myśl była taka, żeby wrócić na administrację, semestr miała bym zaliczony... Ale z drugiej strony zawsze chciałam być nauczycielką, do tej pory o tym marzę... Myślalam o filologii polskiej, ale tam podobno tyle czytania, że nie wiem czy przy dwójce bym dała radę :( poza tym w okolicy nie ma zaocznych, musiałbym dojeżdzać ze 150km :( a dzienne z przyczyn oczywistych odpadają :( no to sobie wymyśliłam filologię angielską na kolegium nauczycielskim i już sama nie wiem :( jestem w totalnej kropce :( za dużo rzeczy mnie interesuję, ale nic w takim stopniu, żeby się bez zastanowienia na taki kierunek zdecydować... Korci mnie ten angielski ale nigdy nie byłam w nim orłem, jakaś debilnie słaba też nie i już sama nie wiem... :( może Wy dziewczynki macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atramka ja będę oglądać na hallmarku Gorączkę weselną. Co do studiów to ja marzę o tym żeby iść na pedagogikę ewentualnie na psychologię. Zjadłam właśnie późny obiad ale za to jaki pyszny. Zrobiłam kotleciki mielone nadziane pieczarkami,serem żółtym i szczypiorkiem. Do tego ziemniaki z piekarnika i suróweczka. Pyycha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_88 Ty to jakąś kucharką powinnaś zostać, chyba stworzę osobny topik z przepisami i Ciebie jako pierwszą tam zaproszę, albo poproszę Cię o przesłanie mi Twojej książki kucharskiej mailem ;) ja też ostatnio robiłam mielone ale nie takie z bajerami jak Ty, chętnie bym się wprosiła na taki obiadek... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ostatnio byla taka pogoda super, ze szkoda w chacie siedziec,ale zaraz to pewnie burza bedzie.... Jesli chodzi o te pomidorki, to kroje pomidory, cebule, dodaje sol i pieprz, mieszam i wtedy dodaje smietane kremowke, daje sporo pieprzu bo u mnie wszyscy lubia ostre:) i najlepsza schlodzona:D Co do pierszej ciazy to przytylam ponad 20 kg, co o dziwo udalo mi sie zrzucic, w drugiej nie cale 15 kg i troszku jeszcze mi zostalo niestety:( W sumie to nie wiem, co ze soba zrobic, u mnie tak goraco..... ufff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ostatnio byla taka pogoda super, ze szkoda w chacie siedziec,ale zaraz to pewnie burza bedzie.... Jesli chodzi o te pomidorki, to kroje pomidory, cebule, dodaje sol i pieprz, mieszam i wtedy dodaje smietane kremowke, daje sporo pieprzu bo u mnie wszyscy lubia ostre:) i najlepsza schlodzona:D Co do pierszej ciazy to przytylam ponad 20 kg, co o dziwo udalo mi sie zrzucic, w drugiej nie cale 15 kg i troszku jeszcze mi zostalo niestety:( W sumie to nie wiem, co ze soba zrobic, u mnie tak goraco..... ufff...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też upał i zaczyna grzmieć. Pomidorki robię tak samo tylko dodaje jeszcze ogórka kiszonego i zamiast kremówki daję kwaśną śmietanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atramka a brzuszki to swoja droga:) No upał maakryczny nawet sie wychodzic niechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! Nareszcie zrobiło się trochę chłodniej. Miałam już dosyć tej gorączki. Atramka i co wymyśliłaś w zwiazku z tymi studiami? Dziewczyny jak to było u was z miesiączkami po porodzie? Ja po pierwszym dostałam jakoś po pół roku a teraz dostałam w dzień matki i to minęło dopiero 6 tygodni od porodu i zastanawiam się czemu tak szybko dostałam przecież karmię piersią. A dzisiaj znowu zaczęło mi tak delikatnie lecieć i nie wiem czy to już kolejny okres,trochę szybko przecież od zeszłego minęło dopiero trochę ponad dwa tygodnie.Muszę się chyba wybrać do gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze karmilam 3 tyg. i @ dostalam w szesc tyg. po porodzie( polog 5 tyg.-tydz. przerwy i okres, regularny od tego czasu przez pol roku, co 28 dni), potem roznie.... Drugie karmilam 6 tygodni, polog 5 tyg. okres po 11 tyg.od porodu,nastepny po 20 dniach- potem dosc regularny... Z poczatku po porodzie moga byc nieregularne, ale nie wiem jak to przy karmieniu piersia.... dlatego jak masz mozliwosc konsultacji z ginem to skorzystaj:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) U nas dzis wkoncu pochmurno Mama 88 ja dostałam 6 tyg po pierwsza i kule boli bardzie jniz przed porodem Kochane jakim kremem smarujecie wasze pociechy tzn jakim faktorem pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wreszcie jestem... :) wczoraj była u nas burza, myślałam, że pogoda troszkę się opanuje, a tu znowu dzisiaj taki gorąc :( mama_88, po pierwsze w sprawie studiów nic konkretnego nie postanowiła, ale chyba nie zdecyduję się na filologię, bo boję się, że mnie to nie wciągnie, a nie chcę już ryzykować kolejnego roku... Więc chyba wrócę na administrację, zaprzepaszczając tym samym moje odwieczne marzenia o byciu nauczycielką... niestety... :(, a co się tyczy okresu, gdy starsza córcia skończyła miesiąc ja znowu zaszłam w ciążę, więc okresu nie dostałam, a jak urodziłam drugie dziecko to zaczęłam brać cerazette, poza tym karmiłam piersią przez rok i okresu nie miałam, dopiero po karmieniu, czyli jakieś trzy miesiące temu przerzuciłam się na inne tebsy i po dwóch opakowaniach dostałam "coś" co mogłoby przypominać okres... Właściwie była to jakaś ciemna, prawie czarna wydzielina, ale myślę, że po trzyletniej przerwie musi mi się to jakoś uregulować... A jeśli chodzi o krem to ja moje smaruję balsamem do opalania Eva sun dla dzieci 30. W piątek tylko kąpały się w basenie, i ich nie smarowalam i praktycznie całe południe do jakiejś 15 były na słońcu, biegały sobie na golaska i tak ich spaliło, że aż się wystraszyłam wieczorem, ale wysmarowałam je balsamem Nivea dla dzieci i było ok, trochę ich tylko szczypało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atramka- tak miesiac po porodzie zajsc w nastepna, to musialo byc ci ciezko.... ale teraz to masz penie wesolo:D :D Ja mialam juz dosc samodzielnego synka, jak zaszlam w druga ciaze, jeszcze przyplatal sie po drodze szpital... gdyby nie moja mama to ja nie wiem jak by to bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no teraz to jest wesoła, czasem nadal ciężko, ale myślę że najcięższe momenty mam już za sobą, a też nie było łatwo, jak Młody miał miesiąc to starsza córcia wylądowała odwodniona w szpitalu na rotawirusy... Nawet nie mogłam jej odwiedzać bo karmiłam piersią Małego :( okropna sytuacja :( w marcu złamała rączkę i znów szpital, ja nadal karmiłam więc też nie mogłam z nią być :( Ciężko było :( i oby nigdy więcej już żadnych szpitali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz zaczynają już łapać kontakt ze sobą, także już jest fajnie :) przyznam że druga ciąża miała być troszkę później w planach, ale teraz cieszę się, ze wyszło jak wyszło, bo nie wiem czy świadomie zdecydowałbym się w tej chwili na drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas byla pierwsza wpadka, a ja zawsze chcialam zeby roznica miedzy dziecmi nie byla wieksza niz 3 l, najwazniejsze, ze dajesz rade, a teraz to juz tylko z gorki:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mama '88 "robiłam kotleciki mielone nadziane pieczarkami,serem żółtym i szczypiorkiem. Do tego ziemniaki z piekarnika i suróweczka. Pyycha" a napiszesz mi jak to robisz? bo wygląda na ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi przepraszam że tak późno ale jestem ostatnio zalatana. Przygotuj sobie mięso tak jak na mielone. Pieczarki i cebule drobno posiekaj,podsmaż,dopraw solą i pieprzem. Jak wystygnie dodaj pokrojony szczypior. Na dłoni uformuj sobie taki placek z miesa połóż na to trochę pieczarek i kawałeczek sera,uformuj klopsika uważając żeby farsz był w środku,obtocz w bułce tartej i smaż. Smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bardzo za przepis :) dzisiaj sobie zrobię :) widzę, że nasz topik przygasł.. szkoda, odzywajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Co tam u was? Jak wam mijają wakacje? Pozdrawiam gorąco (albo może lepiej zimno w taki upał :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Jestem mamą z Majówek 2008 i odkryłam kilka ciekawych produktów, którymi się zachwyciłam i które stosuję od ponad roku. Głównie interesowała mnie kwestia zużytych pampersów i ich zalegania na Ziemi 500lat zanim się rozłożą... Wynalazłam więc pieluchy wielorazowe- Super w użyciu, chłonne, mięciutkie :) Bardzo podobne do tych dostępnych na naszym rynku firmowych- Fuzzi Bunz czy Bummgenius, tylko o 70% tańsze !!!! Ponadto getry i legginsy- śliczne i idealne do tych pieluch... Ostatnio natomiast będąc na etapie nauki nocnikowania wynalazłam w USA majteczki treningowe- bawełniane- sprawdzają się super :) :) Zajrzyjcie tu, bo warto http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=47077 Pozdrawiam Karola ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 Ludwiczek, ur. 5 maja 2008 o godz 10.55, 3500g, 57cm ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 Mateusz, ur. 5 lipca 2003o godz 23.23, 3260g, 58cm ❤️ 🌻 ❤️ 🌻 Wiecznie: "Ja siam!!!" i "To mooje!!!" :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×