Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Widominiczka 1985

Dlaczego z moich podatkow ma byc finansowane in vitro?

Polecane posty

Gość gość
Carrie A nie wiesz, że WYMIOTY, ZGAGA, ZATWARDZENIE, ZMIANY NASTROJÓW, WAGA +20kg, SPUCHNIĘTE NOGI, BÓL PRZY RODZENIU to jest coś co każda kobieta kocha?? :) Nie wiem co w tym takiego pięknego.. Owszem pierwsze ruchy itp, to na pewno super uczucie, ale bez przesady.. Każda kobieta jakby mogła to by wolała mieć ciąże bez objawów, maks 3mieś. a nie wielki brzuch przez 9mieś, i zbędne kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że trzy próby powinny być refundowane. Wiem, jaka jest wysokość składki zdrowotnej, która jest mi odciągana i uważam, że państwo mi łaski nie robi, gdyby miało mi zrefundować in vitro. Z racji choćby mojej składki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Was nie rozumie, bo dzieci nie chcę mieć, ale byłam kiedyś w domu dziecka, tych maluchów jest tam masa, łaszą się do każdego. Skoro jesteście takie miłosierne, tak bardzo pragniecie dziecka to czemu nie uratujecie przyszłości jednego z nich?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co najmniej połowa z Was tu pyskujących aby tylko nie finansować każdego wieczoru łyka różne świństwa aby tylko nie zajść i obstawiam, że już jesteście niepłodne ale jeszcze o tym nie wiecie przyjemnego pyskowania życzę i pokaż się tu jak będziesz mieć 40 lat " dokladnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coralick dla ciebie macierzynstwo to najpiekniejsza rzecz, a dla innych koszmar. Jestes za refundacja aborcji? Chyba powinnas skoro chcesz byc konsekwentna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zrefundujmy in-vitro i skrobanki, a reszta chorych niech się martwi sama o siebie, bo na nich kasy nie starczy" >Bravo! o to głos rozsądku! Nawiasem mówiąc właśnie mnie tez to ciekawi, ile z kobiet za in-vitro jest za prawem do aborcji.... W końcu nie każdy potrafi pokochać dziecko z domu dziecka wiec po co je zapełniać? Nie chce mieć dzieci i nie obchodzi mnie kto co powie na temat mojego wieku, mam nadzieję ze aż tak mi się nie pogorszy żeby chcieć zachodzić w ciążę. Ale adopcje rozważam całkiem poważnie za kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem przeciw finanso.. no faktycznie... powalilas mnie na kolana... zyj sobie ze siadomoscia ze nie masz innego wyboru niz dzieciak z adopcji ale nie uderzaj w tch ktorzy chca byc rodzicami fizycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno dlaczego uwazasz ze skoro dla ciebie macierzynstwo jest najpiekniejsze to inni powinni cie w tym finansowac? Kazdy ma swoje priorytety wiec nie zakladaj z gory ze twoje sa najlepsze a ty jestes wielce nieszesliwa do tego stopnia ze potrzebujesz pomocy finansowej by je wypelnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem przeciw finanso
coralick-ja nie jestem bezplodna...dla mnie nie problem jest zajscie w ciaze.. czytaj ze zrozumieniem...poza tym jesli Ty reprezentujesz drowe spoleczenstwo to ja sie ciesze,ze mnie z niego wykluczasz... jezeli dla kogos wielki brzuch ktorym mozna sie pochwalic na naszej klasie jest calym swiatem to jest to oznaka tego,ze nie powinnismy ingerowac w nature... malo tego niech sobie taka baba wbije do glowy ze ona chce miec corke a urodzi jej sie syn to co? in vitro az syna nie bedzie a z corkami co??? jak juz pisalam daje ludziom mozliwosc wyboru albo dziecko z domu dziecka albo do roboty zeby zarobic sobie na in vitro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale byłam kiedyś w domu dziecka, tych maluchów jest tam masa, łaszą się do każdego." >>>Fakt...ja byłam tam wolontariuszka trzy lata. Również wiem coś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat tabsow nie biore - m.in. z powodu rzekomego powodowania czy przyczyniania sie do nieplodnosci, argument nietrafiony :o ty chcesz miec refundowane in vitro ja chce miec refundowane inne badania czy zabiegi, wkoncu tez place skladki nie? np usg raz do roku, cytologie raz do roku, dostep do TK jesli uwazam, ze potrzebuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk wybacz, ale jeżeli ktoś tak bardzo chce tego dziecka - wiec musi mieć warunki finansowe, mieszkaniowe, zero patologii - to moze je adoptowac, fakt faktem, duzo będzie zachodu, ale skoro jest rodzicem "idealnym" i pragnącym dziecka to przecież się uda. :O Przynajmniej odnoszę wrażenie, że Ci popierajacy finansowanie in vitro przecież maja taki ped na bobasa. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpłodność uznano za chorobę
a in vitro za metodę leczenia. Owszem, można żyć nie mając dziecka lub z dzieckiem adoptowanym, ale czy aby na pewno jesteście przeciwko refundacji leczenia wszystkich chorób, z którymi można żyć? Np. po co refundować leczenie i rehabilitację dzieci z zespołem Downa, skoro one do końca życia będą pobierać rentę i niewielkie jest prawdopodobieństwo, że to państwu odpracują? Po w ośrodku zdrowia utrzymywać okulistę? Z wadą wzroku, nawet bardzo dużą można żyć (choć w okularach jest przyjemniej), nagłe i niebezpieczne przypadki i tak trafiają na pogotowie - po co z naszych podatków okulista w przychodni? Po co refundować plomby w zębach? Z zepsutym zębem można żyć. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coralic to ze ty chcesz byc rodzicem fizycznie to twoje pragnienie a nie pragnienie innych. Wspolczuje bezdzietnym ktorzy pragna dzieci ale wybacz to nie powod bym spelniala ich marzenia finasowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybieranie płci to już jest w ogóle żałosne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coralik konsekwenta w tym ze dla kogos macierzynstwo to koszmar wiec moze by zrefundowac aborcje? Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto mi dofinansuje wycieczkę za granice, gdzie przelot trwa 14h samolotem? i tydzień kosztuje 10tyś. to moje marzenie :) CZEKAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jezeli dla kogos wielki brzuch ktorym mozna sie pochwalic na naszej klasie jest calym swiatem..." dziewczyno, co ty z tą naszą klasą? ile ty masz lat, 15? co ma jakaś głupia nasza klasa do macierzyństwa??? jak możesz tak trywializować ciążę? jeśli masz w swoim otoczeniu osoby, które w ciąże zachodzą dla szpanu, to gratuluje towarzystwa... :O ja osobiście takich osób nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka 2224
Słuchajcie, sama studiuję kierunek związany z nauką, z jej postępem, z biologią, modyfikacjami genetycznymi. Ale in vitro to przesada. Skoro nie można mieć dziecka drogą naturalną (przecież drogi rodne kobiety są idealnie przystosowane do poczęcia), to po co na siłę korzystać ze wszystkich technik? Co powiesz potem dziecku? Że jest z probówki? Widocznie natura miała jakiś cel w tym, że TY nie możesz być matką, że nie będzie Ci to dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie cieszy, ale widać, że to czysta GENETYKA!!!!!!!!!!!!!!" i co z tego?Pozatym nie jestemsklonna w to uwierzyc napewno jest mocno ubarwione,bo skoro rodzice poczeli piatke dzieci to chyba tacy bezpolodni nie byli.To po pierwsze,a po drugie rak tez jest choroba genetyczna i setki innych podobnie,a jednak pacjenci sa hospitalizowani za pieniadze podatnikow.To,ze jest to GENETYKA to nie jest zaden sensowny argument. jedyny prawdziwy argument jaki mozecie tu podac to zwyczajny egoizm:)i napiszcie poprostu,ze was to nie obchodzi zamiast sie wymadrzac i udawac,ze wy takie za ekonomia kobity jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem przeciw finanso "coralick-ja nie jestem bezplodna...dla mnie nie problem jest zajscie w ciaze.. czytaj ze zrozumieniem...poza tym jesli Ty reprezentujesz drowe spoleczenstwo to ja sie ciesze,ze mnie z niego wykluczasz..." alez ja czytam ze zrozumieniem... ja wiem, ze mozesz zajsc ale z donoszeniem juz problem. sama piszesz ze skoro nie moge (czy ktos nie moze) miec dziecka... to to nic innego jak selekcja naturalna... po raz kolejny wkladasz w moje usta cos czego nie powiedzialam.... napisalam o zdrowym spoleczenstwie a NIE o mojej do niego przynaleznosci... "jezeli dla kogos wielki brzuch ktorym mozna sie pochwalic na naszej klasie jest calym swiatem to jest to oznaka tego,ze nie powinnismy ingerowac w nature..." jak widac nasza klasa spedza ci sen z powiek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z wadą wzroku, nawet bardzo dużą można żyć (choć w okularach jest przyjemniej), nagłe i niebezpieczne przypadki i tak trafiają na pogotowie - po co z naszych podatków okulista w przychodni? Po co refundować plomby w zębach? Z zepsutym zębem można żyć. itd." >>>>Z wada wzroku można żyć, ale ja chętnie bym skorzystała z adopcji zdrowych oczu zamiast łażenia w okularach/soczewkach i regularnych badań, Zepsuty ząb może stać się niebezpieczny dla zdrowia, powoduje ból fizyczny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
LatteMacchiato a nie marzysz po porządnym wybzykaniu przypadkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solarisss
Widominiczka 1985,pewnie słuchasz non stop ojca rydzyka i tego chorego radia maryja.Piepr.... głupoty,są kobiety,które nigdy nie używały antykoncepcji,dbały o siebie itp.itd. a jednak nie mogą zajść w ciażę i moim zdaniem in vitro to coś wspaniałego,a karzeł kaczka niech się wypcha gej zaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk => A ja wolałabym, żebym z moich składek wciąż miała refundowane leki na astmę, bo bez nich raczej ciężko mi się będzie żyło. Niestety nie mam wyboru i nie mogę powiedzieć, na co moje składki będą szły. A może się okazać, że w pewnym momencie zabiorą mi refundację, bo za tą kasę za piątym razem uda się zapłodnić jakąś kobietę. Nie jestem przeciwko in-vitro, ani przeciwko aborcji. Ja sama bym się na to nie zdecydowała, bo tak mi mówi głos w środku. Natomiast nikomu nie odbieram prawa do podjęcia takiej decyzji, niech każdy decyduje o sobie. Ale niech decyduje za swoją kasę. Przynajmniej dopóki nasz system nie stanie na nogi. Jak nie będę musiała czekać rok na wizytę u ortopedy, to niech idzie kasa na in-vitro, na operacje plastyczne czy co tam tylko. Ale dopóki podstawowe potrzeby nie są zaspokojone, to nie bawmy się w to, co nie jest niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, refundacja badania okulistycznego to nic, za okulary i tak placi sie samemu (ile to zwracaja? 20zl:o) panstwowo to lecza chyba tylko zeby do 4 wlacznie :o bez okularow czy mozliwosci widzenia nie da sie normalnie funkcjonowac (np pracowac:o) a prochnica powoduje takze inne schorzenia np gardla :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie cieszy, ale widać, że to czysta GENETYKA!!!!!!!!!!!!!!"i co z tego?Pozatym nie jestemsklonna w to uwierzyc napewno jest mocno ubarwione,bo skoro rodzice poczeli piatke dzieci to chyba tacy bezpolodni nie byli.To po pierwsze,a po drugie rak tez jest choroba genetyczna i setki innych podobnie,a jednak pacjenci sa hospitalizowani za pieniadze podatnikow.To,ze jest to GENETYKA to nie jest zaden sensowny argument.Moja droga nie jest ubarwione, ta rodzina by miała ok,. 10-12dzieci, z czym, że reszta szybko umarła po porodzie, teraz te osoby mają po 30 kilka lat, po 40 kilka itp. Tzw., rodzina wielodzietna. Niestety, ale tak to już jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×