Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka politechniki łódzkie

studia zaoczne gorsze od dziennych?

Polecane posty

Gość dsfvsfsadwszfd
moja mama mi zawsze mówiła studiuje sie po to, żeby mieć pracę a nie odwrotnie , wiec jak juz masz ta pracę to studia schodza na 2 plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty chyba nie rozumiesz. Nie będzie Ci wstyd zarabiając 1500 i jedząc obiadki mamusi? Mnie by było. ;) Skoro stawiasz się swojemu rodzicielowi i notabene żywicielowi to bądź konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie "musze" sobie przedluzac dziecinstwa, a chce i mam do tego warunki :classic_cool: tak, studiuje dziennie a oprócz tego pracuje.. to tak cięzko pojąć, ze moge również na dziennych pracować i zdobywać doswiadczenie? zreszta macie troche ograniczone te swiatopoglady :o wzielyscie pod uwage kierunki, gdzie zeby pracowac w zawodzie trzeba mieć min MGR? ja np studiuję psychologię.. no i kto mnie w zawodzie psychologa zatrudni?? moge conajwyzej myć podłogi w psychiatryku :P to juz 100 razy lepiej mi pracowac w firmie w ktorej pracuje obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
najgorsze jest to, że teraz tak chodzi i pieprzy, że studia zaoczne to zło, że napracuję się po studiach etc. a jak później będę miała problem żeby znaleźć dobrze płatną pracę to będzie gadanie że po co mi te studia były etc etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfvsfsadwszfd
Husky - psychologia no weź wybacz kobieto Ty w ogóle nie wiesz co to znaczy nauka na studiach, taka psychologie to kazdy tłuczek co się nie chciał w lo uczyc - skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
carrie, nie nie będzie mi wstyd kończyć studia i zdobywać doświadczenie w zawodzie do czasu uzyskania dyplomu. jaki wstyd? wstyd to jest pić, kraść i się kurwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o sory, ale ja nigdzie nie napisałam, ze studia zaoczne są be :o za to wy ciagle wychwalacie pod niebiosa studia zaoczne i psioczycie na dzienne... to sie nazywa hipokryzja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitackaa
husky studenta psychologii chetnie zatrudnią firmy w HR, konkretnie rekrutacja nowych pracowników i ich sprawdzanie z p-ktu badań psychologicznych za niezłą kasę. Jak chcesz to znajdziesz, więc sie głupio nie tłumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie wstydzę picia i uprawiania sexu. ;) Dobra, zresztą - brak mi słów na Ciebie. :P Nie docierają do Ciebie logiczne argumenty. Chcesz być samodzielna to bądź, a nie udawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfvsfsadwszfd
u mnie była kolezanka na studiach inzynierskich która rownolegle podjeła psychologie i mówiła, ze wystarczy to przeczytac i wie o co chodzi i 5 dostaje a u nas to ryła dniami i nocami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Husky - psychologia no weź wybacz kobieto Ty w ogóle nie wiesz co to znaczy nauka na studiach, taka psychologie to kazdy tłuczek co się nie chciał w lo uczyc - skończy" ty sie naucz szacunku może, bo ja juz nie chce sobie wyobrażać jak ty musisz u siebie wozną w tej zagranicznej szkole traktować :o studiuje to co mnie pasjonuje i tyle. a tak dla twojej informacji studiowałam jeszcze chemie:o to tez sa gowniae studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widocznie koleżanka ani jednego, ani drugiego kierunku nie studiowała z powołania. Skoro łączy inżyniera z psychologiem to winszuję. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfvsfsadwszfd
no psiocze na dzienne bo byłam na dziennych a teraz jestem na zaocznych na dziennych to mozna zdrowie psychiczne stracic serio jak Cie jakiś doktorek upatrzy sobie za cel :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitackaa
carrie ale nie tego dotyczył temat, coś się tak czepiła tej niezależności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfvsfsadwszfd
cóz wszedzie miała 5-tki moze zwyczajnie ambitna babka co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" husky studenta psychologii chetnie zatrudnią firmy w HR, konkretnie rekrutacja nowych pracowników i ich sprawdzanie z p-ktu badań psychologicznych za niezłą kasę . Jak chcesz to znajdziesz, więc sie głupio nie tłumacz" czy ja gdzies pisałam, ze mam problem ze znalezieniem pracy i tej pracy nie mam?? i o dziwo jestem na dziennych hehhee.. czyli jednak zmienilas strone i uważasz, ze mozna jednoczesnie byc na dziennych i znalesc prace i bez problemu zdobywac to doswiadczenie? no prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
jeżeli dla Ciebie uprawianie seksu i kurwienie się to jedno i to samo, to współczuję Ci niezmiernie. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfvsfsadwszfd
Husky studiowałas, ale czy skonczyłas?? to róznica jesli studiowałas chemie i psychologie i jednoczesnie pracowałas to faktycznie wyczyn jesli studiujac tylko psychologie pracowałas to żaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
znaleść. humanistka ;) pracę to każdy potrafi znaleźć. pytanie tylko czy w zawodzie. nie będę pracować jako recepcjonistka bo nie mam takiej potrzeby. mam wrażenie że mało kto w ogóle zrozumiał temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie sklada, ze ja byłam tez na zaocznych i dziennych :D mając porównanie.. nie uwazam, ani tego ani tego za cos gorszego. na studiach zaocznych był jedynie strasznie materiał okrojony i mniejsze wymagania.. ale na dyplomie nikt przecież tego nie napisze. zarówno na zaocznych jak i na dziennych mozna bez problemu pracowac i zdobywać doswiadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mnie wkurwiają tacy ludzie, co uważają swoje studia za najlepsze, najtrudniejsze. Skoro są takie trudne i nie możesz ich pogodzić z pracą to po chooj na nie idziecie? Bo niby rokowania do dużego zarobku? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikitackaa
"No k**wa coś żem się czepiła niezależności? Zarabiać tyle co przeciętny Polak i mieszkać z rodzicami? " powtarzam, nie tego dotyczył temat. "czy ja gdzies pisałam, ze mam problem ze znalezieniem pracy i tej pracy nie mam?? i o dziwo jestem na dziennych hehhee.. czyli jednak zmienilas strone i uważasz, ze mozna jednoczesnie byc na dziennych i znalesc prace i bez problemu zdobywac to doswiadczenie? no prosze.. " nie zmieniam zdania to mój komentarz do twojej wypowiedzi: "zreszta macie troche ograniczone te swiatopoglady wzielyscie pod uwage kierunki, gdzie zeby pracowac w zawodzie trzeba mieć min MGR? ja np studiuję psychologię.. no i kto mnie w zawodzie psychologa zatrudni?? moge conajwyzej myć podłogi w psychiatryku to juz 100 razy lepiej mi pracowac w firmie w ktorej pracuje obecnie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
Husky, przy ćwiczeniach i laborkach 6 w tygodniu nie jesteś w stanie pracować w zawodzie! chyba że w weekendy ale nie wszędzie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie skonczyłam chemi, gdyż miałąm kłopoty ze zdrowiem i 3 mies na pierwszym roku wylądowałam w szpitalu. miałam mozliwosć wrócic i powtarzać rok.. ale, ze tak powiem.. "odkryłam" swoje powołanie i nie wyobrazam sobie studiować czegos innego niż psychologię. ta chemia od początku była takim czyms.. z braku laku, bo nie wiedziałąm co chce studiowac. studiujac chemie tez pracowałam. mialam zajecia 3 razy w tyg jedynie... więc bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
a ja mam zajęcia 5 dni w tygodniu. nie widzisz różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok no to ty jestes w tej niekomfortowej sytuacji, ze masz labolatoria 6 razy w tygodniu od rana do nocy ( w co swoja droga ciezko mi uwierzyc) to musisz isc na te zaoczne. ja w tym roku miałam fartem wszystko co obowiązkowe jedynie w poniedziałki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak masz zajęcia 5 dni w tygodniu to na pewno nie masz ich przez caly dzien.. (tak mi się wydaje) mozna gdzies pracowac na drugą zmiane. ja miałam owszem 3 dni w tygodniu, ale od 8 rano do 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka politechniki łódzkie
;D poniedziałek 8-16 w tym od rana laborki i 2 ćwiczenia wtorek: 8 - 17 w tym 2laborki, 1 ćwiczenia, 1 wykład środa: 10-16 w tym 2laborki 2 ćwiczenia czwartek: 8-18 w tym laborka, 3 ćwiczenia, wykłady piątek: 8-14 w tym ćwiczenia i wykłady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×