Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość capresa32

Pojedynczy i pojedyncze 30+ z Dol. Śląska

Polecane posty

Gość requiem dla snu
>capresa32 czuję się zaatakowana;p...na nic moje tłumaczenia....ale nie ważne...ja nie mam nic przeciwko nie jadaniu mięsa...i z racji, tego że gotuję tylko dla siebie..też często go nie jadam...dlatego jak jadę do rodziny....czekam na pyszny obiadek:-) ale to raczej nic z mięsem ani wegetarianizmem nie ma wspólnego..... >romciu a raczej grzegorzu:-) dziękuję za szczegółowe wyjaśnienia:-) ja też bardzo lubię ruskie pierogi...ale jak ktoś je zrobi:-)...ogółem jadam wszystko bo nie należę do osób wybrednych...jedynie nie często zdarza mi się sięgać po grzybki, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia... a teraz znikam bo zostanę zaszeregowana do ludzi, którzy zadają głupie pytania w postaci: a cy to jadasz??....spokojnej nocy wam życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Requiem Skąd w ogóle myśl o tym,ze Cię zaatakowałam? Nic takiego nie miało miejsca, ba, nawet nie miałam takiego zamiaru! Po prostu wymiana myśli i wyjątkowo się nie zrozumiałyśmy. A już pomysł,że zostaniesz zaszeregowana do tych, którzy zadają czepialskie pytania w stylu Co ty jesz? jest dla mnie absurdalny. Jakże mogłabym Cię o to posądzić, skoro Cię nie znam??? Nie jesteś wegetarianką, lubisz mięso, Twoja sprawa, nie linczuję mięsożerców. Mam nadzieję, że wyjaśniłam. Pozdrawiam i na dziś znikam do papierologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>capresa32 jedzmy wszystko byle zdrowo...bo to chyba najważniejsze:-)... udanego zmagania z papierologią ci życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Sądzę, że nie należy zapominać także o "jedzmy smacznie" oprócz "zdrowo". :) >Requiem Powiadasz, że swojej roboty pierogów nie odważyłabyś się zjeść? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>romcio.... oczywiście, że odważyłabym się:P.....ale muszę wyjaśnić o co chodzi z tymi ruskimi pierogami..... w moim domu nigdy ich się nie robiło...a ponieważ kucharek sześć;-) więc swego czasu postanowiłyśmy zrobić owe pierożki....i nikomu nie smakowały....zostały skonsumowane przez czworonogi:-) od tamtego momentu nie próbowałyśmy ich robić...a ja je jadam tylko okazyjnie-jak robią inni są naprawdę pyszne:-) ....albo poprostu kupuje... tak samo miałam z kaszą gryczaną, której nigdy w domu rodzinnym nawet nie spróbowałam, gdyż moja mama ma z nią złe wspomnienia....sama postanowiłam ją zakosztować przez co wyeliminowałam prawie całkowicie ziemniaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Requiem Ziemniaki też mają swój walor. Młode ziemniaki w połączeniu ze zsiadłym mlekiem są dla mnie rarytasem. Jedna z niewielu potraw z polskiej kuchni, która na prawdę wyśmienicie pobudza podniebienie. Delikatna słodycz ziemniaków z kwaśnym, orzeźwiającym dodatkiem. :) Jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>romcio...właśnie ci się miałam pytać o ziemniaczki z kwaśnym mlekiem....ja też je uwielbiam jedzenie w takim wydaniu:P....przy czym obowiązkowo okraszone np. boczkiem z cebulką i posypane koperkiem...mniam:-).. odpowiadając na twoje pytanie, nie wiem czy powinnam ujawniać tutaj swoje imię....waham się ....wiem...imiona się powtarzają...ale moje jest staromodne...zatem rzadziej występuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cebulka i koperek - ok. Co do boczku to raczej preferuję boczki niż boczek. ;P W porządku. Ja sobie wyobraziłem jak Ci na imię... Wpadło mi do głowy takie jedno, które może być uznane za staromodne :), choć nie widzę powodu aby tak klasyfikować imiona. Lecę spać, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>romcio ja niestety wczoraj dużo wcześniej "wymiękłam" :-)...ciekawe jakie to imię wymyśliłeś dla mnie?...staromodne...bo dzisiaj takiego imienia żaden rodzic by nie dał swojemu dziecku:-) a co do kwestii boczków;-P...to wiesz ile utrapienia mają przez nie kobiety?? katastrofa...ich nie da się zgubić....jak się chudnie to na górna część ciała zanika...jak się tyje to boczki rosną:P >capresa32 mam nadzieję, że w piątkowy wieczór papierologię odłożysz na bok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, > Requiem No nie jestem pewien czy Ci zdradzić to imię... Obawiam się co będzie, jak Ci się wyda jeszcze bardziej staromodne i rzadsze niż Twoje prawdziwe imię... ;) Co do boczków to nie wiem, nigdy nie pytałem... Umiarkowane boczki mają dla mnie swój subtelny urok, dodają kobiecie dużo ciepła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
cześć romcio grzegorzu:-) hmmm....moje staromodne imię zaczyna się na b....i nie jest to barbara...i nie jest też to, o którym pewnie pomyślałeś....;-))) co do boczków....eh... jakie ty masz wymagania;-P.....umiarkowane boczki...to chyba nad takimi trzeba się najbardziej się napracować..no, ale miło słyszeć, że podobają się mężczyzną:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wymyśliłem imię na T, ale na B też już mam jeden typ... :) Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
wzajemnie:-) p.s. czyżby tereska??..:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Witajcie Uśmiałam się, jak przeczytałam o ziemniakach, bo ja własnie od kilku dni codziennie zajadam młode ziemniaczki z masłem i koperkiem oraz kwaśnym mlekiem. Pychota! Aha, do mleka też daję koperek i trochę soli. Grzegorzu, no z tymi boczkami to mnie zaskoczyłeś! requiem to wymyśl jakieś imię lub podaj drugie. Niestety papierologia dziś wygrywa, bo muszę na poniedziałek mieć gotowe-audiencja u dyrekcji i czepialstwo! Zmykam. Pa pa Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>capresa32 też ci życzę miłego weekendu i owocnej pracy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, >Capresa Hmmm...., Agnieszko, mamy tutaj kółko miłośników ziemniaków ze zsiadłym mlekiem. Każdy w nieco innym wydaniu. Z solą nigdy nie jadłem. Interesujący pomysł osolić mleko... Owocnej pracy, jak mniemam. :) Życzę dobrego odczepnego ;) >Requiem Nie to nie Teresa, to imię, które wydaje mi się jeszcze bardziej staromodne. Nie wydaje mi się , że Teresa jest aż tak bardzo retro. Skoro jednak to nie T to już nie ma znaczenia, Panno(?) B. :) Można tak się do Ciebie tutaj zwracać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
hej, panie grzegorzu;-) dobrze, że nie tereska bo to imię uważam za gorsze niż moje:-).... w kwestii panny b. to jedyne trafne określenie, które wskazywałoby na jakim etapie swojego życia jestem...choć mówiąc o etapach w życiu...wolę używać określenia - singiel...to bardziej nowocześniejsze;-) hmm..panna b., b. czy requiem?? pozostawiam wybór tobie.....choć mój nick jest całkiem niezły:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, Requiem. Nick jest niezły, ale sam film pod tym samym tytułem jest raczej wstrząsający, ale to inna historia. Choć owo tytułowe określenie zaczyna mi się pozytywnie kojarzyć...:) Sądzę, że Teresy mogłyby poczuć się nieco urażone. Może ktoś kto usłyszy Twoje imię pomyśli sobie "Dobrze, że nie mam na imię B*******, już wolę mieć Teresa". ;P Udanej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
ach....również życzę ci udanej niedzieli grzegorzu co do filmu...fajny...wstrząsający....ale nie aż tak bardzo (może dlatego, że czytałam książkę o tej samej tematyce), napewno zastanawiający i pouczający:-)...chociaż pewnie nie dla wszystkich.... muzyka w filmie super..może troszkę przesiąknięta tragizmem;-) ale z nią bardziej utożsamiam mojego nicka....i z życiową harmonią...niezależnie od sposobów, jakimi się ją osiąga...troszkę puściłam wodze fantazji, ale to byłoby na tyle w skrócie:-) w każdym razie dobrze, że mój nick zaczyna ci się dobrze kojarzyć:-) bo oczywiście tylko tak powinien;-) no i te imiona....rzecz gustu...moje wcale mi się nie podoba, ale ja go nie wybierałam...tutaj wygrała tradycja rodzinna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Requiem, No, nie wiem czy film nie jest bardzo wstrząsający. Pamiętam swoje wrażenia po tym filmie i pamiętam też nastroje jakie rysowały się na twarzach innych widzów po seansie. Muzyka jeszcze potęgowała ten nastrój, choć samo przesłanie filmu jest bardzo pozytywne. Ale drugi raz bym go raczej nie obejrzał. Ciekawe czy u Ciebie też zwyciężyłaby rodzinna tradycja czy gust i trendy kiedy stanęłabyś przed podobnym wyborem przed jakim stanęli Twoi rodzice...? :) Bo to takie pewne nie jest jak się zmienią trendy panujące w nadawanych imionach za lat 15 czy 20. Za 20 lat ktoś może pomyśleć: "Grzegorz..., hmmm...nigdy tak nie dam na imię mojemu synowi, o nieee", a mogą pomyśleć, "O, nadam mojej córce imię B*******, prawda, że przecudowne...?" :) Dziś zdarzyło mi się obejrzeć mecz, Niemcy - Anglia. Sporo bramek było. Oglądałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Cześć! Dzięki za miłe słowa. Wygrałam z papierologią, jutro pora stawić czoła zwierzchnikowi. Jak wam minął weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Agnieszka, Dzięki. Mnie weekend minął wypoczynkowo-pracująco. Obejrzałem mecz. :) To jutro pewnie będziesz miała małe święto jeśli Twoje "papierowe" zwycięstwo będzie dobrym orężem w konfrontacji z przełożonym. To rozumiem, że w przyszły weekend nie zasiądziesz już do excela i poświęcisz się czemuś bardziej dla siebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Witaj Grześku Hmmm, czy będzie zwycięstwo...łatwo nie będzie-to wiem już z doświadczenia,ale nie mam zamiaru się przejmować, jak coś źle, to poprawię i juz! Ja też obejrzałam mecz...,ale broń Boże piłkarski! Siatkówkę oglądałam. A co do przyszłego weekendu...4 dni( w tym weekend) spędzę na szkoleniu, z resztą w sobotę też byłam. Jednak było znośnie-ja to traktuję jako możliwość wyjścia z pustego mieszkania, spotkania ludzi, pośmiania się.A jeśli przy okazji czegoś się nauczę, to nie zaszkodzi. A Ty pracujesz w domu czy w jakiejś firmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
cześć wam:-) >grzegorzu, ale się rozpisałeś z tymi imionami:P...odniosę się tylko do tradycji rodzinnej, którą chciałabym raczej zachować....ale z pominięciem imion, za które moje dziecko bądź dzieci miałyby żal do mnie:P meczu anglii i niemiec nie oglądałam....śledziłam jedynie wynik...za to poświęciłam weekend siatkówce:-) i oczywiście debacie politycznej, a teraz miło obejrzeć argentynę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>agnieszka, my jednak wiemy co dobre...siatkówka górą i oczywiście polska drużyna:-) a ja myślałam, że po poniedziałkowej przeprawie będziesz mogla powiedzieć, iż masz wakacje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Witaj requiem Jasne,ze wiemy!!! Miło popatrzeć, jak dobrze grają. A wiesz, ja ten wyjazd traktuję jak wakacje-z dala od miejsca, w którym mieszkam, ludzi, ach i jakiś ponoć wypaśny hotel. Bo tak naprawdę co z tego,ze mam wolne, skoro nie opuszczam mojej mieściny-to żaden odpoczynek. A Ty jakiś urlop załapiesz? Masz plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie niezłą synchronizację, post o tej samej godzinie, zapewne ten sam mecz siatkówki. :) Kto wygrał? >Capresa Pracuję w własnej jednoosobowej firmie i czasem też zarywam część weekendu, ale lubię to co robię, więc jest ok. :) >Requiem Hmm, rozpisałem się o imionach, bo widzę, że dużą wagę do tego przywiązujesz, ale wiem już wystarczająco dużo. Nie znam tylko Twojego imienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Ha ha ha No rzeczywiście I mecz też ten sam No wiesz, takie pytanie, kto wygrał????? Nasi!!! E, to ty fajnie masz-sam sobie szefem i pracownikiem. A dobrym jesteś szefem dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>agnieszka, a gdzie wyjeżdżasz?...rozumiem, że na to szkolenie? z doświadczenia wiem, że takie wyjazdy są super więc należy z nich jak najczęściej korzystać. ja urlopów nigdy nie planuje....najbliższy przewiduje w sierpniu i pewnie zakończy się to wyjazdem na wieś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×