Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość capresa32

Pojedynczy i pojedyncze 30+ z Dol. Śląska

Polecane posty

Gość requiem dla snu
cześć wam:-) > dzisiaj okropny dzień...dawno już takiego bólu głowy nie miałam >aga, chyba jesteś wyśmienitym kucharzem:-)...a tak po za tym, czy w kwestii robionych kartek ..mogę uznać, że robisz kartki np. świąteczne, imieninowe itd?? bo uważam, że takie kartki są prześliczne.... > ja dzisiaj śliczną sukienkę kupiłam...w końcu jeden zakup mam z głowy na moją imprezę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
A dzięki- idą idą. Dziś 2,bo mam sporo czasu, a po za tym moje zapędy perfekcjonistyczne nie pozwalają mi "odwalać lipy". Na weekend czeka do zrobienia ślubna-to będzie dłubanina! Już się cieszę :-) Requiem gdzie żeś TY???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
O cześć, requiem Tak, takie kartki robię. Nie jestem wyśmienitym kucharzem, przyrządzam to, co lubię, a potem sama zjadam. Jaka sukienka!? Poproszę o opis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>kurcze...cholera mnie weźnie...właśnie widać co mi się dzieje z netem:/...piszę późno bo oczywiście mecz niemcy-hiszpania oglądałam..na dodatek ten głupi internet... >aga...moja sukienka na wesele:-) ...dopasowana do ciała i po kolanko...niewidoczny suwak po boku...bardzo ładnie układa się na górze, ale nie wiem jakby ją opisać....ala golf - bezrękawnik...tylko ma większe wycięcie wokół ramion i na wysokości obojczyków zakończona jest pierścieniem wokół szyi...tak bym ją pokrótce opisała:-) a teraz zmykam spać bo jutro będę przeżywała katuszę...udanego robienia ci życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>kurcze...cholera mnie weźnie...właśnie widać co mi się dzieje z netem:/...piszę późno bo oczywiście mecz niemcy-hiszpania oglądałam..na dodatek ten głupi internet... >aga...moja sukienka na wesele:-) ...dopasowana do ciała i po kolanko...niewidoczny suwak po boku...bardzo ładnie układa się na górze, ale nie wiem jakby ją opisać....ala golf - bezrękawnik...tylko ma większe wycięcie wokół ramion i na wysokości obojczyków zakończona jest pierścieniem wokół szyi...tak bym ją pokrótce opisała:-) a teraz zmykam spać bo jutro będę przeżywała katuszę...udanego robienia ci życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>kurcze...cholera mnie weźnie...właśnie widać co mi się dzieje z netem:/...piszę późno bo oczywiście mecz niemcy-hiszpania oglądałam..na dodatek ten głupi internet... >aga...moja sukienka na wesele:-) ...dopasowana do ciała i po kolanko...niewidoczny suwak po boku...bardzo ładnie układa się na górze, ale nie wiem jakby ją opisać....ala golf - bezrękawnik...tylko ma większe wycięcie wokół ramion i na wysokości obojczyków zakończona jest pierścieniem wokół szyi...tak bym ją pokrótce opisała:-) a teraz zmykam spać bo jutro będę przeżywała katuszę...udanego robienia ci życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>jutro aga opiszę bo mój net szaleje...piszę i nie mogę wysłać...zaraz oszaleje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko, w lipie się najlepiej rzeźbi ponoć. ;) Jaką techniką wykonujesz te kartki? Pochłaniają Ci bardzo dużo czasu. Mogłabyś wstawić jakiś link do zdjęcia z taką kartką? Chciałbym zobaczyć jak wygląda efekt Twoje pracy. :) Czy Twój perfekcjonizm przekłada się także na inne dziedziny życia oprócz hobby? Jakbym za dużo pytał, to mnie przystopuj, nie chciałbym być wścibski, ale interesuje mnie to... Requiem, wyobraziłem sobie jak się prezentujesz. Pamiętaj, jak sobie nie potańcujesz na weselu to mi się nie pokazuj na oczy. ;) Życzę Ci dobrej zabawy, bo szkoda takiej okazji przepuścić. Wesele to rzecz święta i jak się jest już zaproszonym, to należy hulać ile wlezie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. To nie wina netu z tymi podwójnymi, potrójnymi postami tylko chyba obciążenia forum, skoro wszystkim się to zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Użyłem do caprese młodziutkiej natki pietruszki zamiast bazylii, której nie udało mi się kupić wczoraj. Uwielbiam pietruchę. Niby tak dużo wyszło jak na takiego chłopa jak ja ale syta ta sałatka jest. Bez bazylii to już nie jest chyba caprese... Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Ten internet to wczoraj niejedne nerwy na próbę wystawił! Ja o 21-ej wysłałam odpowiedź,a szła 6 min, choć wyświetliło się,że błąd jakiś. Requiem- A KOLOR JAKI??? No i w końcu z kimś idziesz czy sama? Grzechu-wysłałam Ci mail,na to konto, które kiedyś podałeś. Sam oceń, co zobaczysz. Co do rzeźbienia w lipie...no jak zacznę odwalać lipę i ...strugać wariata to się przyda! :-) :-) :-) Perfekcjonizm dokucza mi w wielu sprawach życiowych, co nie oznacza,ze nie odpuszczam-czasem, ba często muszę się ugiąć. Jeszcze nie jesteś wścibski, jak będziesz, to się dowiesz. Hm, caprese z pietruszką?? O nie, to nie caprese, sam nazwę wymyśl! Tymczasem życzę Wam miłego popołudnia, idę zrobić parę "arcydzieł". ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka, wyślij proszę jeszcze raz do mnie, tamten adres był tymczasowy i już wygasł, to taki serwis do tworzenia tymczasowych aliasów własnego adresu i nie działa najlepiej. Napisz na ten: romcio123@fastmail.fm . Wybacz te drobne perturbacje. Kończę pakowanie i wpadnę jeszcze później. Tymczasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
yyyyyyyyy, a co to są aliasy własnego adresu???? że tak skromnie zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alias to inna nazwa czegoś, kryjąca prawdziwą nazwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Generalnie znam słowo alias, ale w świecie informatycznym...kto wie! Grzesiek spakowany? Na ile jedziesz? Zdjęcia zamierzasz robić? Requiem oglądasz siatkówkę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem spakowany, poza drobiazgami typu szczoteczka do zębów. Jadę gdzieś na 10 dni, w porywach do 12-tu. Pewnie zrobię parę zdjęć, zobaczę, ogólnie trochę fotografuję, zupełnie okazjonalnie, ale czasem całkiem sporo. Nie chciałbym się dowiedzieć, że jestem wścibski. :) Nad nazwą sałatki będę musiał pomyśleć, bo potem jeszcze zjadłem trochę z dodatkiem siekanej cebuli. Była na prawdę smaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Hm, zmasakrowałeś caprese. ;-) ale skoro była smaczna, to ok. Czy mogę prosić o kilka zdjęć na skrzynkę, jak wrócisz? Życzę udanego wyjazdu, oszałamiających widoków, fajnego towarzystwa, no i super pogody! Aha, i dziękuję za miłe słowa na temat moich wytworów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem z caprese polegał na braku bazylii, nie chciałem jej masakrować suszoną... :) Jasne, jak przyjadę to prześlę Ci parę zdjęć. Ja Ci życzę owocnej pracy przy swoim hobby i tak zachęcam Cię do jakiejś małej wycieczki po swojej okolicy. Wstaję przed 3-ą, więc lecę za chwilę spać. Trzymaj się ciepło Agniecha - jeśli tak mogę...? :) I Ty też Requiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Fajnie.Z przyjemnością obejrzę zdjęcia. Skoro chcesz, może być i tak,ale nieszczególnie mi się kojarzy Agniecha. Trzymaj się. Requiem, czy ty kibicujesz???/ Bo nasi dostają baty od Helmutów! Na dziś mówię DOBRANOC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>wszyscy zniknęli:-) w każdym razie udanego wypoczynku życzę ci grzegorzu....o weselu nie myslę, bo jest jeszcze czas....nie obiecam też, że będę się dobrze bawić:-)...użyję słowa, że się poostaram.. dzięki aga, że powiedziałam o siatkówce, bo ja nie na czasie...jakoś mi dzisiejszy dzień szybko zleciał....musiałam złapać troszkę opalenizny w solarium, a teraz małe upiększanie się... moja sukienka jest koloru szafirowego:-) na chwilę obecną...uważam, że idę sama na to weselę.. > ciekawe, czy polacy przegrają?... dobrej nocki wam życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Oglądasz? Wczorajszego meczu nie skomentuję, szkoda słów. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>cześć aga nic nie oglądałam ..mam problem z netem i denerwuje mnie to...na dodatek wszyscy powyjeżdżali i muszę czekać na pomoc..eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Cześć requiem No trudno, nie pogadamy. Wracam do mojej "pracy"-zrobiłam ślubną, czekają następne. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>cześć aga:-) ...chyba rodzynka w postaci płci męskiej zabrakło nam tutaj albo topik z upałów umiera;-) ...u nie oprócz neta...bateria pod prysznicem wysiadła..jak się psuje to wszystko...mam nadzieje, że jutro pozbędę się oby dwóch problemów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Cześć Ja akurat pisać mogę i fakt nieobecności G.nie ma tu nic do rzeczy (jestem pewna,że on nie miałby nic przeciwko), jednak do siebie mówić to mogę w domu, nie muszę tego robić w sieci. Skoro napisałaś,że masz problemy z netem, to cóż tu po mnie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
>agnieszka...to był żart..chyba widać to po stylu w jakim napisałam?! narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
Skoro tak, to przepraszam. Nie mam ostatnio ani poczucia humoru, ani dobrego samopoczucia.Dół , straszna świadomość samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość requiem dla snu
hej, łącze się z tobą w bólu bo w pełni rozumiem twoje samopoczucie....samotność jest straszna, ale zagłębianie się w niej jest jeszcze gorsze...chciałabym ci jakoś pomóc, ale jedyne co mi przychodzi do głowy to stwierdzenie, iż trzeba się nauczyć żyć z samotnością, wtedy życie jest o wiele bardziej łatwiejsze..... a po za tym...najważniejsza jest wiara, że to się zmieni:-)...z doświadczenia wiem, że jednego dnia życia wygląda tak, a następnego jest zwrot o 180 stopni:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capresa32
cześć dziękuję Ci za dobre słowo, niestety nic nie poradzisz. Obawiam się,że można się tylko przyzwyczaić,ale nie żyć z samotnością-brak ludzi zawsze będzie doskwierał, zwłaszcza gdy jest wolne, pogoda. Piszesz o wierze w zmianę...hahaha, ja już nie wierzę. Dlatego tak sobie myślę,że w takiej syt. ważne jest znalezienie czegoś, co zajmie myśli-no choć na chwilę.Szkoda tylko,że nijak mnie to do ludzi nie zbliża...eh. Wiem, marudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×