Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Wiesz, KARMEL.KO - ten zapał wynika z tego, że bardzo dobrze mi z Wami było :-) tylko ... muszę mniej gadać :-( Ognisko i kiełbasy - musowo. I koniecznie rowery !!! Ale .... żadnych sandałów z brylancikami ha ha ha MAXX - cóż - zobaczy się ;-). No chyba, że to jego ranczo to chyba jako gospodarz przybędzie. Ja mam jeszcze jeden pomysł :-) MAXX - Ty przecież masz kumpli od męskich wieczorów to zapakuj ich i przyjedźcie w gromadzie, żebyś się głupio nie czuł w naszym zwariowanym babińcu. MEE - Ciebie mianujemy naszym fotografem. SM zakup duuuużo płynów przeciw komarom. p/s czy ktoś w tym grzecznym i ułożonym towarzystwie pije piwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwo piję ja-bardzo lubie he he. Właśnie sie dowiedzialam,ze w sobote rodzice przyjada, czyli jutro czeka mnie akcja szmata, a teraz planuje obiad,pomysly mam 3 i nie wiem, co wybrac ha ha. Z małym juz dobrze, tzn. lepiej. Przedwczoraj w nocy dzwonilam na pogotowie, wczoraj wizyta u pediatry, mala korekta w lekach i nie to dziecko. Spałam bez przerwy cale 5 godzin, to sukces jak na ostatnie noce. Mam nadzieje,ze dzis sie wyspie jeszcze lepiej. Jestem mama czlowieka, ktory od chyba 3 miesiaca zycia przesypial cale noce, wiec nie wiem, co to znaczy niedosypiac i zle znosze takie stany. Kurcze, dzis sie okazalo,ze dziewczyna z pracy jest jeszcze starsza ode mnie (a myslalam,ze jest z 5 lat mlodsza), w dodatku ma juz duza corke i jest samotna matka. Jak pozory czasem myla... Mi sie wydawalo, ze to dosyc beztroska osoba, ktora nie wie, co to problemy, chociaz musze przyznac, ze jest bardzo ciepla, serdeczna, od poczatku bardzo ja polubilam. Taka luzara, a tu sie okazalo,ze pod ta powloka usmiechu kryje sie jakies ciezkie przezycie. To zadziwiajace, ze znamy kogos, spedzamy z nim te 8 godzin dziennie, a nagle sie okazuje, ze to zupelnie ktos inny niz myslelismy. Az mi glupio, bo ja jestem ekstrawertyczka i wariatka. Jak mnie cos gnebi, wkurza-opowiadam, jak mnie weseli, smieje sie jak glupia. Czasem jej cos tam opowiadalam, ona cos radzila, sluchala. A teraz mi wstyd, bo sama pewnie ma wieksze problemy. Wyszlo jakos przypadkiem. Nie powiedziala, co sie stalo, tylko,ze jest jej ciezko, ze ma problem, ale musi juz isc, ze jutro opowie. Kurcze, na przyszlosc, zanim komus powiem jak mi fajnie,co nabroilam, z czego sie cieszylam, musze sie zastanowic, czy ta osoba czegos wlasnie ciezkiego nie przechodzi, czy moja radosc nie spoteguje jej smutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, ja wstępnie rezerwuję początek września bo nawet jeśli Wy się nie zdecydujecie to ja i tak chyba pojadę z dziećmi. w kwestii piwa - dziś kupiłam na próbę piwo na miodzie gryczanym i .... chyba zostanę jego fanką :-) idę spać bo coś się dziś źle czuję :-(. A reszta niech się prześpi z tematem. dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstałam dzisiaj bardzo późno, przed 11 tą. 12 godzin snu, przyjemne lenistwo, wszak sobota, nigdzie się nie spieszę, mam czas, mam dużo czasu. Całą noc grało cichutko radio, mzyka sprzed lat, czasem gdy budziłam się, to słyszałam lekko przez sen sączącą się delikatnie do uśpionego ucha kołyszącą muzykę. Wyłączyłam dopiero o 7 rano (bo rozpoczeli nadawać bilans dnia - ciekawi mnie jaki to bilans dnia o tak wczesnej godzinie, jeżeli już bilans, w sensie podsumowania, to raczej poranka, lub wczorajszego dnia - wiem czepiam się!!). Po śniadaniu poszłam na zakupy i wykupiłam truskawki w 2 sklepach. Jak pakowałam finalnie zakupy to napotkana sąsiadka powiedziała mi, że tak chciała upiec dzisiaj ciasto z truskawkami, a nigdzie nie ma, oddałam jej moją jedną torebkę truskawkową, wszak ciasto truskawkowe ma wyższy priorytet niż koktajl, a mi i tak pewno wystarczy. Teraz gdy już zjadłam karminowe pyszności z cukrem i śmietanką 30% i wypiłam małą czarną, to myślę o porządkach. Na razie myślę. Chociaż zrobiłam już pewne kroki w tym kierunku, zapiełam wysoko włosy w tzw. koński ogon, aby zbytnio nie przeszkadzały. Jak tylko oderwę się od tej klawiatury, to nastawiam głośno muzykę i mam nadzieję doda mi ona niezbędnego powera do pracy pt. tygodniowe porządki. Dudziu, Ty trzebiotko, dlaczego Ciebie tu ostatnio tak mało. Że mee w tamtym tygodniu straciła głos i teraz bardzo go nam oszczędza, to wiem, ale Ty? Co tam u Ciebie, wszystko, jako tako? Czy gorzej? Może jakieś smutne smutki? Smdzm może nie prędko tu coś napisać, bo zarzuciłam Ją wczoraj tak długim mailem, że mur chiński to przy nim pestka. Wybacz, za jego "długowatość", to był taki piszący dzień..., nie czuj się w obowiazku odwzajemniać jego objetości, bo innym będzie Cię tu brakowało. Do następnego przeczytania. Dzisiaj będzie dobry dzień, chciałabym żeby taki był, bardzo... http://www.youtube.com/watch?v=QNtcIGJcHNo&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem. codziennie, nawet po kilka razy, ale widzę, że tu pustki. Ja też dziś z grubsza ogarnęłam chałupę, zrobilam gar młodej kapustki. Do tego wieczorem usmażę kotleciki. Jeszcze jak zdążę to upiekę ciasteczka ze skwarkami. Dziś przyjeźdża mój przyjeciel (bez podtekstów) więc czeka mnie dłuuuuuga przegadana noc przy piwku. Zaraz idę skosić trawkę, potem Gesslerowa i sobota zleci. A jutro mamy piknik rodzinny przy naszej parafii :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaglądam, raz nawet pisałam, ale mi skasowało, więc już dałam spokoj. Zreszta-nie byłam w nastroju, coś mnie bierze i czuję, że to nie za ciekawie się skonczy. Dziś odwiedzili nas moi rodzice, fajnie, ale jak zwykle za krótko. Zrobiłam karkówke w miodzie w sosie, chciałam coś pycha i szybko, a tu mama nazwoziła jedzenie, ze przycmiła ten mój obiad. Teraz przez tydzień bedziemy sie obżerać. Pozniej poszlysmy na rynek po warzywa i owoce, urządziłam sobie z małym konkurs w pluci pestkami od czereśni, duży dzban koktajlu truskawkowego zniknął w mig, a teraz objadamy się marchewka z mamy ogródka. Za chwilę wychodzę, nie chce mi się, ale muszę. Jutro do babci sie wybieramy, też mi się nie chce, ale obiecałam dziecku. Nie wiem, co sie dzieje, tzn. wiem, ale nie zgadzam się na taki stan rzeczy, więc nie mogę siedzieć w domu, bo jak to się mówi-dostanę do głowy. Też bym sobie z kosiarką pobiegała, ale wokół beton hi hi, chyba, że od młodego pożycze i wykładzinę skoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Witajcie. Jestem tu nowa. Jestem samodzielną mamą, bo nie samotną-w końcu nie jestem sama, mam synka którego kocham i czuję się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa dusza, Eveline - ciekawe czy na długo czy tylko tak z doskoku, witaj dziewczyno. Koleżank na forum dzisiaj jak na lekarstwo, więc ja Cię witam w naszych skromnych progach, a nie umiem tak kwieciście jak Samodzielna Mama (Ona pewno wieczorkiem coś do Ciebie napisze), ale żeby nie było tak długo bez odzewu, to ja tak bez niebieskiej niezapominajki, ale z przyjemnością Cię witam. Wiesz ja tu dołączyłam calkiem niedawno, a już jestem stałą bywalczynią, jezeli z nami wytrwasz to znajdziesz mam nadzieję pokrewne dusze gotowe wesprzeć Cię w różnych chwilach. Czytywałaś nas wcześniej i postanowiłaś dołączyć? czy też znalazłaś nas dziś? a wiesz, że niedawno, bo w ubiegłym tygodniu obchodziłayśmy rocznicę forum? No tak, teraz pracujemy na drugą. Napisz coś o sobie, jak długo jesteś sama, skąd piszesz, tak ogólnie. Do następnego przeczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
karmel.a raczej na stałe tu zawitałam :) Sama jestem od 6 lat, a mam prawie 29 lat, mieszkam niedaleko Warszawy. Fajnie by było zrobić któregoś dnia taki nasz zlot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gaderypoluki: Może ktoś z nowych osób jest z Wrocławia, bo ze stale piszących nie ma, a dla Ciebie muszą być tylko wrocławianie? Stawiasz kryterium? Do Eveline: zlot być może jesienią na Mazurach ( bo dopiero tydziń temu była rocznica w Sosnowcu), wróć stronę wstecz i zobacz jakie miejsce w tamtych leśnych okolicach znalazła Dudzia, i jeszcze nęci tartą z kurkani itp smakołykami, a tak apropo, Ona jest z Twoich okolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Ma któraś z Was dziecko w wieku 5-6 lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
A Wy jak długo jesteście same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo różnie, są tu osoby już po rozwodzie (czyli same parę lat), jak i takie, kóre dopiero od niedawna zmagają się z byciem samemu. Wszyscy jesteśmy rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem jestem, jestem , jak bym was mogła opuścić :) 🌼 Karmelo długie e-maile mnie nie straszne, tylko brak czasu :) Ja znowu w biegu a weekend mam pracująco wyjazdowy. Dzisiaj jak pisałam testowałam mój nowy zakup. Jak na razie dobrze się spisuje, ale zobaczymy jak da sobie radę na wyjeździe :) A dzisiaj no pięknie aż można pozazdrościć takiego lenistwa. :) Ale nie truskawek bo ja ostatnio opycham się nimi jak bym się bała że mi wszystkie ktoś wykupi :) U mnie dzisiaj był dobry dzień i mam nadzieję z tobie też się udał :) Dziewczyny myślcie, myślcie, może zrobimy konkurs a nagroda zostanie wręczona na Mazurach :) Namiot mam i jak będzie konieczny to zabiorę, ale przypuszczam że nie , bo domek na 10 osób a pewnie nas tyle się nie uzbiera. Tenisówek i dżinsów u mnie pod dostatkiem. O komarach dopiero pomyślę a i jeszcze jedno odpada kalosze, bo też mam ale takie śmieszne różowe, bo przy moim rozmiarze nogi na inne nie miałam co liczyć. :) 🌼 Maxx domek jak z bajki :) Skoro nam go przedstawiłeś to pewnie tam byłeś :) Myślę i pewnie dziewczyny przyklasną że tobie powierzymy teraz tę ważną funkcję organizacji wyjazdu :) 🌼 Mee nastolatkami to my będziemy zawsze jak tylko będziemy chciały. A ja dołączam się do Dudzi MEE NASTOLATKO :) 🌼 Matko Polko miałaś dużo szczęścia bo dla mojego słonka spanie i jedzenie mogło nie istnieć. A ja cieszyłam się jak przespała dwie godziny. Potem w dzień chodziłam do pracy wiecznie nie wyspana. O tym że wokoło jest więcej samodzielnych mam to ja się ostatnio też przekonałam ubezpieczając samochód i odwiedzając urząd skarbowy. 🌼 Eveline 777 witaj u nas 🌼 🌼 🌼 niezapominajkowy o byś o nas pamiętała i została z nami na dłużej :) a ja mam słonko 7 letnie 🌼 Gaderypoluki witaj również 🌼 🌼 🌼 my tu jesteśmy z różnych zakątków, ale nie kojarzę żeby ktoś był z Wrocławia , ale czy tylko z takimi osobami chcesz pogadać ?? spokojnej nocy 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Gaderypoluki pewnie ma na myśli spotkania w realu, albo innym supermarkecie... ;D Ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Nooo trzeba Was tu trochę rozweselać :) A ja odkąd nie muszę widywać się z panem tatusiem jestem o wiele silniejsza, i bardziej naładowana pozytywna energią :) I zamierzam nią zarażać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Pewnie, że tak! :) W grupie raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Ja zawsze chętnie się podzielę... :D A dołka mam teraz rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej śpiochy czas wstać, jak można tak spać, wasz sen już całe wieki trwa! więc wstawać mi, raz dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny:D w tym domku nie byłem ale w tamtych okolicach bywałem(pasym ,rutki,) co do organizacji to są tu sprawdzone i pewne osoby :) ale mogę pomóc. w koncu się wyspałem słonko mnie obudziło o 9 i lizanie pieska po ręce :D niedługo długi wikend i odpocznę chodź szef powiedział ze do pracy ale juz wypisałem 1 dzień urlopu na piątek może mu przejdzie. u nas będą w tym czasie dni miasta i różne imprezy tak że zapraszam do kedz-koźla a ktoś zamawia mogę podać http://www.youtube.com/watch?v=gVUN-D09jls&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, ja właśnie próbuję się pozbierać po krótkiej nocce. Kładliśmy się spać gdy już świtało, a ptaszki za oknem chyba mialy burzliwą naradę, bo tak nadawały jeden przez drugiego, że nie mogłam usnąć. Fajnie jest tak posiedzieć i pogadać. JA zamierzam dziś leniuchować i zabawić się na festynie. Tylko czy mnie nie senność nie dopadnie bo jakoś oczy mi się kleją. Młody się bawi to ja się chyba na troszkę przytulę. Witajcie nowe dziewczyny. Ja jestem z okolic Warszawy i mój młodszy synek ma 7 lat. MAXX już zacyna kręcić - jak to facet. KARMEL.A niespokojna dusza - naopychałaś się tymi truskawkami i teraz taki power w Tobie. Sama wczoraj sprała do południe, a dziś kurczę - ranny ptaszek :-). W sumie to racja bo szkoda przespać takiego pięknego dnia. S.M. napisz co to za zakup bo mnie ciekawość zżera co Ty znów wykombinowałaś :-). A kalosze różowe - co tam, ja mam w kwiatki i .... uwlebiam je. I oczywiście zabiorę je ze sobą na Mazury, a co! Szalona MEE - a Tobie podobają się domki, które znaleźliśmy? A masz kalosze? Jakie? Może też jakieś śmieszne to urządzimy paradę :-) Słuchajcie, jeśli nasze nowe duszyczki są takie pełne werwy to może jednak uzbiera się więcej niż 10. Zatem namiot może okazać się jednak przydatny. Zresztą, ja tam nie jadę z nastawieniem na komfort tylko dobrą zabawę w doborowym towarzystwie. Mogę nawet spać z młodym na jednym wyrku :-) Narobiłam sobie smaka na tę tartę z kurkami. Będę chyba musiała znaleźć sobie na razie jakiś zamiennik - może cisteczka na skwarkach ;-). Wczoraj nie zdążyłam to może dziś ... A teraz śmigam ubić śmietankę do truskawek, mniammmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Witajcie! :) Jak Wam mija dzień? :) U mnie dzisiaj słońca nie ma, ale i tak mam świetny humor :) Bo życie ma tyle kolorów, ile w nim dostrzegasz... :) Wybiera się ktoś na Verva Street Racing Show do Warszawy w sobotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
DUDZIA2002 ja jestem jak najbardziej duszyczką pełna VERVY, ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze, takich nam trzeba. ja Ci szczerze zazdroszczę - może też kiedyś wrócę do takiej werwy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eveline777
Niezawsze tak było niestety... Ale teraz jestem już bardzo silna psychicznie, udało mi się to osiągnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×