Panowie, Wasze łóżkowe doświadczenia z grubymi kobietami...jak bylo?

Nie wyjedziemy razem, więc nie ma sensu przekonywanie Cię. Ale większość znajomych dziwi się, że jem tyle ile jem. Nie generalizuj, bo to zawsze jest dla kogoś krzywdzące.

Że co? Ja tam zawsze się przyznawałm do tego, że po prostu lubię jeść. A druga sprawa - przyznaję bez bicia - nienawidzę wysiłku fizycznego. Nie wiem co jest fajnego w oblewaniu się potem. Póki co jeżdżę na rowerku stacjonarnym, chociaż tego nie lubię, ale wiem że sport nigdy nie wejdzie mi w krew. Tylko się nie podniecaj pisząc że trzeba się ruszać, bo z ręką na sercu - ile znasz osob które regularnie (!) uprawiają konkretny sport? Ja nikogo. Ewentualnie lubie w lato pojeżdżą na rowerze i to wszystko.

to było do "purpurowy naszyjnik Izydy"

ZAMIAST Ewentualnie lubie w lato pojeżdżą na rowerze i to wszystko. MIAŁO BYĆ Ewentualnie ludzie w lato pojeżdżą na rowerze i to wszystko.

a q q a q q "Mimo że sama jestem puszysta, to wasze upodobania wydają mi się głupie, niezrozumiałe. Oczywiście że chude ciało jest brzydkie, ale żeby lubić wały tłuszczu? Nie wierzę. Sama patrzę w lustro i nienawidzę tego. Rozumiem jeszcze - pełne kształty, ale bez tych wałków, np. Monica Bellucci gdy nie była taka chuda (nosila rozmiar 42). Musi być widać sylwetkę, kształty! A w spasionych sylwetkach co widać? Nic! Tylko góry i fałdy tłuszczu, to już nie przypomina człowieka, nie przypomina żadnej figury, chyba że ludzika Michelin albo posążek Buddy? Ewentualnie zrozumialabym że komuś podoba się duży biust, duża pupa, ale żeby lubić duże brzuchy?" Tak naprawdę to liczą się proporcje, już dawno odkryto ze mężczyznom podoba się sylwetka gdzie stosunek talii do bioder jest zbliżony do 0,7. Tak więc przykładowe wymiary 105-90-122 spełniają ten warunek równie dobrze co "idealne" 90-60-90. Dla mnie w krągłych brzuszkach jest coś bardzo kobiecego i sexy, nie wiem dlaczego ale po prostu nie podoba mi się jak kobieta ma płaski brzuch :)

Ja nie napisałam, że nie lubię jeść, ale, że jem nie dużo. Od kilku lat nie wprowadzam żadnych drastycznych zmian w mojej diecie, nie zmieniłam też trybu życia, ruszam się tyle samo co wcześniej. A mimo to tyję, a w zasadzie mam nadzieję tyłam, bo teraz wagę mam stałą. 5 lat temu ważyłam 60-65kg, jakieś 4 lata przytyłam ok. 10kg., potem jakieś dwa lata później w bardzo krótkim czasie ok. 1,5 miesiąca przytyłam 15kg. I ta waga ok.90kg trzyma się już od prawie 2 lat. Taki duży skok wagi na pewno nie był spowodowany obżeraniem się. Tom, zgadzam się z Tobą, że najważniejsze są proporcje :)

bo najważniejsze są proporcje! A jeść trzeba, żeby móc się kochać a kochać się trzeba, żeby żyć.... Dobry wieczór wszystkim dyskutantom :-)

A gówno prawda. Mi się tam po żarciu nic nie chce ;)

leniwa(y) jesteś...

Nie leniwa tylko obżarta. To różnica ;)

co do wysiłku fizycznego to właśnie w czasie jakiegokolwiek treningu wytwarzaja sie endorfiny a człowiek potem czuje sie spokojny i wyciszony-wiec moze zamiast siegac po kolekny batonik to lepiej jest pojsc na rower albo pobiegac albo co tam kto lubi a w dzisiejszych czasach jest w czym wybierac

Po co od razu biegac, mozna w latwiejszy sposob poprawic sobie humor ;) http://i48.tinypic.com/oqxg01.jpg

Tak z ciekawości. Panowie, którzy tak sobie chwalą otyłe kobiety, czy wy macie nadwagę? Czy jesteście otyli?

No to do otyłych nie należysz. A gdzie się sadełko odłożyło? Brzuszek?

No to bez problemu. Brzuszek najłatwiej zgubić. Z boczkami się trochę pobawisz ;)

Simplus_Maximus - Potwierdzam ze 69 z puszystą to fantastyczna sprawa :) basienka8998 - Ja już wcześniej pisałem, 178cm 71kg tak wiec jestem z tych chudszych.

A co was pociąga w pełniejszych kształtach? Chodzi o przeciwieństwa?

witam wszystkie namiętno-puszyste kobietki :-)

basienka8998 - Przeciwieństwa nie mają nic do tego, ja po prostu uwielbiam krągłości, jest się do czego przytulić i za co złapać :) W końcu co może być przyjemnego dla faceta w dotykaniu kościstego ciała?

ooooooo..widze w koncu jakiś normalny temat na kafe ja tez jestem puszysta a na brak zainteresowania nigdy nie narzekalam i mimo ze teraz mam przestoj bo przegralam z wieszakiem to nie poddaje sie i dalej szukam

Ja też szukam...

do kochajacy kobiety a sa jakies efekty bo u mnie jak na razie cisza al nie poddaje sie tym bardziej wiem ze jak trzeba troszke poczekac to potem lepiej smakuje

kiepsko, poznałem kilka pań ale wszystkie mieszkają zbyt daleko, Ty jesteś ze Sląska...ja też z Dolnego, więc?????

jestem z osob ktore czerpia satysfakcje z seksu z druga osoba i naprawde potrafie wiele przyjemnosci dac partnerowi jezeli odwdziecza sie tym samym

ja niestety z gornego ale milo sie pisze potrafisz przywracac wiare w porzadnych facetow a ja tu taka sama ale milo sie pisze

kochajacy, puszysta, milo sie was czyta :)

takiej partnerki właśnie szukam Gdzie mieszkasz mniej więcej?

Haaa... ja jestem z dolnego i nie mogę nikogo znaleźć, ale ja jestem wybitnie nie w twoim typie

To chyba o was ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4088550