Dlaczego uważające się za najmądrzejsze na siecie kobiety (mądrzejsze nawet od

Rozumiem, Luśka, że Twoje egzystencjalne uwagi mają dotyczyć instytucji podszywa?

Luska i Bó to 2 gupe baby których nie lubie

:-) Ale Krzyś będzie całkowicie i absolutnie przypadkowo, Bu. :-) Żeby Luśce dogodzić w 100 procentach. :-)

Psełdo, dotyczyły mojego gorszego, ergo niezłośliwego dnia. Ale miło z Twojej strony, że postanowiłeś dostrzec i wykorzystać na moją korzyść ambiwalencję. :) ;-)

"wykorzystać na moją korzyść " no i dzień zrobił się jeszcze gorszy

skoro jestem przy głosie - Bó, moze Ty lepiej weź i uwzględnij w swoich umówieniowych planach Baobaba? (to drugie imię Cichobaby, czyli Cicobaba, bo cały czas mi sie kojarzy z tym słowem)

Mylisz się, Luśka. Ja nie wykorzystuję kobiet. Nigdy. Ja je szanuję nawet wtedy, kiedy nie zasługują nawet na ślad szacunku ze strony mężczyzny. Sama rozumiesz, taka starodmodna, męska facecja... :-)

Psełdo, ale przecież ja widzę, że umiesz wykorzystywać dwuznaczności i drugie dno. Nie musiałeś udowadniać jeszcze jednym postem ;-)

(A mi się kojarzy z imieniem Ciociolina. Albo jakoś tak podobnie. :)

(Istotnie, Luśka, nie musiałem. :-) Upraszam się Twojej wyrozumiałości. :)

Lusia, mogę uwzględnić. Człowiek całkiem do rzeczy z Niego. Nawet mi się podoba. Zapytaj Go jeśli się pojawi. Ja nie mam czasu na podpytywanie.

Musisz wiedzieć, ze ja w tej chwili i w chwil prze koncentruję się tylko na Tobie. No, i trochę tylko na Psedło. :)

Luśka z Windsorów skoro jestem przy głosie - Bó, moze Ty lepiej weź i uwzględnij w swoich umówieniowych planach Baobaba? (to drugie imię Cichobaby, czyli Cicobaba, bo cały czas mi sie kojarzy z tym słowem) W zasadzie powinienem się jakoś kąśliwie odgryść (inspiracja "wykorzystaniem na korzyść") za perfidne przekręcanie nicku w celu deprecjacji "mojej osoby", jak to piszą tutejsze pokemony. Jednak mając na względzie "gorszy dzień" Luśki, poniecham i usprawiedliwię koncept przytępiony nieco. Ponieważ muszę brać pod uwagę, że "Krzyś" może mieć 2m wzrostu i "prawy prosty" Kliczki, więc z góry za zaproszenie dziękuję, ale muszę niestety odmówić.

(Krzyś nie posiada ciosu boksera Kliczki.)

Sun Tsu napisał o Krzysiu: "jeśli myślisz, że jest daleko, on jest blisko, gdy jest silny, chce żebyś myślał, że jest słaby" Nie mogę ryzykować.

Nie mogę ryzykować. cykor:P

cykor Nie prawda. Niezrównany strateg!

Niezrównany strateg! cykor i bajarz:P

Ike, Brutusie jeden. Dziabnęłaś mnie nożem w plecy. Ałć :-(

ale nie będziesz przy ludziach się wypinał?? jakby co to ja muszę wyjść ale gdyby lusia w moim zastępstwie......... jak wrócę to jej podziękuję:)

CichoBaby, może wolałbyś spotkać się ze mną Sam na Sam?

bó ty chcesz w zastępstwie całować ?

Nie chcę w zastępstwie całować.

Bó, nie mogę. Widzę Ike, że lubisz judzić zza pleców koleżanek. A miałaś być tą dobrą :)

Widzę Ike, że lubisz judzić zza pleców koleżanek. no z tymi plecami to przesadziłeś w pewnych przypadkach z koleżankami również:P A miałaś być tą dobrą nie jestem dobra:) jestem najlepsza:)

jestem najlepsza Być może, ale nie przez aklamację. Mój głos wędruje do Luśki.

twój głos na szczęście jest wyjątkowo stronniczy :) po za tym jest mało znaczący:) jestem najlepsza i bez niego :P

twój głos na szczęście jest wyjątkowo stronniczy po za tym jest mało znaczący jestem najlepsza i bez niego To wszystko prawda. Ale będzie niczym piasek w oku, w końcu głos to głos. W demokracji liczy się sztuka. Czyli głosów przeciw, mącących nieskazitelność Ikowego lica - 1 szt.

CichoBaby, niech i tak będzie. :) Ja lecę. Do zobaczenia. Cześć! :)

jednym słowem robisz listę zazdrośników?? spoko ja tam nadal twierdzę, że "kijem wisły nie zawrócisz" ale jak ktoś lubi.......