Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Witajcie dziewczyny widzę że od wczoraj dużo się tu zmieniło ja dzisiaj rano zrobiłam test tak jak miałam w planach no i upragniona kreseczka była tak blada że ja to się już zastanawiam czy w ogóle mi się to nie przywidziało i coś mi się wydaje że tak Nie weszłam wczoraj na neta bo załapałam totalnego doła powiedziałam o wszystkim mojemu mężowi no i pomimo wszelkich chęci jakie wykazywał chyba trochę się przestraszył nakrzyczał na mnie jak my sobie teraz poradzimy że ja nie pracuje on za 2 miesiące wyjeżdża w delegację no i takie tam rozryczałam się totalnie jeszcze do tego na dniach minie pół roku jak zmarł mój tata i jakoś tak nie mogłam sobie poradzić dzisiaj mój mąż rano pojechał do pracy ja zrobiłam test no i napisałam mu nieprzyjemnego eska ze może się cieszyć bo nie jestem w ciąży :( no a dzisiaj i tak pewnie wybiorę się do mojego gina bo mam wizytę kontrolną po zabiegu zobaczymy co tam się dzieje Jeśli chodzi o jakieś "wspomagacze" to ja jakiś czas brałam duphastol (chyba tak się to pisze) on jest na uregulowanie miesiączki no i przy okazji wspomaga zajście w ciążę no mi niestety nie pomogło oj ale się rozpisałam :) odezwę się jak wrócę od gina jeśli pojadę miłego dzionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita121212
Witajcie, Chciałabym się do Was dołączyć. Od prawie roku staramy sie o bobaska i narazie efektu brak. W pierwszą ciążę zaszłam "od ręki" - niestety dziecko w połowie ciąży urodziło się martwe. Od tamtej pory mam problem z zajściem w ciąże. Ostatnio gdzieś wyczytałam że obecność pokarmu w piersiach utrudnia zajście, dlatego od początku tego cyklu zaczęłam pić ziółka i po dwóch tygodniach stosowania pokarm zanikł. Dziś jest mój 16dc więc starania były, a teraz trzeba czekać na ich wynik, kolejne dwa dłuuuugie tygodnie. Dodam, że cały czas stosowała testy owulacyjne, ale dopiero w tym cyklu kreska testowa wyszła mocniejsza od kontrolnej. Do tej pory wychodziła troszkę słabsza więc podejrzewam że nie miałam owulacji co było spowodowane obecnością pokarmu. Jestem optymistką i mam nadzieję, że tym razem będą upragnione dwie kreseczki :) Będę Was na bierząco informować. Napiszcie z jakich miast jesteście :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tego nigdy nie przeżyłam....dobre.......monitorowane cykle, inseminacje , testy owulacyjne....o pierwsze dziecko staraliśmy się baaaardzo długo - nawet nie chcę mówić ile, żeby was nie załamywać...lekarze mówili , że wszystko jest w porządku a jednak ciąży nie było i nie było. w końcu pogodziłam się z tym, że nie będziemy mieli swojego dziecka...i co? zaszłam w ciążę 2 miesiace po tym. z drugim dzieckiem było podobnie. stwierdziliśmy, że dość już jeżdżenia po klinikach badań temperatur itd. stwierdziliśmy, że jeśli będzie nam dane mieć drugie dziecko to będziemy je mieć, bez żadnych specjalnych starań, zaszłam w ciążę gdy synek miał pół roku. a to co, wczoraj napisałam...przepraszam, miałam nerwy na szwagierkę...wszystkim wszem i wobec ogłaszała, że stara się o dziecko, kupowała testy owulacyjne ubrania ciążowe nosiła jak tylko test pokazał 2 kreski, kupowała ciuszki....jak mała się urodziła to posiedziała z nią 3 miesiące i stwierdziła, że więcej "bachorow mieć nie będzie". irytują mnie takie baby, które wielce sie starają a potem mają swoje dzieci głęboko. teraz jej córunię widuję w żłobkowym ogródku, jak tam przechodzę. biedna taka zawsze smutna...ze żłobka odbiera ją babcia i ta dziewczynka do babci powiedziała pierwszy raz mamo.....smutne. a najgorsze , że większość z was postąpi tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meine Zeit przykro mi nie wiedziałam tylko nie wiem dlaczego tak uogólniasz nie wszystkie kobiety są takie jak twoja szwagierka wiem że dzieciaczki nie zawsze są słodkie grzeczne i wspaniałe jak się nam to wydaje ale każda z nas chce mieć odrobinę szczęścia i oczekiwać na bobaska nikita121212 witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo uogólniam, bo większość kobiet nie wie nie wyobraża sobie, że dzieci to nie tylko słodkie maluszki, to też choroby kolki szpitale i operacje - o tym niestety też mogłabym pisać. mam nadzieję, że większość z waz będzie dobrymi mamami ale jestem pewna, że znajdą się takie, którym znudzi się bycie mamą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meine Zeit tak jak napisałam wcześniej dzieciaki to nie tylko slodziaki i miluchy i ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę jak również i z tego że nawet najlepsza matka ma nieraz nerwy i się denerwuje nikt nie powiedział że nasze życie będzie łatwe My tu tylko mamy okazję porozmawiać z kimś kto czuje podobnie jak my i z kim możemy się podzielić problemami więc nie rozumiem twojej irytacji nawet jeśli nie każda z nas będzie wspaniałą matką ale będzie matka Ty sama masz juz 2 dzieci i pewnie nie oddałabyś ich za żadne skarby!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wczoraj zajrzeć tu już nie dałam rady :( widzę, że się rozpisałyście to fajnie :) Jak tam minął wczorajszy wieczór? Ja dalej się czuję inaczej ... Buziaki :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
** Magdalena ** ja jak wcześniej już pisałam wieczór miałam do d**y tez się tak jakoś dziwnie czuję piersi mam takie nabrzmiałe no i tak dziwnie boli mnie brzuch i to nie tak jak na okres a Ty w jakim sensie czujesz się dziwnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeftu
Witajcie! Chcialabym dolaczyc do Was. Mam na imie Agnieszka, lat 28. Poltora roku tenu stracilam moja pierwsza ciaze. Bardzo to przezylam. Potem sie zabezpieczalismy. A teraz... nie wiem czy jestem w ciazy czy nie :) Wynik testu negatywny (robilam 13czerwca), ostatnie krwawienie z odstawienia mialam 8maja. Bylo inne niz zwykle bo nie przyjelam calego opakowania pigulek. Z innych objawow-moj mezczyzna twerdzi, ze mam pelniejsze piersi (ja tego nie widze, no moze tylko troszke ;) ) i ostatnio robilam sobie makijaz i ni stad ni z owad pobieglam do lazienki, bo zrobilo mi sie strasznie niedobrze. Czy to mozliwe zebym byla w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadeftu ja to już ostatnio zgłupiałam od tych testów tego wszystkiego zrób sobie jeszcze jeden test jeśli on nie wyjdzie no to może to jest porostu efekt odstawienia tabletek ale i tak trzymam kciuki ja jadę dziś do gina i się okaże czy będziemy mieć dzidziusia czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadeftu
Więc życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj nikita przykro mi że Cie to spotkało, a jeszcze mam pytanie, ma któraś z Was tyłozgięcie?? ja mam no tyle się tego naczytałam Niektóre dziewczyny pisały że to też właśnie przeszkadza w poczęciu a mój gin na to że to nie ma nic znaczenia że to jest tylko inna budowa i dodał że przy tyłozgięciu najlepsza jest pozycja od tyłu... Sadeftu ciężko powiedzieć musiałabyś odwiedzic gina, możliwe że jesśli bardzo chcesz ciąży to sama psychicznie blokujesz @. margo czekam na wiadomość od gina trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki,wpadam na chwilkę sie przywitać:) Magdalenka zrób sobie może dla pewności jeszcze jeden test,żeby sie upewnić Ja też przechodziłam przez podobne do Ciebie samopoczucie-pare dni po owulacji ból jajników,takie kłócie ,nabrzmiałe piersi,nudności,ospałość,myślę,że to dlatego ,że wmawiałam sobie ciążę,dlatego teraz muszę przystopować,wrzucić trochę na luz,bo z tego wszystkiego zwariować można. Im większe nadzieje,tym większe rozczarowania,dlatego myślę,że lepiej zrobić test dla pewności. Jednak bedąc na tym topiku,będziemy mogły obserwować kolejne radości naszych dziewcząt ,którym się udaje i my będziemy wśród nich;jeśli nie teraz ,to za jakiś czas:) Wiecie ,tutaj na kafeterii zadałam pytanie Tarocistce Annie-wróżce,kiedy będę miała upragnione dzieciątko i odpowiedziała mi że w drugim kwartale 2011 r. Oczywiście nigdy w takie rzeczy nie wierzyłam tak do końca,ale teraz owszem bardzo mi ta przepowiednia odpowiada i chętnie na nią przystanę,hi hi :D Miłego dzionka dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka_ ja też mam tyłozgięcie macicy mój gin się śmieje że to lepiej bo do USG dopochwowego nie muszę dawać rąk pod pupę :):):) a tak poza tym to stwierdził że w niczym mi to nie powinno przeszkadzać mam z tego powodu tylko bolesne miesiączki Też właśnie słyszałam że pozycja od tyłu jest najlepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka już jestem :)
Margo Dżi Boli mnie prawy jajnik tak bardziej kłuje, bolą mnie piersi przy dotyku, są pełniejsze i mam dużo białego śluzu hs średnio ciągnącego się ale jest go bardzo dużo. Mam chcice tak jak dzisiaj na jajecznice zrobiłam sobie i dziubłam dwa razy widelcem i już nie chciałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo Dżi Boli mnie prawy jajnik tak bardziej kłuje, bolą mnie piersi przy dotyku, są pełniejsze i mam dużo białego śluzu hs średnio ciągnącego się ale jest go bardzo dużo. Mam chcice tak jak dzisiaj na jajecznice zrobiłam sobie i dziubłam dwa razy widelcem i już nie chciałam.. Sorki moja siostra siedzie tez tu na kafe pod tamtym nikiem i nie zwróciłą uwagi ze ona jest podbisana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wchodzę po pracy na nasz topik,a tu tyle nowych postów,że odpisywać będę chyba przez godzinę ;-) Witam wszystkie nowe staraczki-mam nadzieję,że już niedługo wszystkie tutaj zaciążymy :-) Madziu zrób sobie drugi teścik i może pokaże on dwie upragnione kreseczki,bo powiem Wam,że same objawy możemy same sobie wyolbrzymiać i nigdy nie będziemy wiedziały,czy rzeczywiście świadczą one o ciąży.Ja kiedyś tak się nakręciłam,że miałam mdłości,bóle podbrzusza,zatrzymanie @,a ciąży brak :-/ Stylowa będę trzymała kciuki za tego wywróżonego w drugim kwartale 2011 roku dzidziusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo i jak wizyta u lekarza?Dowiedziałaś się czegoś konkretnego?A powiedz Twój mąż jest zdecydowany na dzidziusia,czy ma jeszcze wątpliwości? Nikita bardzo Ci współczuję takich bolesnych przeżyć-nawet sobie nie potrafię sobie wyobrazić,co musiałaś czuć...Ja jestem spod Warszawy.Trzymam kciuki żeby za dwa tygodnie teścik pokazał 2 krseczki.W razie czego będziemy razem testować :-) Agniesiu podobno z tym odstawieniem pigułek jest tak,że albo kobieta jest bardzo płodna(jestem tego przykładem-zaszłam w ciąże w I cyklu po odsawieniu ;-)),albo jest zupełnie na odwrót.Mam nadzieję,że Ty jesteś w tej pierwszej grupie i brak @ jest oznaką ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak zrobie jutro jadę na zakupki to kupię teścik no chyba, że radzicie przejść się do lekarza, bo jak mnie pobolewa jajnik od poprzedniej owulacji to może być torbiel..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz @ ile Ci się już spóźnia?Kurczę możesz faktycznie jesteś w ciąży,a pierwszy test po prostu za wcześnie zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dostać 9 i dostałam ale skąpe plamienia nie da się tego miesiączką nazwać, trwały jak normalny okres 5 dni były bezbolesne a zawsze przy normalnym okresie 2 i 3 dnia bardzo boli i jest najbardziej obfite. Jak pisałam trwały 5 dni do 13i 13 rano zrobiłam test i nic nie wyszło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny właśnie wróciłam od gina no i nic..... to znaczy niby coś jest jakiś taki mały pęcherzyk ale on mi nie daje gwarancji ze to jest ciąża bo jak to określił jest jeszcze o tydzień za wcześnie :/ No i kazał mi przyjechać za tydzień no i już następnym razem wszystko będzie wiadomo kazał być dobrej myśli ale też nie nastawiać się za bardzo no to się nie nastawiam dostałam duphastol no i czekam ...... smerfetka83 mój mąż jest zdecydowany i sam chce i pyta się kiedy będę miała dni płodne no bo może coś zrobimy :P ale wczoraj tak na mnie nakrzyczał chyba miał gorszy dzień albo po prostu musi się do tej sytuacji przyzwyczaić bo jednak dziecko przewraca świat do góry nogami> Ale jak przyszłam od gina i zapytał się mnie co mi powiedział to odpowiedziałam mu że nic chyba źle zrobiłam powinien wiedzieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie się nie nastawiam bo mogę się rozczarować co będzie to będzie A co do mojego męża to jakoś tak trochę jestem na niego zła ale wiem że muszę mu powiedzieć ..... wieczorem w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę coś zjeść bo zjadłam trochę obiadu i tak mi było niedobrze i żołądek mnie bolał coś musiało mi zaszkodzić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo... jest nadzieja!!! mi jak się tak okres spóżnia to normalnie fruwam ;-) Mam nadzieję że Ci się uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×