wontrubka 0 Napisano Lipiec 11, 2010 ja bym zrobiła a Twoim miejscu tak - zaczełabym brać od DRUGIEGO dnia cyklu i przez tydzień się dodatkowo zabezpieczała... ale ekspertem nie jestem, więc lepiej się jeszcze upewnij. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 11, 2010 a jak reszta dziewczyn? Ja dzisiaj zaczyna pierwsze placebo... ciekawe czy dostane okres i kiedy to nastąpi (z resztą i tak mam okres przez ostatnie 20 dni więc wszystko jedno :P). jak tam u Was ?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diabel_ek 0 Napisano Lipiec 12, 2010 plamienia przez 20 dni? masakra! ja jeszcze czekam na okres żeby zacząć brać ;p trochę się boje że będę zapominać. a przy okazji, to biore też tabletki od alergii (na trawy, pyłki, wszystko co teraz jest na podwórku). to niby tylko flonidan, ale czy nie będzie jakoś zmniejszał działania yazu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yaz.... Napisano Lipiec 12, 2010 Przy pierwszych chyba 2-ch opakowaniach też miałam takie krwawienia prawie cały czas, potem ustały (organizm się musiał przystosować) a co do krawień śródcyklicznych w późniejszym czasie to tak 2-4 dni skąpe krwawienia. Tearaz jest super... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balm Napisano Lipiec 12, 2010 Hej!! Od kilku dni plamienie, krwawienie ustało czy to oznacza,ze moj organizm zaakceptował tabletki? Wontrubko, jak sie czujemy!? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 diabel_ek ... musisz niestety upewnić się u lekarza albo przynajmniej w aptece, bo ja nie dysponuję taką wiedzą, nie wiem jak inni :P Balm nie chcę za bardzo studzić Twojego entuzjazmu, ale to niestety nic nie znaczy :P ja miałam przez moment spokój z plamieniami, tak jak pisałam - myslałam, że już się kończą... a gdzieeee tam :O noo w zasadzie cały miesiąc plamiłam / krwawilam a w ostatnim tygodniu to po prostu krew. Czuję się dobrze, tylko brzuch trochę opuchnięty, ale tej krwi non stop mam już dość. Dzisiaj jest drugi dzień placebo a ja nawet nie potrafię rozróżnić, czy zaczął mi się okres czy nie, bo i tak non stop nosze wkładki/podpaski/tampony. Czuję się po yazie dobrze, nie chce wymiękać, wytrzymam jeszcze jedno opakowanie i jesli tak będzie dalej to idę do gina :P Ale może u Ciebie organizm jakoś od początku lepiej zareagował ;) bądźmy dobrej myśli. Ja już bym chciała bez skrępowania cieszyć się miłością z moim chłopakiem, bez kwasu że ze mnie cały czas "leci" bo po coś te tabsy przecież biorę :P yaz.... a obfite miałaś te krwawienia? u mnie najgorzej rano... mam nadzieje, ze tez po drugim juz bedzie spokoj... ehh... być kobietą :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balm Napisano Lipiec 12, 2010 Tez caly czas sie obawiam, ze potop nadejdzie!! :P Ale mimo wszystko,probujesz czy czekasz az bedzie lepiej? W zasadzie tez nic mnie nie boli i schudlam chyba jakies 2 kg. Slyszalam, ze jesli to krwawienie podczas pierwszego blistra nie ustapi chociaz troche to moze warto skoczyc do ginekologa? :) A powiedzcie mi dziewczyny, nie macie zadnych chorych ciazowych schiz? Bo ja niby te tabletki lykam (wszystko robie tak jak trzeba, nie wymiotowalam,ani nic z tych rzeczy) od ponad dwoch tygodni,przez ten czas kilka razy z moim lubym juz to zrobilismy i mimo wszystko czasem dopadaja mnie glupie mysli... ;) a Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 ehh... no wykupiłam juz drugie opakowanie. nie będę panikować, bo na śmierć się nie wykrwawiam. wybiorę drugi blister i jak nie będzie poprawy to idę do gina. Chociaż nie chciałabym poki co zmieniać, bo poza tym tabsy są super - dobry wpływ na figurę, cycuszki i samopoczucie ( i libidooooo - facet w 7 niebie ;p) No a własnie z tym seksem i ciążą to mam identyczne jazdy jak Ty :P Wiem, że to głupota bo przecież po coś truję ten organizm, wiem że tabsy zatrzymują owulację itp. ale jednak nie potrafię się przyzwyczaić do myśli, że NAPRAWDĘ mogę sobie tak bezkarnie hasać z Moim Kochaniem :D no ale chyba czas wyluzować... ryzyko zawsze jest te 0000,1 procent, ale już chyba lepszego zabezpieczenia niż tabsy nie ma ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 oprócz szklanki wody zamiast, oczywiście ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balm Napisano Lipiec 12, 2010 No fakt, moj luby tez jest w 7 niebie, bo ochote mam non stop. :P Poki co, moj kochany nie konczy jeszcze we mnie, bo chyba musze jeszcze do tego dojrzec. ;) Ach... myslalam,ze tylko ja mam takie chore mysli!! Dobrze, ze jestesmy w tym razem. :D P.S. Dzis przestraszylam sie podwojnie - mojej kolezance snilo sie, ze jestem w ciazy. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 haha - to tak jak mojej friend - ostatnio mnie dobiła, bo spotkałam się z nią a ona mówi "będzie fasolka?" a ja "coooo?" a ona "śniło mi się, że masz w brzuszku małą fasolkę" :D nie ma to jak koleżanki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balm Napisano Lipiec 12, 2010 Haha, destiny!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 ciiiicho sza :P chce się jeszcze pocieszyć beztroskim seksem bez fasolkowej groźby nad głową:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balm Napisano Lipiec 12, 2010 Moja droga, nie łam się!! Jeśli nasze kumpele mają racje to zostaniemy mamusiami mniej więcej w tym samym czasie. ;D I zamiast gadać o Yaz, będziemy kminić nad tym, które pieluchy są lepsze... :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssaaAA Napisano Lipiec 12, 2010 u mnie po tabletkach był koszmar,życ mi sie nie chcialo ;P a robilam badania hormonalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 hahhaa bez kitu z tymi pieluchami :D ale weź nie kracz! gdyby każda dziewczyna wpadała na yazie to bylibyśmy tak wielki narodem jak chińczycy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 ssssaaAA ehhh... no tak to jest że na kazdego dzialaja inaczej :( ale zmienialas na jakies inne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ssssaaAA Napisano Lipiec 12, 2010 niestety.. zadne tabletki mi nie pasują..łykalam juz yasmin,yasminell i po wszytskich czułam się jak niepełnosprytna..leżąc z migreną łapałam zwiechy i patrzylam w jeden punkt.no jak total psychol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 12, 2010 :( ehh... no ale moze probuj dalej. Jest jeszcze masa innych tabsów :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Balm Napisano Lipiec 12, 2010 ssssaaAA - Może plastry? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 13, 2010 hej :) jeśli martwiłam się, że nie rozpoznam okresu to byłam w grubym błędzie. Dzisiaj się ze mnie leje! ale narazie jestem oazą spokoju :P daję sobie 4 dni na okres, potem już tylko ewentualne plamienie (ale plamienie a nie OKRES przez kolejny miesiąc). ehh... idę do pracy... a torbę mam załadowaną podpaskami i tamponami (bo od czasu brania yazu używam i jednego i drugiego :O wrrr... tracę cierpliwość :P) a jak tam u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diabel_ek 0 Napisano Lipiec 13, 2010 a macie przy tych tabsach humorki? bo słyszałam, że przy niektorych sa. ja bez tabsów dziś się czuje jak.. szkoda gadać. nie wiem co zrobić ze swoim zyciem.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 13, 2010 mam humorki, ale i bez tabsów jestem średnio stabilna emocjonalnie ;) choć zauważam trochę bardziej skrajne humory (od euforii po ryk z byle powodu ;)). Ale ogólnie samopoczucie mam dobre :) ... a raczej miałam, bo dzisiaj czuję się koszmarnie... brzuch obolały, głowa boli mnie tak jak nigdy w życiu i mega okres (dodam, że jestem przy trzeciej białej tabletce, podczas aktywnych czułam się w porządku...) masakra. Ale daję sobie i tabsom czas... bardzo bym chciała je brać tak na dłuższą metę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diabel_ek 0 Napisano Lipiec 14, 2010 a coś przeciwbólowego bierzesz? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 14, 2010 wzięłam wczoraj dwa ibupromy bo myślałam że zwariuję.. nigdy tak nie miałam :O no ale przeszło i to jest najważniejsze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 14, 2010 no i jak tam yazowiczki? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zmieszana___ Napisano Lipiec 14, 2010 Witam! Dziś przyjęłam pierwsza tabletkę YAZ. Rano zaczął mi się okres. Wzięłam tabletkę, a teraz zastanawiam się, dlaczego jest jakiś taki skąpy hmm... Też tak miałyście? To moje pierwsze tabletki anty dlatego pytam:) Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wontrubka 0 Napisano Lipiec 15, 2010 zmieszana, nie przejmuj się ;) będziesz miała jeszcze masę rewelacji z krwawieniem i plamieniem. Na początku to zupełnie normalne :) a co u mnie - konczy mi się okres. Mam nadzieję, że nie przejdzie znowu w plamienia tylko po prostu się skonczy, bo już tracę cierpliwość powoli... wrrr :P Żadna z Was nie pisze, jak tam? Żyjecie jeszcze po tym yazie? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
diabel_ek 0 Napisano Lipiec 15, 2010 ja piszę choć jeszcze nie biorę ;p ale jeszcze lada chwila i wezmę. czekam tylko na okres, już 28 dzień to powinien być :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość umbrelka 82 Napisano Lipiec 15, 2010 A u mnie okres przeszedł w plamienie ;( Mam nadzieję że bedzie krótsze niż u wątróbki :) Pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach