Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Widominiczka 1985

Dlaczego z moich podatkow ma byc finansowane in vitro?

Polecane posty

Gość Widominiczka 1985

Chcialabym zaznaczyc iz: - rozumiem ze "krew nie woda" i kazdy chce miec swoje dziecko; - ze sa choroby ktore nie pozwalaja miec dzieci ALE w sytuacjie kiedy w kraju nie ma pieniedzy na PODSTAWOWE ZABIEGI RATUJACIE ZYCIE, nie ma miejsc w hospocjach dla umierajacych dzieci, na kazdy zabieg czeka sie miesiacami a nawet ba LATAMI, domy dziecka sa PRZEPELNIONE my za nasze pieniadze -podatnikow- finansujemy cos z czego skorzysta (nie oszukujmy sie) garstka ludzi- wiadomo ile beda trwaly procedury i ile sie na wyda kasy A najgorsze jest to ze trzeba bedzie ten zabieg fundowac babsztylom ktore latami zazywaly tabletki antykoncepcyjne, rozwalily sobie organizm i nagle wpadna w placz ze nie moga zajsc w ciaze! TO JEST JAKAS PARANOJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam swoją firmę
i krew mnie zalewa, że ty widomoiniczka leczysz się za moje wysokie podatki a pewnie chcesz jeszcze więcej świadczeń mieć za darmo czyli za moje podatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ---> Widominiczka 1985. Z takich samych powodów dla których z moich podatków płaci się pensje katolickim katechetom w państwowych szkołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widominiczka 1985
Roznica miedzy nami polega na tym iz lecze sie prywatnie. A na argument ze te dzieci zarobia na moja emeryture to: - ile ich bedzie? Nie oszukujmy sie ze jakas PORAZAJACA LICZBA; za te pieniadze mozna by uratowac innych ktorzy czekaja po pare lat na zabiego. Nie trafione argumenty. Czekam na dalsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widominiczka 1985
19:51 [zgłoś do usunięcia]koszmarnybrzydal Do ---> Widominiczka 1985. Z takich samych powodów dla których z moich podatków płaci się pensje katolickim katechetom w państwowych szkołach Nie rozumiem argumenty. Rozmawiamy na temat "A" a nie na temat "B" :-O Tez uwazam ze nie powinno tak byc ale rozmawiajmy o in vitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oioio
to dobrze,ze nie będzie finansowane in vitro.przecież to dzieci zamknięte w jakichś słoikach są w laboratoriach.jestem przeciwko temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czipsowa panienka
Skoro pani Kopacz ma aż tyle wolnych pieniędzy to dlaczego my musimy tyle czekać na podstawowe zabiegi? Dlaczego prawie wszystkie szpitale sa tak zadłużone? I w większości szpitali jest stary szprzęt, wiecznie czegoś brakuje i oszczędza się na czym się tylko da! Jeśli chce to finansowac to ok, ale myślę, że najpierw powinna zając się sprawami w naszej służbie zdrowia, które potrzebują jak najszybszego dofinansowania, a dopiero na samym końcu in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widominiczka 1985
czipsowa- piatka dla Ciebie! Oto wlasnie mi chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oioio
chcielibyście w tych probówkach leżeć przez np.10 kolejnych lat? a gdy rodzice się nie zdecydują- to na śmietnik.zarodki to ludzie przecież...a jeśli uda się wszczepić kilka zarodków- i każde przetrwa- to co? eliminacja...jest to "robienie"dzieci- to naprawdę koszmarne jakby się tak temu bliżej przyjrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z tobą autorko... I nie mylmy pojęć ratowanie życia a chęć zajścia w ciąże... Jak mam do wyboru żeby moje podatki szły na ludzi chorych/chore dzieci,refundowanie im leków NIEZBĘDNYCH do życia, a in vitro to sprawa jest idealnie prosta...Dziecko można mieć niekoniecznie za sprawą porodu, życia nie można "przygarnąć" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czipsowa panienka
ja oglądając dzisiaj wiadomości strasznie się zdenerwowałam jak o tym usłyszałam. Ja sama musiałam czekać na badania kilka miesięcy. I gdyby nie to, że w końcu wylądowałam na ostrym dyżurze to kto wie co by było. Niech ona naprawdę zajmie się pilniejszymi potrzebami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem przeciw finanso
waniu in vitro... Jest tyle dzieci w domach dziecka, ktore pragną mieć rodziców..i tyle par nie mogacych miec własnych dzieci, niby pragnacych dziecka ale jakos nie tego, ktore czeka.... czas, energia i pieniadze, powinny byc zainwestowane w to by procedury adopcyjne były łatwiejsze a status prawny dzieci szybciej regulowany..bo jesli ktos naprawde pragnie byc rodzicem to nie powinno miec dla niego znaczenia ze biologicznym rodzicem bedzie ktos inny... w przypadku in vitro uwazam,ze powinno byc dostepne ale za pełną opłatą dla wszystkich... co do podatków, ktos sie oburzyl,ze prowadzi firme i ktos inny sie z jego wysokich podatkow leczy...wyobraz sobie,ze ja rowniez place podatki i jakos nogdy nie chorowałam (nie korzystalam z żadnej opieki lekarskiej) a jak juz zachorowalam to zgadnij co? zeby sie leczyc musialam to robic prywatnie bo panstwowi lekarze olewali sprawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobne zdanie. Gdyby Polska srała kasa to moglibysmy sobie refundowac in vitro, bo rozumiem, ze sa ludzie, ktorzy chca miec dzieci, ale nie moga ich splodzic w naturalny sposob. Ciagle sie tylko słyszy, ze na to nie ma, na tamto nie ma, a tutaj wyciagaja tysiace na zabieg sztucznego zaplodnienia jak magik zajaca z cylindra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chcielibyście w tych probówkach leżeć przez np.10 kolejnych lat? a gdy rodzice się nie zdecydują- to na śmietnik" >>>>>Gdybym była zamrożonym zarodkiem zwisało by mi i powiewało. "pomyśl, że być może to dziecko w przyszłości zarobi na Twoją lub Twoich dzieci emeryturę..." >>>>Pomyśl ze bliska Ci osoba umiera bo in vitro i sztuczne zapłodnienie tak a ratowanie chorego człowieka Feee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kogoś, kogo nie stać na in vitro będzie stać na utrzymanie dziecka? Trzeba myśleć realistycznie, a nie "chcę dziecko już, teraz, natychmiast" bez obaw o konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem takiego egoizmu. bezdzietność to choroba. ja nie krzyczę, że z moich podatków finansuje się leczenie złamanej nogi, grypy czy żółtaczki, mimo, że sama nie choruję i do lekarzy nie chodzę. z twoich podatków finansowana jest także pomoc społeczna, bezpłatne szkolnictwo, biblioteki, ubezpieczenie zdrowotne dla bezrobotnych itp, itd... nie każdy korzysta ze wszystkiego, prawda? a nikt z nas nie wie w jakiej sytuacji się znajdzie. równie dobrze osoba, która nie ma dzieci, może być oburzona, że z jej podatków utrzymywane są np. szkoły i przedszkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooomooocna
pewnie z takich samych powodów,z jakich finansują więzienia,gdzie więźniowie mają większą stawkę zywieniową niż w szpitalu sama się czasem zastanawiam-dlaczego ratować zabytki,skoro tylu ludziom potrzebna jest pomoc? pewnie mądrzejsi ode mnie stwierdzili,że trzeba a niemożność zajscia w ciążę,to nie tylko wina kobiet,to mężczyźni mają tak kiepskie plemniki jest takie powiedzenie-"syty głodnego nie zrozumie" jestem za refundowaniem in vitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bezdzietność to choroba" >>>>Ale czy ta eeee....choroba(na która choruje z własnej nieprzymuszonej woli) jest zagrożeniem życia lub zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laida, ale róznica pomiedzy leczeniem zlamanej nogi czy chorego serca a nieplodnoscia jest OGROMNA! jezeli nie wyleczysz chorego serca to najpewniej umzresz, jezeli nie wyleczysz zlamanej nogi to zostanie amputowana albo źle się zrosnie i czlwoeik bedzie kulał do konca zycia, bedzie miał ograniczona mozliwosc w wyborze zawodu. Jasne, ze bezpłodnosc jest straszna choroba, ale po 1 nie jest smiertelna, po drugie, jak ktoś bardzo chce miec dziecko, to prosze bardzo, jest ich cała masa, czekaja w domach dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
sądzę, że dla wielu kobiet dla ich dobra psychicznego IN VITRO to jest jedyna szansa, więc jestem ZA aby z moich podatków fiskus zabierał pobierał powiedzmy 1 % podatku na te zabiegi , znam bezdzietne małżeństwa i widzę, że są totalnie załamani a przede wszystkim kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest roznica pomiedzy choroba (rakiem, zlamaniem nogi itp) a schorzeniem, ktore nei zagraza zdrowiu ani zyciu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się w pełni. Nie będę wchodzić w rozważania na temat słuszności takich zabiegów ani w żadne moralne dylematy, bo nie tego temat dotyczy. Chodzi o kwestie czysto ekonomiczne. Polski nie stać po prostu na to. Dopóki nie ma kasy na podstawowe zabiegi, odbiera się refundację na leki ratujące życie bądź pozwalające żyć normalnie, a na zabiegi, badania lub miejsce w szpitalu czeka się miesiącami, bo NFZ na więcej pacjentów nie daje kasy, to dla mnie sprawa jest jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjj
a ja uważam że nie powinno się wysyłać sprzętu za granicę, do innych biednych państw, najpierw należy zrobić porządek na swoim podwórku u nas dzieci nie mają co jeść, jak być leczone, a Ochojska non stop coś wywozi za granicę żeby pomóc Nie mam nic przeciwko pomocy o nie, ale dlaczego pomagamy innym nie mając dla własnych obywateli? Dlaczego na nasze polskie dzieci trzeba wysyłać smsy żeby jakaś fundacja musiała sfinansować to czy tamto??????????????????????????????????????????????????????????????? Tak samo dla dzieci i rodzin z Oseti od razu znalazły się mieszkania, wczasy, rehabilitacje, a nasze dzieci mamy dokarmiać klikając w "pajacyka"! O zasiłkach dla rodzin ofiar w Smoleńsku nie wspominając zastaw się a postaw się ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie!!!!!!!!!!!
i potem jeszcze takie mamuśki będą latać po opiekach i wyłudzać moje pieniądze! nie zgadzam się! to poroniony pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana2020202
Ja tez sie zgadzam z autorką,po pierwsze: in vitro nie jest do końca moralne(to trudny temat) ale nie neguje tego że ktoś sie na to decyduje zwłaszcza jesli jest niewierzący to może nie ma dylematów. po drugie:nie powinno byc refundowane bo są ważniejsze potrzeby związane ze służbą zdrowia na które są potrzebne pieniądze. po trzecie:faktycznie jest duzo dzieci w domach dziecka i warto o nich pomysleć,chociaz zdaje sobie sprawe że trudniej pokochać cudze dziecko,ale dobrze jest pomyslec o tych dzieciach które już są na świecie i którym jest ciężko. A w tym że antykoncepcja powoduje bezpłodność,coś w tym jest bo tabletki hormonalne nie są obojętne dla zdrowia ale ta bezpłodność to nie reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
NIE zgadzam się z autorką !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Wg kościoła taka metoda to GRZECH! :)2. Kiedyś natura sama decydowała o silnych i słabych jednostkach. Dzieci chore umierały, zaś zdrowe/silne samce zapładniały tylko zdrowe samice. W ten sposób natura eliminuje do 0 osobniki słabe genetycznie.3. Kto chce być tzw. dzieckiem z próbówki? 4. Jaka jest gwarancja, że to dziecko będzie płodne itp. bardziej niż swoi rodzice? 5. Jestem na NIE! Nie możesz mieć własnego dziecka drogą naturalną to zaadoptuj jakieś, jeśli Cię nie stać na prywatne leczenie. AMENT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×