Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

Witam Bratnie Dusze !

Czesc gracha!

Hej! Jak nastawienie młodzieży do rozmów ?

Motylku wychodzę,będę ok. 13.00.Na razie!

Siostra ciagle placze,boi sie reakcji,zawsze to ona byla malutka corcia rodzicow,oni mysla ze jeszcze sie nie calowala itp. strasznie sie boi.. jej chlopak tez troche zdenerwowany,ale on zawsze zachowuje zimna krew,wie jacy sa nasi rodzice i powiedzial ze nie bedzie sie pytal ich o zdanie bo to nie oni beda dziecko i moja siostre utrzymywac i opiekowac sie nimi tylko on,ze jak podniosał glos na nia to pakuje jej rzeczy i ja zabiera z tamtad. uzgodnilismy ze jakby co to przeprowadza sie do mnie,beda pomagac,on jak znajdzie prace bedzie sie dokladal,a jak urodzi sie dziecko to oddam im za darmo to mieszkanie bo i tak juz bede pewnie mieszkac z narzeczonym.. ja tez sie troche denerwuje... nie wiem co bym zrobila gdybym byla na miejscu siostry...

A jak cheryll Twoje malenstwo?

Hop,hop !

Witaj! Śpisz jeszcze czy już?

Nie, coś nudą powiało na naszym topiku ;)

Witaj, witaj, bo wyjdę na niekulturalną ;)

No,co Ty,już nie ,przecież my jesteśmy. ;)

No już nie ;) Masz rację, przejęzyczyłam się ;)

Mam ciągle mokre włosy przy tej pogodzie,zastanawiałam się jak reaguje Twoja "burza".

No! I chyba zaraz wreszcie lunie. Ciemno nad naszą ukochaną dzielnicą :)

Ciemność,widzę ciemność. ;) powiało nadzieją.

I po sprawie...

Powiesz,jak poszło,czy wolisz nie ?

Tak jak sie spodziewalam.szybko i niestety nie bezbolesnie. rodzice byli wsciekli,powiedzieli ze ma sie wynosic ze nie chca nas widziec (mnie dlatego ze jej pomagam) ze jeszcze nigdy nikt tak ich nie osmieszyl. spakowalismy jej rzeczy,powiedzialam ze sie po nich takiego idiotycznego zachowania nie spodziewalam i wyszlismy...

No to nieciekawie.Może kiedy trochę ochłoną..... Siostra jest niepełnoletnia,z tym sporo spraw się wiąże.

Pewnie ze tak... oni raczej nie godza sie z roznymi sytuacjami i nigdy nie beda umieli o takich rzeczach rozmawiac. trudno.. to oni stracili corke i wnuka.. rodzice chlopaka siostry ucieszyli sie, powiedzieli ze im pomoga.

Chociaż tyle dobrze.Nie potrafię pomóc.Pozdrów siostrę.

A dziekuje. przekaze bo narazie usnela... nic nie chce jesc...

Prześpi się,to pewnie coś zje.

Przeoczyłam: nowa gracha Mam ciągle mokre włosy przy tej pogodzie ,zastanawiałam się jak reaguje Twoja "burza" Na szczęście z moją "burzą" wszystko gra, ale cała reszta ciała już się buntuje ;). Patrzyłam przed chwilą na termometr...28 stopni!!!!!!!! Wreszcie spadła poniżej 30-tu! Chwała Bogu! :)

Chwała! Siedzę prawie nago,korzystając,że syna nie ma w domu. Deszczuuuuuuuuuu!

Mąż.......skype.....

Hej kobietki Kurcze Motylku, troche poczytalam i przykro mi, sprawa nie wyglada rozowo. My jakos dajemy rade choc odliczam dni kiedy jakas pomoc nadciagnie, na razie wszystko pod gore. A co u Was oprocz upalu? Gracga syn czuje sie lepiej? Niente biegaczko, nadal pilnujesz mieszkania czy juz wracasz do siebie?

Hej,Cheryll! Dziękuję,z synem już dużo lepiej.To "pod górkę"dotyczy zdrowia synka? Wracam na skypa,będę Was podglądać.

nie, pod gorke ale malec jest zdrowy, maruda, ale zdrowa.