Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

swbl

Mam go zostawic, czy to jest normalne?

Polecane posty

mam problem, otóż jestem z chłopakiem około rok i jakieś 3 miesiące temu zaczeły się problemy między nami (ja jestem przyzwyczajona do luksusów a jemu nie wiele do szczęścia potrzeba na dzień dzisiejszy on nie ma pracy a ja mam wakacje i strasznie chce pojechać (ja chcę jechać na wakacje na 7 do 10 dni gdzieś za granice albo nad polskie morze) mimo ze on nie ma kasy (wyznaje zasade że obejde sie bez urlopu bo ja tylko studiuje), dosyć często wszczynam awantury zeby poszukał pracy ale on uważa ze narazie nie przyjmie jakiej kolwiek pracy bo kasy nie potrzebuje az tak bardzo ale nie ma kasy na niektóre potrzeby typu wakacje, odwiedzanie mnie na stancji, kino, pizza itp. (On mówi że szuka pracy ale od 6 miesięcy nie może jej dostać, powiem więcej nie był na żadnej rozmowie kwalifikacyjnej, co prawda miał rękę chorą 1.5 miesiąca ale wtedy chyba mógł szukać pracy?) . Dodam że jest między nami 7 lat róznicy ja mam 21. A i jeszce ma pretensje że ja chcę jechać sama na wakacje skoro z nim nie mogę. No i co wy o tym myślicie... :/ ? p.s nie lubi kolezanki z ktora chce jechac, uważa ze nie można mi ufać w jej towarzystwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani A przed Państwem
28latek, który nie jest stabilny życiowo/finansowo/ideowo? Wiej dziewczyno, pókiś młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jesteś przyzwyczajona
do luksusów to sobie sama zaób na takie zycie. Co on sponsor Twoj czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest moim sponsorem, mnie sponsoruja rodzice i sama sobie dorabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie zostawiaj go. rzuć pracę, i spędzaj z nim całe dnie nic nie robiąc. nigdy już nie wyjedziesz na wakacje, bo to są zbędne zbytki i wywalanie pieniędzy. Tak samo kino czy pizza, bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on chce jezdzic, ale na dwa trzy dni i gdzies niedaleko i chodzic po gorach . A ja chce gdzies za granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jesteś przyzwyczajona
to niech wam rodzice zasponsorują wyjazd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wystarcza mi spedzanie czasu na weekendowych wypadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorabiasz to idz do
pracy sama! oczekujesz od chlopa pracy a co ty jego zona jestes czy co? sama nie pracujesz , kase ciagniesz od starych i myslisz zes cudowna? bo chyba mi nie powiesz ze te luksusy to masz z tego ze dorabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, zyjemy na dosc wysokim poziomie i jestem przyzwyczajona ze dwa razy w roku jezdzimy na wakacje do cieplych kajow. Oczekuje ze conajmniej raz w roku na takie wakacje pojade a on ciagle nie ma pracy, poza tym nie czuje sie przy nim bezpiecznie bo skoro teraz nie moze... to co bedzie jak bedziemy mieli rodzine, kto ja utrzyma? ja moge nie dac rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddałam głos
zostaw go , nie jest ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frzyja
następna rządna luksusów za dawanie doopska was chyba poyebalo niech robi co chce, co z tego że ma 28 lat, czasami traci sie pracę mając 40, 45 i co wtedy ? zastrzelić faceta bo nie kupi ci perfum ? sama sobie zarób pasożycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elca
facet który ma 28 lat i nie ma pracy to żałosne, nie wyobrażam sobie życia z kimś takim, nie chodzi mi o jakieś tam wycieczki za granice ale o samo życie, weźmiecie ślub, urodzi się dziecko to skąd pieniądze na zwykłe normalne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce zeby on mi fundowal tylko towarzyszyl, on wciaz mowi ze wreszcie znajdzie prace, ale nie chce sprzedawac odzywek bo uwaza ze nie sa nic warte, a on byle czego ludziom nie bedzie wciskal. W mc'donalds tez nie chce pracowac bo musial by wyprowadzic sie od rodzicow i zamieszkac 70km od domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×