chrupeczka23 0 Napisano Listopad 8, 2011 Juz troszke sie o tym dowiedzialam bo poczytalam na necie o tej chorobie... co za pajac!!! on byl u dzieci... jeszcze do mnie podszedl bo juz mu sie takie chrostki na glowie zaczely robic i zapytal co to... bllleee!!! Dobrze ze tego nie dotykalam swinstwa! Nie wiem do jakiego on lekarza poszedl ale rozmawialam z nim jak powiedzial mi, ze to polpasiec to odrazu zapytalam czy jest zakazny bo byl u dzieci 2 razy...w piatek i teraz w niedziele... Lepiej zeby mi sie dziewczynki nie zarazily bo mu je zawioze i niech sam sie z nimi wtedy meczy :( A ten od tej opryszczki pochwowej to fatkycznie poszedl ostro.....pewnie wylizal jakiejs pani uprzejmej w kroku i mial za swoje :P Mowie Wam jak sie dzis nudze...masakra...a do tego mam lenia okropnego :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Listopad 9, 2011 JESTEM CAŁY CZAS GŁODNA !!!!!!!!!!!!!!!! :-( :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chrupeczka23 0 Napisano Listopad 9, 2011 Dudziu... to wpadaj na Fasolke po Bretonsku :D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chrupeczka23 0 Napisano Listopad 9, 2011 Dudziu...to wpadaj na Fasolke po Bretonsku :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chrupeczka23 0 Napisano Listopad 9, 2011 oj cos mi sie 2 razy wyslalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 10, 2011 :D A ja dziś wchodzę w dorosły świat po raz drugi:D Dziwne uczucie, nie dociera to do mnie... Cofając się myślami wstecz, nie tego się spodziewałam w tym dniu... Miałam zupełnie inne marzenia, bardziej słoneczne. Ale co tam, widać taki był zapisany już scenariusz:) Więc świętujcie razem ze mną:D Teraz biegnę wymyśleć śmieszny dodatek na zakończenie okresu dziecięco-młodzieńczego! Ech... jaka ja już staruteńka jestem:-o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Listopad 10, 2011 Alebazi, to ja tak publicznie chcialam złozyć życzenia Twojej pociesze. Niech ta symboliczna doroslość okaże się krokiem ku tej prawdziwej, niech Mu sie nie kończy młodość, ale niechaj zamknie okres lekkomyślności. Zeby decyzje, które podejmie w dorosłym życiu były sluszne, a dowód nie okazał sie jedynie przepustką do kupienia alkoholu. Zyczę mu, żeby na swojej drodze spotkał kobietę, choć odrobine przypominajacą Jego Mamę i żeby potrafił ją szanować, a ona Jego. Niech uczy sie nie popełniać cudzych błędów, pamięta, że jakby nie było-szkoła jest jednak ważna. I niech nie będzia taki dorosły, zeby nie liczyć sie z innymi, oni czasem dobrze radza (vide-Mama). A tak w ogóle, to starszy kumplu mojego syna, pamietaj, ze jestes młody i badź czasem dzieckiem, umiej się cieszyć jak dziecko i baw sie, poki możliwosc! Twój młodszy kumpel też chce na imprezke, bo on Cie na swoja zaprosi ;)I chce jeszcze kiedyś bajki z Toba oglądać, więc pokrywa się to z tym, co piszę-o zachowaniu dziecka w sobie. 100 lat! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 10, 2011 MP jakie PIĘKNE życzenia!!!!!!!!!!! Aż się wzruszyłam... Musze koniecznie młodemu dać to do przeczytania,zaraz ma wrócic do domu. Nigdy nie pokazywałam synowi tej strony,ale mam w ulubionych i myślę, że sam nie raz tu zajrzał:D Jaszcze raz MP dzięki WIELKIE za tak kochane i z serca płynące słowa CMOK CMOK Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Listopad 10, 2011 ALEBAZI - ja także chciałam złożyć Twojemu małemu synkowi (hi hi hi) życzenia, ale jak przeczytałam co napisała MATKA POLKA to mi mowę odjęło i nie mam pomysłu cóż więcej mogłabym dodać. Pozostaje mi jedynie podpisac się pod jej słowami nawet trzema rękami. Buziaki dla K. :-) I dla dzielnej mamusi też :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chrupeczka23 0 Napisano Listopad 10, 2011 Polka faktycznie przepieknie to ujelas:) I ja sie dolaczam do tych wspanialych zyczen :D Buziaki dlo mlodego i dla Ciebie Alebazi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chrupeczka23 0 Napisano Listopad 10, 2011 Eeee co tu takie pustki??? Ja sie chcialam pochwalic, ze na rozmowe z panem tajemniczym sie odwazylam,ale nie ma komu sie pochwalic.... Wszyscy gdzies uciekli...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 11, 2011 Ja jestem,ale chyba zbyt pozno:( Dziewczyny, dzieuje Wam bardzo za te miłe, jak dla mnie życzenia:) Nie mam zbyt milych wiadomosci,bo ten pelnoletni okazuje sie jeszcze zbyt wielkim dzieciakiem:( Udostepnilam po raz kolejny swoj pokoj, tylko na chwilke,ale po raz kolejny okazuje sie,ze dzisiejsza mlodziez nie szanuje cudzej wlasnosci!!! Ja wiem,ze jak jest zbyt duzo osob,to nie zawsze mozna nad wszystkim panowac, ale po raz kolejny zniszczyli mi moje spanie,na ktorym siedzieli:( Faktem jednak jest,ze teraz meble robiane sa byle jak a kosztuja zdecydowanie wiecej niz najnizsza krajowa:( Wazne,ze te dzieciaki zauwazyly szkode,ktora pozostawili,choc taka pociecha:) No kurcze, ja juz mam doroslego syna... a tak niedawno byl taki tyci tyci... i wszystkiego trzeba bylo go uczyc, a dziś to on probuje pouczac mnie;) Dobranoc i dzień dobry:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Listopad 11, 2011 Hej, a my od samego rana tłuczemy piesni patriotyczne i sluchamy przemowien Piłsudskiego. Cieszę się,, że moj syn podziela moją fascynację. Gdybyśmy byli w Łodzi, bez względu na pogodę bylibyśmy teraz na defiladzie i cieszyli sie z innymi. Mam nadzieje,ze w necie uda nam sie znalezc jakies filmiki z dzisiejszych obchodów w Warszawie. Bo TV nam padl, a gospodarze nowego raczej nie kupia. Po poludniu idziemy do tatusia, pierwszy raz w tym tygodniu, dotad to on nas odwiedzal. Jutro szkola, potem mlody do taty, ja na miasto. Wieczorem jest msza polska, moze sie wybiore. I weekend zleci. W niedziele mam sie dowiedziec, kiedy ostatecznie moge sie wprowadzic do nowego lokum. Pierwszy raz o przeprowadzce nie mysle z trwoga ze wzgledow logostycznych. Ot, walizka, torba, pare siatek i jestem spakowana. Jak to fajnie czasem miec niewiele. Alebazi-ja tak wczoraj myslalam o tych naszych dzieciach. Tak naprawde, ta pelnoletnosc niewiele zmienia-zawsze jestesmy i bedziemy za nich odpowiedzialne, zawsze, nawet jesli juz nie przed prawem, ale przed wlasnym sercem, sumieniem bedziemy ponosic odpowiedzialnosc, zawsze bedziemy sie o nich marwtic, kochac ich. Chociaz chcialabym uslyszec-mama spadam, bede wieczorem ;) Powiem Wam, ze ten kraj coraz bardziej mi sie podoba, a nie tyle kraj, ile miasto, bo kraju za bardzo nie widzialam. Ile tu zieleni, kupy psie prawie niespotykane, wlasciwie w kazdym zakątku stadnina koni. Teraz mozna obserwowac przysypiajace na galeziach wieworki. Smiesznie to wyglada-wiatr kolysze galezia, a zwierzak niczym w kolysce. Moje dziecie czasem robi im pobudki. Co do kontaktu z natura, zastrzezen mam zero. Ale wkurza mnie Christmas od pazdziernika, u nas Boze Narodzenie zaczyna sie w grudniu, tu odkad przyjechalam slucham ich White Christmas i innych, choinki oswietlone w ogrodkach na kazdym kroku.To nawet nie jest zabawne, jak oni maja przezywac radosc tych swiat, kiedy w grudniu im sie juz po prostu to nudzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Listopad 11, 2011 http://blog.onet.pl/3737,blogquiz.html niby banalne pytania, ale jak rozslylam, to tylko ja mialam 100%, pobawcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Listopad 11, 2011 Niezłe, a ja nie wiedziałam ile jest województw i pomyliłam datę uchwalenia Konstytycji ;-) Za to brałam udział w uroczystościach z okazji dzisiejszego święta i odśpiewałam "Gaude Mater Polonia". Od wczoraj miałam wolną chatę i .......... zamiast się wyspać jak cywilizowany człowiek to ja wstałam o ............... 6. Idiotka :-( Zimno w chałupie - rano mam 14 stopni. Byłam rano głodna, ale nie chciało mi się wstawać spod ciepłego koca i to był moment kiedy zabrakło kogoś do zrobienia śniadanka :-(. Więc leżałam tak o chłodzie i głodzie do 9, aż poczułam, że mój organizm zaczyna samotrawienie ;-) U nas zaraz na rynku będzie koncert naszsej orkiestry strażackiej, która jest uznana za najlepszą w Polsce i rozpoznawana na całym świecie. Oprócz tego grochówka i pokaz sztucznych ogni. Ale jest zimo i nigdzie nie idę. A tak w ogóle to mam lenia. CHRUPECZKO - zdaj prosze relacje z rozmowy. ALEBAZI - mam nadzieję, że oprócz zepsutego łóżka reszta się udała. ANETA - co u Ciebie ?!?!?!?!?! Jak mnie jutro złapie wena to będzie kolejny odcinek sprzątania podwórka. Od wczoraj spędzam czas głównie w szpitalu, a tam jak wiadomo jest dużo ludzi. No i poznałam tam kobietę, która jest klasyczną zołzą. Brzydka jak noc, wulgarna, wszystko generalnie ma w dupie. A mąż ...... szaleje za nią. Jaki z tego wniosek - TO DZIAŁA !!!!! ALEBAZI - dziś wreszcie zaczęłam przepisywać poradnik. Będę się starała skończyć to jak najszybciej bo już nie mogę się doczekać kiedy go przeczytasz :-) Na razie zmykam bo zaraz przyjedzie mój mężulek z synkiem. Może ktoś się przez ten czas odnajdzie i dołączy do mnie na naszym forum :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 11, 2011 Tylko to łózko zepsute,ale spac na nim mozna nadal. Imprezka sie udała, potem wyszli na disco, ale dos wczesnie wrocili bo bylo kijowo. Ja tylko mialam troszke sprzatania,ale to byl juz ostatni raz takiego spedu! Nie ma cos sie oszukiwac,przy tak duzej ilosci osob,zawsze beda jakies szkody:( Czekam Dudzia na ten rekopis hihi Chetnie przeczytam, moze faktycznie wykorzystam:) Bo akurat nadarza sie okazja aby byc zołza, ja tego nie potrafie wiec bedzie jak znalazł:D Spiesz sie kobieto,bo czas to pieniadz hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 11, 2011 MP ja slysze:mama wychodze! Pytam o ktorej wrocisz?? a odpowiedz brzmi NIE WIEM. Ale przyznam,ze to juz duza wygoda, taki dorosly syn:) Doczekasz sie i Ty:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Listopad 12, 2011 Ale puchy :-( Ja powiem tylko tyle - zaliczyłam dziś kolejny odcinek sprzątania podwórka. Znów mam ręce i paznokcie jak mechanik samochodowy. Nie wiem jak się domyję, a jutro jesteśmy zaproszeni na obiad do cioci mężusia. Najwyżej będę jadła buzią prosto z talerza :-D Teraz kolacja i "Mam talent" PA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Listopad 12, 2011 Dudziu, dziękuję za przesłanie zdjęć. Jednak, jak widać, są tacy co dbają o naszą matkę Ziemię. Chwała Wam za to. Tym bardziej cenne jest to, że tym sadzącym jest Twoja latorośl. Dobrze wróży na przyszłość. Ubiegły tydzień mingął mi w tempie expresowym, było duuużo pracy. Długi weekend przywitałam z wytchnieniem. Dzisiejszy dzień ukierunkowany domowo i towarzysko. Odwiedziła mnie mee. Nieustannie zadziwia mnie nasza symbioza - klasyfikuję Ją w kategorii - odkrycie roku! Życzę wszystkim miłego wieczoru. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Listopad 13, 2011 Doradźcie mi coś ,bo jest mi dziś dziwnie ,smutno i przerażająco. Nie spałam całą noc,miałam koszmary,że zmarła moja teściowa ,że lażała na jakichś prześcieradłach,że przewozili ją do kostnicy.Obudziłam się rozbita.Poszliśmy do kościoła,wróciliśmy ,rozdzwonił się telefon córki.Ona nie bardzo chciała odebrać telefon od ojca ,ale jej nakazałam.Dowiedziała się ,ze wczoraj zmarła babcia czyli moja teściowa.Ona mi się całą dzisiejszą noc śniła jako zmarła,przerażażające to jest. Nie wiem co robić ,bo nie widziałam tej męża rodziny ponad rok.Nie wiem jak dam radę pojechać do tego kościoła i tam ich spotkać.Oni do mnie są wrogo nastawieni.Nie lubią mnie.Poczuję się jak banita,jak wygnaniec.Cała rodzina razem ,a ja już do niej nie należę,czyli zostaje stanąć gdzieś z boku ,z tyłu.A dzieci?Czy one mają stać z nimi ,z ojcem czy ze mną?Slabizna jestem,ciańki bolek.Lubiłam moją teściową,mieszkałam z nią w jednym domu,teraz nawet mąż nie odebrał jak chciałam zapytać o godzinę mszy.Cholera boli mnie serce.Poradźcie coś proszę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 13, 2011 MEE Ty miałaś proroczy sen!!! Jestem w lekkim szoku:( Przyjmij moje wyrazy współczucia. Wiesz, cokolwiek doradzić w tej sytuacji jest bardzo trudno. Musisz sama z dziećmi zadecydować gdzie i z kim chcecie stanąć. Ja miałam dokładnie taka samą sytuację, zmarł ojciec mojego ex, rodzina jego ma mnie gdzieś i uważa za kompletnego debila! Z jego ojcem nie miałam zbyt wiele kontaktów (rodzice rozwiedli się na początku naszej znajomości),ale uznałam, że na pogrzeb pójść powinnam. Wierz mi, że czułam się jak piąte koło u wozu, bo mój syn już od samego rana przebywał w dniu pogrzebu ze swoim a ja dojechałam na sam pogrzeb. Rodzina exa trzymała się razem,a ja z boczku. Ale byli tam jeszcze inni ludzie, wiec wmieszałam się w tłum. Nie było to miłe, ale ... Po raz drugi byłam na takim pogrzebie, bo kilka lat wcześniej zmarł dziadek exa i scenariusz był taki sam:( Nie przejmuj się tym co jego rodzina o Tobie myśli, to nie jest Twoj problem,jeśli ktoś nie umie zachować się stosownie do sytuacji, to niestety tylko o nim źle świadczy. Ja trzymam się tego już wiele lat. Nie jesteś słabizna a tym bardziej cienki bolek!!!!Nie masz prawa tak o sobie myśleć!!!Jesteś silną i bardzo dzielną kobietą!!!Nie dałaś sobą pomiatać i zrobiłaś tak wiele dla siebie i dzieci. Nigdy o tym nie zapominaj!!!!! DASZ RADĘ MEE!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Listopad 13, 2011 dziękuję Ci Alebazi,nie znamy się osobiście a tyle ciepłych słow mi napisałaś,dziękuję pójdę na mszę,potem pójdę przed siebie i tyle,nie mam tam czego szukać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 13, 2011 Nie ma za co Mee, piszę co czuje:) co do NICH, to naprawdę nie warto zawracać sobie tym głowy. Bo to jest tak,nasi byli narozrabiali a nam kobietom obrywa się za to. Chyba zdażyłam się do tego przyzwyczaić i przestałam brać to do serca. Ważne, że sumienie ma spokojne:D a hipokrytom mówię STOP! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Listopad 13, 2011 MEE - to niesamowite, ale jednocześnie trochę przerażające. Ja bym nie poszła, ale skoro lubiłaś teściową to idź, lecz tylko na samą mszę. Jeśli chodzi o dzieciaki to w końcu ich babcia i moim zdaniem powinny stać z tatą i na cmentarz też pojechać. I potem na ew. stypę czy choćby jakieś rodzinne spotkanie u nich w domu. Aha, i jeszcze jedno słówko do Ciebie - podzielam zdanie KARMELI - TY JESTEŚ ODKRYCIEM ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pamiętaj moja ukochana Grocholo. A ALEBAZI - cóż - jej nie trzeba znać namacalnie. To fajna baba !!! Mówię Ci to z pełną świadomością. Zresztą tutaj wiele osób się nie zna i nie ma to znaczenie - znamy się lepiej niż z niejedną koleżanką. Tak wiele nas połączyło. I tu tkwi cała tajemnica. Buziaki dla obecnych i nieobecnych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Listopad 13, 2011 ja dzisiaj nic nie umiem powiedzieć oprócz dziękuję,dziękuję Dudziu! głowa mnie boli,byłam u Karmelki,to mi nastrój podreperowało,dobrze,że mnie przygarnia,to taki wspólczująco-empatyczny Ludź pójdę spać,dobranoc Gwardio Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Listopad 13, 2011 Och Dudziu Dudziu... Ty tu teraz tak nie słodź mi, bo przez tak długi czas nie odezwałaś się do mnie ani słówkiem w drugim obiegu!!! Jeśli przyczyna Twego milczenia jest ta o której myślę, to jesteś rozgrzeszona:P Ale jeżeli, to zwykłe lenistwo, to... zastanawiam się nad karą dla Ciebie:D A wracając do mee, mnie szczęka opadła gdy przeczytałam dzisiejszy jej wpis. Nawet pomyślałam, że gdy śnimy o śmierci innych, to oznacza że będą długo żyli, a już poniżej przeczytałam coś zupełnie odwrotnego, SZOK! I co gorsza w tym samym czasie przypomniałam sobie mój sen w którym, to ja sama występowałam w roli umierającej!Słyszałam własne ostatnie tchnienie, a obok mnie leżał noworodek i oboje byliśmy ubrani w białe stroje brrrrr I tak się zastanawiam, o co tu chodzi...??????? Może zagadam do MP i ona mamę swoja zapyta, a może jednak lepiej nie wiedzieć???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Matka Polka 33 0 Napisano Listopad 13, 2011 Mee-ja nie wiem, czy bym w ogole poszla na ten pogrzeb. Zalezy jak bylo miedzy Toba a tesciowa. W sumie wiem jedno-na stypie by mnie nie bylo, jesli z ta rodzina sie nie lubicie. Natomiast dziecko, tak jak pisze Dudzia-ze swoim ojcem, wszak to babcia Twoich corek. Wiem,ze dzieci i pogrzeby to sa niezbyt pasujace do siebie sprawy, ale dzieci tez musza poznac pewne zachowania, wiec niech idą ze swoim tata, on bedzie pewnie tez tego chcial. A Ty w tłumie i tyle. No, chyba,ze corka poprosi,zebys byla przy nich, ale to moze wczesniej z nia porozmawiaj, ze nie mozesz, ze to jej babcia, mama taty i ze ona z tata, a Ty bedziesz, ale dalej. Podobno jak zmarli sie snia, to znaczy,ze czegos od nas chca, moze wlasnie tesciowa chciala jakiegos przebaczenia? Moze chce,zebys tam byla? A moze w jakis sposob Cie wyroznila? Alebazi-mi tez sie czasem snia nie tyle moja smierc, ile jak do niech dochodzi-albo skacze w jakis dol bez dna, cos jakby pusty przegleboki basen, ale budze sie w trakcie. Albo jak ostatnio- jechalam rowerem z kolezanka po moscie przez Odre i nagle ogromna, wysoka fala, kolezanka przejechala, zdazyla, mnie zmylo z mostu, puscilam rower, walczylam, a jak juz poczulam brzeg nadeszla kolejna fala, nie wiem, czy sie uratowalam, bo sie obudzilam. I wiecie, ja plywam, nawet uwielbiam to, ale boje sie wody,to jedyny lęk jaki mam. Walcze z nim, jezdzilam na spywy kajakowe, czasem wysocze na srodku jeziora z lodki (pod warunkiem,ze plyne z kims, komu ufam), ale boje sie okropnie. Dlatego najchetniej plywam na basenie ha ha. A tak w ogole w czwartek sie przeprowadzam, jutro jade uzywane meble obejrzec i mam nadzieje,ze kupic, a dzis sie przeziebilam, choc cieplo bylo. Buziaki dla Wszystkich piszacych i tych tylko czytajacych! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Listopad 14, 2011 Karmelko Ajlowiu !Fryzurę mam super,ale humor do d... Dziewczyny to ,co ja przeczytałam dziś w odpowiedzi na mój pozew woła o pomstę do nieba!!Mój mąż naopowiadał swojej pani adwokat,że ja byłam chorobliwie zazdrosna,nigdy nie stosował wobec mnie przemocy i skłociłam go z rodziną.Ciśnienie mam 200,qźwa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Listopad 14, 2011 MEE - SPOKÓJ !!!!!!!!!!!!!! Po co w ogóle się w te brednie wczuwasz skoro masz dowody na jego "niewinność" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szarnpnął Ci znów nerw i nic w tym dziwnego czy nowego. I na tym koniec !!!!!!!!!!!!!!!!! A co miał powiedzieć - przyznać się jaki z niego damski bokser ??!?!?! Puknij Ty się mocno w to co masz pod piękną fryzurą !!! Niech Ci udowodni tę zazrość. Trzęsie bohater gaciami i tyle - za duża na niego masz. A on - tylko mocny w gębie. I z taką świadomością marsz dziś do łóżka :-) Buziole !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Listopad 14, 2011 fryzurę mi Karmelinka zrobiła,piekną,profesjonalną w domowym studio łazienkowym dzięki Dudzia,ale jak dziś zobaczyłam ten stek bzdur to wrrrrrrrr jutro ide na pogrzeb,ja z synem,ojciec z córką,przynajmniej nie będę sama stała buziaki ,dobrej nocy wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach