Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

b.szczęśliwa rozumiem Cię kochana i czekam cierpliwie na poprawę humorku :-) A jesteś pewna,że w tym cyklu nie ma szans na fasolkę? prinzesska a może ubezpieczalnia przestraszy się sądu i wypłaci Wam pieniążki?Tego wam życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale mnie tu dano nie było, masakra! Strasznie dużo czytania miałam i nie zapamiętałam co tam dokładnie słychać u każdej z Was. Trzymam kciuki za te, które się teraz starają i za te, które robiły badania ostatnio, żeby wszystko było ok. A co u mnie...hmmm. udało się wywołać u mnie miesiączkę po 41 dniach. Bynajmniej sie ucieszyłam, że się zjawiła, że w szpitalu nie wyląduje. Ogólnie byłam w bardzo złym stanie psychicznym przez ostatni czas, albo byłam zła, albo płakałam, tak miałam już przeciążona psychikę tym wszystkim :( teraz w piątek przestałam przyjmować CLO i we wtorek mam iść na monitoring. Jakoś się z tym wszystkim poddałam i nie widzę szansy u siebie na dzidzię :( podejrzewam, że sprawdza się to co mówili, że moje komórki jajowe jak dojrzeją mogą być za słabe na zapłodnienie, albo na przezycie po :( nic zobaczymy we wtorek co lekarz powie, czy jest szansa na owulację :( no i koleńy cykl przede mna. Mam nadzieję, że się pozbieram psychicznie w najbliższym czasie, już jest lepiej, ale to nie to co byłow. Wysyłam wszystkim Wam tysiące buziaczków :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie nadal cisza, już mi się nie chce pisać ani myśleć ani nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety jakoś tak wyszło,że ze staranek nici....chemii brak i jakby separacja...ojjjj a miało być tak pieknie ...no przed owulka się tam staralismy ale po owulce trzeba działać też ale niestety ja na razie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć z samego rana Aguś dobrze będzie nie poddawaj się. Taka a testy nadal negatywne wychodzą? Tararara nie raz tak jest że się nie ma ochoty, ale może wysytarczy to przed owulką. Smerfetko nie wiem czy mój się odważy tam na miejscu raczej będzie wolał w domu. Uciekam zupkę gotować i do pracy. Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka przykro mi...ale skoro staranka odpadly to wykorzystaj ten cykl, wzeby sie psych troche odprezyc....napewno to ci dobrze zrobi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wczoraj przytulanki były:) to był 11dc...mam nadzieję,że owocne...choć boję się, czy to uczulenie z partnera na mnie nie przejdzie-trochę to nierozważne, bo w zasadzie powinniśmy się powstrzymać jak któreś z nas ma zapalenie...ale niech się dzieje co chce, najważniejsze aby zaciążyć:).Hmmm tempka dzisiaj rano 36,4 więc jeszcze pewnie owulki nie było...Chyba trzeba będzie wieczorkiem to powtórzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tararara przykro mi, że nici ale kto wie, może wystarczyło, trzymam kciuki za to :) marcia nie robiłam testu, nie mam potrzeby, zrobiliśmy to jeden jedyny raz w 15dc. a w 12dc. byłam u ginekologa i mi powiedział, że pęcherzyk miał 7mm więc na 100% nie miałam owulacji, więc nie mam po co nawet robić testu. mój lekarz jest do 15 listopada a potem idzie na miesięczny urlop, czyli nie będzie go pewnie już do końca roku bo na święta pewnie nie przyjdzie, a co jak ja nie dostanę przez ten cały czas? martwię się już, nie wiem co się dzieje, nie stresowałam się nawet ani nie myślałam o tym, żebym sama zatrzymała, teraz się już wpieniać zaczynam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny orientujecie się jak to wygląda kiedy się robi badania na CITO? kiedy są wyniki i czy trzeba mieć jakieś skierowanie czy coś czy tylko "na prośbę", jak to wygląda? może jak dostanę powiedzmy do środy to bym prosiła o takie badania, może bym zdążyła do poniedziałku wtedy, ja po prostu MUSZĘ iść 15 listopada do tego lekarza :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poniedziałkowo taka j.- co do badań na cito, to lekarz na skierowaniu musi ci napisać "cito"i wtedy robią bardzo szybciutko, w ten sam dzień powinny byc wyniki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mam co chciałam...ratunku!!!już mnie wszystko swedzi po tych wczorajszych tulankach...Masakra...czy może się infekcja w takim szybkim tempie rozwinąć skoro w piątek skończyłam brać Flukonazol??Nie wiem co teraz z dalszymi staraniami -nie chce sobie odpuiszczać tego miesiąca ale znowu to swędzenie...AHHH mam doła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wróciłam z weekendu, było fajnie, ale dalej mini plamienia i kłucia w brzuchu dziwne mam masę pracy ufffff przykro mi kobietki, że staranka nie przebiegły tak jak chciałyście co do częstotliwości to my w trakcie staranek codziennie to robimy ja byłam dzisiaj na hcg z krwi w środę było 16,5 i wynik testu ciążowego z krwi pozytywny ciekawe jak dzisiaj to hcg wyglądało dowiem się jutro bardzo się stresuję pewnie i tak się nie udało, tak czuję, że to był błąd laboratorium czy coś, lekarz mówił, że pregnyl po tylu dniach już raczej nie dałby takiego wyniku, maks 2 by pokazał, nie 16,5 ehh taka jedna a może ten urlop lekarza to powód do zmiany?o ile wiem,to musisz zawsze wiele godzin czekać, jest drogi itd.. może poszukaj innego w okolicy? smerfi wyjaśnij z tą wypłatą koniecznie, nie można dać się oszukiwać eh wracam do pracy, zajrzę jeszcze później :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia no tak to potem wygląda że lekarz każe to trzeba działać,a to test wskazuje zbliżającą się owulacje...oj a najlepiej byłoby spontanicznie taka j no przytulanki były jakoś 2-3 a owulka miała być jakoś 4 przy obliczeniu że cykl miał 26 dni, szansa jest ale minimalna,zaraz idę odebrać wyniki nasienia,zobaczymy na czym stoimy spadam kobietki do obowiazków,trzymajcie kciuki bo dzień będzie ciężki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila ja właśnie dopiero na niego zmieniłam poprzedniego ponieważ tamten stwierdził, że kiedy się jest w ciąży nie należy brać leków na niedoczynność a z tego co wiem to wręcz trzeba bo grozi wadami itd. dlatego rozpytałam jaki jest dobry i tego mi polecono, te czekanie to mnie nie przeraża, kosztuje sporo, prywatnie niestety trzeba ale wolę już być u kogoś dobrego, zobaczymy byłam u niego dopiero 2 razy ale, uwaga dostałam okres!!!!!!!!!!!!!! czyli w środę robię badania krwi, oby do poniedziałku wyniki zeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka j. super,że @ przyszła!Teraz zrobisz szybciutko badanka i zdążysz jeszcze przed urlopem swojego lekarza :-) zocha a po skończeniu kuracji brałaś jakieś globulki na wzmocnienie flory bakteryjnej?Współuję Ci strasznie nawrotu infekcji :-( mila a kiedy będziesz miała wyniki bety?Trzymam kciuki,żeby to była fasolka :-) tarara najważniejsze,że staranka były przed owulacją.A badanka męża już odebraliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro ale boję się strasznie wyniku i w ogóle czuję, że jednak nic z tego bo wciąż mam plamienie z powodu tego mięśniaka no i mięśniak w ciąży to zagrożenie a co jak to ciąża pozamaciczna? ja już nie wiem, mam doła ciężko mi pracować przez to :-( o niczym nie umiem myśleć tylko o tym chyba to dlatego, że wiem, czuję czego jutro się dowiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfi a co u Ciebie? napisz coś bo odpowiadasz wszystkim zawsze ale mało mówisz o sobie jak nastrój związany ze starankami? wszystko ok? nie dolega Ci nic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluś staraj się nie dołować kochana i czekać spokojnie na jutrzejszy wynik.W sumie co ma być,to przecież będzie i nic już na to nie poradzisz. A my kochana już w sumie dawno po starankach,bo 29 października(piątek)dostałam zastrzyk z Pregnylu na pękniecie mojego gigantycznego 25 milimetrowego pęcherzyka,więc owulka pewnie była w sobotę,albo w niedzielę. Od 16dc łykam sobie Duphaston i czekam na termin swojej @.Ale kurczę mało wierzę,że się udało,bo nadal troszkę martwią mnie wyniki mojego M. :-( Mila a powiedz jaka ruchliwość żołnierzyków u Twojego męże wyszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ruchliwości to dokładnie nie pamiętam ale chyba ponad 50 procent miał tych najlepszych, a 25 procent tych gorszych a martwych chyba też około 20 procent ale ogólnie pani doktor która robiła badanie i badała dodatkowo mojego męża powiedziała, że jego nasienie jest w jak najlepszym porządku i z jego strony nie ma żadnych zaburzeń na kartce z wynikami okresliła jego nasienie jako prawidłowe eh ja przed jutrem zeświruje a tu tyle pisania jeszcze, nie wiem kiedy odeślę część zlecenia a już się upominają, pewnie posiedzę do 24 :/ smerfi trzymam kciuki za Ciebie, uda się, zobaczysz!! ja przez ten wysoki progesteron jestem taka śpiąca... muszę sobnie zrobić wiedeńską kawę na ożywienie bo mi praca jakoś średnio idzie smerfi a jak Ty się czułaś po pregnylu? bo ja kiepsko znosiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfi nie obawiaj się mój szwagier miał podobno wyniki nasienia które wykluczały zapłodnienie a jakoś zapłodnił żonę i mają super córeczkę wcinał codziennie dużo fasolki po bretońsku i selera-naturalnie wspomagają jakoś nasienia może też spróbujcie? nigdy nie zaszkodzi nie możesz się dołować kup mężusiowi cynk i beta karotem i niech połyka codziennie one też świetnie wpływają na nasionka i przede wszystkim luz i dobre nastawienie, bo to jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila ja po pregnylu przez kilka dni miałam bóle w dole brzucha,ale dało je się przeżyć.Zresztą nadal coś mnie tam kłuje,więc chyba hormonki nadal działają :-) Kurczę Twój mąż ma super wyniki badań-z taką armią na pewno musi Wam się udać!!! Dziękuję za dobre rady-chyba pojadę jutro do sklepu i mnóstwo selera nakupię :D A może być taki ze słoika,czy lepszy naciowy? A jeśli chodzi o witaminki,to mamy super zestaw na polepszenie ruchliwości-maca,lkarnityna,Salfazin,selen i witaminka C-mam nadzieję,że pomoże :-) Kochana życzę Ci przyjemnego i owocnego pisania-oby sprawnie i szybko Ci poszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę, że seler ten w słoiku ma także właściwości, więc jeśli woli jeść taki to niech je, ważne żeby był to seler a nieważne jak przyrządzony no armia mojego męża jest wporządku (cały czas łyka i tak cynk, aby nie pogorszyło się) ale niestety ja zawodzę jak nie pcos, to jak już pękają po pregnylu pęcherzyki to mięśniak się zrobił czasem mam już wszystkiego dość też czuję tak jakby pikanie w jajnikach i brzuchu jestem ciekawa czy to wynik pregnylu czy może ten mięśniak a może podwyższony progesteron, sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila spokojnie czekaj do jutra, wiem, łatwo mi się mówi ale coś mi mówi, że to nie pomyłka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny pomożecie ziinterpretować wyniki?? lepkość wzmożona pH 8,2 ilość plemników w 1 ml nasienia 197,500mln procentowo plemników ruchliwych 60% liczba plemników wpw 150-180 wpw hyperkineza 40% plus normokineza hypokineza 1 plus hypokineza 2 20% akineza(0) 40% po 24h hyper plus normokineza(4+3) 5% po 24h hypokineza (2+1) 10% po24h akineza(0) 85% leukocyty w preparacie bezpośrednim 0-3 wpw erytrocyty w preparacie bezpośrednim 0-2 św.wył.wp nabłonki w preparacie bezposrednim nb bakterie w preparacie bezpośrednim nieliczne kom.spermatogenezy pojedyńcze ilość nieprawidłowej budowie ok 10% bede wdzięczna kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, mam pytanko wydaje mi sie ze moge byc w ciazy... nie planowanej. jestem na 20 dniu cyklu , piersi mnie bola od juz 5 dni, 2 dni temu mialam delikatne plamienie z rana.. jednorazowo, nigdy mi sie nie zdarzylo w polowie cyklu... za wczesnie na test a ja juz nie moge wytrzymac i szukam odpowiedzi... dowiedzialam sie o temperaturze w pochwie ktora podnosi si ei utrzymuje przy ciazy, nie mam porownan, dzis pierwszy raz zmierzylam temperature 37.7, utrzymala sie taka przez caly dzien, wiem ze sprawdza sie tylko rano ale chcialam sprawdzic z ciekawosci... jak czytalam rozne wypowiedzi to dziewczyny mowia o temp o 37.4.. jak mozna rozroznic temperature w pochwie po owulacji ktora tez jest podwyzszona od ciazy.. ktora bedzie wyzsza?? czy nie ma roznicy. dodam ze jakbym byla w ciazy to bardzo bym sie cieszyla do okresu jeszcze ponad tydzien, co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tarara gdzie robiliście badanka?Bo kurczę podane u Was wartości są zupełnie inne niż u Was.Zresztą spójrz sama-to wyniki mojego męża: ilość 6,5 ml pH 7,4 zabarwienie biało-szare homogenizacja 30 minut lepkość nieco zwiększona liczba plmników w 1 ml 34 000 000 norma powyżej 15 mln po upłynnieniu: plemniki ruchome 45 % w tym o szybkim ruchu postępowym a.pojedyncze w polu widzenia b. o wolnym ruchu postępowym 35 % (norma a+ b powyżej 32%) c. o ruchu w miejscu 10 % plemników nieruchomych 55% badanie mikroskopowe barwionego rozmazu: plemniki o budowie prawidłowej 12 % norma powyżej 4 % plemniki o budowie nieprawidłowej 88 % norma poniżej 96 % w tym nieprawidłowości w budowie: główki 76 % witki:6% wstawki 5% krople cytoplazmatyczne 1% inne składniki nasienia 0-2 komórki wielojądrzaste w polu widzenia. W rozpoznaniu napisano:normospermia i hiperspermia. My robiliśmy badania w Novum i mieliśmy od razu podane normy. Tutaj masz stronkę z najnowszymi normami WHO: http://www.nasz-bocian.pl/node/16077

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×