Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lennna

Na znalezienie pracy skladają się...

Polecane posty

>>teraz nawet 1800 brutto, a ilosc aplikacji zgloszonych nawet i kilkaset To akurat normalne prawo równoważenia popytu i podaży. Tam gdzie jest więcej rąk do pracy niż pracy, stawki muszą iść w dół. Zasada ta działa też w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podważaj moich studiów i doświadczenia, bo nikt cie do tego nie upoważnił ..... jesteś pewien, że nie przyjąłbys kogos z rodziny ewentualnie znajomego??? To jestes ewenementem na skale ogólnołódzką ..... ciesz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polscy pracodawcy to w ogole jakies kuriozum, z jednej strony serwuja nam (m. in. na o2) kupe artykulow jak szukac pracy, ale niestety dopasowanych do realiow brytyjskich i innych zagranicznych. Mnie najbardziej wkurza to, ze nie wysylaja maila, ze mnie nie przyjma, tylko maja w dupie moja aplikacje. ROzmowy kwalifikacyjne jakies dziwne, pytania nie na miejscu, propozycje darmowego (!) dnia probnego oraz projektow na probe (jakby nie mozna bylo obejrzec portfolio). Jestem w szoku ze oni mysla ze poswiece dzien urlopu, by dla nich pracowac za darmo, albo ze im przez iles dni do nocy bede za darmo robila katalog :P Teraz mam troche luzu w pracy i zrobilam projekty kilku sensowniejszym osobom, ktore chcialy zaplacic (ale niestety nie proponowali etatu). Moze dalej sie w to bawic - zostac wolnym strzelcem? Problem w tym, ze nie mam dosc szerokich kontaktow, nie moge tez byc konkurencja dla mojej firmy, bo takiej wszechstronnosci i terminow im nie zapewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> nie podważaj moich studiów i doświadczenia, bo nikt cie do tego nie upoważnił ..... niczego nie podważam, tylko stwierdzam fakt, a ty nie umiesz pogodzić się z rzeczywistością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. ja tez znalazlam prace bez znajomosci, ale to byl cud, zeby miec taka pensje pare lat temu bez koligacji... a teraz jest jeszcze gorzej wcale nie czuje sie z tego powodu lepsza od osob pracujacych ponizej kwalifikacji ani za minimum a teraz zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stwierdzanie faktu w sposób, jaki to robisz "wysokie kwalifikacje (które jakoby masz)" to podważanie moich kompetencji... i nie odkręcaj kota ogonem... porozmawiamy za kilka lat. żeby nie było, życzę wszystkiego najlepszego..... ale życie nie jest takie różowe, panie "mam 28 lat i super pracę bez znajomości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułka z serem
głupoty gadacie i tyle. jasne, ze sa firmy patologiczne do ktorych bez znajomosci sie nie dostaniesz nawet po 10 kierunkach studiow, ale glownym czynnikiem ktory sprawi, ze pracodawca Cie zatrudni nie jest ani wiedza, ani wygląd - trzeba UMIEC SIE SPRZEdAC! co to znaczy? znaczy to tyle, ze trzeba sie nauczyc udawac, ze sie duzo umie i byc przy tym rozbrajającym i godnym zaufania, kazdy woli przyjac do pracy kogos kto wniesie do firmy troche swiezosci i pomyslow, kosztem braków w wiedzy, ktore mozna szybko nadrobić, niz wyksztalconego mruka po oxfordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bułka z serem
aha zeby nie bylo, mam 24 lata, jeszcze nie skonczylam studiow i prace dostalam bez znajomosci, bardzo fajna pracę, zeby była jasność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×