Przez muzę nie mogę znależć faceta

tu na pewno kogoś znajdziesz A tak szczerze, też byłam kiedyś takim outsiderem, ubierałam się, delikatnie mówiąc, niedziewczęco i to spodobało się memu facetowi. Dziś zmieniłam styl - a od 2 lat jestem sama jak palec.. Jeżeli masz się zmieniać, bo uważasz że przez to nikt Cie nie chce - nie rób tego. Prawda być moze trywialna, ale - najważniejsze jest być sobą :) po prostu na razie masz pecha :)

to że chce się czasem z kimś pogadać, może spotka się kogoś interesującego. niestety moje życie nie jest za ciekawe i niezbyt fajne :/

rzata małego....masz rację w tym co napisałaś. Ja się na pewno nie zmienię, bo już jestem przesiąknięta tym wszystkim. Kocham to, kocham tych moich znajomych metali, kocham muzkę te koncerty. Tylko obojętnie czy w szpilkach czy bez i tak widać to jakim jestem człowiekiem. Jestem z tego dumna, ale wkurza mnie to bo ludzie co nie znają towarzystwa "KATA" z góry mówią o nich źle...no i Ci faceci, główny i jedyny powód mojej deprechy i wszelkiego nie powodzenia :( Ja chyba szukam powodu że to przez to czego słucham, a tak na prawde wszystko tkwi w czymś innym...life is brutal

może problem tkwi w twoim zachowaniu?

chyba masz racje lewiatan.ciesze sie ze sie tu spotakalismy. skad jestes??

Levviatan, za raz do Ciebie napiszę bo mi się ktoś tu już 3 razy podszył pode mnie, a ja barrrrdzo tego nie lubię. Sprawdz pocztę.

malopolska, nowosodecki

lewiaqtan i jak ci sie podobaja moje nagie foty?? uwielbiam pejcze aty?

podszywaczu/podszywaczko - ty mi swoich nagich nie przeslales/przeslalas :p

Jak coś....już jestem na czarno, tak że wiesz...:-)

wiem, lapie (ale nie za pupe ;p). domyslam sie ;)