Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Porzucona M

On chce rozwodu- a ja nie!?

Polecane posty

Gość Z Zniecierpliwiony
Nie musi zaglądać . Temat zawsze będzie aktualny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golla
romans wykryłam sama po długiej rozmowie przyznał się romans trwa 3-miesiące okłamał kochanke że jest rozwiedziony nie przyznał się jej że ma 2 dzieci a mamy 3-je wyżuciłam go zdomu ale wrócił na drugi dzien był u niej powiedział mi że kocha mnie i ją i niewie kogo wybrać przeżywam koszmar kocham go bardzo potrafił przyjeżdzać od niej ikochał się ze mną nie chce się rozwodzić ale oni nadal dzwonią do siebie mąż mi otym powiedział i chce do niej jechać spotkać się z nią ona ma 30-lat a on 46 powiedziałam mu że mu wybacze ale on cały czas myśli o niej mamy zobowiązania kredytowe ze mną sypia a myśli o niej czy to zauroczenie pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klfdjkdfkj
To może trójkącik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a masz kobieto szacunek do siebie??? jak w ogóle mozesz sypiac z nim jak on moczy kutasa w innej?? fujjjjjjjjjj złoż papiery rozwodowe inaczej on bedzie bzykał was obie latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golla
od kiedy wiem o romansie nie sypiam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golla
wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golla
mieszka mąż z nami chodzi do pracy normalnie a ja błąkam się z myślami co robić bez niego sobie nie poradze gorzej bo dzieci otym wiedzą on tego jeszcze nie zakonczył romansu powiedział mi że w sobote jedzie zakonczyć ten związek ją okłamał mnie też na co ja licze czy ja jestem tak głupia czy się nam jeszcze raz uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto przecież jesteś już chyba na tyle mądra, że wiesz, że nie da się na siłę kochać.Dojdziesz do siebie.Dasz radę!Moja matka rozwiodła się po 23 latach małżeństwa i teraz jak mówi dopiero poczuła co to szczęście.Wiem , że ie łatwo ale olej go i uwierz w siebie.To nie koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golla
a ja po 27 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 13
U mnie ta sytuacja też się wydarzyła, 3 tygodnie temu mąż powiedział że nie chce ze mną być że zależy mu tylko na córce, po tygodniu odkryłam że ma kogoś, po kolejnym kazałam mu wybierać. Wybrał walkę o nas, tzn próbę, ale okazuje się po 1 terapii że widzi problemy tylko we mnie i chce się rozwieść, potem, że pójdziemy na terapię porozmawiać o naszym pięcioletniej córce. Pytam Go czy nadal chce rozwodu, żeby było wiadomo od czego zacząć a On że nie zaczynamy od takich rzeczy, sam nie wiem wg. mnie czego chce. ale to życie w próżni mnie wykańcza. Mieszkamy razem i wychowujemy dziecko. Na terapii mamy pytać jak rozwód wpłynął by na nasze dziecko. Nie wiem już co robić i myśleć. niby skończył z tą kobietą ale bardzo dużo czasu spędzają w pracy. Ona tez ma rodzinę i nie chce tego psuć. Co mam zrobić pomóżcie mi bo szaleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty masz zdecydowac jak ci zle a nie zostawiasz furtke mezowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 13
to nie takie proste, Dziecko będzie przeżywać, ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko juz przezywa. A ty ?wszystko jakos się przeżywa wiec i rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×