Brak przyjaciół i znajomych !

aaach... oczywiście serdeczne życzenia samych pozytywów na NOWEJ drodze życia !!! WOLNOŚĆ !!! SPOOOKÓJ LEEKKOŚĆ ... tylko się napawać ... !

Hej, hej. Z córką na razie w porządku, nadrabia zaległości w szkole. Jestem z niej bardzo dumna, świetnie sobie radzi :) A rozwód, cóż, rozstaliśmy się w tzn. "cywilizowany" sposób, bez wyciągania brudów i wzajemnego oskarżania. Potrafimy ze soba zamienic nawet parę zdań przez telefon... Ex rozstał się też ze swoją panienką( w necie słucha łzawych piosenek, wróży sobie kiedy wyjdzie za mąż i wypisuje na portalach społecznościowych motta i złote mysli). Jego rodzina nic nie wie, mieszkają w innym mieście. Właśnie "dostaliśmy" zaproszenie za Komunię...

pewnie dziwne uczucie... zaproszenie z byłym... u mnie w rodzinie trwa właśnie rozwód wywlekanie brudów to za słabo powiedziane :(

ciekawe artykuły dla osób samotnych po trzydziestce: www.magnoli.pl

Część Babeczki Mam 34 latka ,mieszkam w Toruniu i i fajnie by było mieć taką kumpelkę z którą można by o wszystkim pogadać i o każdej porze ( i jak nam smutno i jak radośnie). Świat pędzi jak oszalały a człowiek nie ma na nic czasu ale właśnie sobie uświadomiłam że trzeba troszkę się zatrzymać i po prostu pobyć miedzy ludźmi. Wiec jak ktoś miałby ochotę pogawędzić to jestem!!!

Witam:)

Mam 35 lat i siedze sobie i myśle ze dzis cięzko znalezc prawdziwych przyjaciół .......raczej ich niema:( nie zebym nie miała znajomych ale wiem ze nikt nie jeste szczery niestety ....i powiem szczerze ze szkoda ale coz ludzie gnaja za pieniedzmi ......jeden drugiemu zazdrosci ..... i dlatego zajrzałam na to forum zeby moc sie wygadac:)

Ja miałam troche problemow ze zdrowiem i tez przystopowałam teraz wszystko widze teraz troche inaczej :) tak na moją korzysc :) ale jakos nie chce mi sie gadac z nikim o tym bo wszyscy jacys tacy zaganiani ..... i czasem wydaje mi sie ze powinnam przebywac z zupełnie innymi ludzmi .ale coz nie mamy wpływu czasem na to :( moaiałabym zaczac od nowa cofnąc sie jakies 17 lat i miec ten rozum co dzis

w końcu ktos odkopał nasz topik,,jeju jak dawno mnie tu nie było.. Monia34-Fajnie że jestes:)bo ja własnie strasznie mam ochotę na rozmowy:) pozdrawiam

o raju faktycznie kupę czasu nie pisałyśmy, witajcie :)

Witajcie. No tak, za oknem okropnie to wracamy do starych zwyczajów...

Witam, czy znajdzie się tu ktoś z Krakowa??

Hej Dziewczyny!!! fajnie że jest odzew , dzięki Wam jest mi lepiej na świecie . Ma się jakiś znajomych i nawet być może przyjaciół ale jak chce się pogadać to akurat nikt nie ma czasu. To forum daje poczucie ,że nie jesteśmy same. Do następnego kliknięcia !

Oj dziewczynki co uWas słychac.:) MOnia napisałam Ci na gg,ale cisza..

Ojej przepraszam Paladine dziecko mi skasowało a ja nie archiwizuje treści. Pozdrawiam wszystkie babeczki!!!

hej właśnie was odnalazłam ,miałam małe problemy z logowaniem i juz niemam za bardzo czasu bo muszę isc po sonie do przedszkola.Ale napewno tu wpadne i się bliżej poznamy.FAJNY TEMAT TAKICH SAMOTNYCH PO 30 CHYBA DUŻO JEST.

mama nadzieję że będziecie tu często wpadać i topik się utrzyma jakos :)

Czy jeszcze jest możliwość dołączenia do grona - samotnej bez przyjaciółki -??? Podobnie jak Wy mam po 30 i na koncie niefortunne przyjaźnie:(

hej no pewnie że możesz dołączyc do nas ja sama dopiero się dołączyłam ale widze że mało kto tu zagląda.Apowiem wam że napewno mnustwo jest takich dziewczyn jak my.Tylko dom praca dzieci a przecież nie jestesmy takie stare i brakuje tej iskry w życiu,żeby cos się działo jak za dawnych lat.

ja też jestem tu świeża , choć nie ma mnie tu często to jak wchodzę to się tak jakoś ciepło na serduchu robi. Poza tym to wciąga już prawie się kładłam do łóżeczka ... ale jeszcze myślę sobie ,że powiem Wam babeczki milutkiej nocy i tak samo milutkiego ranka. Pa Pa!!!

Dziewczyny:) dołaczajcie :) moze jak nas bedzie wiecej wróca stare koleżanki* Ktore gdzieś poznikały.. U mnie własciwie nic sie nie zmieniło,tyle tylko że wiecej tesknię,,a strasznie tego nie lubię,wole miec kogos przy sobie:) Pozdrawiam:)

czesc!!rowniez mam ten problem. Wiekszosc kolezanek wyszlo za maz,maja dzieci i nie za duzo wolnego czasu a czesc wyjechala za granice...jesli jest ktos z Krakowa chetny na pogadychy przy kawie,zakupy cokolwiek PISZCIE !!!!razem bedzie latwiej:) Joanna z KRAKOWA