Mamusie obecne i przyszłe--czy miałyście przeczucie, że jesteście w ciąży...

...zanim test i lekarz potwierdzili tę nowinę?

nie, tym bardziej ze nie mialam zadnych objawow. test zrobilam , jak sie pozniej okazalo, dopiero w 9tyg.

nie. wynik testu był kompletnym zaskoczeniem. nawet wszystkie objawy jakie miałam wcześniej (częste oddawanie moczu, mdłości, zmęczenie, senność) zwalałam na pogodę, przeprowadzkę, nerwy....na wszystko tylko nie na ciążę :)

pytam ponieważ w pierwszej i drugiej ciąży miałam przeczucie...taka myśl mnie naszła i lęk (szczególnie przy pierwszej ciąży) pomieszny z radością...i okazało się, że faktycznie ciąąa (niestety druga zakończyła się poronieniem) teraz od kilku dni mam takie samo przeczucie...w czwartek robię test...:)

Nie mialam takiego przeczucia. Symptomy bralam za objaw chorobowy, test zrobilam bardziej by sie upewnic ze nie jestem w ciazy. wynik byl zaskoczeniem.

sse ja tez mam takie przeczucie!! moze to byc smieszne co napisze,ale czesto miewam sny o tym ze jestem w ciazy,nie wiem czemu tak jest,nawet zanim zaczelismy sie starac,zanim nawet poznalam mojego faceta mialam takie sny.i w tych snach zawsze mam taki charakterystyczny pob podbrzusza,ktory czuje wlasnie teraz.nigdy wczesniej tego nie czulam.jestem nienormalna?:P moze i tak,ale przeczucie jest no i spoznia mi sie okres:P

charakterystyczny BÓŁ podbrzusza - tak mialo byc:P

hahaha cholera - BÓL :D

ja miałam pczeczucie, mimo dobrze stosowanych tabletek anty i braku żadnych objawów.. tylko ból, bo mialam tydzien przerwy, gdzie mialo sie krwawienie pojawic.. po prostu ktoregos razu powiedziałam "Marek.. jest mi inaczej, idę do lekarza"

Nam mowili lekarze ze nie bede mogla zajsc w ciaze bo mialam hiperprolaktynemie. Wiec odpuscilismy bo wiadomo bylo ze trzeba bedzie sie leczyc, ale w trzecim miesiacu po slubie okres nie pojawial sie , ale nie myslalam o tym bo przy tej chorobie tak czesto jest ze cykle sa nawet 50-dniowe. Ale jak bylam w centrum handlowym kupilam w drogerii tez test ciazowy i poszlam do lazienki. Maz czekal na mnie na zew... jak wyszlam to juz nic nie musialam mowic :) :) :)

wcale... myslalam, ze mam wrzody (zgaga) i ze sie zle odzywiam (niedobrze)...a cykle zawsze mialam nieregularne

jak nie ma seksu to i przeczucie nic nie pomze

NIE. ja byłam wręcz pewna, że zaraz dostanę okres - wszystkie objawy miałam identyczne jak na okres. kiedys jak sie starałam to miałam "przeczucie" i "objawy"co miesiąc. kiedy naprawde byłam w ciąży to nic na to nie wskazywało. dlatego nie wierze ze kobieta w pierwszym miesiącu ciazy moze chodzic wiecej do toalety, wymiotowac, mieć "smaki" itp

fat cat - ale przeczucie to co innego niż smaczki,mdłości i co tam jeszcze wymyślają gimnazjalistki. można je mieć skoro są kobietyktore tak twierdzą,a to że ty akurat nie miałaś, no cóż, bywa i tak..

poza brakiem objawów tego mitycznego "przeczucia" też nie było:)

no niestety fatcat ale ja od 1 m-ca mialam zgage, czesciej sikalam i zaczelo mnie bolec w kregoslupie, a nie wiedzialam, ze jestem w ciazy...

no i nie wspomne juz o tym, ze bylo mi niedobrze, az do konca 4 m-ca

Tak, nawet nie przeczucie a pewnosc :D Ale dokladniej opisac nie moge bo mnie za wariatke byscie wziely ;-) Ja tam swoje wiem :P

a ja mialam przeczucie. Moja corka jest 100 % wpadka (prezerwatywA+stosunek przrywany dzien po okresie+PCO). Okres nawet mi sie jeszcze nie spoznial no bo przy PCO to wiadomo loteria:-P ale cos mi mowilo ze cos jest nie tak. Zrobilam test, SZOK a jednoczesnie potwierdzenie ze w koncu 'WIEDZIALAM!' Do tej pory moja psiapsiola ,chrzestna corki sie wypytuje 'co ci przyszlo do glowy z tym testem':-D

Nie. Kilka lat starań bez efektu, więc przestaliśmy z mężem o tym myśleć. Pierwsze objaw, czyli spóźniony okres uznałam za anomalię. Nawet dwie grube krechy, które ujrzałam na teście nie przekonały mnie do końca. Dopiero wizyta u lekarza dała pewność.

up