Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Alebazi, dziękuję Ci bardzo. A ja właśnie robię mega kaloryczną kolację i przez Ciebie mi się jej odechciało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) czytam tak o tych chwilach Karmeli i tak myślę że te chwile już nie wrócą dzisiaj mam takiego wielkiego dola że już przestałam w to wierzyć że coś się zmieni :( tylko jak długo ten stan potrwa? Przepraszam że jestem taka marudna dzisiaj miłego wieczory dla wszystkich S.M :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za co przepraszasz Dziewczyno ,po to jest to forum ,by móc się pożalić ,pośmiać ,posmucić,pozłościć na los no i się poprzyjaźnić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasada pierwsza -nie dać się -walczyć! krok pierwszy pogadać z kimś miłym,następnie zjeść coś dobrego typu czekolada,wykąpać się w pianie i wyspać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie Ewelinko to działa! najlepiej działa towarzystwo miłych osób ,ale to czasem towar ekskluzywny,nie do zdobycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alebazi ładna torebka,bardzo,sama taką bym kupiła :-) Ja jestem dziś sprzątająca i gotująca,ale dobrze mi z tym,dobrze mi z moim aktualnym życiem pogoda ładna,ciepło ,trzeba cieszyć się drobiazgami pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra
ja tez sie ciesze drobiazgami-poszlam dzis do pracy i jestem wniebowzieta. spokoj byl, szef mnie docenil,ze w sobote po taaakiej chorobie, a ja przychodze, coz, moze jakis prezent na swieta mi przy wyplacie zrobi za taka sumienna robote?mielismy piec dzis ciasteczka dla Mikołaja, ale mi sie odechcialo i ciesze sie kolejnym drobiazgiem,ze moge sobie spokojnie posiedziec. Corka dzis na jakies party urodzinowe do kolezanki poszla, wiec wieczor zamiast przy skype spedze przed komputerem. moze pomysle juz o prezentach gwiazdkowych? a Wy juz cos myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra
i jak zwykle-jestem ja, to nie ma Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem:) Dziś mięliśmy ciężki dzień. Mały dostał takiego uczulenia od jajka,ze całą buzię miał czerwoną w bąblach, wyglądał jak poparzony,a to tego tak spuchł,ze na oczy prawie nie widział :( Do tego bankomat zjadł mi kartę. Po prostu załamka totalna. Ale przecież nie wolno się poddawać, sama to wszystkim powtarzam. Nie wiem jak to się stało,ale walnęłam ta maszynę,a tam pik pik pik i karta wyszła. A uczulenie po pół godziny zaczęło znikać na szczęście. Zostały tylko zaczerwienione oczka,ale po konkretnej dawce snu jest oki. Teraz zabieram się za coś co odkładałam wielokrotnie i za co zabrać się nie mogłam,ale niestety muszę to w końcu zrobić. Czekam tylko aż mały zaśnie... Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra
Biedulko, nieszczescia jednak chodza parami. Daj małemu wapno, a buzie posmaruj czyms. Moj synek tez mial pokarmowke i mielismy taka masc robiona w aptece, bardzo skuteczna. A za co sie zabierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to współczuję synkowi Ewelinki mój w ubiegłym grudniu zaczął puchnąć po powrocie z żywej szopki,też oczy czerwone ,kichał ,ja zostałam alergikiem w 2000 roku na wyjeździe w góry z klasą ,od tego czasu od kwietnia do lipca kicham zakupiłam likier krówkowy,pewnie będzie słodki,jutro go otworzę to Wam napiszę czy dobra ta nowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ewelina no ta to jest jedno nieszczęście przyciąga drugie ale widzę że świetnie sobie dałaś radę :) pośmiałam się z bankomatu zdeterminowana kobieto :) Biedny ten twój dzieciak :( Mee chyba mam taki sam likier w domu , dostałam chyba na urodziny i tak stoi :) a dzisiaj ostatki , może warto skosztować na pocieszenie :) Anetka Wra byle z tą pracą nie było jak u mnie jak coś dobrze zrobie to dostaje jeszcze , żeby się nie przyzwyczaili do tego stanu :) Alebazi a ty dalej robisz przeróbki ? to chyba dużo ubyło tej wagi Co do prezentów to moja mała już napisała list do mikołaja a ten dokonała zakupy. Wolę robić zakupy zanim się cały szał zacznie A wygląda to tak idziemy do supermarketu ona ogląda i wybiera , ja spisuje . potem w domu przepisuje list i ja zabieram na pocztę :) Oczywiście z listą biegnę na drugi dzień do sklepu :) Ja już dzisiaj trochę lepiej z nastawieniem do świata :) pozdrawiam was cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra
a ja sobie obejrzlam komedie na HBO i jakos milo ten wieczorek mi zlatuje. Tez juz planuje zakupy swiateczne, ale bardziej te spozywcze niz prezentowe. co do pracy, moj szef jest kochany i bardzo mi pomogl, kiedys w czasie moich zawirowan zyciowych co chwila mieszalam mu szyki. Kokosów u niego nie zarabiam, ale mam jakies poczucie stabilizacji i jestem dosc elastyczna czasowo. Wiadomo, ze czasem jakas mala wojenke mamy, ale chyba nikt nie ma idealnej pracy. Moj ex nigdy tego nie rozumial, ze ja lubie,co robie i ze lece jak oni dzwonia, z drugiej strony-jak ja dzwonilam, oni tez mi odpuszczali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ale musze to tutaj umieścić! Rozmowa z naszą Ewelinka: Mariusz a wyjdź 1 Ewelina nie wyjdę! Mariusz już Cię nie kocham ! Ewelina a to niby czemu?? Mariusz bo yyy nie chcesz wyjść :D Ewelina i tak nie wyjdę! Mariusz no wyjdź! Ewelina NIE! Mariusz no dobra, zotsań Ewelina nie, wychodzę!! "Ja uwielbiam ja.." :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No biedny ten mój mały dziś był,ale muszę go pochwalić,że mimo to dzielny był i za to podusię przytulankę dostał :) Anetka Wra, porządkowałam rzeczy po mężu...Miałam tą maść bo swego czasu mały miał atopowe zapalenie skóry. Powoli to ogarnęliśmy,ale uważać musimy nadal. SM, dziecko chore, w portfelu jak zwykle w takiej sytuacji czystka więc wyjścia nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Kasztanie Ty :D Co ja bym bez Ciebie zrobiła. Dzięki za ten wieczór:P Bez Ciebie byłoby ciężko z tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weeeź Ty się ogarnij, przyznaj się że specjalnie dałaś synkowi sfermentowane jajka a nie że to jakiś przypadek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra
ha ha, uroczy jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka - my tak zawsze, spokojnie :D Ewelina... Ty to się cała już chyba sfermentowałaś. Dla mnie?! Dla mnie?! A kto Ci będzie cały wieczór głupoty gadał? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra
To Wy sobie prawcie nadal czułości i fermentujcie z tej miłości, a ja uciekam, chociaż nie wykluczam-może jeszcze zajrzę. jakby nie-do jutra! Słodkich snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, racja, nie dostaniesz jajek bo się rozchorujesz i będzie Twoje marudzenie,którego nikt nie wytrzyma:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weeeź skończ już, no skończ :D Kasztanie, ale walisz ścieme :D:D Czy ja marudze? Ja? No ja?! :D /dobra, pytanie retoryczne/ :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z SAMEGO RANA:D kto rano wstaje ... i takie tam ble ble ble, bo to się nie sprawdza a tak być nie powinno, że człowiek pracy nie śpi już o tej godzinie:( Samodzielna, przeróbki były tylko w piątek, ale to bardzo pracochłonna robota i wszystko zrobiłam :) Wczoraj imprezowałam wiec czasu brakło na net:) Eweline, Ty brutalu, jak możesz niszczyć cudze mienie:P ale walczyłaś dzielnie o swoje i to się tylko liczyło w danej chwili wiec jesteś usprawiedliwiona:D Mee to ja w rewanżu chcę zobaczyć buty:) I co ja mam zrobić teraz z taką ilością czasu???? Czytać mi się nie chce... na sprzątanie też zbyt wcześnie... gapienie się w TV też jakoś mi nie leży... a może jeszcze uda mi się zasnąć hmmm chyba nie bo kawa była... Ech, powinnam mieć pieska wtedy zajęcie o tej godzinie murowane (czyt.spacer):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie do Ciebie-wstałam koło 6.3o,mieliśmy iść z małym do kościoła,ale cóż-wczoraj obiecywał,a dziś wstać nie miał siły.To mam długi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×