Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Widominiczka 1985

Dlaczego z moich podatkow ma byc finansowane in vitro?

Polecane posty

Może ujmę to w takim razie inaczej, bo z niektórymi widzę się nie da... Nie jestem przeciwna finansowaniu in-vitro w ogóle. Po prostu jestem przeciwna finansowaniu in-vitro w tej chwili. Dopóki nasz system leczenia nie zostanie doprowadzony do jako takiej stabilnej sytuacji, nie możemy sobie pozwolić na dodatkowe wydatki. W momencie, gdy brakuje na najbardziej podstawowe badania, nie możemy sobie pozwolić na dorzucanie coraz to nowych rzeczy, w dodatku kosztownych. Ale jak wszystko stanie na nogi, zostanie zrobiona w końca jakaś sensowna reforma i wszystko będzie działać jak powinno - wtedy można pomyśleć o szukaniu pieniędzy na coraz to nowe cele. Ale na to potrzeba wielu lat. Na chwilę obecną mówię zdecydowane nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wido... teoretyczny... w praktyce wyglada to inaczej... nie chodzi o dosroslosc lub jej brak, tylko o empatie i zrozumienie dla kogos kto nie moze miec dziecka. o tym przekonujesz sie dopiero jak go brak, a wszystkie inne mozliwosci zawodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desiree oczywiscie ze tu chodzi tylko o obecna sytuacje, jakbysmy byli bogaci i stac by nas bylo na to to tez nie bylabym przeciwna moimi pogladami kieruja tylko wzgledy ekonomiczne, religia, morlanosc itd dla mnie nie ma tu zadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem przeciw finanso
coralick-jest jedna mozliwosc ktora nie zawiedzie ADOPCJA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak bardzo się kierujesz ekonomią to pomyśl, ze każdy obywatel to petencjalne źródło dochodu dla państwa. wyżu demokratycznego raczej teraz nie ma, wiec może to właśnie dziecko "z probówki" kiedyś zarobi na twoją emeryturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
Bo to dziecko z invitro kiedyś będzie pracować na twoją emeryturę. Bo to społecznie korzystniejsze niż dofinansowywanie sanatoriów dla emerytów, którzy jadą się tam głównie rozerwać. Bo domy dziecka są przepełnione, ale dzieci do adopcji brak i czeka się latami. Bo cudze dziecko nie każdy zaakceptuje, szczególnie że w większości przypadków są to dzieci obciążone patologią rodziców biologicznych. Bo uważam, że to lepiej wydane pieniądze niż leczenie alkoholików. Gdyby święte krowy - rolnicy - płacili w tym kraju składki, to AŻ TAKICH problemów z finansowaniem służby zdrowia by nie było. Generalnie dyskusja bez sensu, bo to taka kiełbasa wyborcza, nikt refundacji nie wprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
tu i teraz przeciw finansowaniu IN VITRO są młode panny , tak obstawiam, którym się wydaje, że to finansowanie to wyrzucona kasa ale może pogawędzimy jak w wieku 40 lat będziecie ryczeć wieczorami przy kieliszku a łzy zamoczą poduszkę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ideologiczny darwinista
Zacznijmy może od tego, że bezpłodności (jakkolwiek by to nie brzmiało absurdalnie) jest dziedzina. Natura naprawdę wie co robi, uniemożliwiając niektórym jednostkom na rozpłód. W momencie kiedy stosujesz taki implant i wymuszasz na organizmie zapłodnienie, zanieczyszczasz w ten sposób pulę genetyczną całej ludzkości. Czym to grozi? Ano tym, że w najlepszym przypadku wytworzymy kolejnego bezpłodnego człowieka, który aby mieć potomka, znów będzie musiał jak tatuś i mamusia udać się na zabieg in-vitro. W najgorszym stworzymy jednostki słabe, które będą chorowały przez całe życie na liczne przypadło, a w dodatku przekażą je dalszym pokoleniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem przeciw finanso... nie podjelas decyzji o adopcji, gdyz uznalas ze to lepsze wyjscie niz swoje ... wybralas ta opcje bo wiesz ze najprawdopodobniej niedonosisz, a to zmienia postac rzeczy.... nie uwazasz? Lady first Ahengeh... oczywiscie ze bys chciala... oczywiscie... nie polozyla by sie do grobu i nie stwierdzila wspanialomyslnie, ze nie bedziesz narazac budzetu panstwa na koszty zwiazane z twoim leczeniem jak mozna za ta kase zrobic tysiace lepszych rzeczy... problem lezy w tym, ze sluzba zdrowia JEST panstwowa... co druga lata z katare, bolem w krzyzu, bolesnymi miesiaczkami i zawrotami glowy do lekarza... a gdyby miala zaplacic za kazda wizyte 50 zl to by sie sto razy zastanowila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tez stanowczo przeciwna i zgadzam sie ze najpierw nalezaloby sie zajac wazniejszymi sprawami takimi jak ulepszenie naszej sluzby zdrowia. I wole by moj jeden procent podatku szedl na osoby tego naprawde potrzebujace z powaznymi schorzeniami a nie na kobiety nie mogace miec dzieci. Argument ze depresja, ze samobojstwo jest glupi, bo sa ludzie ktorzy popadaja w depresje z powodow roznych wiec moze im tez cos fundujmy? Kolejna sprawa to taka, ze skoro mamy refundowac in vitro to aborcje tez. Niech bedzie sprawiedliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> ja tez jestem przeciw finanso - nie każdy jest w stanie pokochać adoptowane dziecko, chwała tym, którzy są w stanie, ale nie każdy jest taki sam. jakoś ludzie, którzy moga mieć dzieci, nie myśla w ten sposób: "po co mam sprowadzać na świat nowe dziecko skoro tyle jest dzieci potrzebujących". a bezpłodnym z góry chcesz narzucić takie myślenie. bo co, gorsi są? też chcą mieć wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem przeciw finanso
to te mowie caly czas,ze procedury adopcyjne powinny byc latwiejsze, a status prawny dzieci szybciej regulowany i tyle... na to powinna isc kasa i energia... ja juz powiedzialam,ze jak poczuje,ze to odpowiedni moment zeby miec dziecko to po prostu zgłosze sie do osrodka adopcyjnego...dla mnie nie ma roznicy ze to nie ja urodzilam...i na pewno z takiego powodu nie bede wyc w poduche po kieliszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem przeciw finanso "coralick-jest jedna mozliwosc ktora nie zawiedzie ADOPCJA... " niezrozumialas... albo nie chcialas zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ideologiczny darwinista
I jeszcze jedno: --Dzieci z probówki są narażone na choroby genetyczne!-- "Dzieci przychodzące na świat dzięki metodzie in vitro są o 30 proc. bardziej narażone na różnego rodzaju wady genetyczne i późniejsze problemy zdrowotne niż dzieci poczęte w sposób naturalny" "Dzieci poczęte, dzięki metodzie in vitro częściej cierpią z powodu wad serca i problemów układu pokarmowego . Liczba przypadków rozszczepienia wargi i podniebienia też występuje u nich częściej niż u dzieci poczętych drogą naturalną." więcej: http://www.dailymail.co.uk/news/article-1163580/IVF-babies-health-alert-Test-tube-children-30-cent-likely-defects-warns-watchdog.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezpłodność rodzi bezpłodność i w ten sposób za 20 lat, jedyną forma rozmnażania stanie się in vitro :P Chyba będę musiała zmienić zawód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
dlaczego ? bo jakaś grupa nacisku sobie wylobbowała. zapewne spółki medyczne. powiedzmy wprost sugerujesz, że głosując na kaczyńskiego uniknę ciągłego podwyższania i marnowania podatków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasy gdy staruszkowie jezdzili do sanatorium sie tylko rozerwac chyba juz dawno sie skonczyly :D po drugie- skoro przez nieplodnosc mozna wpasc w depresje itd to przez defekty urody takze, operacje plastyczne moze tez finansujmy? mnie sie nie podoba moj nos 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy w życiu można mieć wszystko? Jedni nie mają domu z basenem, inni nie wyjeżdżają na wycieczki, inni nie mają psa i kota, inni dobrej pracy itp. Cóż trzeba się z pewnymi brakami pogodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
ja tez jestem przeciw finanso czyli wietnamskie albo czeczeńskie dziecko też może być i spoko zaadoptujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bezpłodność rodzi bezpłodność" - a na podstawie czego te badania? pewnie na podstawie badań tych milionów osób urodzonych przez ubiegłe stulecie przez BEZPŁODNE matki... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja proszę o dofinansowanie z powodu depresji o odsysanie tłuszczu z ud i bioder :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latte... no juz teraz rozumiem... dziecko jest dla ciebie... albo stanem posiadania albo brakiem... no wiec nie ma o czym mowic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiedys chcialam miec psa i nie bylo mnie na niego stac. Dlaczego rzad mi tego nie sfinansowal?:( Dodam ze tez popadlam w depresje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LatteMacchiato 1. Wg kościoła taka metoda to GRZECH! 2. Kiedyś natura sama decydowała o silnych i słabych jednostkach. Dzieci chore umierały, zaś zdrowe/silne samce zapładniały tylko zdrowe samice. W ten sposób natura eliminuje do 0 osobniki słabe genetycznie. 3. Kto chce być tzw. dzieckiem z próbówki? 4. Jaka jest gwarancja, że to dziecko będzie płodne itp. bardziej niż swoi rodzice? 5. Jestem na NIE! Nie możesz mieć własnego dziecka drogą naturalną to zaadoptuj jakieś, jeśli Cię nie stać na prywatne leczenie. AMENT! Co ma kościół do mojego zycia? Jestem niewierząca więc gówno mnie obchodzi ich zdanie co do mojego pczecia... nadal natura decyduje a skoro sama nie daje rady to trzeba jej pomóc Dzieci z próbówki sa normalnymi dziecmi to ludzie wyzuci z wartości społecznych nazywaja je dziećmi z próbówki... Jaka jest gwarancja ze bezie płodne/ Taka sama jak przy normalnie poczetym Jestes na nie twoje prawo tak jak i moje do wyboru czy chce adoptowac czy poczac pozaustrojowo ;)Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz ja na moment odbiję. Załóżmy, że już oddałaś ten 1% podatku na jakąś fundację (tak jak to teraz funkcjonuje), drugi % możesz wpłacić na konto jakiekolwiek chcesz, oby to była jakakolwiek pomoc. I co robisz: wpłacasz ten 1% na konto kobiety, która zbiera na in-vitro, czy na pieska do uśpienia, tak jak tutaj?? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4507628. A może na jeszcze jakiś inny cel?? Niech się wypowiedzą zwolenniczki finansowania - możesz dać ten 1% komu chcesz - komu go dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli porównujecie krzywy nos lub brak willi z basenem do braku dziecka to - niestety, musze to napisać - jesteście okrutni i chyba głupi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×