samotni rodzice

A ja tez na nogach-wszak pora pozna. Wybieram sie z synem na spacer. Miłego dnia!

Ja też już dawno na nogach, dziś znowu gościnnie u nas będzie :) Anetka, my też śmigamy na spacer zaraz. Może się spotkamy gdzieś ;) Miłego dnia dla Was :)

Eweline, nie ma sprawy, tylko jeszcze chwila, bo w necie utknelam. Dobrze, ze mlody zajety zabawa, bo juz bym sie nasluchala. Ale dzis fajnie, bo obiad mam gotowy od wczoraj, pogoda ładna, zdrowi tez juz jestesmy,żyć nie umierac!

A u mnie chyba nici że spacerku bo dziecko poszło spać :D Też mam obiad od wczoraj tylko zupę ugotowałam dla synka. No to wygląda na to,ze mam jakąś godzinkę dla siebie;)

No to witaj w klubie, bo do mnie wpadl brat i zabral małego. Przy okazji usmialam sie, bo nie chcial niebieskiej kurtki zalozyc i mowie mu, ze wyglada w niej jak gliniarz. Okazalo sie, ze on nie zna tego slowa i myslal,ze powiedzialam gilarz i wypalil do mnie-a ty jak smark. Poszli wyslac list do Mikolaja, wroca, to zjemy i wtedy przejde sie gdzies, a moze przejade, bo musze zatankowac samochód. A teraz wypiję sobie kawke.

No to ładnie:D:D W takim razie nie pozostaje nam nic innego jak napić się razem tej kawy;) Ciasto jest, więc zapraszam:P

A jakie ciasto? Ja mam w planie biszkopt z pianka z galaretki i bitej smietany, ale planu od srody zrealizowac nie moge hi hi. Takze zaraz powinnam u Ciebie byc. Musze dzis z panem tatą porozmawiac nt. prezentow dla dzieci, oby nas nie ponioslo. Ludzie, ja tak chwalilam ten dzien, a zapomnialam-sasiadka sobie sprawila psa. Do polnocy go slyszalam,a pobudke tez jemu zawdzieczam. Licze po cichu, ze to nie jej zwierze, tylko opiekuje sie cudzym, ale nadzieja matka naiwnych. Cos tak czuję.

No jak to jakie?:D Pyszny serniczek i to błyskawicznie zrobiony:P U mnie z kolei sąsiedzi dziś ostro za remont się wzięli i wiercenie po prostu jest upiorne. Jak na razie chwila spokoju. Mam nadzieję,że na dziś koniec,a nie tylko przerwa.

oj, no tak! zapomnialam, ze Ty jestes mistrzynia w pieczeniu błyskawicznym. I mam przeciez od Ciebie przepis, wiec jakbym nie przyjechala na te kawe, to znaczy,ze jednak sama upieklam ;)

Ale muszę Cię ostrzec:D To ciasto najlepiej mnie wychodzi. Tyle osób próbowało i nikomu tak dobrze nie wychodzi jak mnie:D:D

Widocznie w Twojej cukierni maja najlepsze skladniki i przepisy ;) Albo jaka jedyna nie zdazysz zjesc nim doniesiesz. W takim razie, nie bede sie wysilac i jade do Ciebie! Moi juz wrocili, brat pojechal, syn zaraz zje zupe i wyjedziemy, a drugie danie po powrocie, mamy niedziele, nigdzie nam sie nie spieszy.

I wróciłam, teraz czekam az ziemniaki sie ugotuja-bedzie bardziej kolacja niz obiad, ale co tam! Po drodze upieklam ciasto.

Dobry wieczór:) Ale mnie dziś dopadło straszliwe zmęczenie organizmu:( I fizyczne i psychiczne. Chyba trzeba się do łózka już wybrać. Miłego wieczoru :)

Ciszaaaaa.... Pozdrawiam tych, co spią! W końcu weekend!

Dobry wieczór dla Nieobecnych Forumowych, ( a sama też taką nieobecną bywam). Dla mnie tydzień roboczy od poniedziałku do piątku zlewa się w jeden wielki dzień. Zaczyna się on poniedziałkowym porankiem, a kończy w mojej świadomości piątkowym wieczorem. Wtorku, środy, czwartku, nie rozróżniam, ostatnio jest to dla mnie jeden ciąg.Dobrze, że zasłużony weekend już przed nami. Będzie można złapać oddech. Może niektórzy z Was teraz balują andrzejkowo. Czas sprzyja. Przejrzałam przed chwilą sprawozdanie GUS o sytuacji społeczno gospodarczej kraju - stan na październik 2012r. Chciałam dane odnieść do sytuacji, którą obserwuję u siebie jak i na rynku firm. Dobrego Nieobecni.

ja też obecnie mam urwanie głowy, znowu dom-szpital-praca-szpital-dom a ponadto z synem problemy zdrowotne wiec kolejni lekarze... trzymajcie sie! moje obecne motto to "a po nocy przychodzi dzien, a po burzy spokoj"

Właśnie słyszę w radiu pierwszą tegoroczną kolędę -Christmast time - wyśpiewuje ją Cliff Richard. Nawet miło i ciepło na sercu mi sie zrobiło.

a u mnie same problemy, wiec na jakiś czas milkne, musze sobie poukladac. koled jakos teraz nie lubie, za wczesnie-zabijaja magie swiat

a u mnie same problemy, wiec na jakiś czas milkne, musze sobie poukladac. koled jakos teraz nie lubie, za wczesnie-zabijaja magie swiat

a u mnie same problemy, wiec milkne na jakis czas,zeby to sobie poukladac. koled o tej porze nie lubie-zabijaja magie swiat jak zbyt wczesnie

swietnie, najpierw nie chcialo wchodzic, to napisalam drugi raz i prosze. mam nadzieje,ze mi wybaczycie ;)

ja dopiero zaczynam odkopywać magię przeróżnych świąt,długo nie lubiłam ,trąciły obłudą i sztuczną atmosferą,wydawaniem pieniędzy na pokaz teraz mam swoje-nieswoje mieszkanie , ustroję je jak chce ,ugotuję co chcę i przezyję te święta po swojemu i może wreszcie polubię pozdrawiam Was,wszystkiego dobrego na nadchodzący tydzień

czy to się może nie podobać ?? http://www.youtube.com/watch?v=BmjKUgfCs0g

Mnie się podoba:) Uwielbiam czas przedświąteczny, ale... :( Nic to, życie toczy się dalej i trzeba je jakoś przetrwać. Miłego dla Wszystkich;)

A taka obiecująca cisza była. Weź i jej nie przerywaj. Nikomu ciebie nie brakowało. Czyżby z wosku pieniądz lub penis ci nie wyszły i postanowiłaś znów nas zanudzac? Przecież tu nawet ostatnio forsiasci faceci przestali sie pokazywać, zmień forum.

tu jest bardzo odkrywczy, wszyscy wiedza to od dawna

Ja nie wiem co mi się ostatnio dzieje, że tak pozytywnie odczuwam melodyjny przedświąteczny czas w zasłyszanych utworach. Przyjmuję je radośnie i z oczekiwaniem. Nie pamiętam kiedy tak miałam. Cieszy mnie to. Jechałam dzisiaj rano do pracy i w lesie tak pięknie wyglądają zaśnieżone drzewa. Urzekł mnie fragment świata oglądany w lusterku czyli to co pozostało za mna z perspektywą nieba, szosy, słonecznego rozszczepienia. Tak jakoś mi było pięknie. A jak u Was? Czy to tylko ja taka napełniona tym czymś?

Witam U mnie kompletnie zero emocji związanych ze świętami, Absolutnie nic, w ogóle nie reaguję na to wszystko, jakby tego nie było... W sumie to zaczęłam sprzątać,ale to raczej nie ze względu na święta tylko dlatego żeby było czysto. I tak wyjeżdżam do rodziców i nawet nie planuję choinki ubierać. Chociaż kto wie.

:D http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI :D "nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę"

mnie prędzej nastroi nastrój zimy-padającego śniegu i krajobrazu za oknem niż świąt i nieśmiertelnych melodii granych w radiu