Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

i ja! :D

No i ja... Dzis z narzeczonym bylam na zakupach. lublinianie naprawde sa tak nietolerancyjni?? w wiekszych miastach spotykalam sie bardziej z obojetnoscia niz z nietolerancja..

Co masz na mysli mowiac nietolerancyjni? W jakim sensie? Nie lubia czarnych? Zle odnosza sie do kobiet ubranych w abaya? /czarny stroj muzulmanek/ nie toleruja dzieci ? Kobiet w ciazy? czy niepelnosprawnych?

Gdzie sa dzis wszyscy? tylko ja samiutka a juz musze uciekac i nawet sobie nie pogadalam :(

Nie smutaj,wracaj.

A Ty Gracha ukrywasz sie_

Właśnie wpadłam do domu,jeszcze zieję.

To zabalowalas w miescie, ale chociaz z pozytywnym skutkiem?

Nie ,nie zabalowałam.Wróciłam do normalnego rytmu po wyjeździe męża. znowu chodzę do swojego klubu,wt.-pt.

Sorki ja musze juz uciekac

z pozytywnym skutkiem.:D

To było do klubu,nie do Twojej ucieczki....:O

spotkalismy 16letnia dziewczyne w ciazy, widac ze zle sie czula gdy poprosilam zeby ja przepuscili w kolejce dla ciezarnych zaraz babki po 60tce oburzone ze one sa chore,a ta jak sie pusza to niech cierpi,jeszcze inna powiedziala ze to mala dzi*wka i takim sie nie pomaga,a ta dziewczyna cala zaplakana stala w tej kolejce..

To przykra historia,nikt nie stanął w jej obronie? Ewelina jeszcze się moczy? Niente,Cheryll?

No ja stanelam w jej obronie,razem z narzeczonym,az w koncu powiedzialam zeby stanela przed nami w normalnej kolejce i chlopak przed nami tez ja przepuscil. w glowie sie przewraca tym ludziom.. a jak gracha mina Ci dzien?

Spokojnie,tradycyjnie,mąż wyjechał, wróciło życie rytualne.....

moze Ty bys go odwiedzila w tej Angli?

Do niedawna było to zupełnie nierealne(w moich odczuciach),teraz dopuszczam taką możliwość,więc może,kiedyś? Opowiedz lepiej o szaleństwach zakupowych,to ciekawsze.

Patrzylismy tak wstepnie wzory obraczek i garnitury,bylam u lekarzy,w supermarkecie jakies jedzonko.. latam od rana po lekarzach...

Coś się dzieje ze zdrowiem? Jeśli można spytać?

Mam takie skoki cukru,a niedawno bylam chora i musialam brac antybiotyk,a moje leki nie lubia towarzystwa innej chemii. poszlam po kolejne recepty,wyniki badan itp. bylam tez u psychologa.

Ja dziś rano też byłam u psychologa,ale jest dobrze.

To bardzo sie ciesze. u mnie raz lepiej,raz gorzej.. szkoda gadac. masz plany na wakacje?

Jakieś mam,nieszczególne,trzy wyjazdy kilkudniowe-warsztaty,plener i wycieczka.Wy puki wolni,pewnie poszalejecie? Muszę niedługo kończyć,bo rano na kontrolę do lekarza.

{ziewam]

Poprawka

Udanego dnia wszystkim życzę!

Ja również!:D

Hej, wróciłam wczoraj bardzo późno i nie miałam sil żeby włączyć komputerek :P tak! tak! wymoczyłam się wymoczyłam :) Wypad nad jeziorko ze znajomymi udany :) Tymczasem idę na spacerek z siostrzenica Amelką :) Motylko - te stare kobitki to bym chyba rozszarpała co niektóre. Mnie wkurza, ze takie chore udają, a do autobusu biegną szybciej ode mnie, albo przez ulice nie na pasach! Udanego dnia :)

Gracha przepraszam ze tak bez slowa poszlam,ale narzeczony byl tak natretny ze nawet nie dal mi sie pozegnac z wami na dobranoc,ha. Wam tez zycze milego dzionka! Ewelinko a nad ktorym jeziorkiem sie chlapalas?