samotni rodzice

samodzielna mama 35 witaj, coz, ja bym nie zwalala na zawod ale na charakter... Moj maz nie jest mundurowym, pracuje w biurze pewnej firmy a m.in.przez to odeszlam od niego. Tak wiec ja bym sie munduru czyt.zawodu nie czepiala.

Witaj kallipoe

Evela, ale nie wiesz jakie piekło w domu może taki człowiek stworzyć, a na zewnątrz dobrze się maskuje

Ok, ale kazdy bedac w kazdym zawodzie moze stworzyc pieklo w domu... Tak uwazam. Najwidoczniej Twoj maz ma zbyt slaba psychike, nieodpowiedni zawod wybral dla siebie.

Nie on miał bardzo mocna psychikę, według mnie za mocną

Mocna? Dziwne...

dziwne jest forum dzisiaj, pojawia się i znika, wpisy giną ;)

witajcie, jak zrobić taka machająca łapkę? ja właśnie ten terroryzm zauważyłam, ogromna ilość zasad, którym jest podporządkowane życie, ja nie mowie ze takie osoby nie maj cech pozytywnych, bo np często są bardzo odpowiedzialne, ale chodzi mi o to ze zwykle starają się wszystko umieścić w ciasnym gorsecie ram. nie wiem czy Ci ludzie maja po prostu takie predyspozycje, czy też robi im to praca w zamknięciu.

kallipoe napisz cześć w nawiasach kwadratowych przepraszam ale o mundurowych nie będę się już wypowiadała

a co dziwne zawsze przyjaźniłam się i łatwo nawiązywałam język z osobami, których ojcowie pracują w SW lub są wojskowymi. Rozumiałyśmy się prawie bez słów, bo dotykało ich podobne skrzywienie zawodowe. Pamiętam jak np tata mojej przyjaciółki wyrzucił jej zima kapcie przez okno, bo źle były ułożone i ona boso po śniegu, musiała po nie zejść. Mój robił i robi podobne rzeczy. Ale np jej tata bardzo dobrze gotował, a mój jest bardzo pracowity, taka złota raczka.

udało sie!

dodałam to ostanie zdanie żeby was przekonać , iż Ci ludzie sa normalni, tylko nie zawsze zachowują się normalnie. Ale też kończę temat, żeby Evella nie pisała o smutnym klimacie, na tym skądinąd pogodnym forum

kalipoe brawo dziękuję za zrozumienie

a ja nawet nie wiem czy moje wpisy widać, w każdym bądź razie pozdrawiam gorąco Drogie Panie :D:D;)

widać,

o matko!!! ktoś mi odpowiedział kallipoe

brawo dla taty

widzisz, odpowiedziały Ci dwie matki

dziś zmykam na wywiadówkę do syna, w zeszłym tygodniu byłam u córki, czy zgłaszacie się do tzw. trójek klasowych, co myślicie o tym?

mamusie kochane no :):):) miło Was czytać

Mi smutny klimat jest obcy:D

miłego dzionka :D mykam dalej ;-D

evela...każdy czasami jest smutny...

też tak myślę, uczucia przychodzą i odchodzą, czym innym jest zaś nastawienie, sposób myślenia, podchodzenia do życia. Ja mam taki : dam rade! rade dam, rade dam

A ja mam żal i smutki piosenkę Z żalu, co przygniata Cię, Z czarnej nocy pełnej łez, Nawet z beznadziei złej, Podniesiesz się, Choćbyś już kamieniem był, Choćbyś zwątpił albo pił, Choćbyś całkiem był na dnie, Podniesiesz się. Choćbyś wyparł się Swych korzeni, bogów swych, Spotkasz ludzi, co Pokażą drogę Ci. Z głodu, który zjada sny, Z gęstych, obojętnych dni, Nawet z dna, co nie ma dna, Potrafisz wstać. Choćbyś ogień w sobie zgniótł, Choćbyś zabił w sobie bunt, Jeśli iskrę wiary masz, Potrafisz wstać. Wznieś serce nad zło, Znajdź drogę przez mrok, Wzleć ptakiem nad mgły, W obłokach mieszka świt Wznieś serce nad zło Choćbyś wyparł się Swych korzeni, bogów swych, Spotkasz ludzi, co Pokażą drogę Ci. Wznieś serce nad zło...

miało myć mam na

samodzielna zaśpiewaj!!!!!!! będzie cudnie ;):D

Tak, nie jestem smutasem:D O to chodzilo. A smutno mi jest tylko czasami, np.gdy synek jest chory.