Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Dziś odstawiłam luteinę i pewnie za 2-3 przyjdzie @. Mąż śmieje się, że chyba zamieszkam w toalecie, bo biegam często sprawdzić czy przyszła @. Robi się w końcu cieplutko i powinnyśmy wybrać się gdzieś w weekend i zapomnieć o staraniach, odstresować się, poddać urokowi chwili a zarazki ciążowe same przyjdą:) Życzę wszystkim udanego i spokojnego weekendu bez stresu

Nio dobry pomysl, aby pojechac gdzie na weeked, pogoda spoko! Pisz Aleksandras na biezaco co u Ciebie!! Moze akurat @ nie przyjdzie. Pozdro do jutra

Ale mam dziś dzień:( Miałam pojechać na wycieczkę jednodniową, a męża wezwali do pracy. Wczoraj kupiłam w promocyjnej cenie po 6,50zł test ciążowy Amil i mialam go rankiem zrobić. A tu niespodzianka dostałam dziś @. W sumie to się cieszę, że przyszła tak szybko po odstawieniu luteiny. Bałam się, że luteina rozreguluje mój cykl. Tak więc czwart cykl zaczynami z nadzieją na wiosenne pyłki ciążowe, na które wszystkie czekamy. Dziewczyny co u reszty, czyzby wszystkie wyjechały? Czekamy na wiadomości

Witam!! Nio Aleksandras szkoda , ze @ przyszła i nici z niedzielnych planów. Miejmy nadziej, ze pomogą nam te wiosenne pyłki. Nio mi sie wczoraj @ skonczyła w koncu ciagneła sie caly tydzien. Ale wecie co 1 cykl piłam te zioła i @ miałam inna nie było tylu skrzepów jak nieraz. moze sie cos poprawiło? Mam nadzieje . Dzis sie kuruje wczoraj mialam przerwe w ziółkach bo obchodzilam 29 (ale stara jestem) urodzinki i bylam imprezka, troche pobalowałam dzis caly dzien dochodzilam do normy. Co u Was?

Monjoc, z okazji urodzin zyczę spełnienia najskrytszych marzen, pieniązków i zdrowia. Ja niestety jestem stara baba przy Tobie ;) Za dni parę jak tylko @ się skończy wracam do nocnego rozrabiania :))))

DZiękuję za zyczenia!! Nio masz racje , aby sie skonczy @ to do dzieła!! Ja dzis zaczynam!!!Pa

Cześć dziewczyny, a ja po wekendzie wypoczęta, chadzalismy na spacerki, była mała imprezka rodzinna i ogólnie miły i "pracowity" weekend hihi;p Chciałabym by z tych naszych fikołków wkońcu coś wyszło, no zobaczymy, czas pokarze, bromka łykam i czekam, ale nie myśle teraz o tym za często, bo mam sporo na głowie, trza zacząć działać z organizacją wesela, remont przed nami także głowa pełna, w dodatku szukam pracy bo z jednej pensji, choc nie najgorsza to ciężko, a poza tym ja z tych kobiet co lubia mieć swoje, ale cóż, studia skończone a roboty ni ma nawet w sklepach, podania poskładane a telefon milczy, w jakim my kraju zyjemy dziewczyny to szkoda słów, ale musi być przecież lepiej prawda?? No chyba że wypadnie rosnący brzusio to wtedy i tak będzie trzeba zaczekać, a akurat w tej sprawie jestem w stanie wyrzec się wszystkiego:) Aleksandras czytałam co pisałaś i przykro mi że dostałaś @ ale tak niestety bywa, jeśli czytałaś mój wątek to wiesz co przeżyłam także lepiej się zabardzo nie nakręcać tylko cierpliwe czekać na swoja kolej i sie starać przy czym oczywiście absolutnie nie tracić nadziei, wkońcu sie uda, ja w to wierze, a nawet czasem myśle że na jesieni to z brzuszkiem pójde do ołtarza, daj Boże, także suknia zaczeka na ostatni gwizdek w razie czego:) Głowa do góry, a powiedz mi jeszcze bo już chyba pytałam Cie aleksandra, czy Ty robiłas prolaktynke?? Wogóle staraczki moje kochane Wy prolaktynke macie porobioną, nie pamiętam czy o tym wspominałyście dlatego pytam jeszcze raz?? Manjoc a dla Ciebie Kochana wszystkiego naj naj naj i jesteś młodziutka a nie stara, jak najwięcej zdrówka życzę, spełnie nia marzeń i dużo kasiorki bo zawsze sie przyda:) Piszesz o tym okresie, ja też zazwyczaj mam okrąglutki tydzień, wiesz tak mnie zaciekawiłaś, bo ja po tej luteinie jak dostałam okres to też był taki czysty właśnie, prawie zero skrzepów, a wcześniej przed tym moim miesiącem co się zatrzymała to do tej pory @ miałam regularne po 6-7 dni ale dużo było tego dziadostwa właśnie i tak zauważyłam że ostatanim razem dużo mniej hmm ciekawe?! Poza tym to ciekawa jestem jak tam z moimi dniami płodnymi i owulacją, w zasadzie my sie kochamy tak co 3 dzień i w tym wekendy to prktycznie zawsze wieczorkiem pobaraszkujemy to myslę że jak będą to pewno na nie trafimy, mam nadzieje ze dosłownie:) No rozpisałam się, a co u reszty dziewuszek, jakas cisza, myslałam że wejde i ostataniego wątku będę musiała szukac a tu ledwo co wpisów, ale oby te nieobecności w coś pięknego się zamieniły;)Trzymajta się, buziaki :):***

Aisza dziekuje za zyczenia!! Moze akurat jak nam sie zmienily @ to nam sie uda! Ja dzis zmeczona jestem! Ale pochwale sie Wam, ze juz fundamenty prawie wykopane, moze jak zajme sie budowa i nie bede myslala o ciazy to sie uda .

No nas też czeka remont, w prawdzie nie takie to wyzwanie jak Wasze ale też na głowie mnóstwo spraw, dzielimy włos na czworo aby na wszystko starczyło, puki co to takie chwilowe gniazdko bo czekamy na chałupke która w sumie będzie nasza ale jeszcze nie jest pusta, a tam to będzie roboty, skąd tej forsy nabrac to ja nie wiem, no ale puki co skupiamy sie na jednym, źle nie jest, tylko tak wszystko sie zbiegło remont wesele i jeszcze sie staramy heh jak tak pomysle peła para:) Ale co może własnie w tym natłoku wiosennych planów gdzieś tam się zagnieździ co trzeba:) Oj byłoby cudownie:) Życzę "zdrowych funda,entów" i to z każdej strony Kochana, a co do @ to mam nadzieje że masz racje, no mówie Ci czyściótki był jak nigdy:) Będę uciekała pomału, głodek mnie dopadł a poza tym muszę coś przegryźć bo zaraz Bromek do wzięcia, kurcja trwa, czekamy na owoce:) Miłego wieczorku manjoc i reszcie dziewczynek, do juterka, zajrzę pa:):***

Witam Na początek Wszystkiego najlepszego Monjoc i zyczę Ci aby na kolejne Twoje urodziny w Waszym nowym wymarzonym domu był mały domownik :) U mnie właściwie nic nowego, w środę ide na badanie prolaktyny a w piątek mam wizytę u giekologa

Witam Izabelko! Gdzie sie podziewałas? Nio ja tez bym chciala, aby w nastepne urodzinki byl juz maly domownik. Ty caly czas chodzisz robic te prolaktyne i do lekarza? Ja mam przerwe od lekarza juz sporo czasu. Ale w maju zamierzam isc i zaczac znowu. A Ty Aisza mam nadzieje, ze w nowym gniazdk u tez bedzie malutka istotka! Miłej nocki Wam kochane życze!! Jutro zajrzę papatki

Dzieki Izabelka za zyczenia, tez bym chciala na nastepne urodziny miec mala pocieche. A Ty jak czesto robisz te prolaktyne i chodzisz do lekarza? A dobrego masz ginekologa? Ja nie bylam juz od jesieni, ale postanowilam od maja znowu zaczac chodzic. Aisza mam nadziej, ze Wam w nowym gniazdku tez malutki domownik przybedzie. @ nam sie poprawila wiec dobrze musi byc. Pozdrowionka dla Wszystkich Pań! Stosunkowo miłej nocki zycze. Do jutra papatki!!!!

sorki , ze 2 razy to samo napisalam, ale myslalam, ze nie dodalo sie za 1 razem!!!Pa

hej :) Nie było mnie bo w weekend miałam bardzo napięty plan :) Ja do lekarza chodzę tak co miesiąc albo dwa, przepisuje mi bromergon i zjem całe opakowanie, musze odczekać kilka dni i na badanie prolaktyny no i później ide z wynikami i tak w kółko :) a tak w lipcu mam iść po skierowanie na różne badania np na toksoplazmoze i takie tam które mogły mieć wpływ na to że poroniłam Lekarz chyba jest ok, jak weszła na internet na tą stronę dobry lekarz to nie miał żadnej negatywnej opinii a ten co do niego chodziłam jak byłam w ciąży to 50 % miał negatywnych opinii :/ menda Aisza nie poddawaj się znajdziesz prace, na pewno :) Każdy lubi mieć swoje pieniądze a nie rozliczać się z każdej złotówki z M :/

Manjoc też mam nadzieje że sie wszystko powiedzie i ze w nowym gniazdeczku gotowym bedzie juz przynajmnmiej w drodze nasz Skarb, jeszcze został troszke czasu, chcemy do wesela wyrobic sie z remontem, nie ma tego az tak wiele wiec nie musimy pedzić, wszystko na spokojnie się pozałatwia, a miedzy czasie moze wypadnie cos miłego, zdarzy sie jakis CUD:) Tak bardzo bym tego chciała:) Izabelka, co do kasy to wiadomo że kazdy chcialby miec swoj grosz, wiesz ja nie jestem jakas wymagajaca ze ciagle potrzebuje latac po sklepach ale wiadomo jak kazda kobieta od czasu do czasu chialabym pojsc i kupic cos co mi wpadnie w oko, chociazby nastroj sobie poprawic i to za swoje, noi oczywiscie dołozyc sie do wspolnoty domowej, jak wspominalam wyzej, zaraz remont, wesele, a ja bez grosza, niby rodzice pomoga ale jakbym swoje miala to bym sie o wiele lepiej czuła, ale coz, zyjemy w takim a nie innym kraju i nie ja jedna po studiach na bezrbociu, podania wszedzie leżą a telefon milczy, ale musi byc wkoncu lepiej prawda??:) A gdzie się podziewa reszta dziewczyn hmmm.... smerfetka, e-mile, Miśkaaaa, Emilia, taka j, i reszta jeśli o kims zapomniałam, odzywajcie się coś Kobitki, co u Was?? ::***

Jeszcze jedno dziewczyny, własnie przed chwila zgłosiłam do usunięcia wpis jakiejś "pomarańczki", napisała o nas dośc obraźliwie, chciałabym jesli by to się powtórzyło dziewczyny aby nie zwracac na to uwagi, nie komentować, nie wdawać się w dyskusję tylko odrazu zgłaszać do usunięcia, mamy tak fajny topik a na nim tak przemiłe dziewczyny ze nie chcialabym by ktos nam go popsul i zamiast pisac o tym co wazne i co u nas to zeby niepotrzebnie sie klocic, szkoda czasu. A do tej co to napisala, raczej miejsca u nas nie zagrzejesz, to tak na przyszlosc, zastanow sie nasd soba jesli to przeczytasz!! Wiecie dziewczyny ja pisze jeszcze na forum o prolaktynie i tam takie "życzliwe" inaczej osoby narobiły młyno i dziewczyny się skłóciły i niektóre juz nie pisza przez to, nie pozwólmy aby tu sie tak stał, to jest pierwsze forum w jakie sie zaangażowałam i tu mi jest bardzo dobrze, dlatego trzymajmy sie razem i nie dajmy sprowokować ok??? :***

Gdzie Wy sie podziewacie , cisza tu,,, A jak tam aleksandras, jeszcze @ dokucza, co u Ciebie?? :***

Aisza nie Ty jedna zglosiłaś do usunięcia :) Nic się nie martw będzie dobrze, znajdziesz prace tym bardziej jak piszesz że jesteś po studiach

aisza, po luteinie moja @ jakoś szybko się kończy, może już dziś zacznę staranka:) Pytałaś o prolaktynę, ja nie miałam nigdy badanej. Pewnie dlatego, że w pierwszą i drugą ciążę zaszłam od razu w pierwszym cyklu. Teraz mam jakieś problemy, pewnie ze względu na mój wiek. 13-stego kwietnia mam wizytę u ginekologa, oby tylko 13-ty przyniósł mi dobre wiadomości Aisza trzymam kciuki za znalezienie pracy, powodzenia

czesc Kobietki!!Aisza ja także trzymak kciuki za znalezienie pracy!! U mnie nic nowego robie juz 2 dzien testy owulacyjne , narazie sa negatywne ale to dopiero 11 dzien , ciekawe czy mi wykaza owulacje. Nio to bardzo fajnei Izabelka, ze masz fajnego lekarza. Aleksandras juz po @? Pozdrawiam : Aisze, Izabelke i Aleksandras oraz inne dziewczyny. Ps. Dzis zakupilismy z M 2 rowery, bedziemy jezdzic i poprawiac kondycje.

Cisza!

Hej:) Odebrałam wyniki prolaktyny i mam 46, no masakra jak się tego dziadostwa pozbyć?

Cześć, ale jest chyba jakiś sposób, aby się pozbyć tej prolaktyny? Jak byś ją zbiła, to jest chyba większa szansa na ciążę? Pozdro!

Jak biorę bromergon to prolaktyna spada mi do 5, więc jest fajnie ale jak już później odtawiam bromka to zaś skacze to 46 i nawet wyżej

witam dziewczyny ile kosztuje badanie prolaktyny i czy można ją zrobić na nfz? Tak czytam wasze wypowiedzi i chyba pójdę zbadać prolaktynę. Nigdy nie mialam robionej, a tu czwarty cykl i nic Wstrętna @już sobie poszła i wczoraj pierwszy dzień przytulanek za mną :)

U mnie wystarczy skierowanie i jest za darmo:)

Może i ja zrobię tę prolaktyne!! Tylko ja wszystko odstawiam na maja!! Stwierdziłam , że w maju zaczne od nowa badania, wizyty itp.

Monjoc a na co czekasz? Dziś ginol znow przepisał mi bromka z dawką 1 rano i 1,5 na wieczór i po zużyciu 2 opakowań zaś mam skierowanie na badanie

Nio pomyslałam , ze te zioła jeszcze popije do maja a potem znowu zaczne jezdzic do lakarza!!muisiałam troche odpoczac od tych wizyt, badań zarówno psychicznie jaki i finansowo. najgorsze jest to ze musze dojezdzac do lekarza prawie 100 km. po calym dniu pracy jeszcze jechac na wizyte. a nieraz codziennie na USG. Pozdrowionka dla wszystkich!!

ześć Kochane Kobitki, troszkę mnie nie było bo nie miałam dostępu do neta, rozpisałyście się ale widzę że w zasadzie bez zmian, ja teraz czekam na @, powinna przyjść na dniach, tzn wedle obliczeń jutro, ale po tym przedostanim cyklu to juz sama nie wiem jak to będzie, mam nadziejeże się pojawi bez problemu, bo w cud nie wierze ze po połowie cyklu bromek zadziałał i możliwa byłaby ciąża, nie stresuje sie, wrzucilam na luz i ne martwie sie okresem, nie modlę by nie nadszedł, a wrecz przeciwnie, niech przyjdzie jesli ma byc, teraz mam wiele spraw na glowie, remont przed nami i zalatwianie weselnych spraw takze glowa pelna, w dodatku szukam tej pracy, mam o czym myslec a ciąza jak ma byc to bedzie, szczerze nie łudze sie ze teraz i naprawde jestem spokojna, zero stresu jak to przez ostatnie miesiace, wkoncu musi sie udac prawda?? A bromka łykam nadal pól rano i pół wieczorem, złych objawów nadal zero, dawek nie zwiekszam bo przy mojej prl gin mi nie kazała wiec kuracja trwa!! Swoją drogą to się zastanawiam czy prl się unormowała i czy to faktycznie ona jest tym problemem, no nic okrze się!! Wiecie jedno mnie tylko zastanawia, znów mam jakieś mleczno białe upławy tyle że tym razem luteiny nie biorę która mogła byc wtedy ich powodem, a na @ nigdy takich nie miałam, poza tym zdziwiło mnie coś, zawsze na kilka dni przed @ jestem strasznie sucha i bez dłuższych zachęt byłoby ciężko ;p a teraz, dokładnie nawet wczoraj tak jakoś gładko poszło i tyle śluzu samo z siebie, aż zdziwiona byłam bo zawsze tak mam w zasadzie w połowie cyklu kiedy wypadają dni płodne, czy to normalne bo ja już sama nie wiem co się dzieje z tym moim organizmem??? Może to zasługa bromka, czy co, macie jakieś pojęcie w tym temacie??? Co do badania prl na nfz to ja mogę jeśli wezmę od gin skierowanie!! A i szczerze radzę Wam robić te bdanka na prl bo może to być bariera przez którą tyle się stresujemy, lepiej działać niż zastanawiać się co jest grane!! Trzymajcie sie Kobitki, uciekm do kucni, miłego dnia, sciskam buziaki :):***