Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfioawefuerihfrfhu123

Idiotyczna sytuacja...

Polecane posty

Gość FREEpalestine
12345 jeszcze raz doceniamy intelektualny wklad do dyskusji a teraz idz sobie podyskutowac i popsioczyc z zawsze szczerym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"KAZDA KOBIETA MA W SOBIE COS Z K**WY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ot i cala prawda w tym temacie" Nie ma to jak inteligentna wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9885
po prostu eM: A dajmy taka sytuacje bardzo zblizona do autorki, gdy jestes juz z facetem dobrych pare lat, troche juz wygasl ten pierwotny zar, a tu nagle zjawia sie ktos kto cie zaskakuje podrywa i zapewnia emocje ktore w zwiazku juz dawno wygasly, jak sie wtedy zachowujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po prostu eM: A dajmy taka sytuacje bardzo zblizona do autorki, gdy jestes juz z facetem dobrych pare lat, troche juz wygasl ten pierwotny zar, a tu nagle zjawia sie ktos kto cie zaskakuje podrywa i zapewnia emocje ktore w zwiazku juz dawno wygasly, jak sie wtedy zachowujesz?" Nie testuj mnie, bo nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Ale jeśli by sięcoś takiego zdarzyło, w co wątpię, bo długo jestem ze swoim chłopakiem i wciąż się czymś zaskakujemy, nie popadamy w rutynę i żaden pierwotny żar nie gaśnie, to nie szłaby za takim kimś, bo nie daję się od tak podrywać. Nie szukam emocji u kogoś takiego. Wolałabym wtedy naprawiać "to coś" w obecnym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maż ci pewnie takich rzeczy
no i widzisz ja bym na to uwagi nie zwrocila i na pewno nie zakladalabym tematu na kafe...jeszcze piszac ze mysle o typie i cos mnie do niego przyciaga... autorka ma wyrzuty sumienia nie dlatego,ze on jej sie przysnił tylko dlatego,ze z mezem nie wszystko jest tak jakby chciala...znudziło jej sie to co ma na co dzien i chcialaby sprobowac chleba z innego pieca...o tym,ze cos jest nie halo nie swiadczy glupi sen swiadczy jej postawa...gdyby w jej zwiazku wszystko gralo po prostu olałaby to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no i widzisz ja bym na to uwagi nie zwrocila i na pewno nie zakladalabym tematu na kafe...jeszcze piszac ze mysle o typie i cos mnie do niego przyciaga... autorka ma wyrzuty sumienia nie dlatego,ze on jej sie przysnił tylko dlatego,ze z mezem nie wszystko jest tak jakby chciala...znudziło jej sie to co ma na co dzien i chcialaby sprobowac chleba z innego pieca...o tym,ze cos jest nie halo nie swiadczy glupi sen swiadczy jej postawa...gdyby w jej zwiazku wszystko gralo po prostu olałaby to...." Z jednej strony masz rację w tym, co piszesz. Ale z drugiej, może autorka po prostu źle się czuje z tym, co się dzieje i naprawdę chciała się tu wygadać i poprosić o rady, jak wrócić na "dobrą drogę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maż ci pewnie takich rzeczy
A dajmy taka sytuacje bardzo zblizona do autorki, gdy jestes juz z facetem dobrych pare lat, troche juz wygasl ten pierwotny zar, a tu nagle zjawia sie ktos kto cie zaskakuje podrywa i zapewnia emocje ktore w zwiazku juz dawno wygasly, jak sie wtedy zachowujesz? jesli wygasł żar i wygasly emocje to nie ma sensu ciagnac czegos takiego bo to nie zwiazek tylko bycie ze soba z wygody... jesli zas w zwiazku wszystko gra(wiadomo,ze zar i emocje po 10 latach sa inne niz na poczatku ale nigdy nie wygasają moga co najwyzej troszke przygasnąc) kazda kobieta wysle takiego pacjenta na drzewo-mowa o tanim podrywaczu... swoja droga taka sytuacja to znak zeby podsycic ten zar ktory nadal jest a nie myslec o pozal sie Boze podrywaczu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego też napisałam, że z takiej sytuacji ja bym się starała podsycić ten żar. O żadnym podrywaczu nie ma mowy. Ślę takich na szczaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maż ci pewnie takich rzeczy
no to tez jej dalam rade na poczatku,..podsycic ta namietnosc z mezem...weekend we dwoje w innym otoczeniu ale widocznie ani ona ani Ty tego nie wylapala... moje zdanie jest takie ze glupio robi tracac energie na myslenie o tym typie..powinna wziąć sie w garsc i zrobic cos zeby poprawic swoj zwiazek bo ewidentnie nie jest tak jakby chciala zeby bylo stad tak silna fascynacja przypadkowym typem...czyli maz sie znudzil i zamiast zrobic cos zeby podsycic ogien, fasynacje i diabli wiedza co jeszcze z mezem ona szuka obiektu poza ich zwiazkiem...to nie jest tak ze calkiem przypadkowo to wszystko sie dzieje..gdyby nie ten typ to trafilby sie inny..on jej palnął tekst o nogach a ona co ze sie spieszy? ja bym powiedziala dziekuje mezowi tez sie podobają...inna sprawa ze on nie powinien mezatki podrywac ale nie wiemy jak dlugo siedzial (i przede wszystkim za co) wiec na pewno jest ze sie tak wyraze wyposzczony wiec zwroci w tym momencie uwage na kazda babe...(nie zebym go bronila bo tak w tym przypadku nie jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg. mnie trzeba być niedojrzałym do końca do związku, by lecieć na durny tekst o nogach, ale spoko :P Jak autorka tak bardzo narzeka na nudy z mężem, to niech go zostawi dla tamtego recydywisty, ale niech później nie płacze, gdy będzie za późno, by cokolwiek odkręcić i wrócić do męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×