Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Bąbolinko życzę Ci słońce,żeby dzisiaj teścik pokazał Ci dwie mocne kreseczki i staranka w tym miesiącu przyniosły rezultaty :-) taka j. trzymam kciuki za wytrwanie w Twoim postanowieniu! Emilko ja to badanie mam 20 stycznia i też wiążę z nim spore nadzieje,bo podobno wiele kobiet zachodzi po nim w ciąże. A Adrian to śliczne imię :-) Kochane a ja was chciałam prosić o trzymanie kciuków,bo jutro może będą wyniki z mojego wymazu.A jak nie wyjdzie on prawidłowo,to HSG nie będę mogła sobie zrobić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane w nowym roku Mam radosną nowinę: pamiętacie, jak kiedys pisała że jedziemy do mojej kuzynki, która jest własnie po inseminacji?? Wówczas nic z tego nie wyszło (chyba pażdziernik) dzis otrzymałam radosną nowinę, po dwódz inseminacjach, przyszła pora na in vitro. W dniu szisiejszym zrobiła test! POZYTYWNY! Dokonano transferu czterech dwóch zarodków (dwa były słabsze, dwa silne), zobaczymy za cztery tygodnie czy ciąża bliźniacza, czy pojedyncza! Nie dotyczy to mnie, a bardzo się cieszę!!! SUMA: zastrzyki 3500 złzastrzyki, plius transfer zarodków 3.600 zł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bardzo się cieszę, że się im udało!!! jego bowiem nasienie nie wskazaywało na jakikolwiek wynik pozytywny, czy też inseminacjii, czy in vitro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honor cieszę się, jak widać cuda się zdarzają :) smerfetko trzymam kciuki za wyniki badań, po prostu muszą wyjść dobrze ;) dziewczyny a mój dziadek jest w szpitalu, kilka dni temu lekarz pierwszego kontaktu postawił diagnozę: zapalenie oskrzeli i tyle a okazało się, że ma wodę w płucach i może infekcje, gdyby postawił dobrą diagnozę i byłoby już lepiej a tak jest w ciężkim stanie w szpitalu, nie mam sił, co za tępy ... nawet lekarzem go nie nazwę bo nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko Kochana daj znać jak wyniki wymazu wyszły. Taka jedna oj Ci to się znają na leczeniu ludzi. To jakaś chora, polska masakra. Szkoda, że nie ma takich lekarzy jak House. Oby z Twoim Dziadkiem było ok. Może jeszcze nie jest za późno żeby zastosować jakąś dobrą metodę leczenia. Trzymaj się Kochana. Honorku to naprawdę super wiadomość, że udało się zajść w ciążę Twojej przyjaciółce. Ja nie rozumiem, dlaczego jest tyle walki o to in vitro.Przecież dla wielu par to naprawdę konieczność i jedyny ratunek. Oby teraz maleństwo ładnie się rozwijało. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bognawawa
Witam. Doświadczyłam wielokrotnych poronień, trudno opisać, jak wiele razy przechodziłam traumę i rozczarowanie. Razem z mężem zawsze byliśmy nastawienie do ziół negatywnie - "jak może cokolwiek pomóc jakieś tam ziółko". Leczyłam się u wielu specjalistów, odwiedzałam szpitale, ale nic to nie pomagało i lekarze kazali pogodzić mi się z tym, że nie uda mi sie donosić żadnej ciąży. Postanowiliśmy jednak spróbować ziół, które wtedy były dla nas conajmniej szamańską tajemnicą. Okazało się, że zioła są bardzo profesjonalne - w kapsułkach, wygodne do przyjmowania. Zaczęłam brać Wild Yam and Chaste Tree firmy Nature's Sunshine, który polecił mi herbolog w Kanadzie. Na efekty nie musiałam czekać długo. Dzisiaj jestem szczęśliwą matką 4 dzieci :). Polecam - wypróbowałam na sobie! W Polsce ten preparat można kupić na www.natura-sanat.org

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki-wszystkiego naj naj w Nowym Roku-owocnych staranek i ujrzenia w końcu upragnionych dwóch kreseczek :) Spełnienia marzeń :) Calutki czas trzymamy z Maleństwem za was kciuki :) A u nas ok-już nie takie Maleństwo-20cm, 520 gram :) Leci 24 tydzień :) Jak ten czas ucieka szybko-jeju... Jeszcze raz wszystkiego naj naj kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia Adrian to śliczne imię dla synka :) Mój mężuś ma tak na imię :) :) A ja chyba dobrze postanowiłam z odłożeniem tych starań :(, bo dowiedziałąm się, że mój mąż będzie musiał miec w lutym zabieg na serce. Wykryto u niego wadę wrodzoną, którą szybko muszą usunąć aby mógł dalej bezpiecznie pracować i muszą mu to zrobić jak najszybciej, także teraz mamy inne rzeczy na głowie. Jak dla mnie rok zaczyna się pechowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga przykro mi bardzo, oby szybko wracał do zdrowia po tym zabiegu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilko- śliczne imię Adrian :-) :-) :-) Smerfetko trzymam kciuki słońce :-) daj znać co i jak :* Aga- pewnie, że tak..mąż dojdzie do siebie i wtedy będziecie się starać, teraz najważniejsze żeby on był zdrów :* ja za dwie godzinki robię test owu i zobaczymy, może będzie dziś juz pozytywny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dopiero dzisiaj miałam wyniki wymazu i jest czyściutko!!!Jejku ale się cieszę :-) Bąbolinko i jak tam wynik testu owulacyjnego? Agus trzymam kciuki za zdrowie Twojego męża-mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze i tylko początek Rok będzie dla Was taki fatalny. Honorku wspaniałe wiadomości!!!Teraz wasza kolej na zafasolkowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Smerfeciu ale super wiadomość :-) bardzo się cieszę :-) :* czyli teraz co? jako, ze te wyniki masz dobre? u mnie dziś 16dc i koło 15 będę robić test to dam znaka :-) mimo, że teraz planowałam starnka codziennie to jednak czasem się nie da..wczoraj nie było staranek bo serce moje wróciło po 23 z meczów i usnęło :-) ale dziś będą a może dziś będą 2 kreski na tym, teście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was, smerfetko cieszę się z radosnej nowinki :) bąblinko to staranka staranka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko super, że masz dobre wyniki. To teraz już możesz się spokojnie przygotowywać do tego badania tak? ;-) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :-) co tam u Was? Emilko jak się czujesz w połowie ciąży ? :-) super ten suwaczek :-) Taka j- co u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanitta88
Witajcie ,jestem z Wami,chociaż czasem sił brak:( Nie wiem ,czy głęboka depresja(wymagająca hospitalizacji)wpłynęła na to... Ale ,jak to się mówi"Nadzieje umiera ostatnia" Mam 23 lata ,staram się 3....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam u Was dziewczęta? :-) ja nadal testuję testy owu :-) jeszcze nie było owulacji, jajnik mnie nie bolał, śluz też taki siaki ale rozciągliwy to na pewno nie jest, jutro 18dc, testuję dalej :-) jak się miewacie kochane ? :-) ❤️ 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja jestem lekko wykończono, udało mi się w 2 tygodnie napisać pierwszy rozdział pracy mgr i z tego się cieszę ale ... teraz mam zaledwie 6 dni na napisanie kolejnego pierwszego rozdziału mgr, zastanawiam się dlaczego się zgodziłam to pisać, nie wiem ale to chyba nie jest warte mojego zdrowia bo ja się wykańczam. Byłam u dziadka, czuje się tak sobie ale jak mówią lekarze, wszelka poprawa to efekt działania leków i rurek, pod które jest podpięty, gdyby to zabrać to byłoby dużo gorzej. Martwię się dziewczyny i jakoś mi źle :( Przepraszam, że tak smutno dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amanita witaj wśród nas :-) Faktycznie długo się już staracie i z całego serca życzę Ci byś wreszcie zobaczyła dwie kreseczki!!!A robiliście badanka?Wiecie co jest przyczyną Waszych niepowodzeń? Babąblinko i jak tem testy?Wyszedł jakiś poztywny?Pisz tu zaraz,bo strasznie ciekawa jestem :-) taka j. podziwiam Cię strasznie,bo ja już za pisanie kolejnej pracy bym się nie zabrała ;-) A dla Twojemu dziadkowi życzę dużo zdrówka-mam nadzieję,że wyjdzie jednak z tego!!! mila,miśka i inne dziewczynki co tam u Was? U mnie niestety plamienia od wczoraj,więc nawet ta malutka nadzieja zniknęła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Przepraszam że nie piszę ale ostatnio nie mam siły na nic, staram się Was czytać na bieżąco. Sisetko gratuluję. Taka j. mam nadzieję że dziadkiem jest lepiej trzymaj się. U mnie po staremu. Ostatnio dużo rozmawiam ze szwagierką oni starają się 4 lata i też jej mąż ma słabe plemniki. Chcemy teraz spróbować kuracji z tabletkami: 3 x 1 tabletka Macy 1 x 1 tabletka Salfazinu 2 x 1 tabletka vit. C 1 x 1 tabletka L-karnityny 1 x 1 tabletka kwasu foliowego to kuracja na 3 miesiące, ale ta maca podobno bardzo poprawia nasienie. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane :-) Smerfi no więc coś się ruszyło, wczoraj była kreska prawie ciemna jak testowa- dziś mnie boli jajnik, mam śluz jak trzeba,podejrzewam,że dziś będą 2 krechy jak nic, rano były staranka, jutro będą a potem trzymanie kciuków pozostanie :-) dam znać czy wyszła druga dziś kreska ale jestem pewna, że będzie :-) Bidulcio moja kochana masz plamienia znów? kurde...myślisz, że już @ przyjdzie? nie ma szans? przytulam Cię mocno :* Marcia- ja zaczęłam salfazin tylko dawać mężowi- o tej macy słyszałam,będzie dobrze kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia mój mąż bierze bardzo podobny zestaw witaminek-tylko zmiast kwasu foliowego u nas jest jeszcze selen i bierze mace tylko 2 razy dziennie. Pamiętaj też o tym,żeby mąż w luźnej bieliźnie chodził-mój zmienił slipy na bokserki :-) Bąbolinko z całego serducha życzę Ci dzisiaj dwóch mocnych kreseczek!!! Ja raczej na nic nie liczę,bo prawdopodobnie bez pregnylu pęcherzyk nie pękł,a teraz jeszcze te plamienia :-( Dzisiaj i jutro łykam jeszcze Duphaston,a potem jak nic @ przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfi- dwie krechy jak malowane!postarankujemy się znów z rana, może się uda..nie smuć się :* uda nam się w końcu, zobaczysz ❤️ :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Bąblinko gratuluję, mi testy długo nie wychodziły w cyklu i narazie je sobie darowałam. Smerfetko dobrze będzie, niedługo pęcherzyk będzie Ci pękał. Mój od dawna nosi bokserki bo slipów nie lubi, ale muszę mu zmienić żeby sztucznych nie nosił tylko bawełniane i ma zabronioną kompiel w gorącej wodzie (a taką uwielbia). Miłej niedzieli, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąbolinko ale się cieszę z tych Twoich dwóch kreseczek!!!:-) Jejku może to będzie właśnie ten cykl? Tylko obiecaj mi proszę,że nie uciekniesz stąd,jak zafasolkujesz,bo w końcu tu sama zostanę :-( Marcia będę trzymała kciukasy,żeby ten zestaw witaminek pomógł i mężowi poprawiło się nasienie! A do specjalisty jakiegoś Twój M. w końcu poszedł? U nas kiepsko,bo bąbel znowu chory,więc siedzenie w domku nas dzisiaj czeka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :-) Marcia ja pierwszy raz spróbowałam testów i jak dla mnie faktycznie działają, a Wam na pewno pomogą te witaminki :-) i uda się ;-) u mnie 2 krechy były dokładnie wtedy kiedy był meeeeega ból jajnika, a dziś śluz jak na tych zdjęciach pokazowych mam -taki jak to białko jajka :P ale tak to staranko było wczoraj rano potem zobaczyłam te 2 krechy, ale dziś już chyba lipa bo mąż choruje więc wątpię...przeziębiony jest :-( ale czasem ponoć wystarczy " złoty strzał" :P:P :-) Smerfuniu nie odejdę :-) a Ty też nie odejdziesz? :-) wiem, że raz to mało ale akurat a nóż widelec się udało :P:P zobaczymy, teraz czekam....jak nie to w następnym cyklu przypilnuję, żeby się mąż nie zaziębiał :D:D zamknę go w domu i wypuszczę po owulacji :D uda NAM się dziewczyny ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem z Wami Smerfetko. Cały czas trzymam kciuki za Twoje badanie HSG no i później za super efekty. Bąbolinko oby to był ten złoty strzał ;-) i żeby już w następnym miesiącu nic nie było potrzebne ;-) A co się dzieje z Sisetką? Jak Twoje potwierdzenia? W ogóle to tu się jakoś przeludniło. Zastanawiam się dlaczego margo o nas zapomniała. Miłego dnia dziewczynki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Emilko jak się czujesz ? :-) kurczę to byłoby zbyt piękne..... teraz staranka były w 8,7,6,5,4,1 dniu przed owu....przez tą chorobę męża nie udało się w owu i dzień po..nie będę ściemniać nadzieję mam :-) ale uważam, że byłoby to naprawdę zbyt piękne.....tak , że aż niemożliwe..bo jakoś mnie się wydaje, ze dopiero jak będą staranka 2 i 1 dzień przed owu, potem w dniu owulacji i dzień po to dopiero się uda. nie wiem czemu jakoś tak...jakieś takie mam myślenie dziwne, a jak tylko przed były to jednak nie...a już zupełnie nie jak tylko 1 raz dzień przed...hm..chyba cos zagmatwałam..ale takie mam zagmatwane myślenie...nie wiem kurczę...no zobaczymy :-) a jak nie to następny cykl :-) Smerfetko pisz co u Ciebie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja narazie nic nie wiem jutro ide na usg ale obawiam sie ze znowu moze byc za wczesnie zeby bylo serduszko, jutro bedzie 44 dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisetko ja byłam w okolicach 30 dnia cyklu i już mi mogła potwierdzić ciąże. Fakt że nic nie było widać poza rozwijającym się pęcherzykiem. Bąbolinko póki co czuję się ok. Mały już nieźle kopie. Wczoraj dawał popisy a dzisiaj jest trochę spokojniejszy. Brzuch rośnie i już coraz gorzej mi się śpi. Ale wszystko zniosę ;-) Trzymam kciuki, żebyś jednak zobaczyła te dwie kreseczki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×