Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Gość aneta i hania
Nie wiem, czy kiedykolwiek się z tego wyleczę. Aktualnie mam wstręt do mężczyzn boję się, że zostanę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjj Dudzia, teraz to na BANK masz przynajmniej 1 dzień spokoju!!! KONIEC Z TA MILOSCIA:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, ja mialam dokladnie tak samo keidys. Nawet jeszcze przed slubem powiedzialam,ze nie dam rozwodu,bo ludzie po to maja jezyki aby sie dodagac. I co?? Byłam przeszczesliwa,gdy znalazl sobie zastepstwo na moje miejsce i jak naszybciej godzilam sie na wszystko co tylko zaproponowal, aby uwolnic sie od niego:( Niekoniecznie jest to chamstwo,ja juz mialam dość takiego zycia. Co z tego,ze bylam mezatka jak i tak bylam ze wszystkim sama,a do tego dochodzily ciagle pretensje z jego strony i brak checi na rozwiazywanie roznych problemow, duzo tego bylo, rownież zdrada. Szkoda gadac nawet. Jak juz kiedys pisalam, postanowilam sobie, że wole być szcześliwa sama niz nieszczesliwa z nim!!! Co tez wlasnie czynie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANETA - podpisuję się pod tym co napisałam ALEBAZI. Dojdziesz do tego z czasem. Jeszcze daleko droga przed Tobą, ale na prawde tak będzie. Dla mnie rodzina to świętość. I co z tego - skoro tylko dla mnie. Wszystko co się nam przytrafia pewnie ma jakiś sens. Więc nie pytaj - dlaczego, bo tak się stało po prostu DLATEGO. I już. Ja się modlilam przez całe lata żeby mój mąż się zmienił, nawrócił, zrozumiał itd. Widać było to niewykonalne nawet dla samego Pana Boga - dlatego nas rozdzielił. Tak musiało być i tak jest dobrze. Inaczej pewnie bym się wykończyła. A teraz to przynajmniej mam nadzieje, że jeszcze kiedys ...... Pożyjemy - zobaczymy. I proszę o uśmiech - dla Hani, dla samej Ciebie i dla nas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta i hania
Za chamstwo uważam to, że cały czas twierdzi,że kompletnie nie ma w tym mojej winy, tylko jego, bo tak poprostu wyszło. No co to jest za debilne tłumaczenie, to pojąć nie mogę. Więc jak twierdzi,że w domu i w sprawach małżeńskich było ok, to po co ta kochanka. Ja nie szukałam przygód bo było mi dobrze, poza tym nie wyobrażałam sobie go zdradzić.On też zawsze twierdził, że on nie musi zdradzać,bo w domu wszystko ma co trzeba.Widać gadanie to jedno, a robienie to drugie. I to właśnie jest obrzydliwe chamstwo z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta i hania
Jakiś dziś mam ponury dzień, nawet Hania jakaś nerwowa. Coś ją choroba chyba rozbiera, bo mówi,że główka ją boli i coś apetytu nie ma. Boże, wszystko przeciwko mnie.... Nie mam już dziś siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mów sobie tak dalej aż wreszcie samą siebie przekonasz, że dobrze, że poszedł mamić inną - nie Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój młody przed chwilą odstawił taki cyrk, ze normalnie się ubrałam i powiedziałam, ze wychodzę w świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia jutro idę na randkę ;-),to potem opiszę;-) pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANETA - lepiej przez łzy niż wcale :-). Wyrycz się ile potrzebujesz. Jesteś na tropie do wyzwolenia :-) MEE - trzymam Cię za słowo :-) ALEBAZI - już chyba minęła ta długa i okrutna godzina mojej kary ;-) DOBRANOC obecnym i nieobecnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - cieszy to, że wreszcie się odezwałaś, a tak jak piszą przedmówczynie - z czasem będzie się goić i zasklepiać. Wytrwasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki... Dudziu cos ta nasza milosc rozkwiat w baaardzo zwolnionym tempie...ja sie dystansuje ile moge...a pan D jakos tez ostatnio wylweny w uczucia nie jest, owszem jak sie widzimy (szkoda,ze z taka marna czestotliwoscia) to zachowuje sie normalnie, oststnio nawet film z moja mama ogladalismy ;-) ale gdy sie nie widzimy to nadal cos malo sie odzywa... Prace obronil, teraz w poniedzialek wiec jedno juz ma z glowy...to nie rozumiem z kad ten ciagly barak czasu. Ale wzielam sie na sposob, teraz tez tak bede robila, czy to poskutkuje to sie okarze, nie bede sie pierwsza odzywac, doszlam do wniosku,ze jak go olewalam to bardziej za mna latal niz jak zaczelam powoli dawac cos od siebie... Zobaczymy co bedzie dalej... Powiem Ci, ze tak mysle ,ze z czasem z tego i tak nic nie wyjdzie, albo niepotrzebnie sie nakrecam. Moze sie myle, moze on poprostu taki jest i albo przyjme go takiego jakim jest albo nie wytrzymam i sama to zakoncze... Co do mojej siostry troche popytalam, podzwonlam....mam kolerzanke ktora miala niemalze identyczna sytuacje z chlopakiem i dowiedzialam sie z grupsza co i jak... Niestety do poki dziecko sie nie urodzi mamy zwiazane rece...dopiero po urodzeniu mozna bedzie isc do sadu, zlozyc papiery o alimenty...ewentualnie o ustalenie ojcostwa jezeli mlody zacznie sie migac i dopiero scigac go o pieniadze!!! Pod warunkiem, ze on sie zarejestruje i bedzie mial stala prace bo jezeli nie to brzydko mowic jestesmy w dupie!!! 😡 Zobaczymy...moze jeszcze sumienie go ruszy i przejzy na oczy... Ooo prosze wywolalam wilka z lasu:D wlasnie moj ksiaze zadzwonil, ze wieczorem przyjedzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ludziska randka mi się udała ,maybe będzie cdn ;-),pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEE - to wspaniała wiadomość !!! Jestem z Ciebie dumna :-) CHRUPECZKO - powoli z tą nową miłością - i tak niczego nie przeskoczysz- co ma być to będzie :-) Stęskniłam się za Wami - mam nieodpartą ochotę znów się z Wami spotkać i przegadać choćby 3 dni. Kiedyś wystarczały mi ploteczki na forum, ale odkąd wiem jak wspaniale jest z Wami spędzać czas to zdecydowanie mi to nie wystarcza :-( Chcę znów robić z KARMELKĄ jaskółki i bociany, chcę żeby ALEBAZI nas fotografowała, chcę zjeść ziemniaczki grilowane przez MAXXa, chcę pochichrać się z MEE do bólu brzucha i chcę potrajkotać z SAMODZIELNĄ MAMĄ. I jeszcze porobić mnostwo innych szalonych rzeczy z całą resztą !!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p/s zapomniałam się pochwalić, że dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów poczułam się prawdziwie kobieco. Otóż odkopałam swoje stare spodnie (niestety - takie w większym rozmiarze bo trochę sporo mi przybyło) i .... moja pupcia zrobiła w pracy furorę - a publika była spora bo mieliśmy zjazd przedstawicieli z calej Polski. To był miły dzień .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, chyba mój powyższy wpis jest infantylny i płytki, ale teraz widzę, że zbyt długo byłam po prostu "starą żoną"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej... :D Dudziu to ja sie przylacze i stane z Toba na placu boju :) Aaa wczorajszy wieczorek z moim panem D zaliczam do udaaanych hihi :D chyba masz racje...co ma byc to bedzie i juz...! Musze temu mojemu jakas fajna nazwe wymyslic bo ten pan D to tak srednio mi sie podoba... :P na imie ma Dominik... moze ktos ma jakies pomysly, bo mi nic do glowy nie przychodzi :P dzisiaj jestem nie wyspana i nie myslaca bo wczoraj sie zasiedzielismy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze moze :D ale to imie wcale mi do niego nie pasuje... :P Wczoraj to juz myslalam, ze nie wytrzymam przy nim...dokuczal mi pol wieczoru :) to mnie z lozka zepchna, to co chwile za wlosy pociagna :p ale dobrze nie jest chociaz taki sztywny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×