właśnie wróciłam ze spaceru i w mojej okolicy pod miastem ludzie

riku... - zgadza się szłam sobie dróżką i przejechało koło mnie auto warte tyle gdzie niejeden Polak chciałby sobie za tą kwotę mieszkanie kupić i spłacać przez 20 lat

A ja kupuję. Były na 120 cm po 24 zł. W szkółce za 20 zł kupiłabym 40 cm tuję, albo za 10 zł takie maleństwo do doniczki. Mam wrednych i złośliwych sąsiadów po jednej stronie i nie mogę czekać 10 lat aż mnie tuje zasłonią. Z drugiej strony będę sadzić takie 30 cm kutasiki, bo sąsiedzi są spoko, więc mogę poczekać :D A gdzie ty tańsze tuje widziałeś/aś?

ale kto wam broni tak ise dorabiać ? siedzieć i jeczeć - to każdy potrafi ale za robotę sie wziać - zaryzykować - oj, już nie

na giełdzie , w szkółkach - za 30 szt - 100 zl :)

dyjament- Ty to jakaś pierdoła jesteś wiecznie jęcząca i czepiająca się. Taki mały upierdasik w Tobie siedzi, mam rację? ;)

ja powiem tak moze nie naleze do miionerow ale moj maz zarabia 40tys miesiecznie a ja nie musze robic nic ,dom ktory postawimy bedzie ok 200m zwykly domek na przecietnej dzialce -jestesmy w trakcie budowy .Mi starczy w zyciu dom ,i zycie na wysokim poziomie plus oczywiscie podroze :)

nie masz :) ja jestem ten , który jeżdzi samochodem o jakim mozesz pomarzyć :)

W krakowskich szkółkach ceny są takie jak napisałam. Niestety :( A jakie duże te tuje, że za 30 sztuk tylko 100 zł biorą?

tylko że dorobienie sie i sukces dla nas to jesteśmy dumni że mamy swoje mieszkanie i samochód pandę i stałą pracę ale ja mówię o takim mega bogactwie które u mnie pod miastem widać w to juz nie uwierze że wystarczy chcieć

40 tyś???Kim jest?Właścicielem czy prezesem dużej firmy?

sprzedawał je facet w pękach - po 15 szt - cyprysy i tuje . ok 40 cm . ale ja sąsiadów mam w pożo - to mnie małe tuje nie przeszkadzają :)

mlodalska23latka - a jaką branżą sie zajmuje i w jakim wieku jest ? 40 tys to stały dochód czy ruchomy ?

tak ma swoje firmy ,odziedziczyl po ojcu plus majatek w postaci ziemii. Mam znajomych ktorzy nigdy nie byli bogaci ale ich rodzice mieli duzo ziemii (dzialki budowlane) jak umarli to odziedziczyli ,dzieki temu temu sa bogaci bo maja ok 20 takich dzialek sredni jedna warta 60tys

A skąd Ty kotku wiesz jakim ja samochodem jeżdżę? A poza tym uważam, że kupowanie samochodów za 80, 40 tys, to zwykły snobizm i chęć pokazania się, zaszpanowania. Ja w życiu nie wydałabym tyle forsy na samochód i mój mąż również. Polskie drogi są dla samochodów zabójcze, złodziejstwo kwitnie, części strasznie drogie. Po jaką cholerę tyle w samochód inwestować? Lepiej włożyć te pieniądze w dom, remont, kupić kawałek ziemi, która przynajmniej po latach zyska na wartości, a nie po roku spadnie wartość o 60% :)

Pochwalić każdy się może :) Znamy polskie płace i nie oszukujmy się,aby zarabiać tak duże pieniądze nie wystarczy nawet praca na kilku etatach. Sama zastanawiam się skąd aż takie bogactwo niektórych rodaków.

patrecjha moj maz ma 30 lat ojciec poszedl na emeryture i dal mu to wszystko ,zeby zaczal cos robic co prawda jest szefem sam u siebie i sie zbytnio nie narobi ale narzeka czasem.

młoda laska - juz kilka razy natykam sie na twoje wpisy . oprócz tego ,ze piszesz ,zem az zarabia 40 tys miesiecznie - niep otrafisz powiedziaeć nic wiecej . ani co robbi , ani jaka branża .podejrzewam wiec ,zę zmyślilaś taką historyjke ,zeby sie podbudować - i wzbudzić falszywa zazdrosć . byłas juz na topiku o budowie domu , o ludzich ,ktorzy odkładają co miesiec 2 tys - a teraz przylazląs tu , wieć albo napisz cos konkretniejszego - albo spadaj konfabulować gdize indziej .

najmiej w miesiacu wychodzimy 30tys najwiecej to zalezy jak sprzeda czasem kawalek ziemii to jest wiecej niz 40 wiadomo

czyli bogactwo raczej pochodzi z dziedziczenia a nie z ciężkiej pracy i dorabiania się .Jeśli nawet ktos jest mądry i zarabia te 8, 10 tys a nic nie ma to co z tego.Zaczyna nie od zera ale od -10 , biurokracja, brak znajomości, ewentualnie potrzeby żony, wydatki itp Mega bogactwo to dziedzictwo i ewentualnie rozmnażanie i pomnażanie zysków , dobre zarządzanie

to w końcu wyprzeda tę ziemie i co wtedy? :)

dyjament nie obchodzi mnie twoje zdanie czy mi wierzysz czy nie ,po co mam pisac i robic sobie konkurencje ,ludzie szukaja pomyslow bo nie sa w stanie wymyslic czego kreatywnego i dochodwego pomysl troche ...uciiekam juz nie chce wzbudzic flaszywej zazdrosci ,nie zalezy mi na tym kompletnie

wcale mnie to nie obchodzi jakim samochodem jeżdzisz - puki nie wleczesz sie przede mną :)

[zgłoś do usunięcia] albotyalboja to w końcu wyprzeda tę ziemie i co wtedy? ------------to założy topick - jak przeżyć do pierwszego ?:)

dobre :D

No nie, no. :) Furmanką nie jeżdżę, więc z pewnością się za mną wlec nie będziesz ;)

może po prostu dobrze zainwestowali pieniądze? Na giełdzie, w nieruchomości - do tego jeszcze firma, czy gabinet lekarski, żona stomatolog, on ginekolog...? Różnie bywa... Mogą być też tacy, którzy zapierdzielali przez parę lat za granicą, żeby teraz zacząć budować dom w kraju.... No i jeszcze pewnie też "kombinatorzy" też się zdarzają. A na marginesie na nagrobkach można się obłowić że ho ho! I to całkiem uczciwie... Do tego niektórzy mają zakłady pogrzebowe... Złoty i...wieczny biznes. Do tego zawsze będzie na to popyt... niestety :-)

o - widzisz :) furmanka byłaby choć ekstrawagancka i sympatyczna :) gorzej jak ciągną sie przede mną te wszystkie ople i inne seaty :)

To pochwal się jakim Ty jeździsz :)

dom pogrzebowy - ...niestey , za późno sie zorientowalem . masz racje - zloty biznes . a jak ktoś ma podejście do ludzi i kontakty - ech .... zyć nie umierać :)

zapomniałam dodać, że moja znajoma też buduje z mężem dom, o pow. bagatela - ponad 600 m powierzchni użytkowej (całość ponad 800) ma w nim być sala kinowa, lodowisko, basen to już standard i wiele innych rzeczy... Skąd mają kasę? Również z nieruchomości, plus kilka salonów samochodowych w kraju. Dodam że jej mąż pochodzi ze wsi i zaczynał od zera :-)