Zrzucamy 30kg! Kto ze mna?

Cześć! :) Aga, nasza Ewelka i Stokrotka mają świętą rację, Dukan nie jest dobry. Moja córka próbowała. Zdrowiem przypłaciła. Szkoda nerek, oczu i całego organizmu. Gratuluję powstrzymania się od zjedzenia słodyczy! Nie znam tego leku, więc nic o nim powiedzieć nie mogę. A jaką fryzurkę sobie sprawiłaś?:) Stokrotko, kilka dni wolnego od szkoły, świetnie, odsapniesz troszkę. O tej wojnie też coś czytałam. Nostradamus i jakaś bułgarska Baba przepowiadali. No cóż, ile to już takich końców świata przerabialiśmy. I co? I nic. Jakoś świat toczy się dalej. Nie ma co się przejmować.;) Czekoladko, fajnie jak Twoja waga na dół leci. Bardzo się cieszę! Wagowe sukcesy świetnie motywują. Piszesz o teściowej. No tak, przyszła zła pora roku dla nas reumatyków. Jaka cudną stronkę z fryzurkami (i nie tylko) nam pokazałaś. Ale sobie po niej pobuszowałam! Linka córce wysłałam, niech też poogląda i już odzew od niej był z podziękowaniami dla Ciebie. Więc dziękuję Czekoladko. Kropelko, wolne masz, to dobrze, czas na gimnastykę znajdziesz. Pisałaś o lekkiej trwałej i ja zaczynam się zastanawiac nad nią. Niedawno powstał u nas nowy salon fryzjerski. Ma go jakiś świetny młody chłopak, dobry stylista. On i jego młoda załoga mają nowoczesne spojrzenie na włosy. Wyczytałam na ich stronie, że robią jakąś trwałą, która nie daje skrętu, tylko lekko unosi włosy. Mam ochotę wybrac się do niego. Ale dzisiaj to nie do fryzjera, a do lekarza jadę. Pytasz Kochana jak się czuję? Ach, bez leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych nie dałabym rady. Jednak te proszki mają brdzo silne uboczne działanie, mogą do zawału lub udaru doprowadzic. Przy moich kardiologicznych problemach to zbyt duże ryzyko. Dzisiaj lekarka ma mi coś innego wymyślec. Zobaczymy jak na te nowe leki zareaguję. No to kończę kawkę ( bez kofeinową :D ) i zbieram się do doktorów. A propos kawy. Zobaczcie co znalazłam. Podobno kawa jednak nie przeszkadza w odchudzaniu! Już sama nie wiem w co wierzyc? Na razie prawdziwej kawy nie piję, bo ciśnienie mi skacze. Ale bezkofeinową sobie zrobiłam. Boże, jak pyszna!:D:D http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/art518.html

Witam panie :) Ja wlasnie wcianm jabluszko:) Dzis jadlospis prezentuj sie nastepujaco: Sniadanie jak codziennie platki z mlekiem W pracy : zielone jablko, dwie mandarynki, gruszka i na lunch serek wiejski. Niewiem co po pracy bo idzimey na mecz wiec musze cos zjesc w biegu moze kanapka z ciemnego chleba z wedlian kurczaka zeby nie isc glodna na stadion i nie zjesc np hot doga:P

Xawuniu bedzie wszystko dobrze.....my nie mamy w nysie fajnych fryzjerow ....raz byłam skasowała mnie 12o zł i nie byłam zadowolona.... a tu na wsi mamy ...ah to ciotka mojego meza ..Ja wziełam sie za porządki myje okna, i musze cała halupke ogarnac bo ostatnio nie miałam na nic ochoty a dzis tak pieknie słoneczko swieci ze wszystko sie chce robic...... na drugi tydzien tez ide do lekarza....w sprawie moich zwariowanych miesiaczek.....pozdrawim i dzipoy do roboty musimy byc piekne na swieta .......

Apropo wlosow ja ostatnio kupialm swietna prostownice:) i jestem w siodmym niebie tak lsniacych i prostych wlosow nie mialam nigdy:) Ogolnie strasznie mi urosly mam prawei do pasa i musze o nie bardziej dbac bo mi troche wypadaly. Teraz nakladam rozne maseczki i jest duzo lepiej. Polecam olejek kokosowy( czysty kokos miasz) ktory jest tani jak barszcz bynajmniej u mnie za buteleczke zaplacilam funta. Olejek jest w butelce plastikowej zastygniety, ale ja wkladam butelek do miski z ciepla woda nalewam na reke tyle ile potrzebuje a reszta potem zastyga. Olejem traktuje wlosy suche i na jakies 2 3 h zostawiam( podobno najlepiej zostawic na noc) i rano myje wlosy bardzo dokladnie zeby nie byly tluste i wlosy lepeij sie rozczesuja lsnia i sa mocniejsze. Stosuje raz w tygodniu oraco polecam. Slyszalam tez o innych sietnych naturalnych olejkach np ze slodkich migdalow albo rycynowy, ale jeszcze nie probowalam wiec ciezko mi cokolwiek powiedziec na ich temat:)

Ja prawie po sprztaniu lece za chwilke po synka .......Xawuniu napisyzjak po wiyzcie u lekarza....

Jestem już po wizycie u lekarza. Uf... Odstawiam dotychczasowe antyreumatyczne leki i na Olfen w zastrzykach przechodzę. Podobno nie obciążają tak układu sercowo naczyniowego. Dodatkowo na noc tabletka Zaldiaru, to dwuskładnikowy przeciwbólowy lek. No i jeszcze mam łykać Torvacard, jest to lekarstwo zmniejszające poziom cholesterolu i poprawiające pracę serca. Pozostałe tablety bez zmian, czyli w sumie wyjdzie tego spora miseczka dzienne.:P Jak stara babcia.:P Ewelko, o oleju kokosowym piszesz. Wiem, że jest dobry i na włosy i na skórę i do jedzenia. Ale ja na włosy nie mogę, straszliwie mi się po nim przetłuszczają, po rycynowym też. Kilka razy próbowałam i zawsze efekty kiepskie były. A moja córka stosuje kokosowy i bardzo sobie chwali. Wkleję Wam linka, może skorzystacie. http://www.olejkokosowy.pl/ A jaki on ma aromat! :) Pamiętam jak córka smażyła na nim te Dukanowe placuszki. W całym domu pięknie pachniało, jak w świetnej cukierni. Prostownicą raz włosy robione miałam.:D:D Te moje marne piórka żałośnie po niej wyglądały.:D:D Nie dla mnie te cuda techniki. Aga, u nas fryzjerów dobrych dużo jest, ale jak ktoś ma takie liche włosięta jak ja, to mu nawet najlepsi fachowcy nie bardzo mogą pomóc. Kiedyś nawet zastanawiałam się nad kupnem peruki. Jednak moja fryzjerka wyśmiała mnie. Mówiła, że nie mogę obciążać włosów i peruka byłaby gwoździem do trumny.:D Odradzała też trwałą. Teraz ta moja pani zamknęła swój salon, bo też ma problemy z reumatyzmem, a ja muszę poszukać sobie kogoś nowego. No i dlatego o tym młodym facecie myślę. Może tam się umówię i zobaczę co on o takiej lekkiej trwałej powie.:)

Ok lece do domku dziewczyny nareszcie koniec pracy:))) a potem szybciutko na mecz do jutra

Oj ja tez mam takie sobie piorka .... świetnie ze jestes zadowolona po wizycie u lekarza......

Dziewczyny, pewnie przynudzam tymi moimi opowieściami o chorobach, ale tym muszę się z Wami podzielić. Przed godziną 20 łyknęłam tabletkę Zaldiaru i już czuję, że działa! Kości i stawy przestają mnie boleć. Wstałam z łóżka żeby się czegoś napić i aż mi się komputer chciało odpalić. Ból nareszcie ustępuje. :) Dobrej nocy wszystkim! Ewela, z kim Wasi grali? I jaki wynik?

Hej dziezyny:) Manchester City- Manchester United wynik byl 0-0:(

Witam dziewczynki!! Xawusiu, cieszę się że stronka z fryzurkami , którą Wam poleciłam, Tobie się spodobała :) Uważam że to najlepsza strona, bo ma niesamowitą kolekcję zdjęć :) Ewelko, a jakiej firmy ta prostownica jest?? Bo właśnie myślę o zakupieniu nowej :) Aguś, pokaż może Nam jak wygląda ta nowa fryzurka?? Kochane, przestrzegam dietę tak jak powinnam. Mam nadzieję więc że do wtorku znów coś zejdzie :) Już się czuję lżejsza :D A tak w ogóle, wykombinowałam coś takiego że, jak we Wtorki pokazuje się na wadze chociaż o kg mniej, to kupuję sobie mały prezent w zamian za to :) Także teraz tym bardziej się trzymam i na dodatek nie mogę się doczekać Wtorku :D

Ej.. co tu taka pustka? :(

Buziaki dla wszystkich. Tu puściutko,bo weekend,choc ja do pracy dzis ide,na 2 zmiane. Pozdrowionka:)

Cześc kochane. Na dzien dobry mały poradnik dla nas wszystkich. Madre rady. http://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/nadwaga/13-powodow-dlaczego-nie-mozesz-schudnac_36657.html Ja po sniadnku,muesli na mleku.Zabieram sie za sprzatanie...a potem koniecznie choc troszke ruchu. Mam nadzieje,jeszcze zdazyc troszke poprasować,przed wyjściem do pracy. Pozdrawiam

Hej widze ze dalej pustka byla przez weekend:) Moja prostownica to GHD cena jest wysoka ale naprawde warta kazdego pensa. Mozna nie rowniez krecic wlosy bajka:)

A i zapraszam na zielona herbate z miodem z tetley taka znalazlam pyszna. Czuje ze zeszczuplalam ostatatnio ale zwaze sie dopiero w srode jak mi sie okres skonczy:) Dzis sniadanie: Jogurt naturalny z fitella kokosowa Lunch w pracy Ser bialy z odrobina jogurtu naturalnego i szczypiorem plus kromka chlebka pumpernikla. Grusza jabklo przekaska. Kolacja: Losos zapiekany z warzywami mnnniam

Witajcie! :) Faktycznie, jakoś ostatnio wszystkie ucichłyśmy. Wczoraj była rocznica naszego ślubu i związany z nią uroczysty obiad. Sporo przygotowań miałam i dla tego nie było czasu na internet. Troszkę nagrzeszyłam.:P Wypiłam 1/4 kieliszka czerwonego wina. No i sernika spróbowałam. Z brzoskwiniami był. Pyszny! Ale pieczonych mięs nie tknęłam. Dla odchudzaczy zrobiłam warzywa i kurczaka na parze. Kropelko, zaraz sobie zapiszę tę stronkę i poczytam. Dobrych porad nigdy za wiele.:) Ewelko, jestem miłośniczką herbat, ale takiej z miodem nie znałam. Interesujące. Muszę poszukać. Dzisiaj mam umówioną wizytę u Irydologa. Zobaczymy co mi powie. Do zobaczenia wieczorkiem!

Xawusiu to wszystkiego najlepszego z okazji waszego świeta...szczęscia i miłości Zaliczyłam planowane ćwiczonka:) Ewelka trzymaj sie założonego menu.i waż sie,żeby była motywacja.Jak czujesz sie lzejsza to juz dobrze buziaki

Xawusiu to wszystkiego najlepszego z okazji waszego świeta...szczęscia i miłości Zaliczyłam planowane ćwiczonka:) Ewelka trzymaj sie założonego menu.i waż sie,żeby była motywacja.Jak czujesz sie lzejsza to juz dobrze buziaki

Xawuniu wszystkiego naj szczescia i miłosci oraz wielu takich rocznic......Ja musze przerwac kuracje hormonalna bo tyje na potege..........pozdrawiam dziopki......

Kropelko, bardzo Ci dziękuję! Jestem już po spotkaniu z irydologiem i zielarzem. Kurcze, oni parząc na zmiany w gałce ocznej mówią o schorzeniach. U mnie potwierdziło się w 100%. Muszę najpierw (tak jak nasza Kropelka radziła) oczyścić organizm z zalegających toksyn i usprawnić nerki. W tym celu mam brać nasiona Ostropestu plamistego, Debelizynę i Nefrobonisol. Na moje schorzenia dostałam worek ziół. Połonicznik, nagietek, korzeń wilżyny, liść mącznicy, znamię kukurydzy, liść borówki, kwiat wiązówki, kora wierzby i ziele rdestu. Mam to wszystko zmieszać i pić napar trzy razy dziennie. W bolące kręgi muszę wcierać Balsam Ojca Grzegorza i po takim masażu leżeć na poduszce elektrycznej. Za miesiąc kontrola. Zobaczymy co to będzie.:) Prosto od nich na pierwszy zastrzyk Olfenu pojechałam. Chyba zaczyna działać, bo czuję takie miłe ciepełko w kościach, a i sztywność stawów jakby mniejsza. Dzisiaj pożarłam to. I śniadanie - musli i kawa bez kofeiny. II śniadanie - banan ( wiem, że nie powinnam, ale po wczorajszym przyjęciu sporo ich zostało i głupio byłoby wywalić je, a mąż sam nie zje wszystkich :P ) obiad - filet na parze, odrobina ryżu, cząstka kalafiora i buraczek podwieczorek - sok z marchwi kolacja - chleb chrupki, biały ser, pomidor, cebula, oliwki Pozdrawiam i dobrej nocki Wam życzę!

Agusiu, Tobie też dziękuję! Czy Ty to uzgodniłaś ze swoim lekarzem? Sama nie przerywaj!

Xawusia taka lista ziółek...więc bierz sie za "odtoksycznianie" Pozdrowionka dla wszystkich. Na sama myśl o nocnej zmianie...boli mnie glowa papa

Hej kobietki:)) ja dzis zawalona robota, juz przedwiateczna goraczka zaczyna w firmie panowac. A ogolnie to dzien mi nawet szybko leci w pracy ale jakos energii nie mam po pracy jak wracam ostatnio, a tu jeszcze trzeba zupe ogorkowa upichcic bo opiecalam tztowi ogarnac cos w kuchni, wlosy by sie przydalo umalowac bo odrosty juz widac.. i poprac ehh kiedy to wszystko jak dzien tak krotki jak wracam to noc juz jest ciemna. Dzis zjadalam: Na sniadanie : standardowow mleko z platkami kukurydzianymi Lunch: jogurt naturalny z owocami Kolacja : chyba jakas salatka z tunczykiem albo moze miseczka zupy ogorkowej zanim zaprawie smietana:)

MOGE PRZERWAC NA MIESIAC ZEBY ZOBACZYC CZY SCHUDNE......

MOGE PRZERWAC NA MIESIAC ZEBY ZOBACZYC CZY SCHUDNE......

Poprostu szok..moja córa wracajac wieczorkiem do domu usłyszala piszczenie zwierzatka.Kolo smietnika w zamknietym kartonie byl szczeniak.Nawet nie wiem jakiej rasy piesek,ale chyba bedzie buzy,bo juz nie byl takai malutki ale widac,ze mlody.Sierśc jeszcze taka puchata,łapki takie pekate. Przytachała go do domu. Sliczny psina,ale u mnie nie ma kompletnie wrunkow na takie psiatko.A na pewno bedzie duzy.Tym bardziej,ze nie mieszkamy sami,tylko u rodzicow. Pozwolilam go zostawic na noc,bo co z psiakiem o tej porze robic.Pojechalam do pracy.Nie wiem,jak bedzie sie zachowywał w nocy. Jutro musze gdzies podzwonic i zgłosic to znalezisko córki,może ktos mi podpowie,co mamy robic. Nawet nie wiem,kto takiego psiunka by chcial...:( Mam nadzieje,ze bedzie spokojny w nocy i nie da sie we znaki moim rodzicom.. Spokojnych i kolorowych snów wam życze papa

Moja ciocia schudła 15kg. Chcesz wiedzieć jak napisz: grzegorz.biuro@wp.pl. Dla osób z Poznania analiza formy gratis.

Już znam cała prawde o piesku...co ja mam teraz robic...serce sie kraje. Udanego dnia

Kropelko, ludzie to prawdziwe potwory! Jak mogą taką krzywdę biednym istotkom robić! Pamiętasz zdjęcie mojego ukochanego towarzysza spacerów? W podobnych okolicznościach przygarnęłam to biedactwo. Maleńkie, wystraszone, schorowane, zagłodzone i na pewną śmierć wyrzucone. I też wszystko wskazywało na to, że nie może u nas zostać. Pokonaliśmy przeszkody i mam najwierniejszego, najkochańszego przyjaciela.