Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dosiaty

4 latki 10 godzin w foteliku -CO PORADZICIE?

Polecane posty

Gość dosiaty

Witam, moze ktos podróżował z dzieciakami troszkę dalej? Czeka mnie urlop nad morzem niebawem i mam straszny dylemat. czy jechac w nocy (ciemno, bez słońca, chłodno, bez korków) - tyle, że te foteliki to raczej nie do spania, główka opada itd. czy może cały dzien jechac z przystankami...... może macie jakieś sposoby żeby te foteliki duże do spania były lepsze? akieś poduszki czy coś,,,,wolałabym w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annanasowa
My jechaliśmy właśnie w nocy, tak żeby mała przespała większość podróży bo co prawda lubi jazdę samochodem ale długa podróż = masakra ;) No ale my mamy fotelik rozkładany do 18kg może dziecko w nim jeździć. Hmm ale są takie rogaliki podkładane na szyję, mniejsze w wersji dla dzieci też widziałam w jakimś markecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardamonka :)
ja raz na jakis czas przerabiam ponad 10 godzinne wyprawy do teściowej mieszkającej na płw. helskim. Jazda w sezonie wakacyjnym to... brak słów. Z reguły jeździmy w dzień. Na słońce mamy patent- roletka w oknie, lekka klima, korków na trasie nie ma (za to najczęściej korkuje się przy wjeździe/wyjeździe z miasta). Córka- prawie 4 latka, lubi jeździc więc tu niby problemu nie ma. W dzień zasypia niechętnie więc problem spania w foteliku raczej też odpada. Choć ulubiona poducha w samochodzie musi być, w razie gdyby młoda zdecydowała się jednak pospać ;) Jeżeli młoda nie potrzebuje zatrzymania się na siku, to nie robimy dodatkowych przystanków, bo to cholernie wytrąca z jazdy i nas i dziecko. Generalnie, nie ma co ukrywać, tak długa jazda z dzieckiem jest męcząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×