1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 7, 2012 widzę że mnie na chwile zabrakło i już smutacie.. tak w ogóle, Ewelina przepraszam Cię bardzo z koszulą mi prawie wszystko wyszło! :D a co do spania - to moje hobby :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 7, 2012 No to jeszcze zależy kto co rozumie pod słowem "prawie wszystko" :) Nie chciałabym żeby tak "prawie wszystko mi wychodziło" :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 7, 2012 Ewelina - koszula nieważna - ważne że spotkanie się udało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 7, 2012 No ,ale chyba nie w TEJ koszuli, z którą "prawie wszystko wyszło" :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 7, 2012 a czemu nie?! i tak musiałem mieć garnitur i tak :D:D ale koszula faktycznie była inna - ale kolor ten sam! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 7, 2012 Jak dobrze, że ja nie chodzę w koszulach :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 7, 2012 ja tu zamarzam a u Kobiet zero współczucia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 7, 2012 Ja też lubię pospać i ostatnio zasypiam z Hanią po 21,za to budzę się w nocy i mam natłok myśli. Dziś za to w ogóle się nie położę bo jestem w pracy do jutra do 7. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 7, 2012 ANECIE - spokojnej nocki 1-2-3-KTOŚ - marzniesz? to nie lataj goły czy w samej koszulinie lecz załóż ciepły sweterek (nie trzeba prasować) :-D - chyba, że jest się tak trzepniętym jak ja i prasuje się wszystko ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Marzec 7, 2012 DUDZIA - to nie jesteś w prasowaniu sama - bo ja też wszystko :) ...i bardzo lubie prasować :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 7, 2012 Dziękuję Dudziu kochana. Oby tak było. Wiecie co ja też z tym prasowaniem taka głupia jestem że zdarzało mi się majtki nawet prasować. Jakbym mało w życiu roboty miała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 7, 2012 Dziękuję Dudziu kochana. Oby tak było. Wiecie co ja też z tym prasowaniem taka głupia jestem że zdarzało mi się majtki nawet prasować. Jakbym mało w życiu roboty miała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Marzec 8, 2012 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NAS KOCHANYCH KOBIET:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 8, 2012 No proszę - ALEBAZI dziś przodowniczka. A gdzie te chłopy ?!?!?!?!?!?! ANETA - ja majtki zawsze prasuję. Jedynie prasowanie skarpetek jest nawet dla mnie zboczeniem ;-) WSZYSTKIE WSPANIAŁE MOJE FORUMOWE KOBIETKI - miłości Wam życzę i samych księciów z bajki na rumaku albo bez (jak wolicie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 8, 2012 Dzisiaj Dzień Kobiet, więc cycki w górę i odrzućcie z twarzy gradową chmurę, niech żyje cellulit i kurze łapki, bo i tak jesteśmy fajowe babki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Marzec 8, 2012 Wszystkiego najlepszego kobietki :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 8, 2012 ANETA - super to napisałaś :-) p/s a co Ty nie śpisz po tej nocce - aż tak było dobrze, że wyspałaś się w pracy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 8, 2012 Dudziu ja nigdy nie śpię po nocy bo kto się Hanią zajmie. Zawsze staram się jeszcze ją kłaść w dzień chociaż na godzinkę ale nie zawsze ona chce. Dziś np nie chce więc czekam do wieczora i padnę z nią o 21, a jutro znowu muszę wstać o 6 i znów do pracy. Trudno,więc następna kawa i na spacer idę z dzieckiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 8, 2012 Dudziu ja nigdy nie śpię po nocy bo kto się Hanią zajmie. Zawsze staram się jeszcze ją kłaść w dzień chociaż na godzinkę ale nie zawsze ona chce. Dziś np nie chce więc czekam do wieczora i padnę z nią o 21, a jutro znowu muszę wstać o 6 i znów do pracy. Trudno,więc następna kawa i na spacer idę z dzieckiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Marzec 8, 2012 Przekazuje wiadomość od MPE: Bardo tęsknię, wszystkich pozdrawiam gorąco, nowo przybyłych również:) MPE w sobotę zakłada net, czas oczekiwania to 10 dni, wiec juz niedługo do nas sama będzie zaglądała:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Marzec 8, 2012 Witam :) Ja po pracy...więc dopiero teraz życzę Wam kobietki spełnienia marzeń ,nawet tych najskrytszych :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 8, 2012 No tak ANETA - zapomniałam :-(. A to Ty po nocy nie masz 2 dni wolnych? A nie chcesz Hani do przedszkola posłać chociaż na 5 godzin dziennie? Ja jeszcze w pracy, ale już nie długo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Marzec 8, 2012 Nie mam 2 dni wolnych, może czasami się zdarza,ale rzadko. Grafik mam nieregularny, bo u mnie wszystkie dziewczyny mają drugi etat, tylko ja nie mam , z wiadomych względów- muszę wychować dziecko. Chciałąm Hanię dać do przedszkola,ale ją odrzucili, bo ona mi się często dławi jedzeniem, więc trzeba bardzo uważać( ma tak od dzieciństwa, podobno pozostałość po wcześniactwie), a po drugie pierwszeństwo mają dzieci, których rodzice oboje pracują, a przecież mój wspaniały mężuś się zwolnił z pracy(chyba z miłości do kochanki, bo przecież nie z rozumu) no i oficjalnie jest na bezrobociu. Szkoda słów, całe życie chyba już będę miała pod górkę. Nie widzę nic optymistycznego na przyszłość, a on ma wszystko gdzieś i śmieje mi się w twarz . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 8, 2012 to teraz jaaaa!! tak ładnie i oficjalnie chciałem życzyć Kobietą wszystkiego co najlepsze, dużo szczęścia i wytrwałości :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 8, 2012 No KTOSIU - w samą porę bo już myślałyśmy, że zapomniałeś o obecnie najważniejszych kobietach Twojego obecnego życia :-D :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Marzec 8, 2012 to niech te NAJWAŻNIEJSZE kobiety się mną zajmą! ja tu cierpie! choruje! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Marzec 8, 2012 Dziękuję za życzenie i zmykam na kobiece party do mee. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 8, 2012 Co CI potrzeba w tym cierpieniu i chorobie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Marzec 8, 2012 ANETA - w sytuacji w jakiej jesteś trzeba na bezczela podać się za samotną matkę. Co z tego, że nie macie zalegalizowanej rozłąki - tak jest w większości przypadków. Piszesz, że mąż Was zostawił i sama wychowujesz dziecko i pracujesz. I masz kobieto pierwszeństwo przed wszystkimi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Marzec 8, 2012 Ktosiu, dzięki za życzenia CMOK CMOK:D Nie dramatyzuj, tylko pisz co się z Tobą dzieje!! Aneta, chyba powinnaś posłuchać podpowiedzi Dudzi. Dziewczyno, sama i mocno zmęczona nie dasz rady wychować córki długo tak nie pociągniesz, a to przedszkole, to jak znalazł w Twojej sytuacji,bo sama wylądujesz w szpitalu. A ja teraz dowiedziałam się, że moj ex się buduje, ale aby zwiekszyc kase na dziecko to nie ma!I jeszcze potrafi stwierdzić, że on łoży na jego utrzymanie. To ja chętnie zamienię się z nim i zobaczymy jak dlugo da w ten sposob utrzymać wielkiego chłopa! No i juz mam nerwy! Ja ledwie wiąże koniec z końcem(oczywiście przez tego bałwana) a ten skąpi aby dorzuć coś na utrzymanie upragnionego syna, ktoremu ostatnio powiedział aby zniknął z jego życia, bo tatuś nagle miał nerwa na dziecko o którym nic nie wie:( To co ja mam powiedzieć????? Od lat żyje w ciągłym stresie,bo to nie sztuka wychowywać dorastajacego chłopaka i nie raz nerwy mi puszczały, a tatuś nie chciał o tym wiedzieć. W chwili gdy prosilam go o pomoc przy wychowaniu, dowiedziałam sie od niego, że mieszkam ja mieszkam z synem i to ja powinnam sobie poradzic...... No i co kochane powiecie, jak takiego gościa nie rąbnąć w pysk?????? Tylko, że ja nawet juz patrzeć na niego nie chcę wiec i taki gest nie wchodzi w grę. Kiedy ja sie od niego wreszcie uwolnie?????????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach