karmel.a 0 Napisano Sierpień 12, 2012 Ktosiu - myślę, że będę wyrazicielem większej ilości forumowiczów więc powiem, że dziękujemy za Twoje słowa i cały czas mamy w myślach to co u Was teraz najważniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 12, 2012 Karmelko a co się stało z Ktosiem bo nie kumam ?? a jakoś nie nadarzam z czytaniem dziś chyba nic złego co dziewuszki bo znowu bedemiał depreche a dzis to trumna dla mnie kurde diabełku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 12, 2012 Karmelk.a, dobrze piszesz!!!!!!!!!!!!! Maxx, tu nie o prace w weekend chodzi a o moj dyżur przy monitoringu. Nie moge ruszyc sie z Łodzi, bo gdyby jakis alarm, to ja dygam nawet w srodku nocy do pracy:( To wcale nie jest takie fajne, bo juz miałam pobudki tego rodzaju, więc wiesz, zrozum moje położenie. Dokładnie, to do samego rana dnia 20.08 mam ten dyżur, nawet piwa nie piję aby mieć trzeźwe myślenie na wszelki wypadek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 12, 2012 Maxx, strona 361 drugi wpis od góry, poczytaj a bedziesz wszystko wiedzial. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 12, 2012 sorki Ktosiu trzymaj się chłopie bedzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxx-66 59 Napisano Sierpień 12, 2012 Alebazi daj namiar do jakiejs kolezanki postawie jej szampana i zastapi ciebie tylko niemów ze się nie da bo się da i już spadam dobrej nocki miłych senków ze mna ( jak złe to be zemnie ) alesprośne ze mną :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 13, 2012 Dzień dobry Dawno już tak się nie uśmiałam :D Maxx ale dałeś czadu z Alebazii :) słodziliście sobie nieźle Ja to dzisiaj słodzę sobie tylko miodem herbatę :) A już się martwiłam ze tylko ja byłam wczoraj taka bezpośrednia :) Mam nadzieję jednak że spotkanie aktualne Karmela już listę zrobiła :) Martwi mnie tylko fakt dzieci :( Mam nadzieje że i tutaj się dogramy :) Alebazii oj chyba było bardzo miło i blisko :) na ostatnim spotkaniu :) Co do tego że sama jestem sobie winna, to nie bardzo wiem czemu :) Mam nadzieję, że podzielisz się z nami tym pomysłem na zastąpienie jajek :) oczywiście tych do mielonego :) co do innych to niekoniecznie :) Ktosiu trzymaj się , będzie dobrze , musi być dobrze Oli witaj u nas i zostań jak długo chcesz Zawsze znajdzie się ktoś do pogadania, pocieszenia a ...i do opierniczenia i postawienia do pionu tez :) miłego dnia dla wszystkich :) Czekam na dalsze instrukcje i informacje co do spotkania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 13, 2012 Maxx, no właśnie, że się nie da:( Bo takie dyżury są ustalanie z dużym wyprzedzeniem i każdy pracownik zostaje zgłoszony przez dyrekcję, do firmy i niestety tego teraz zmienić nie można.Jedynie choroba i zwolnienie lekarskie jest w stanie mnie usprawiedliwić.Po za tym, ja juz byłam na bardzo długim urlopie i moim koleżankom, też sie wreszcie taki należy. Ale nie martw się, odbijemy sobie, to jeszcze:D Samodzielna, jesteś sama sobie winna, że o Tobie zapomniałam,bo tak mało Ciebie jest na forum:( Ale, jako jedyna zainteresowałaś się tymi zastępczymi jajkami i tym sposobem zrehabilitowałaś się:D A ja wreszcie mogę napisać, że jajko, do mięsa mielonego zastąpić możemy mąką ziemniaczaną:P I z całym przekonaniem polecam,bo absolutnie nie czuć jest żadnej różnicy. I przyznam, że byłam mile zaskoczona. Także, jeśli zabraknie am jajek a robicie mięso mielone, to proponuje zastępczy produkt jak wyżej. Dudzia, a właśnie, że jesteś GENIALNA i ja nie tylko zupę pomidorową dla Ciebie bym ugotowała a nawet gar gołąbków:PKtóre już znasz w moim wykonaniu:D Po co Ci ten nobel, tym brzuszka nie zapełnisz:D Ktosiu HUUUURRRRAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Resztę sam musisz napisać. Tak się cieszę!!!!!!!!!!!!!! Oby tak dalej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nadal będziemy za Was trzymać kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Sierpień 13, 2012 Nie wiem jak Wy to zrobiliście ale moja Żona obudziła się, ma już nawet siłe na mnie krzyczeć i jest chyba powoli coraz lepiej. Mam nadzieję że zacznie się już normować i stabilizować.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Sierpień 13, 2012 Chwała Bogu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 13, 2012 YES YES YES YES !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Sierpień 13, 2012 Noo, wreszcie przyszły wieści. Ktosiu, NIE MOGŁO być inaczej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli1234 Napisano Sierpień 13, 2012 wiecie co spotkalam sie dzisiaj z tym gnojkiem i chyba zaczynam go nienawidziec. ja glupia staram sie jak moge zeby to jeszcze poukladac a on ma to gdzies. zawsze dzwoni jak czegos potrzebuje a nawet nie zapyta jak sie czuje. chyba na calym swiecie nie ma bardziej naiwnej osoby odemnie. mam nadzieje ze wkoncu przejze na oczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Ktosiu wszystko co najgorsze jest już za Wami i nie wolno Wam myśleć inaczej. Jestem taka zła że nie będę się mogła z Wami spotkać, że aż mnie nosi. Wiem, że szybko taka okazja się nie trafi :-( W ogóle to jakoś nie mogę trafić jak jest tu nas większość o tej samej godzinie, bo niezłe rzeczy mnie mijają :-) Te wibratory i Maxx, który twierdzi że kobiety mają łatwiej ( oczywiście chodzi o te wibratory ) hi hi Buźka dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Chyba takiego dnia potrzebowałem - wreszcie się wyspałem, odpocząłem i wracam do życia :) Nie chce zapeszać ale wszystko się powoli normuje, układa, mam nadzieję że już zawsze tak będzie :) Widzę że Alebazi nadal chwali się pomysłem zastąpienia jajek :D SIOSTRO EWELINO, chciałabyś mieć takiego brata jak ja :) Niestety co do spotkania z przyczyn oczywistych nie mogę w nim uczestniczyć ale życzę Wam miłej zabawy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Jestem dzisiaj zła ! Najpierw myślalam, że uda nam się spotkać na kilka dni skoro jest jutro święto i byla szansa na zorganizowanie dłuuuugiego weekendu. Okazało się, że nici z moich pięknych marzeń bo nikt nie może przyjechac na zlot wcześniej jak w sobotę. Na dodatek odpadli: ALEBAZI, KAMA, ANETA i KTOŚ. W pracy też mi się sprawy pokomplikowały. Do tego wisi chyba nade mną widło klimakterium - a ja nie chcę się jeszcze zestarzeć !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zasiadłam więc do pisania moich dziejów bo to mnie bardzo uspokaja i wycisza. No i tu kolejny zonk - doszłam do chwili poznania mojego męża i ... rzuciałam to w cholerę bo nie mam dziś na takie wpominki nastroju. ;-) Z banku dostałam ostateczne wezwanie do spłaty długu bo jak nie to zaczną proces egzekucyjny. A ja nie mam dla nich takiej kasy :-( Pogoda do niczego więc nie pojechałam na dworzec zeby zrobić rozeznanie w kwestii biletów więc dalej nie wiem na czym stoję. A żeby było mało to nażarłam się pierogów i teraz źle się czuję. Postanowiłam zatem zawinąć się koc na kanapie i pooglądać sobie w spokoju filmy - mam jakieś dwa podobno lekkie i przyjemne z odbrobiną humoru więc może chociaż końcówka tego dnia pozwoli mi na relaks. Eh ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Dudziu - odebrałam Twojego @. Już wiem, że forumowy spęd się ukonstytuował ostatecznie na sobotę. I dobrze. Dudzina, czytam poprzedzający wpis i faktycznie takie sprawy przytłaczają. Dziewczyno, głowa do góry - może to mało pocieszające, ale wszystko się jakoś ułoży, zawsze się JAKOŚ uklada. Ktosiu uspokojony i my wszyscy równiez przy Nim. No i prawidłowo. Bez takich więcej, bardzo Ktosimy Prosia :), bo my wiekowe panie jesteśmy ::)). Ja dzisiaj komponuję do Was te słowa otulona kołdrą w łóżku, więc dobrej nocy moi Forumowi. Aha i niech żałują Ci, którzy nie dotrą na zlot do KK, bo damy czadu!!!! Oczywiście są takie niektóre ktosie, które mają 100% usprawiedliwienie, a inni mogli się jednak lepiej postarać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Dudzia kochana nie martw się będzie dobrze, przecież Ty silna kobieta jesteś. Karmel.a ja też mam usprawiedliwienie wesele na którym jestem świadkiem więc spóźnić się nie wypada, ale bardzo żałuję :-( Dobrej nocy też zmykam pod kołderkę:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Ja też chyba podzielę los tych co pod kołderkę uciekają. Dziś przyjechałam do rodziców. Nie wiem czy to z tego powodu czy z innego przyplątał mi się jakiś dół. zal i w ogóle masakra jakaś :( A było tak pięknie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 14, 2012 obejrzałam jeden film i też zmykam do łóżeczka spokojnej nocki i do jutra moja forumowa rodzinko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneta z hanią 0 Napisano Sierpień 14, 2012 Witam Was. Mariusz cieszę się że z żoną lepiej. Czytałam co się stało i bardzo Ci współczuję. Ja nie mam teraz dobrego okresu w życiu. Mój eks mnie nawyzywał w sobotę od popier... k..... bo chciał zabrać gdzieś tam dziecko a ona nie chciała i wszystko skupiło się na tym że ja ją buntuję itd. Jestem u kresu wytrzymałości psychicznej. Na dodatek dziś dostałam awizo że mam pozew rozwodowy do odebrania na poczcie. No i kończy się naprawdę moje małżeństwo. Jest mi tak strasznie smutno i przykro. A jeszcze bardziej mnie boli,że córka cierpi przez jego nieprzemyślane decyzje i chory egoizm. Dziś mi znowu powiedziała że chciałaby takiego tatusia co miała kiedyś. A ja mówię-tego tatusia już nie ma i nie będzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 15, 2012 A ja troszkę z innej beczki. Już na moje podwórko zjechali technicy filmowi, przed 7. Wożą na wózkach sprzęt. Chodzą wte i wefte z kubkami kawy, krótkofalówkami i ciągle gadają. Już szłyszę jak przez megafon nadają. Grupę zamaskowanych chłopa też widziałam i zastanawiam się, czy, to aktorzy czy może obstawa... Ojjjj będzie się działo będzie:D Ale nie widzę żadnych aktorów, może jeszcze śpią;) Dziś sobie popatrzę na czym to polega, a jutro goszczę ich w swoim mieszkaniu, udostępniam jeden pokój do jakiejś sceny, ale pewnie całe mieszkanie ludzi będę miała. A ja jednak muszę jutro być w pracy:( Gdyby chcieli wejść wcześniej, to mój młody ma ich wpuścić, ale już umawia się z kolegami aby wszystkiego dopilnować. W miarę możliwości będę Wam opisywała. Pogoda kijowa, chyba nawet pada, ale w miarę ciepło. Oby jutro było bez deszczu,bo mi zasyfią podłogę:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Sierpień 15, 2012 Dzień dobry. Toczy się miły, powolny poranek. Dobra pobudka, dobre śniadanie, dobre myśli. Lubię tak. Nawet rozkosztowałam się już muzycznie i tanecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 15, 2012 Ale wczoraj wieczorem załapałam doła :-( Dobrze, że dziś wyszło słoneczko, pozałatwiałam trochę ważnych spraw i zrobiłam pewien dobry interes z pewnym Panem więc jestem w nieco lepszym nastroju. No i najważniejsze - to nie klimakterium tylko skleroza !!!!! :-D OLI - jesteś naiwna jak każda z nas i niestety nie łatwo się z tego wyleczyć. Ale młoda jesteś więc pracuj dużo nad sobą żeby w przyszłości nie dać się skrzywdzić. Tym bardziej, że już nie będziesz walczyć tylko o siebie, ale dodatkowo o swoje szczęście, które lada moment powitamy razem z Tobą na tym świecie. :-) ZLOT-owcy - zrozumiałam, że ostatecznie spotykamy się w sobotę, tak? tylko, że ja nie mam pojęcia gdzie, ale ... może nie jest to ważne :-D. Ja Was wszędzie znajdę ! :-D Szkoda jednak, że tyle osób nie dotrze :-(. APEL do zmotoryzowanych - czy ktoś z Was posiada suszarkę do włosów i mógłby ją zabrać dla mnie? (moja jest wielka, a i tak będę miała co dźwigać). Tak to już jest, że Dudzia nie rusza się nigdzie bez suszarki do wlosów i pomadki do warg (górnych) ;-) KAMA - w związku z powyższą "kolizją" życzę Ci abyś się ubawiła za wszystkie czasy, przetańcowa cały dzien i całą noc i żebyś spotkała tam księcia z bajki :-) EWELINA - samo życie - raz na wozie, raz pod wozem. Widzisz - mam to samo ;-). Jutro też jest dzień. Jutro zaświeci słoneczko. Jutro będzie lepiej :-) ANETA - czyżbyś żałowała tak "wspanialego" małżeństwa? ;-) No wiem - latwo się mówi i pisze dopóki mnie to nie dotyczy. Jak do mnie przyjdzie takie zawiadomienie to się z nerwów pofajdam - chociaz to jest beznadziejne bo ja przecież chcę to zakończyć. Ale jednak nadal BARDZO boli :-(. I za to jestem na siebie potwornie zła !!!!! Jak to jest, że Ci Wasi mężowi tak od razu lecą składać te pozwy? Musiałyście być okropne i strasznie zaleźć im za skórę. :-D Zaczynam się niepokoić dlaczego ten "mój" nadal tego nie zrobił? Już go nawet uprzedziłam żeby przypadkiem nie miał nadzieji na moje dobre serce - nie ma powrotu - przed nim moja furtka jest zatrzaśnięta na amen (sam to zresztą uczynił). ANETA - mam nadzieję, że temu palantowi nie odpuścisz i będziesz walczyla o przyznanie mu winy? To bardzo ważne !!!!!!!!!!! Nie rób głupoty i nie daj mu odejść bez zobowiązań. Niech już do końca życia się boi, że w każdej chwili bedzie musial beknąc za swój wybryk !!! Hania cierpi, a jednak chce mieć tego tatusia (tyle, że w starym wydaniu). A mój chce mieć tatusia, ale nie tego - nowego, dobrego, który nas nigdy nie skrzywdzi. I on mi to powiedział zaraz po naszym rozstaniu. To jest dramat, który mu własny kochający tatuś zafundował, co? ALEBAZI - toż to zgroza żeby o tak nieludzkiej porze już robić rejwach - jak oni byli na obrotach to ja jeszcze oczu nie zdążyłam otworzyć. Dopiero sms-es od Ciebie przyciągnął mnie do rzeczywistości. Dobrze, że ja nie pracuję w tym fachu bo wiecznie bym się spóźniała ;-). A Ty kobieto skoro nie jesteś tam dziś główną bohaterką to przemień się w Paparazzi - masz już wprawę po naszym ostatnim zlocie - i dokumentuj wszystko co się dzieje. :-). I pozdrów ode mnie Alexa i Kubę Wesolowskiego :-). I Rudą w sumie też. :-) MAXX pytał co ma dziś na obiad. No to odpowiadam - trochę pierogów, a trochę pierogowej brei ;-). Piszę o tym, aby przekazać Wam cenną wskazówkę kulinarną. Wiecie, że ja czasami eksperymentuję - tym razem przestrzegam - pierogi do zamrożenia ZAWSZE muszą być obgotowane !!!!!!!!!!!!!!!! Pierogi pieczone czy smażone raczej nie nadają się do mrożenia bo nie są już tak smaczene jak na świeżo. JAJA - owszem czasami można je zastąpić np. mąką ziemniaczną, ale niestety nie zawsze więc ALEBAZI - kup wreszcie te jajka bo z mąki jajecznicy w niedzielę nie będzie !!! ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Sierpień 15, 2012 Dudzia, psujesz Alebazi pomysł na śniadanie. Myślisz że Kacprowi nie będzie smakować mąkowa jajecznica? Przecież to najlepsze co można jeść! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 15, 2012 KTOSiu - dziwne masz upodobania kulinarne, ale i tak Cię uwielbiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Sierpień 15, 2012 prawde mówiąc jeszcze nie próbowałem, ale nie takie rzeczy się robiło, co mnie nie zabije to mnie wzmocni :D chociaż może jednak na razie zostane na tych jajkach a nie mące do jajecznicy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Sierpień 15, 2012 Żarty żartami,ale ja naprawdę powinnam kupić te jajka, bo o mały włos rybkę, też bym opanierowałabym w mące ziemniaczanej (na próbę) zamiast w jaku:P ale obyło się bez moczenia i też dobra była:) Natomiast, co do dzisiejszej akcji filmowej, to niestety z wielkiej chmury mały deszcz. Nic ciekawego to kręcenie, takie to wszystko mdłe. Kuba Wesołowski to chucherko i patrzy spode łba, taki ma wyraz twarzy. Pies Alex nieposłuszny. Generalnie, to szkoda czasu. Na autograf nie ma co liczyć, bo ciągle akcja, a po akcji Kubuś gdzieś znika. Ja tylko na oknie wisiałam jak ta małpka (mieszkam na parterze). Aaaa co jeszcze, byli prawdziwi policjanci, ja do nich z tego mojego okna grzeczne "dzień dobry" (bo się przyglądali) a oni nic, jakby ufoludka nagle zobaczyli:P Czy nigdy nikt nie przywitał się z nimi i stąd takie ich zdziwienie???????????? No to na razie tyle tych moich "sensacji". Zobaczy się co jutro dzień filmowy przyniesie. Ale fajerwerków już się nie spodziewam. Dobranoc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Sierpień 16, 2012 Kupiłam bilety. Wyjazd w W-wy o 6 rano (czy Wy macie pojęcie, o ktorej ja muszę wstać ?!?!?!?! ) , w KK będę o 9:47. Proszę mnie odebrać z dworca. Powrótny pociąg ma o 15:48 więc nie myślcie sobie, że zaraz z rana w niedzielę wracacie do domów :-P I co z tą suszarką? bo nikt nic nie odpisał :-( Jutro będę jeszcze przy kompie do 14, a potem już zero dostępu - tylko telefon :-) Nie wiem czy ALEBAZI tu dziś zajrzy, ale u niej w domu taki kocioł i tłum, że dziewczyna siedzi na betonie na ulicy bo nie ma się gdzie podziać :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Sierpień 16, 2012 Dudzia ja bym Ci i dwie te suszarki zabrała :-) Alebazi1 niezły masz tam kocioł :-) Ale będziesz miał co wspominać. A Ci policjanci to pewnie oniemieli na Twój widok i przez to ani me ani be ani kukuryku :-) Udanego zlotu Wam życzę :-) trzymajcie się cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach