Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość --kura--domowa--

Klub zdesperowanych kur domowych :-)

Polecane posty

Gość robotka domowa
stara kwoka---> A może już za długo czekasz? Nie chce Cię oceniać, ale nie zawsze samo się rozwiązuje wszystko. Jakby tu chodziło o jakieś drobne kwestie, to ok nie ma, co robić z igły widły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Absolutnie chce Cie dołować, ale napisałaś wcześniej, że on był taki zawsze...myślisz że mu się nagle odmieni? Oby, oby...Bo jakby nagle się taki stał i to trwało miesiąc, no to wiadomo, może jakiś przejściowy kryzys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Gdzie jesteście? :). Piszcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
witam kury i te które sie czuja kurczakami :) wrócilam wczoranj z nad morza - bylismy tego raptem 2 dni - taka troche podróż służbowa :) - ale nogi zdąrzyłam zamoczyćw wodzie :).Później żałowałam ,ze nie zabralismy kostiumów - pogoda jak drut , woda ciepła , nawet ludzi tak strasznie nie ma - ale oc tam i tak jeszcze raz pojedziemy pod koniec sierpnia :) słońce zmordowało mnie staszliwie - ale nad wodą i tak jest chłodniej - niż u nas . ugotowałam na obiad wielki garnek makaronu z serem - w ramach rozpusty :) mozna sobie to wszystko posypać jagodami :) a co u was - oprócz tego co tu przeczyałam ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość browneyes25
witam wszystkie kobietki ciezko pracujace stara kwoko nawet nie wiesz ile mamy ze soba wspolnego..... mam nadzieje ze porozmawiamy czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
helołłł? nikt już tutaj nie zaglada ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Hej hej! :). Kostka---> To miałaś przejażdżkę :). Powiem Ci, że ja nie przepadam za polskim morzem, w ogóle za wodą ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Witam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
witam :) wszystko mi wolniej chodzi z powodu tego upału - dobrze ,ze choć pranie szybko powysycha :) chcialam sie z kosmetyczkana jutro umówić i to jeszcze na rano ,żeby w tym skwarze do samochodu nie wsiadać , ale sie okazalo ,ze mogę sie zapisać na środę na .....12 .30 ;)) jak wasza niedziela - bo mąz i ja prawie cale popołudnie spedzilismy w ikei majac nadzieję na jakies wyprzedaże - a wróciliśmy tylko z kołdrą i miska dla psa :) no, moze przesadzam - ale niczego fajnego nie wypatrzyłam a chciałam kupić tak specjalną pokrywkę - sito do smażenia np. wątróbki - to wtedy tłuszcz nie pryska na ściany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
robótka - ja morze bardzo lubię - o ile to nie jest równoznaczne z leżeniem plackiem na plaży :) a czemu nie lubisz wody ? nie lubisz czy sie boisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Hej Kostka :) Wiesz raczej nie przepadam niż się boje morza. Nie no leżenie 2 tygodnie na plaży, jak to niektórzy robią, to jakaś porażka, a szczególnie jak się jedzie gdzieś za granicę. Są tacy co jadą tylko do hotelu i nosa stamtąd nie wyściubią, no ale mówię że byli np. w Hiszpanii :D. Weekend spokojnie, byliśmy u moich rodziców, zapas jedzenia przywiozłam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
Hiszpania - to nie dla mnie - może w lutym ,ale nie teraz :) dlaeko masz rodziców ? z moich rodziców i teściów tylko moja mama żyje ,ale za to widzimy sieczęsto , dużo rozmawiamy i jeszcze wiecej sie śmiejemy - szczególnie jak jeszcze dołączy siostra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Mam rodziców 100 km od Nas...Teściowa też jest jakieś 100 km od Nas, tylko w inną stronę, a teść nie żyje. To fajnie, że masz dobry kontakt z mamą :). Ja ostatnio jakoś tak średnio, trochę mnie irytuje jej podejście do pewnych spraw i jakoś nie potrafię tego tolerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Ja też lubię wyjeżdżać w zimie, tylko nie wiem czy w tym roku będzie kasa, bo planujemy inne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
och , moja mama potrafi być irytujaca - ale to mama , ma prawo :) im jestem starsza tym lepiej ją rozumiem - nie zgadzam sie , ale rozumiem . Wiem z czego wypływały jej niektóre decyzje i zachowania . my mieszkamy od siebie ok 40 km - czesto sie widzimy , dzwonimy , dużo sobie opowiadamy - moze to jest recepta na sukces w kontaktach z mamą ? nie wszystko jej mówie - to nie jej sprawa , ale dużo . I nawet jak coś mi " dobrze radzi ":) to słucham ,ale i tak robie po swojemu , ale trzeba przyznać ,ze rzadko mamy odmienne zdanie :) kiedyś bylo inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
a co będzieci robić ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Mi to nawet nie chodzi o to, że ona nam coś radzi, poucza i to mnie irytuje...Bardziej o to, że kiedy z nią rozmawiam, to ciągle powtarza te same frazesy, nawet używa tym samych słów, po prostu ile można, no ok może to związane z wiekiem, tylko że wiele kobiet w jej wieku tak nie maja...Ma jakieś swoje utarte tekściki od lat i ciągle, to powtarza, to mnie wnerwia maksymalnie. Planujemy remont, może kupno nowego samochodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
Ja po prostu w przeciągu kilku ostatnich lat nie dostałam od rodziców wystarczającego wsparcia psychicznego w ważnych dla mnie chwilach i się po prostu od nich oddaliłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciiekawskaaa
coś nie tak z wami dziś??:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka domowa
No hej! A jakoś powoli mija :). A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elajzaaajeee
eee tam zeby odrazu kura domowa:) trzeba zawsze trzymac klase i byc atrakcyjna dla swojego mezczyzny:) jak macie drogie panie z tym problemy, a w szczegolnosci z waszym zyciem intymnym, bo zawialo nuda z sypialni to proponuje wam szkolenie Kusicielka w Szkole Uwodzenia, Wywierania wplywu i Rozwoju wewnetrznego.(www.wyzszaszkolauwodzenia.pl) Jestem przekonana ze taki kurs pomoze wam troszeczke odkurzyc pajeczynki;) bo czasem nie wystarcza fitness i seksowny ciuszek:) kobieta musi umiec rozpalic w mezczyznie ogien!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka rosołowa :)
akwizytorom dziekujemy :) idź , poszukaj dla siebie innego rynku zbytu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elajzaaajeee
a tam zaraz akwizytor:P juz nic polecic nie mozna:P tak sie sklada, ze ja bylam na takim kursie i dlatego wlasnie go polecam < rolleyes> ta szkola uwodzeia jest naprawde calkiem niezla, ma profesjonalnych trenerow i dobrze opracowane szkolenia. moze zamiast obrzucac ludzi najpierw warto zapoznac sie z ich sugesiami. pozdrawiam i ps. nei szukam rynku zbytu :P bo niczym nie handluje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jeżeli są wśród Was 50-latki-krakowianki-zapraszam do nowotworzonego klubu w realu "Babińca Krakowskiego".Stworzonego m.inn. abyśmy nie czuły się kurami domowymi. Pozdrawiam kontakt: babinieckrakowski@02.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzane
jestem kra domowa dajcie mi pana a bede słuzyc jak pies ....moja natura jak ja zmienic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×