Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Gość Aichaoao
Dzień Dobry Dziewczyny ! :) Z samego rana - ja niestety urzeduje juz w pracy Miałam "ksiązkowo" dostać miesiączkę, właśnie dzisiaj, jeszcze jej nie ma, więc mam wciaz nadzieje ze moze własnie sie udało...nie robie testow c. - boje sie zbyt szybko rozczarowac.. Buziaki dla wszystkich na miły poczatek dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko z pracy na chwilkę. Dzisiaj będę dzwonić do tego lekarza czy mam przyjść w poniedziałek bez tego testosteronu ale wydaje mi się, że to daremna wizyta a na dwie nie zamierzam się wybierać. Ja mam mało progesteronu czyli problem jest z zagnieżdżeniem? Ja mam mało progesteronu i miałam bardzo mały pęcherzyk. Więc może to też z owulacją ma tam coś wspólnego. Dowiem się za pare dni albo za 2 miesiące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie i przyszłe mamusie ;-) Nurtuje mnie jedna sprawa i pozwólcie, że podepnę się pod Wasz wątek. Mianowicie chodzi mi o śluz podczas dni płodnych. Ogólnie wiadomo, że ma być przezroczysty, ciągliwy, czyli coś na kształt białka jaja kurzego. U mnie natomiast ten śluz tak nie wygląda :-( Jest zwykły, taki biały, jak podczas innych dni cyklu. Jajeczkowanie było, tzn. tak sądzę, że było, bo wystąpił charakterystyczny ból z jednej strony, następnie pobolewało całe podbrzusze. No typowy ból podczas owulacji, nie da się tego pomylić z czymś innym. Ale tak na chłopski rozum, jeżeli nawet jajeczkowanie przebiegło prawidłowo ( w co już zaczynam wątpić), to jak te biedne plemniki mają się przedostać do jajeczka, skoro nie mają ku temu idealnych warunków, bo ten biały śluz uniemożliwia przecież ich ruchy :/ Staramy się z narzeczonym o dzidziusia od pięciu miesięcy. Akurat podczas ostatniego jajeczkowania ja byłam gdzie indziej, On gdzie indziej, więc z przyczyn technicznych nie było możliwości kolejnej próby, więc można powiedzieć że mamy za sobą cztery nieudane podejścia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry w piątek :D:D Aichaoao- no kochana! to może być to! :D:D mocno trzymam kciuki żeby nie przyszła :D Mila- nie wiem jak to z mięśniakami...a co lekarz doradza? można zostawić?czy trzeba usunąć?bo może nie trzeba wycinać i tylko byś te zioła sobie z Polski zakupiła? taka j- głowa do góry!dopóki nie wiesz co i jak -za kilka dni się dwoiesz, tak? to może wszystko gra? oby!:-) hej Dottka, a przez te 5 miesięcy ani razu nie zaobserwowałaś tego przezroczystego śluzu ??? no ja może i szansę mam...ale jakoś śmiem wątpić :P zobaczymy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem załamana...poardźcie co mam robić...dzisiaj znowu czuję dziwny ból w podbrzuszu...plamienie ustąpiło...Rano znowu wzięłam Duphaston...nie wiem co się dzieje, ale nie wygląda to zbyt dobrze...Czy którą z was miała takie plamienia 2-3 dni po owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki Ja zaczęłam właśnie wolny weekend bez męża, po jakoże gra w teatrze mają warsztaty przedpremierowe w górach i prosto z pracy tam jedzie Miałam jechać z nim ale zrezygnowałam, chce posiedzieć w domu sama z kićkami, dużo popracować, oglądać filmy i objadać się smakołykami Tam i tak by ćwiczyli cały czas intensywnie i bym się nudziła Zaczęłam ziołowanie, fujj BRZOZA jest ochydna :/ mam część ziółek, resztę dokupię jak spotkam lekarz radzi wyciąć jeśli chcę szybko dziecko, ale ja nie chce sama nie wiem pogadam z nim jak będę u niego za kilka dni taka jedna może bez tego wyniku idź jakieś badanie usg itd może zrobić przecież bez tego co do śluzu to raczej powinien być rozciągliwy, ja cierpie na nadmiar śluzu, też nie jest to dobre są ziółka na śluz, polecam,dziewczynom pomagały ehh wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha znam ten ból :( nie chce Cię straszyc, ale powiem jak to u mnie jest cierpię na niepękanie pęcherzyków i miałam właśnie z tego co miesiąc cystę, która objawiała mi się plamieniami po owulacji i bólami brzucha poza tym tego mięśniaka mi wykryli wiem, że plamienie poowulacyjne leciutki czasem zdarzyć się może bez przyczyny, ale jak boli brzuch i jest niepokojące to może wynikać z cysty, braku owulacji, mięśniaków, wysokiej prolaktyny, niskiego progesteronu jest wiele możliwych przyczyn powinnaś iść na usg zobaczyć czy pęcherzyk pękł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma miala luf czyli zespol niepeknietego pecherzyka, brak owulacji plus rozlegulowane cykle. Bzikowala, lykala Duphaston plus monitoring cyklu.. Ktoregos rana wstala, stwierdzila ze ma wszystkiego dosc, odstawila leki itd. pojechali na urlop do wloch i zak cykl 28 dniowy...to jeszcze nie wszystko okazalo sie ze wrocili we 3ke....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-mile to mnie teraz nastraszyłaś:)chyba zrobię sobie w przyszłym tygodniu badanie na progesteron i prolaktyne...a czy to trzeba w jakiś określonych dniach robić?Dziwne to wszystko bo ja zawsze miałam regularne cykle i nigdy nic się niedziało...Byłam tydzień temu, miałam usg żadnych mięśniaków nie wykryto...No nic muszę zaczekać i zrobić te wyniki i wtedy może coś się dowiem...Ale kłopoty z niskim poziomem progesteronu to ja mogę mieć, bo przecież poroniłam w marcu...i nikt mi nie powiedział jaka przyczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz ja też mam regularne cykle co do dnia mięśniaka pewnie by zauważył na usg chociaz... mojego zauważył dopiero jak miał 1cm ale myśle,ze jak nie masz mega bolesnych okresów itd to moze po prostu hormonki sie rozregulowały ja właśnie skręcam sie z bólu z @ :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miła a stosujesz coś przeciwbólowego? dla mnie na te bóle ideałem jest coś co daje ukojenie bardzo szybko i naprawdę skutecznie :-) z całego serca polecam rozpuszczalną Solpadeinę- magia świąt normalnie- na mnie działa jak ręką odjął :-) Zocha to może faktycznie porób badanka co byś spokojniejsza była, mam nadzieję, że nic złego nie wynika z tych plamień! będzie dobrze nie martw się ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczynki...właśnie podjęłam decyzję..jak w tym cyklu się nie udało i sprawdzę to za jakiś tydzień...to na początku grudnia biorę z moim facetem urlop i jedziemy gdzieś odpocząć...może do Krakowa, bo nigdy nie byłam a to piękne miasto i na luzie tam będziemy mogli sie starać...Choć on jeszcze nie wie o moim szalonym pomyśle hihihih Bo czuję że żyjąc w takim pośpiechu i stesie to nigdy się nie uda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila to masz weekend tylko dla siebie :) a zioła ... hmm ja zapomniałam już o nich. Odnośnie lekarza to ja bym poszła tylko szkoda mi stówy, którą muszę mu dać a potem za miesiąc czy ileś i tak będę musiała przyjść z wynikami i to już starymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aichaoao @ nadal nie ma?Kochana życzę Ci z całego serca,żeby się udało!!! Dotttka je też niestety nie mam tego śluzu płodnego,ale mój lekarz jakoś zbytnio się tym nie przejmuje,więc może nie jest on znowu tak strasznie niezbędny.Poza tym czytałam już niejeden artykuł o tym,że nie każda kobieta ma taki śluz rozciągliwy,który w dodatku ujawnia się "na zewnątrz". mila a może lepiej byłoby usunąć tego mięśniaka?Czemu nie chcesz się na to zdecydować? taka j. niski progesteron może być spowodowany tym,że nie doszło do owulki-ja podejrzewam,że tak było w moim przypadku. zocha przyczyn plamień może być bardzo wiele-zaburzenia hormonalne,mięśniaki,torbiele-dużo by pisać...Ja mam plamienia odkąd tylko pamiętam i chyba zdążyłam się już do nich przyzwyczaić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziewczyny dodzwoniłam się do lekarza, mogę przyjść w czwartek! super bo myślę, że do tego czasu już zejdą moje wyniki badań :) smerfetko możliwe bo przecież było też tak, że sypialiśmy przed niby owulką w jej trakcie i nic, to dziwne by było, pewnie jej nie mam wcale. aha dziewczyny ja mam pytanie, na co bierze się tą dianę? ja nie chcę musieć tego brać, w końcu chcę zajść w ciąże i nie chcę antykoncepcji brać. do czwartku osiwieję chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfi bo wycięcie takiego mięśniaka to naruszenie macicy podobno to utrudnia zajęscie i utrzymanie ciąży równie mocno jak istnienie mięśniaka mój mięśniak jest mały jeszcze więc może nie trzeba poza tym ja mam zespół Barlowa i boję się narkozy!!!! co jak dostanę zawału na tym stole? a w ogóle to przeczytałam, że kuracja z siemiena lnianego leczy mięśniaki i jest to udowodnione! więc od jutra poza ziółkami wcinam siemię lniane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za odpowiedź :-) Trochę mnie uspokoiłyście. Szczerze Wam powiem, że taki idealny rozciągliwy śluz to pamiętam jeszcze sprzed czasu brania tabletek. Brałam niedługo, bo tylko rok, odstawiłam jakoś na przełomie maja/czerwca i właściwie od razu rozpoczęliśmy starania. W zeszłym miesiącu był bardziej zbliżony do tego, jak powinien wyglądać, ale już w tym w ogóle nie zauważyłam tej lepkości. No mniejsza o to. Nie można się poddawać ! Trzeba działać ! :D Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego weekendu ! Będę do Was zaglądać częściej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, słuchajcie są 2 kreski, ale na razie żeby mieć pewność muszę kupić drugi test. Nadal kiepsko się czuję, dlatego nie rozpisuję się za wiele. Pozdrawiam was kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa- gratulacje!!!!!!!!!! Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby drugi test też pokazał 2 kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.szczęśliwa,ale cudowna wiadomość!!!!!!!Gratuluję Ci kochana i trzymam mocno kciuki,żeby drugi teścik też pokazał dwie kreseczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.szczęśliwa - wielkie gratulacje!!!! Witam Was dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale niestety - nawał pracy! U mnie nic nowego, dziś 11 lub 12 dc, test owulacyjny wczoraj był negatywny, zobaczymy dziś. Powiem Wam, a raczej napiszę, że jakoś tak u mnie teraz bez większych ekscytacji, liczenia dni, obserwacji śluzu. Na podstawie badań w ubiegłym miesiącu, wiem, że owulacja wystepuje, więc poczekamy co nam życie pokaże. Mój M, wybiera się do androloga, niestety dopiero pod koniec listopada będzie miał więcej czasu, by się umówić konkretnie na wizytę i ponowne badanie nasienia. Póki co, nadal dostaje salfazin i witaminę C. b.szczęsliwa, raz jeszcze gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B. szczęśliwa GRATULACJE!!! Drugi test na pewno pokaże Ci to samo. Nareszcie znalazł się ktoś kto przełamie ostatnią złą passę. No teraz to może być już tylko lepiej. ;-) Która następna?? :-) Smerfetko a jak Twoje objawy? Plamienie zniknęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×