pieniądze na dzieci co myślicie

pan płacący ma chyba dużą niezaspokojoną potrzebę oglądania damskich narządów rodnych lub zespół Touretta bo tylko tak mogę wytłumaczyc sobie ciągłe nadużywanie słowa"cipcia":-)Chyba że to jest taki objaw agresji jak u dzieci gdy im się zabawki(w tym wypadku pieniądze) usiłuje zabrać. Wypada mi jedynie podzękować Opatrzności, że nie mam takich problemów:-)

Piękna i wytworna jest twoja wypowiedz. Szkoda że nie na temat. Cipcia p.s. W naszym rgione woła się: cip, cip, cip, cipcie. Na KURY

dziękuję za wyjaśnienie- niestety tylko zjadam kury i nie wiem jak się na nie woła ale doceniam życie prostych ludzi bo dzięki nim mamy co jeść. Miłego dnia:-)

temat przykry, bo tyle to eks płaci na naszą córeczkę i wcale nie uważa, że to tragedia, ale fakt, wszystko zależy od sytuacji życiowej, dochodów, my rozstaliśmy się w miarę polubownie, nie może odwiedzać małej, to chociaż tak rekompensuje brak swojej obecności, dużo dzwoni, ale to już ich sprawa, mała ma komórkę ktoś tam na początku dobrze Ci radził, dalej nie czytałam, bo to już nie były rady tylko jakieś judzenie, porozmawiaj z byłą tak normalnie, jak człowiek z człowiekie, a jeżeli się uprze, to i tak nic nie poradzisz, ale może sąd Ci nie podwyższy, skoro dokładnie wykażesz przed sądem te swoje wyliczenia (może zbieraj też te bilety autobusowe i inne rachunki z wydatków na dzieciaczki)

myślę, że dobrymi mediatorami mogliby być również byli teściowie z którymi autor ma dobre relacje.

Tak, tak. Te 8 stówek na 2 kilulatki to mu zdaje się w wyniku" mediacji" przysądzili. Autor - nie daj się dalej robić w jajo! To nie JEBAJKA to JEBITWA

Panie płacący- pogoda ładna, po co się tak Pan stresuje?;-) nie lepiej wyciągnąć się na leżaku i nie stresować?;-)

A myślisz cipcia, że co ja robię?

uważam, że bardzo się pan zapalił do konfrontacji:-) a trzeba wyluzować i przyjąc fakty jakimi są....:-)i polecam czytanie wypowiedzi autora:-)

Hehe,kot nie nadaza za placacym:D

"trzeba wyluzować i przyjąc fakty jakimi są..." Znaczy jak? Kizia-mizia, kaska w ząbki i na łapkach truchcikiem? Uważąm że autor MUSI się w końcu postawić. Bo inaczej zanim dzieci skończą gimnazjum, to on skończy pod mostem. Pontonowym. Capisco cipcia?

nie nadążam może dlatego że mnie się nie spieszy?;-) Pani Warmianka w spokojny sposób próbowała coś pomóc zaś Pan płacacy wciąż próbuje doprowadzić do jakiegoś gdakania co jest chyba niepotrzebne :-)

panie płacący- abstrachuje pan d punktu odniesienia:-)

Ale nie w aspekcie retoryki ambiwalentnej

a to tekst z "seksmisji "był a nie zaproszenie do używania trudnych słów;-)

No. Jako że wyjaśniliśmy sobie gdzie jest czyje miejsce - zachęcam do dalszej dyskusji.

ok MĘDRCZE;-)

kot jaja sobie z ciebie robia w zywe oczy a ta niby taka "inteligietna" a daje sie podpuszczac :D :D :D Mowilas ze ladna pogoda,to dlaczego ciagle wyskakuje mi twoje gdakanie z ekranu??

no bo u mnie ładna pogoda, fajnie się na tarasie pod parasolikiem z kawką i laptopem siedziało:-) a ja się nie przejmuję może dlatego, ze sytuacje alimentowe znam jedynie z obserwacji ale uważam, że zawsze lepiej kulturalnie porozmawiać niż obrzucać się inwektywami:-)

a czy Pani torbex zwróciła może uwagę jak pan płacący zwraca się do każdej wypowiadającej się tu osoby która wydawała mu się być kobietą?per"cipcia"- ja rozumiem, że moze to niektórym odpowiadać ale tylko w ściśle określonych intymnych sytuacjach chyba jest do przyjęcia, tu miało na celu zdyskredytowanie rozmówcy- jesli to Pani odpowiada to więcej pytan nie mam:-)

placacego per Fiutku ;)

pomyśl jakim jest facetem i jakie kobiety może wyhaczyć na wstawkę "cipcia" :D sama sobie odpowiesz, sfrustrowany ogromnie, a tak to bywa, gdy załapujesz w życiu tylko "cipcie", a u innych bez szans :D

Blanko, jasne, że jeżeli rodzice mają przeciętne zarobki, to nie można się spodziewać, aby dziecko żyło na wysokim poziomie. Tymczasem wielokrotnie spotkałam się tu np. z krytyką wyjazdu na narty. Jeżeli jednak my jeździliśmy na narty razem, to nie widzę powodu, dla którego po naszym rozstaniu syn ma zrezygnowac z tego sportu, zwłaszcza że go uwielbia. Nie lubię argumentu, że np. 1500 ma dziecko to bardzo dużo, bo czasami cała rodzina ma tyle na swoje utrzymanie. W porządku, ale jeżeli rodzice zarabiają po kilka tysiecy, to wiadomo, że dziecko będzie żyło na zupełnie innym poziomie niż dziecko z takiej rodziny.

kot13 a czy Pani torbex zwróciła może uwagę jak pan płacący zwraca się do każdej wypowiadającej się tu osoby która wydawała mu się być kobietą?per"cipcia"- ja rozumiem, że moze to niektórym odpowiadać ale tylko w ściśle określonych intymnych sytuacjach chyba jest do przyjęcia, tu miało na celu zdyskredytowanie rozmówcy- jesli to Pani odpowiada to więcej pytan nie mam Czy zauwazylas Kocie ze placacy tak sie do mnie nie zwracal??

tym bardziej gratuluję dobrego samopoczucia i naprawdę już więcej pytan do Pani nie mam skoro czuje się Pani tak wyrózniona...:-)

że TOBREX to facet :p

coccinella Czyli cos jest tu nie tak.Na kafe wszyscy zarabiaja po pare tysiecy a kloca sie o 100 zl. Ci co nie maja tej kasy raczej sie tu nie wypowiadaja.

to jest zwyczajny wtręt językowy, wiele osób używa wtrętów, niestety ciężko jest walczyć z taką słabością językową (tu podszytą potrzebą szydzenia) i w przypadku płaczącego możemy się cieszyć, że mu się zakodowała "cipcia", a nie rety, boże... albo kurwa... I taki żarcik: Anna: O boże, jeszcze ten poród... Mąż Anny: Dlaczego mówisz "O boże" skoro jesteś niewierząca? Anna: Gdybym mówiła "kurwa", to osoby postronne uznałyby, że jestem ordynarna.

i co cipcie:) :P

No chociażby autor tego wątku zarabia mniej. I nie wszyscy zarabiają po kilka tysięcy, sporo osób (najczęściej kobiet) ma naprawdę opłakane zarobki. Może napisałam to niejasno, ale nie możemy wszyscy równać w dół, bo ktoś ma płacę minimalną. Jeżeli rodzice dobrze zarabiają, to poziom życia dziecka będzie inny niż dziecka ciecia. I nie ma co się oburzać, bo takie jest życie.