Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy sie da,czy sie nie da,prob

Zrzucamy 30kg! Kto ze mna?

Polecane posty

aga- ja jakies 2 tyg temu chciałam przejsc na dukana ale sie wycofałam bo podobno jest po nim efekt jojo i moze wystąpic przebiałkowanie organizmu ;/wiec,wole dietke MŻ i teraz jak tak sie wziełam to chudne powoli ale liczy sie to ze wogóle chudne:) więc zanim ją zastosujesz to rozważ wszytskie za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xawusia NAPISAŁA: Czekoladowa Karolinko zapraszamy z miłą chęcią! Masz problem taki jak i my, prawda? Witam dziewczyny i kobietki :) No owszem mam taki problem jaki chyba mamy wszystkie tutaj... Mam niestety do schudnięcia 25kg :( Dziś pierwszy dzień diety. Ćwiczenia również zaliczone... :) Pierwszy dzień z reguły nie jest ciężki, bo organizm jeszcze nie wie że ja planuję mu zmniejszyć dostarczanie kalorii :P Pewnie dopiero jutro rano będzie saigon :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratowa stosuje i chudnie ima za soba 16 kg ja juz wszystko probowałam i nic......tonacy wszystkiego sie chyta....a mysle moze ja spróbuje......poradz mi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ją spróbuję i zobaczymy a jakanie to zacznę wasza Mż ale słodycze mnie gubia stokrotko3333 pozdrawiam cie i inne laski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle że nie bedzie aż tak strasznie dużo pij i nie myśl o papaniu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak fajnie, że mamy nowe koleżanki.🌼🌼 Stokrotko, nie masz za co dziękować. To normalne, pomagamy sobie, tak jak prawdziwe przyjaciółki i już. ❤️ Kropelko, należało mi się, mówisz. :D Och, wiesz dobrze kochana, wielu chorym ludziom niby się należy, a nędzne fundusze służby zdrowia mówią co innego.:( Mnie się po prostu udało. Raz, że mam wspaniałą lekarkę rodzinną, a dwa, że ten szybki termin jak z nieba mi spadł. Trudno mi w to uwierzyć . Tam leczą kompleksowo, a ja od wielu lat chora na serce i na nadciśnienie i na tarczycę i problemy z poziomem cukru mam, a ostatnio jeszcze nadwaga. Niby te moje główne choroby prawidłowo przez poszczególnych specjalistów prowadzone są, ale lekarz od zaburzeń metabolicznych wszystko razem do kupy zbierze i może co mądrego wymyśli. Tak mi ta moja rodzinna powiedziała i tego się trzymam i nowa nadzieja we mnie wstąpiła.:) Stokrotka zmęczona, ale hula hopem sześćsetkę rąbnęła. Brawo! Ty moja droga masz nadzieję, że u Ciebie w poniedziałek będzie mniej niż 68, a ja, że mniej niż 86.:D Aga, ja diety różne w życiu przerabiałam, a efekt jest taki jak na stopce widzisz.:P O Dukanie dobrze nie myślę. To przebiałczenie mnie przeraża. Miałam kilka razy ochotę, ale wspólnie z dziewczynami doszłyśmy do wniosku, że to nie dla mnie. Chorująca kobita jestem i mogłabym sobie dużą krzywdę zrobić. Czekoladowo-o, ja też o minus 25 marzę. Ale to chyba nie jest w moim wypadku możliwe. Cieszyć się będę z każdego, nawet najmniejszego spadku.:D Dzisiaj było tak. I śniadanie - musli z suszonymi owocami, herbata II śniadanie - guma do żucia ;) (bo w kolejce do lekarza siedziałam) obiad - pstrąg z warzywami na parze i troszkę brązowego ryżu, sok podwieczorek - winogrono kolacja - ciasteczko owsiane, herbata (bo po tym pstrągu głodna wcale nie jestem) Piszę do Was słuchając radiowej Trójki. Lista Przebojów Marka Niedźwiedzkiego, miejsce ósme. Zachwycił mnie ten utwór. Posłuchajcie. http://www.youtube.com/watch?v=Mnxvdz65y8s&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) widze że pierwsza dziś jestem mimo tego że przed chwilą wstałam:) Zaraz idę zrobić jakieś śniadanie i biorę się do pracy (cały dom do sprzątania) Tak zastanawiałam sie co jest przyczyną spadku mojej wagi bo ostatnio stała wmiejscu przez dłuuugi czas ,doszłam do wniosku że taki jadłospis który teraz mam powinnam trzymać ,skoro waga spada ; nie jem ziemniaków ,małe ilości białego chleba zastąpiłam chlebem z ziarnami ,nabiał , chude wędlinki , pomidory ogórki sałate paprykę , owoce ,jogurty,twarożki ,ryby,kasze ,ryż, i czesto zdarza mi sie codziennie coś słodkiego bo wiem że organizm tego potrzebuje a tak łatwo sie nie odzwyczaje wiec teraz szukam odpowiedników ktore nie pojdą w boczki:) zazwyczaj jak oglądam film Pierwsza Miłośc to mnie ochota na słodkie łapie wtedy mam pod ręką lizaka nimm2 -są naprawde dobre nie czuć w nich chemii,jogurty owocowe,płatki nestle fitness czekoladowe,cukierki owocowe Od tamtego tygodnia pije też codziennie zieloną herbate o samaku cytryny i rumianek i musze wam powiedziec że posmakowały mi:) xawusia - moja kochana ❤️ ;****** jaki ryż brązowy kupujesz ,jakiej firmy? czekoladow-o - 3mam kciuki kochana ,razem damy rade:) jaką diete stosujesz? kropelko- i jak z tym kefirem ? wypity?:) szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie piłam kefiru ,zawsze maślanke czy jogurt naturalny :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! 🖐️ Stokroteczko, taki ryż kupuję. http://www.sonko.pl/x.php/1,40/Ryz-naturalny.html Nie każdemu on smakuje, bo jest taki twardawy po ugotowaniu, ale ja go uwielbiam.:) Czytałam gdzieś, że kefir pomaga spalać tkankę tłuszczową. W smaku przypomina właśnie maślankę, czy jogurt naturalny. W sprzedaży bywa w litrowych, plastikowych butelkach, tak jak mleko. Mnie najbardziej smakuje Kefir Konecki. Produkuje go Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska z miasta Końskie. Czy to nie Twoje (szeroko rozumiane) okolice?:) Ja też dzisiaj sprzątam. Wczoraj umyłam okna w jednym pokoju. Rany boskie, jakie czarne były. Nie wiedziałam, że ze mnie taki brudas!:D Niedawno przecież myłam, a tu taki syf znowu.:P To są okna od ulicy. Niby mieszkamy na końcu miasta, ruchu dużego nie ma, a jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz też nie. :P No, w każdym razie to jest brązowy ryż firmy Sonko. Kupuję taki w małych woreczkach do gotowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już wiem jaki:) a tam pisze że on zawiera jakies łuski?? czy on jest taki jak normalny ryz tylko że twardzszy po ugotowaniu? ja wlasnie lece sprzątać bo potem mam jeszcze sporo nauki buziaki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nieoczyszczony, niepolerowany ryż. Te łuski zawierają całe mnóstwo dobroczynnych, zdrowych składników. Poczytaj, w wolnej chwili. "Brązowy ryż ma dużą przewagę nad białym, przede wszystkim dlatego, że zawiera dużo więcej błonnika. Biały ryż jest produktem przetworzonym, pozbawionym cennych składników odżywczych. Pamiętaj, że zawsze należy wybierać produkty jak najmniej przetworzone. Każde ziarno zebranego ryżu ma początkowo na sobie „skórkę". Ziarna, z których ma powstać biały ryż, pozbawia się tej zewnętrznej osłonki. Choć powstały produkt być może łatwiej ugotować i ma on delikatniejszy smak, to pod względem odżywczym jest znacznie uboższy od ryżu pełno-ziarnistego. W ryżowej otoczce zawartych jest wiele cennych dla kulturysty składników. Brązowy ryż zawiera cztery razy więcej błonnika, prawie dwukrotnie więcej witaminy B2, 30% więcej witaminy B3 i ponad trzykrotnie więcej witaminy B6 i E. Jeśli chodzi o minerały, to w porównaniu z białym ryżem ma dwukrotnie więcej kwasu foliowego, magnezu, fosforu, potasu, jak również więcej selenu i cynku. I choć filiżanka brązowego ryżu zawiera 1,17 g tłuszczu w porównaniu z zaledwie 0,2 g w białym ryżu, to jest to zdrowy tłuszcz. Oba gatunki mają podobną liczbę kilokalorii (232 w brązowym, 223 w białym) i węglowodanów (około 50 g w filiżance)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację dziewczyny ......musimy każdy swoj krok przemyslec ,bo kłopotow mozna sobie narobic....ja dzis wypiłam kawke z mleczkiem i myslę co by dziś schrupac na obaidek.....moze coś poradzicie.Głowa do góry, każdy dzień przybiliża nas do naszego celu....Wy coś napiszcie o sobie....zycze miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, ja jestem ogromną zwolenniczką potraw gotowanych na parze. Myślę, że dzisiaj w parowarze zrobię kalafiora i jajka sadzone na mleku. Masz ochotę bliżej się poznać? To zapraszam. :) xawusia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze mam ochote cie poznać blizej faktycznie dzis mam kalafiorka na obiade i piers na parze zrobie dzieki za odpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, teraz idę w plener. Jakaś godzinka-półtorej szybkiego marszu. Robię tak co dziennie. Po powrocie zerknę na skrzynkę, może już będzie jakiś liścik od Ciebie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co przyrządzam? Wszelkie warzywa, świeże i mrożone. Ryby. Kurczaka. Czasem zaszaleję i kluski na parze machnę.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, ja też już po obiedzie. Dobre było. :D Jeśli masz ochotę, napisz do mnie maila. xawusia@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki xawusia,może się przymierzę żeby go kupić;) Ja też już po obiedzie ,mam dzisiaj senny dzień najchetniej położyłabym sie spać zero energi we mnie ..Jesień jesień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewuszki Xawusia taki parowar to moje merzenie...musze w koncu sobie kupic Uwazaj na swoje zdrowie i dbaj o siebie:) Jezeli chodzi o mój kefir to jeszcze go popijam w pracy. Wczoraj jak zjadlam kubeczek joguru to jakos juz potem nie mialam ochoty na nic wiecej,brzuch mnie bolal,wiec kefir nadal jest w lodowce firmowej...no i ja oczywiscie teraz tez jestem w firmie...może go dzis wypije?;) Dzis dzien przed praca zlecial ekspresowo. Njpierw wyszlam zrobic zakupy i kupic kwiaty,bo moje dzieci dzis na wesele szly do rodziny mojego pierwszego meża.Ja oczywiscie bez meza,wiec teraz jestem w pracy. Potem robilam wloski córci ,a nastepnie makijaz I tak to zlecialo..a poetm do pracy. Od jutra odpoczywam.Na szczescie tym razem ominęly mnie nocki:):D Jezeli chodzi jeszcze o kefir,to fajnie zabija uczucie glodu,a i maślanka oraz jaogurt naturalny. Aga czy byłabyś w stanie zerzygnowac z kawy?Ona zatrzymuje wode w organizmie. CHoc mowi sie ze kofeina pomaga spalac kalorie,to jednak nigdy kawoszem nie byłam i nie potrzebuje tego napoju Pozdrawiam wszystkich fajnie,ze tak tloczno nam sie tu zrobilo. Stokrotka jak problem...to wiesz...wal jak w dym🌼 papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko, ja dzisiaj też dziwnie zmęczona. Nic mi się robić nie chce. Ciągle przy komputerze siadam. Odpoczynku szukam. Czyżby to wczorajsze mycie okien tak mnie rozłożyło? Mąż mi dzisiaj mówi - starość kochanie, starość. I sam na kanapie drzemie.:D Kropelko, ja też latami o parowarze marzyłam. Miałam tylko taką wkładkę do garnka, ale to nie to samo. Potrawy miały dziwny metaliczny smak. I małymi porcjami trzeba było gotować. W piętrowej maszynie dużo różnych produktów się mieści i wygoda wielka. Samo się gotuje, nie trzeba pilnować.:) Dzielna dziewczynko, w domu tyle zajęć miałaś, a teraz w pracy jesteś. Radzisz sobie ze wszystkim. A ja? Mało zrobiłam i taka zmęczona.:( Muszę się Wam przyznać, że kawę czasem piję. Ale taką bez kofeiny i z dużą ilością mleka. Mam nadzieję, że to grzech mniejszy.:D A teraz chyba i ja się położę. Mąż na dobre zasnął. Nie mogę dalej sprzątać, bo jeszcze go niechcący obudzę. Więc rozgrzeszona, spokojnie idę do sypialni. :D:D:D Grunt to znaleźć sobie dobre wytłumaczenie! No nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-KROPELKO- zrezygnowac z kawy nie za bardzo moge ,jedynie mogę ją ograniczyc bo pije jej dużo od 3 do 4 kubków ale pija z mleczkiem o,5 procent i bez cukru..Poprostu musze bo mam niske ciśnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×