dlaczego mezczyzni bija swoje kobiety?

fan incestu "Chwały Ci to Fanie nie przynosi." ale satysfakcję owszem to nie jest satyafakcja....to śmiech przez łzy.....

nie ma się czym podniecać, dzieci coraz większe, zaczynają już to i owo rozumieć, chcemy się tego oduczyć... Czy nerwowość i wybuchowość można jakość powstrzymywać, był ktoś z Was kiedyś nerwusem i wrzucił na luz? w jaki sposób??

"to nie jest satyafakcja....to śmiech przez łzy....." zejdź na ziemię człowieku. myślisz że laski to chodzące anioły?

"brum - Macie dzieci? Widza jak się bijecie?" "na opak wróc - czasem..." super... powinno sie wam dzieci odebrac bo rosnie kolejna patologia. chyba przyśle tu Frelę :D

@na opak wróc a często ci twój luby oddaje ?

brum, weźmy np wieś, tam policja złożona jest z dwóch posterunkowych których ambicje zawodowe kończą się na złapaniu starszej kobiety i wlepieniu mandatu za jazdę rowerem po chodniku. Myślisz, że coś może zrobić policja, gdy dostanie wezwanie do pobicia? Nic. Nic, jeśli nie jesteś bogata. Organizacje przeważnie są w większych miastach, a jak kobieta tam dojedzie, skoro nie zostawi dzieci, męża itd samych w domu? A choćby byli dziadkowie, to mamusia zaraz wybije córusi taki pomysł z głowy, a poza tym, to taka organizacja wątpię, że pomogłaby kobiecie o setki km od miasta. Jedynie mogłaby pójść do domu samotnej matki, ale co by to jej dało, skoro nie może żyć tam wiecznie ani uciekać, za każdym razem, gdy ryzyko bójki jest większe. Rodzice jej nie zrozumieją, bo i ta kobieta nie mówi wszystkiego, matka sądzi, że kobieta powinna być całkowicie oddana i posłuszna swojemu panu.

myślę, że nie, bo sam znam takie, co raczej diablice przypominają, ale wolałbym sam uciec niż poniżyć sam siebie w swoich oczach, uderzeniem kobiety.......

nie zawsze, nie zawsze ja jemu, różnie to bywa... Ale nie przesadzajcie, to nie jest rzucanie o podłogę, zwykły policzek... No przyznam, że czasem były gorsze kłótnie ale dzieci tego nie widziały. Ale wracając do tematu, jak opanować agresję i wybuchowość? jak zauważyć kiedy się najlepiej wycofać?

@Pieprzona Feministka na wsi takie sytuację rozwiązuję mężczyźni ze strony takowej pani

"niż poniżyć sam siebie w swoich oczach, uderzeniem kobiety......." tu ci przyznam rację ale na określenie KOBIETA trzeba sobie zasłużyć te 2 pindy o których pisałem wcześniej były od tego bardzo odległe

fan incestu to po co się z takimi zadajesz? przecież sami dobieramy sobie towarzystwo

na wsi takie sytuację rozwiązuję mężczyźni ze strony takowej pani , jasne, ciekawe w której stronie naszego pięknego kraju:)

"jak opanować agresję i wybuchowość? jak zauważyć kiedy się najlepiej wycofać?" http://www.chasermerch.com/images/THCST001.jpg "to po co się z takimi zadajesz?przecież sami dobieramy sobie towarzystwo " różnie bywa. to nie było moje bezpośrednie towarzystwo

"jasne, ciekawe w której stronie naszego pięknego kraju" kieleckie moje cudne ;)

fan incestu a żeś mi poradził... myślałam że coś ciekawego na temat...

Feministko, zmien nick. poki co to co piszesz nijak sie ma do feminizmu. "brum, weźmy np wieś, tam policja złożona jest z dwóch posterunkowych których ambicje zawodowe kończą się na złapaniu starszej kobiety i wlepieniu mandatu za jazdę rowerem po chodniku. Myślisz, że coś może zrobić policja, gdy dostanie wezwanie do pobicia? Nic. Nic, jeśli nie jesteś bogata." Twoim zdaniem policjanci nie mają przełożonych? nie ponosza konsekwencji za źle prowadzone sprawy? trzeba DZIAŁAC. a nie załamac ręce, siedziec na dupie i godzić się na swój los. "Organizacje przeważnie są w większych miastach, a jak kobieta tam dojedzie, skoro nie zostawi dzieci, męża itd samych w domu?" no jak biedaczka nie może zostawić lejącego ją meża samego w domu to istotnie, niech lepiej nei szuka pomocy... :/ są telefony, są gorace linie dla ofiar przemocy, w razie potrzeby osoby z organizacji dojeżdżają do swoich potencjalnych podopiecznych. "A choćby byli dziadkowie, to mamusia zaraz wybije córusi taki pomysł z głowy" jak mamusia taka dobra że woli żeby jej córkę ktoś lał to cóż. a córka tez powinna miec wiecej oleju w głowie i mimo gadania mamusi dzialać po swojemu. "Jedynie mogłaby pójść do domu samotnej matki, ale co by to jej dało, skoro nie może żyć tam wiecznie ani uciekać, za każdym razem, gdy ryzyko bójki jest większe." bedac w domu samotnej matki mogłaby poszukac pracy, usamodzielnić sie jakoś, rozwiazać swoją sytuacje. "Rodzice jej nie zrozumieją, bo i ta kobieta nie mówi wszystkiego, matka sądzi, że kobieta powinna być całkowicie oddana i posłuszna swojemu panu." patrz wyżej. jesli dla kogoś wazniejsza jest opinia mamusi niż własne życie to cóż. osobie ktora CHCE byc ofiarą nie da sie pomóc. ale niech taka osoba nie kwęka i nie wymaga litości.

@ na opak wróc a co ja mam ci poradzić niunia twój facet nie powinien się kierować emocjami i lecieć do ciebie z łapami, sam musi to w sobie zmienić tobie wolno :P

fan incestu, a może podam Ci Jego gg, przekonałbyś go do swoich racji ;)

a co ja miałbym mu powiedzieć, "rysiek kontroluj bajerę" to trochę tak jakby lenia namawiać żeby wziął się w końcu do roboty :(

a widzisz, czasem przynosi to efekty, ja byłam strasznym leniem, a przy moim wyrobiłam się jak nigdy :)

brum, mój feminizm jest oryginalny i indywidualny dla każdego topiku;) Jeśli mieszkasz w mieście to nie masz pojęcia jak jest na wsi, ja myślę tak samo jak Ty, że to nienormalne, by kobieta była aż tak przez męża i swoich rodziców wręcz zastraszana, ale tak jest w wielu rodzinach. Myślisz, że osoba, która czterdzieści lat nie pracowała, nie ma zawodu znajdzie tak nagle pracę z trójką dzieci? Masz rację, że taka kobieta w pewnym sensie godzi się, że jest ofiarą, to smutne, ale tez prawdziwe. Nie myśl sobie, że tak jest w każdym wiejskim domu, bo oczywiście, że nie, może teraz wręcz będzie coraz mniej, ale jak patrze chociażby na moją rodzinę, to niby nikt o tym nie mówi, ,ale wiadomo, jak jest w niektórych domach. A o policji mi nie mów, o przełożonych, bo to śmiech:)

@na opak wróc dwa pytania 1. czy zawsze jest tak że to ty pierwsze go łybudybu a on ci potencjalnie oddaje czy czasami on pierwszy 2. ile ma lat ten twój mąż

"mój feminizm jest oryginalny i indywidualny dla każdego topiku" eee synek, nie ma takiego feminizmu dziękuję dobranoc ;)

czasem on pierwszy łubudybu tylko widzisz on jest silny jak cholerka i czasem nawet nie ma pojęcia, że mnie to boli jak h..j. Ale zdarzyło się i mi oberwać, chociaż przeważnie pierwszy to szrpnie mnie ale ja od razu mu w buziunie za to... Nie dam się bić, on niestety też... :( A co do wieku, to młody jeszcze chłopaczek...

fan incestu, jak nie ma, jak jest właśnie ja jestem taka feministką, która może krytykować kobiety, jak sa zbyt puste(nie mówiąc już o mężczyznach) sorry, ale dzisiejsze feministki sa baaardzo denne, biją się o to, czy kobieta w górnictwie może pracować, zamiast wyjechać chociażby do afryki, by uświadamiać dziewczynom, że jeśli nie wytną sobie łechtaczki i facet nie będzie im cipy rozrywał nożem to nie będą wcale dziwkami.

@ na opak wróc no jak pierwszy to niewesoło i chyba porządnego wpierdolu nigdy nie zebrał "czasem nawet nie ma pojęcia, że mnie to boli jak h..j" rozmawiałaś z nim o tym?

@Pieprzona Feministka "ale dzisiejsze feministki sa baaardzo denne" - bluźnisz kobieto, podkabluję cię do towarzyszki szczuki "nie mówiąc już o mężczyznach" - a to niby co miało znaczyć ? na zaszywaniu cipki się nie znam :(

rozmawiałam, przeprasza, wybaczam... a z tym biciem, teraz tak sobie próbuję przypomnieć i chyba właściwie pierwsza nie dostałam, schemat jest taki, że albo on mnie szarpnie i wtedy ja jego a on mnie i ja jego i tak wkoło... Albo od razu ja jego, no to on mnie ;) piszę teraz to lekko żartobliwie, bo wiem, że udział w tym mają potworne nerwy i emocje, dlatego wiem, że jak opanujemy to to i agresja sama się wyeliminuje przez to :)

Mnie chłopak zaczął bić, gdy poznał inną. Sądzę, że nie wiedział co zrobić, więc zaczął mnie z tego wszystkiego nawalać:( To było straszne- nigdy się z tego nie otrząsnę:(

a co jeśli dostałby porządny w niby moim imieniu, uważacie że taki związek miałby jeszcze szanse, nie uderzyłby mnie bo bałby się? jaki to ma sens, chodzi o to żeby nie uderzył bo nie chce uderzyć i w moją stronę niech to też zadziała...