Dlaczego z moich podatkow ma byc finansowane in vitro?

Jeśli się należycie orientuję, te bezpłatne badania w prywatnych zakładach optycznych obejmują tylko badanie komputerowe - niby nie takie najgorsze, ale u państwowego okulisty, którego mi opłacacie mam za darmo badanie autopsyjne, które uchodzi za bardziej wiarygodne. Było kilka pomysłów: np. plan Hausnera zakładający weryfikację wyłudzonych rent - ależ się wszyscy oburzyli. Na to mamy w tym cieniutkim budżecie, a na in vitro już nie?

Referendum.. w Polsce.. Ok. Z referendami jest generalnie tak jak z demokracją wygrywa przeciętność.

Możę sę mylę, ale jakieś pół roku temu mowiono mi, że biała plomba w kolorze zęba jest refundowana na przednich zębach - do trójki - czwórka i głębiej może być za darmo amalgamatowa. Ale to było dawno i mogę się mylić.

Dajcie już spokój z zębami i okularami... A jeśli chodzi o "przemeblowania", to ludzie chcą reform, bo każdy widzi, że jest źle. Tylko że są różne pomysły i tu jest kłótnia. Zresztą wszystkim się dogodzić nie da. A na chwilę obecną moim zdaniem nie da się dogodzić między innymi osobom pragnącym mieć dziecko z in-vitro. Za jakiś czas - być może. W tej chwili nie da rady.

Już widzę , jak larum grają w pewnych obozach, niekoniecznie politycznych, a takich, co kochają się okołoprzychodnianym życiu towarzystkim. "P Ja też chcę zmian. Ktoś przywołał tu Hausnera, to był polityk społeczny z krwi i kości. :(

deesire83 - czy pod tym nikiem ukrywa się minister Rostowski? Skąd tyle wiesz o budżecie?

A gdzie ja napisałam, że mam wiedzę o budżecie?

na in vitro ludzie nie mają na gwałt 7-8 tys, ale twierdzą, że "stać ich na to spokojnie żeby utrzymać dziecko", a skrobaczki potrafią w moment wyłożyć 3 tys na skrobankę, bo twierdzą że "nie stać ich na dziecko" :D

Bo oprócz samego zabiegu jest dość kosztowna kuracja i równie kosztowne badania. Przeważnie płatne 100%.

cóż nasz kraj nie ogranicza się do warszafki, a świat do POlski... tyle w temacie komputeryzacji w skali krajowej drogie dyskutantki znają konstytucję rp i wszelkie ratyfikowane przez kraj konwencje? otóż dostęp do bezpłatnej służby zdrowia jest normą, polska wiele razy zobowiązała się do zmian w tym zakresie, szkoda że tyllko na piśmie ja czekam aż polecą kolejne pozwy po Pani Tysiąc, nasze zdrowie - tak tez wasze, nie życzę nikomu ale być może któraś z was będzie kiedyś marzyła o dziecku z in vitro- zdrowie każdej kobiety jest tak samo ważne jak kliniki odwykowe, jak zakłady karne, jak zasiłki dla biednych otóż na tym polega dobry socjal że minimalizuje się wydatki na administrację a skupia się na zapewnieniu WSZYSTKIM obywatelom niezależnie od poglądów stanu zdrowia orientacji czy rasy TAKIEGO samego dostępu do usług medycznych na tym polega sprawiedliwość społeczna a pozostaje dodać że koszt utrzymania wychowanka domu dziecka to nie mniej niż 4 tys msc. rzecz jasna z pensjami personelu:) bo taki młodzian niewiele z tego ma... tymczasem koszt usługi medycznej przerwania ciąży na czarnym rynku jest mniejszy szkoda wam podatków? no to dodamy że 80% wychowankków domu dziecka to osoby z przeszłością kryminalną, niewydolne wychowawczo i gospodarczo... płodzą kolejne osoby i w ten sposób dziedziczy się biedę... lokale socjalne dla powodzian są zajęte właśnie przez takie pokolenia, i ja wcale nie odbieram im prawa do zycia ja was uświadamiam że te rodziny nie płacą podatków, nie płacą nawet czynszu a państwo kosztują ogrom bo zasiłki, bo koszta porcesowe wobec nich, bo wszelskiego rodzaju dofinansowania dla nabiedniejszych i tak oto najsłabsze ogniwo to czego ewolucja nie chciała pozostaje żywe i żyje z naszych podatków latami... co jest ważne?autonomia w decydowaniu o zdrowiu reprodukcyjnym za darmo 90% kobiet z socjalnych w 3 ciąży by usunęło, jeśli nawet nie wcześniej- z prostej przyczyny one mają śwoadomość co to za warunki ale nie usuną ponieważ jest to tu nie dość że karalne to i wysoko płatne cóż gdy dodać że częstokroć są to ciąże z gwałtów konkubenckich czy małżenskich jako pochodna uzależnienia... wy szukacie winy w złym punkcie ponieważ błędem nie jest kwestia rozporządzania funduszem nfz- błędem jest że kobietom odbiera się prawo do autonomii, a starcom do leczenia. czy wiecie że leczenie niektórych chorób po 70 jest NIE OPŁACALNE? nie wiem ile z was też - ja mam w tym wieku ukochanego dziadka- tyle wam powiem równość ponad wszystko dla WSZYSTKICH za darmo pl bije rekord w kwocie składek zdrowotnych gdzie to jest? w kieszeni niepotrzebnego personelu

byc moze na przednich zebach faktycznie refundują siatłoutwardzalne ja na szczescie nie mam w pierwszych zebach plomb...ale moja mama ma i zgadnij co? amalgamat... ostatnio wlasnie mialam badanie wzroku u optyka i wygladalo tak samo jak u okulisty... P.s. zanim ktos znowu na mnie napdnie do dentysty i okulisty chodze prywatnie...

dlaczego jest taki krzyk w kwestii in vitro???? Bardzo proste wyjaśnienie, babskim brzuchem zainteresowali sie jaśnie czcigodni purpuraci ze swoimi średniowiecznymi poglądami. Zapomiano,że to jest sprawa ludzi i ich szczęścia, a nie tego, co jakiś Pieronek wymyśli.....

jestem za referendum(ktus tam pytał na poprzedniej stronie) Zresztą właśnie...w Klechistanie in vitro?? :D heh:D

Anouk - twoj post był skierowany do mnie??

bm, Pieronek to pół biedy, są durniejsi w sutannach:(

"moim zdaniem nie da się dogodzić między innymi osobom pragnącym mieć dziecko z in-vitro. Za jakiś czas - być może. W tej chwili nie da rady" - zabrzmiało to trochę, jakby ktoś z rządu się wypowiadał. Ale ok. 7-8 tys. na raz to jednak spora suma i pewnie większość osób, które mają dzieci w sposób naturalny niełatwo wysupłała taką sumę. A przy leczeniu niepłodności w pewnym stopniu też chodzi o czas, może nie jest to kwestia dni, ale im kobieta starsza tym gorzej (choć był i ten słynny przypadek 78latki :) ). W tym rzecz - nie każdego stać, więc warto zapłacić. Lepsze to niż refundować np. chleb , który jest bardziej niezbędny do życia, ale jest w zasięgu znakomitej większości Polaków.

A skąd na to wszystko pieniądze .... a no niestety nie będzie bo teraz Polskę czekają wielomilionowe odszkodowania dla Spółek z branży hazardu więc nie łódźcie się ze cokolwiek zrobią w jakimkolwiek kierunku

I jak zawsze temat Kościoła musiał wyskoczyć. Dyskusja nie dotyczy tego, czy jesteśmy za czy przeciw samemu zbiegowi, tylko czy jesteśmy za jego finansowaniem. A tutaj nie powinny wchodzić w dyskusję kwestie moralności czy "chcenia", tylko czysto ekonomiczne.

ja mialam tak "coralick-no wlasnie wyjasnilas piszac ze zdecydowalam sie na adopcje i dlatego jestem poza nawiasem zdrowego spoleczenstwa..." napisalam, ze postanowilas zaadoptowc dziecko gdyz... nie mozesz donosic ciazy. pisalas rowniez ze skoro, hipotetycznie - Ja mam problemy z ciaza to widocznie tak musi byc, nie powinno sie ingerowac w nature, co zreszta czynisz ty nie podejmujac ryzyka niedonoszenia. Ze tak wygada selekcja naturalna. No to napisalam ze widocznie czujesz sie poza nawiasem zdrowego spoleczenstwa... a to zasadnicza roznica. wyciagasz z kazdego zdania po slowku i sklecasz sobie calosc. tak... wlasnie nie powinna sie toczyc zadna dyskusja... jesli chodzi o moje podejscie do zycia w ogole uwazam ze jest darem od kogos na gorze... a nie wylacznie wytworem dwoch komorek, ktore sie tam gdzies spotkaly. generalnie lubisz czytac miedzy wierszami....

desiree, w tym dzikim kraju niestety takie kwestie muszą wypłynąć. Ale powinny być bagatelizowane, a nie są. Ja już napisałam, że jestem za zmianami w sektorze usług medycznych. I to znaczącymi.

skoro ponad połowa moich zarobków idzie na wszelkiego rodzaju fundusze to ja wiem skąd kasę_zwolnić te herbaciano ciastkowe baby biurowe które jeden stempel sadzą kwadrans i doprowadzić do pełnej informatyzacji zyskamy miliony gdyby tylko zwolnić chcoćby ćwierć budżetówki tak, pracowałam w państwowym biurze- ja wiem ile się stempel przybija czy sie stoi czy się leży kasa się należy... tak to wygląda w administarcji

a dlaczego zgadzacie sie na leczenie alkoholikow, narkomanow za wasze podatki, pieniadze??? Bo to im sie nalezy? Mam swoje wlasne dzieci, spelnilam sie dwukrotnie jako matka, ale mimo tego mam niedosyt, bo chcialabym wiecej, tyle ze nasza sytuacja finansowa nie pozwolila nam na to. Jednak,a moze wlasnie dlatego, rozumiem rozpaczliwa chec posiadania dziecka i proby zrobiena wszystkiego, by do tego doszlo. Dlaczego mam sprzeciwiac sie temu, by ludzie zaspokajali najwieksza potrzebe istnienia naszego gatunku? Rozmnazanie sie jest wpisane w nasze geny i moge sobie wyobrazic bol osob nie majacych mozliwosci posiadania potomka i dajacych za to wszystko, co maja, byle tylko doprowadzic do spelnienia tej wszechpoteznej potrzeby. Jesli mam sie buntowac o niewlasciwe wykorzystanie pieniedzy plynacych z kieszeni podatnikow, to wlasnie w sytuacji, gdy leczy sie i funduje renty nalogowym alkoholikom, narkomanom, nie rokujacym poprawy, na leczenie palaczy, ktorzy funduja sobbie choroby niejako na wlasna prosbe. Medycyna po to sie rozwija, by w sytuacji, gdy nie mozna zaspokoic potrzeby posiadania potomstwa, mozna bylo wspomoc pragnienie ludzi i doprowadzic do powstania nowego zycia. Zarzuty, ze selekcjonuje sie zamrozone embriony sa niejako nie na miejscu- wszak sama natura dokonuje takich samych selekcji i wiele plodow lub embrionow roni sie wczesniej i tez sie je traci, nie dokonujac pochowku. Dajcie ludziom zaznac szczescia posiadania wlasnego dziecka.

jedno pytanie ; dlaczego nie wybierzecie dla siebie dziecka z domu dziecka. Ja tak zrobiłam i jestem bardzo szczęśliwa !

no bo kto, najwięcej głosu zabiera w tej kwestii. Ludzie, dla których jest problemem, co zrobić z niewykorzystanymi zarodkami. A jest to sprawa ludzi i ich poglądów. My z żoną nie możemy mieć dzieci, więc jest to dla nas problem życiowy. Ale pogodziliśmy się z losem i nie chcemy in vitro, bo nie mamy zaufania do stanu badań naukowych w tej dziedzinie. A Kościół, no co uchwalił jakis tam zjazd biskupów przed kilku dniami? Czy taka postawa Kościoła , da światło do badań naukowych, akurat, kupa konserwatywnych nieuków, może powiedzieć na ten temat>

Chcialabym przypomniec iz in vitro ma ile % szans? 20%? Ile tych zabiegow bedzie w Polsce? Moze z 50 na rok. Z tego tylko 20% zakonczy sie powodzeniem. A ile kasy trzeba bedzie wydac na: - sam zabieg - urzedasow ktorzy beda sprawdzali rodziny - dostosowanie prawa do tych zabiego, itd... Nie stac nas na to. W sytuacji kiedy mamy przepelnione szpitale, matki z dziecmi ktore rodza ODSYLA SIE DO INNYCH SZPITALI i nie ma kasy na leczenie ludzi z bialaczka

jedno pytanie--- proste ponieważ jeżeli istnieje szansa na scementowanie związku z dzieckiem i na PORÓD to dlaczego mają sobie tego odmawiać? czy wszysycy muszą chcieć patologicznych dzieci? nie muszą a koszt utrzymania takowych jest większy niż koszt zabiegu

jedno pytanie grażynaczarna... dlaczego nie urodzilas tylko zdecydowalas sie na aborcje?

;) literowka... sory grażynaczarna... na adopcje? :)

Wciąż te same argumenty się pojawiają, nic nowego. Dlatego ja może ujmę sprawę inaczej. Jestem za finansowaniem in-vitro, ale dopiero PO UZDROWIENIU NASZEGO CHOREGO SYSTEMU. Nikt nie napisał, że jest za utrzymywaniem alkoholików. Ale też nikt z nas nie może powiedzieć zabierzcie alkoholikowm - dajcie na próbówki. Alkoholicy i tak dostaną swoje, a jak wysupłają na in-vitro w tej chwili, to będą jeszcze większe braki dla chorych na te "zwyczajne" choroby, jeszcze większe kolejki i zadłużenia szpitali. Trzeba całkiem rozpieprzyć system i zbudować go na nowo, wtedy i na to kasa się znajdzie. Ale jakoś nie przeczuwam, żeby w najbliższym czasie dało się to zrobić.

- za budowę autostrad płacą także ci, którzy nie mają wcale samochodu - za budowę stadionu płacą także ci, którzy mają w głębokim poważaniu piłkę nożną - za szkołę płacą także ci, którzy wcale nie mają dzieci oraz którzy posylają dzieci do szkoły prywatnej - za leczenie in vitro płacą również ci, którzy nigdy nie skorzystają z tego zabiegu. Wiecie co to umowa społeczna? Jak wam się nie podoba to wybierajcie takich reprezentantów w parlamencie którzy mają takie poglądy jak Wy - a nie w 50 % nie pójdziecie nawet na wybory a potem pretensje, że zabierają z waszych na mordowanie embrionów.